Skocz do zawartości

Zakup pierwszej przyczepy - Handel Kemping Aleksandra Szczuka


Matruk

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

Przymierzam się właśnie do zakupu swojej pierwszej przyczepy. Przedział cenowy w jaki celuje to pomiedzy 20 a 30 tys zł. Jako, że potrzebuje przyczepy dla 5 osób(rodzina 2+3) zainteresowała mnie przyczepa która w ofercie ma Handel Kemping Aleksandra Szczuka:

https://www.otomoto.pl/oferta/lmc-490-luxus-lozka-pietrowe-ID6EupjX.html?

Czytałem troszkę o tym komisie i opinie nie są najgorsze. Wiadomo, że najważniejsze są własne oględziny. I tutaj pytanie czy ktoś z forumowiczów oglądał tą przyczepę? Ewentualnie podobne u tych państwa? Jestem z województwa łódzkiego więc mam kawałek drogi a paliwooo drożeeeejeee.. :) Może ktoś gdzieś ma wiedze o jakieś sprawdzonej przyczepie dla rodziny z trójką dzieci. Max DMC to 1400kg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć. Chciałbym ostatecznie zakończyć temat. Zakupiłem przyczepę od prywatnego właściciela a jest to LMC 530 z 2002r. Będąc już nad morzem odwiedziłem komis pani Aleksandry. Cóż....troszkę byłem zawiedziony. Wszystkie przyczepy którymi potencjalnie mógłbym być zainteresowany niestety miały sporo wad. Na pokazanie tych wad dostałem odpowiedź, że przecież to nie są nowe przyczepy. Z góry zostało nam powiedziane, że teraz przyczepy na zachodzie strasznie drożeją. Niestety taki tekst na początku to dla mnie chwyt tylko po to żebyśmy się cieszyli z tego co jest i w jakim stanie jest bo kolejne mogą być gorsze. Tak jak pisano w innych postach trzeba wszystko dokładnie sprawdzać gdyż nadal są to handlarze. Na początku naszej rozmowy wspomniałem, że to moja pierwsza przyczepa i że jestem laikiem i w związku z tym będę potrzebował pomocy. Takowej raczej nie dostałem, zainteresowanie klientem tego dnia było marne. Pojechałem tam po wcześniejszym kontakcie. Wszystkie przyczepy którymi byłem zainteresowany były wietrzone...Reszta pozamykana...przypadek? W dwóch przyczepach z pięciu czuć było niezbyt przyjemny zapach wilgoci....Reszta wydawała się ok...ale były wietrzone. Może nie trafiłem akurat na dobry dzień państwa sprzedających i na ciekawe egzemplarze w budżecie do 30 tys złotych. 

Koniec końców jak już wspominałem zakupiłem przyczepę od prywatnego właściciela nie zgnitą, bez zacieków, bez przykrych zapachów i czystą. Teraz czas wyruszać w świat i cieszyć się nowym nabytkiem :) 

Wszystkim za swoje wpisy w tym wątku i innym bardzo dziękuje. Były bardzo przydatne w oględzinach przyczepy.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Matruk napisał:

Cześć. Chciałbym ostatecznie zakończyć temat. Zakupiłem przyczepę od prywatnego właściciela a jest to LMC 530 z 2002r.

I zapomniałeś się pochwalić, ale za to nie zapomniałeś wpaść na forum napisać negatywnej opinii o komisie? :hmm:

Cytat

Będąc już nad morzem odwiedziłem komis pani Aleksandry.

A jeszcze tydzień temu było Ci do nich za daleko. A teraz już mając budę jedziesz tam niby przy okazji, poświęcasz swój czas i już nie przeszkadza Ci, że paliwo drogie?  :hmm:

Cytat

Wszystkie przyczepy którymi potencjalnie mógłbym być zainteresowany niestety miały sporo wad.

A co to były za wady? Skoro jako laikowi rzuciło się sporo wad w oczy to musiały to być jakieś ekstra babole i totalne zgniłki!

Cytat

Pojechałem tam po wcześniejszym kontakcie. Wszystkie przyczepy którymi byłem zainteresowany były wietrzone...Reszta pozamykana...przypadek? W dwóch przyczepach z pięciu czuć było niezbyt przyjemny zapach wilgoci....Reszta wydawała się ok...ale były wietrzone. Może nie trafiłem akurat na dobry dzień państwa sprzedających i na ciekawe egzemplarze w budżecie do 30 tys złotych. 

Koniec końców jak już wspominałem zakupiłem przyczepę od prywatnego właściciela nie zgnitą, bez zacieków, bez przykrych zapachów i czystą. Teraz czas wyruszać w świat i cieszyć się nowym nabytkiem :) 

Wszystkim za swoje wpisy w tym wątku i innym bardzo dziękuje. Były bardzo przydatne w oględzinach przyczepy.

Podsumowując. Mamy pierwszą tak negatywną opinię, zupełnie odmienną od innych forumowiczów (także z dużym stażem) od nowego w zasadzie anonima, który ma konto od tygodnia, któremu jeszcze tydzień temu było za daleko do nich, i mimo radości z zakupu nowej budki postanowiłeś jednak do nich pojechać tylko po to aby pooglądać zastane tam "zgniłki".  No ma to sens... I wiarygodny przy tym jesteś jak cholera...

Edytowane przez jacek00 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Matruk napisał:

Wszystkie przyczepy którymi potencjalnie mógłbym być zainteresowany niestety miały sporo wad.

Nie chciał bym nikogo bronić. Sam mam ograniczone zaufanie do handlarzy i zawsze zalecam wszystkim czujność przy kupowaniu. Jednak lubię rozmawiać o konkretach. Jakie to były wady? Jakieś zdjęcia, przykłady, omówienie konkretnych egzemplarzy i ich wad. Niestety ale zgadzam się z Jackiem. Na ten moment Twoja wypowiedź wygląda jak działanie konkurencji. 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, jacek00 napisał:

Podsumowując. Mamy pierwszą tak negatywną opinię, zupełnie odmienną od innych forumowiczów (także z dużym stażem) od nowego w zasadzie anonima,

Nie jest to pierwsza taka opinia, ja kiedyś też pisałem że byłem tam oglądać przyczepy i to opisałem, nie pisałem  że przyczepy są złe ale mocno picowanie i szykowane, jak ktoś lubi przepłacać za wyczyszczenie przyczepy to jak najbardziej jechać i kupować bo ceny tam to kosmos.

Edytowane przez peja76 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, peja76 napisał:

Nie jest to pierwsza taka opinia, ja kiedyś też pisałem że byłem tam oglądać przyczepy i to opisałem, nie pisałem  że przyczepy są złe ale mocno picowanie i szykowane, jak ktoś lubi przepłacać za wyczyszczenie przyczepy to jak najbardziej jechać i kupować bo ceny tam to kosmos.

Dlatego napisałem o tak negatywnej opinii - czyli że śmierdzące budy i pełne wad. To miałem na myśli. Bo jakieś negatywne opinie oczywiście się zdarzały, wpadki też mieli. Że mają drożej? Ano mają ale przynajmniej na plus dla nich, że sprzedają przyczepy z całym wyposażeniem, tak jak przyjechały - możesz kupić budę z krzesłami, talerzami itd. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, jacek00 napisał:

Dlatego napisałem o tak negatywnej opinii - czyli że śmierdzące budy i pełne wad. To miałem na myśli. Bo jakieś negatywne opinie oczywiście się zdarzały, wpadki też mieli. Że mają drożej? Ano mają ale przynajmniej na plus dla nich, że sprzedają przyczepy z całym wyposażeniem, tak jak przyjechały - możesz kupić budę z krzesłami, talerzami itd. 

Wiesz czas leci, przyczep mało chcą przeżyć biorą co idzie, nie chcę po nich jechać bo to nie oto chodzi, jak pisałem wszystko czyste przygotowane do sezonu, co do wyposażenia w tych co oglądałem nie było takich rzeczy jak opisałeś, może tak trafiłem nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, jacek00 napisał:

Bo jakieś negatywne opinie oczywiście się zdarzały, wpadki też mieli.

Pamiętam przypadek, że nowy właściciel odkrył zaciek i uczestniczyli w kosztach.

18 minut temu, jacek00 napisał:

na plus dla nich, że sprzedają przyczepy z całym wyposażeniem, tak jak przyjechały - możesz kupić budę z krzesłami, talerzami itd. 

To chyba jedyny "handlarz" z takim wyposażeniem, a nawet niewielu prywatnie oddaje wyposażenie.

Mnie to zawsze zaskakiwało.

27 minut temu, peja76 napisał:

nie pisałem  że przyczepy są złe ale mocno picowanie i szykowane, jak ktoś lubi przepłacać za wyczyszczenie przyczepy to jak najbardziej jechać i kupować bo ceny tam to kosmos.

Piotr, ale z drugiej strony nie znam nikogo, kto pojechał, kupił i nie jest zadowolony, więc ceny odpowiednie do tego ile chcą zapłacić klienci :banan:

A jeszcze z innej strony, gdyby mieli przyczepę jakiej potrzebuję, kiedy szukałem, to jechałbym w ciemno i pewnie z nią wrócił, jak wielu forumowiczów. To oszczędza czas i pieniądze które zostawiamy z przyjemnością u nich ;)

Też jestem ciekaw czego doszukał się @Matruk, jakie wady opisze, bo jak rozmawiałem nieco ponad rok temu z Panią Olą, to zapewniała, że budki są suche i bez ingerencji w poszycie (bez napraw), bo weryfikują to na miejscu przed zakupem, a w PL nie maja czasu i zaplecza aby naprawiać.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, filipert napisał:

Pamiętam przypadek, że nowy właściciel odkrył zaciek i uczestniczyli w kosztach.

 

  jak rozmawiałem nieco ponad rok temu z Panią Olą, to zapewniała, że budki są suche i bez ingerencji w poszycie (bez napraw), bo weryfikują to na miejscu przed zakupem, a w PL nie maja czasu i zaplecza aby naprawiać.

 

To jak to weryfikują że się trafiło, ostrożnym trzeba być wszędzie, nie ma jazdy w ciemno, pewno liczyli że się uda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, peja76 napisał:

To jak to weryfikują że się trafiło, ostrożnym trzeba być wszędzie, nie ma jazdy w ciemno, pewno liczyli że się uda.

Oczywiście, że trzeba być ostrożnym i zawsze mieć oczy szeroko otwarte. Ale peja. Nawet do Twoich doświadczeń nie pasuje, że wszystkie budy wietrzyli i śmierdziały wilgocią ;) 

Godzinę temu, peja76 napisał:

co do wyposażenia w tych co oglądałem nie było takich rzeczy jak opisałeś, może tak trafiłem nie wiem.

Bo to zależy od sztuki, która do nich przyjechała. @jacekzoo ostatnio kupował u nich Hobby i miała praktycznie wszystko na stanie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, jacek00 napisał:

Bo to zależy od sztuki, która do nich przyjechała. @jacekzoo ostatnio kupował u nich Hobby i miała praktycznie wszystko na stanie. 

Na placu faktycznie nie miała, ale zanim wyjechaliśmy we wszystko ją wyposażyli. Także oglądanie i zawracanie d… a kupowanie to dwie różne rzeczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, jacek00 napisał:

Oczywiście, że trzeba być ostrożnym i zawsze mieć oczy szeroko otwarte. Ale peja. Nawet do Twoich doświadczeń nie pasuje, że wszystkie budy wietrzyli i śmierdziały wilgocią ;) 

 

Zgrzeszył bym jak bym na pisał że  budy mają śmierdzące, wręcz przeciwnie. fakt ja tam byłem cztery lata temu, piszę tylko że ostrożnym trzeba być,  nie wszystkie budy przyjeżdżają czyste i pachnące, ale po spa już takie są:D, także kupować ale oczy i nos szeroko otwarte;) jak wszędzie w dzisiejszych czasach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.