Wypięcie się przyczepy podczas jazdy

[Lepciak]

mirabel

Mam właśnie taki łańcuch, choć nie wiem, czy krowa byłaby nim zachwycona z racji wagi

Ja również długo jeździłem z podobnym łańcuchem - nigdy się nie blokował, zawijał lub zakleszczał; również nie przecierał się o jezdnię. Poszedł z przyczepą a ja zapomniałem go zdjąć. Od pewnego czasu mam nowy łańcuch, ale nie mam przyczepy.

[Chałek]

Cześć długo mnie nie było.

Mam pytanie co do łańcucha, czy też tej linki. W starym fiacie miałem przy haku tzw. świński ogonek i bardzo łatwo i pewnie można było zamontować w/w zabezpieczenia teraz mam nowe auto i w nim montowany hak (odkręcalny, nie fabryczny). Jak mam w tej sytuacji postępować. Mój szwagier mając taką samą sytuację owija linkę wkoło haka poniżej kuli i jest to jakieś wyjście, ale może się zaplątać i będzie buba. Może też się ześlizgnąć w razie wypięcia haka i będzie większa buba. Zastanawiałem się żeby dospawać sobie taki element do haka, ale na diagnostyce się mogą rzucać. W końcu spawanie zmienia strukturę metalu.

Macie taki sam problem.

[kartrait]

A na pewno nie masz tego oczka tam? U mnie, przy haku (też odkręcanym) jest dość mocno schowane, trzeba głowę prawie pod zderzak wkładać żeby zobaczyć

[mymlon]

Jeśli nie ma oczka to zakładaj na kulę. Zastosuj pętlę samozaciskową lub węzeł wisielczy (nie znam jego prawidłowej nazwy)

[konrad_b]

Jeśli nie ma oczka to zakładaj na kulę. Zastosuj pętlę samozaciskową lub węzeł wisielczy (nie znam jego prawidłowej nazwy)

 

u mnie też nie ma i ...

zakładam na kule, ale zrobienie węzła na grubej lince stalowej ... hmm ciężko

więc na pętelkę zakładam kłódkę i tak spinam, w razie odpięcia powinno się zacisnąć

obym nie musiał testować

 

a linka z kłódką, przydaje się do zabezpieczania rowerów

[piterek]

Widziałem kiedyś takie oczko, dokręcane na pręcie pod kulą takim jakby cybantem.

Myślę, że takie ustrojstwo jest w sprzedaży.

[Marcin B]

Chałek ja kiedyś przy vw miałem na haku przykręconą taką dwuczęściową opaskę na dwie śruby po obu stronach, a jedna część była dłuższa i miała oczko na linkę. Gdzieś na szrocie jeszcze widziałem taki wynalazek. Było by to najlepsze rozwiązanie bo nie ingerujesz w strukturę metalu przyspawywując coś samemu. A jest to dosyć mocne bo z płaskownika i zaciska mocno hak - więc myślę że to dobre rozwiązanie.

[Michalc3]

U mnie, pomimo że nie ma tej pętelki, to poniżej otworów na śruby jest dodatkowe oczko w samym układzie mocowania haka.

[Jurek SO]

Witam. Widziałem takie opaski montowane na hak w TAM-ie w Katowicach.Myślę że kupi się je bez problemu w każdym serwisie. Swego czasu były też na allegro. Ja też mam oczko głęboko pod zderzakiem,bez schylenia się nie widać.

[Chałek]

Pod fajką z kulą ( tym elementem odkręcanym) są otwory. Troszkę owalne i małe, a metal jest w tym miejscu gruby i ciężko będzie coś tam włożyć. Będę musiał zrobić sobie jakiś haczyk na koniec linki żeby tam się dobrze trzymał. Po niedzieli dam jakieś zdjęcia mojego haka, żeby wszyscy wiedzieli o co mi chodzi. Puki co wielkie dzięki za podpowiedzi i jak ktoś jeszcze na coś wpadnie to niech pisze.

[Marcin B]

Chałek znalazłem na allegro to o czym wcześniej pisałem. To na pewno rozwiążę twój kłopot ,kupujesz zakładasz i po kłopocie. Już linkę masz na czym bezpiecznie zaczepić http://moto.allegro.pl/item688371328_uchwyt_na_hak_obejma_pod_kule_haka_holowniczego.html#gallery

[Hultaj i Szelma]

Rozumiem, że gdy w trakcie jazdy nastąpi wypięcie się przyczepy, to poprzez zaciągnięcie linki nastąpi wyhamowanie przyczepy. Ktoś z Was widział takie zdarzenie? Jak się przyczepa zachowuje podczas samohamowania? Czy jedzie gdzie chce? jak długo hamuje? To musi być ekstremalnie niebezpieczna sytuacja.

 

pozdr

[Chałek]

Marcin B dzięki za podpowiedź, ale nie będę tego kupował. Z kawałka grubego płaskownika jestem w stanie zrobić coś takiego samemu, a śruby dam hartowane.

 

Jeśli chodzi o pytanie Partixa to ja byłem świadkiem wypięcia sie przyczepy, ale ciężarowej z pneumatycznymi hamulcami. Wypięcie spowodowało rozerwanie przewodu ze sprężonym powietrzem i spadek ciśnienia w układzie hamulcowym, to spowodowało uruchomienie hamulców (przyczepa dwuosiowa, pierwsza oś skrętna, ładunek jakieś 4 tony + 2 tony sama przyczepa, prędkość ko 20 km/h). Wyhamowała równo, bez zmiany pasa ruchu. Musiała mieć dobrze wyregulowane hamulce, bo równo brały.

Podobnego zdarzenia z campingiem nie widziałem.

[Wirek]

Mi wypięła się przyczepa kempingowa nie na drodze a na placu bazy i przy niewielkiej prędkości ( źle włożony hak na kulę) .Linka się zerwała i przyczepa równo zahamowała. W lusterku zauważyłem , że ja jadę a przyczepa stoi .

Nie wiem jak by sie zachowała przy większej prędkości i nie chce testować.

[Marcin B]

Chałek wcale nie chodziło mi żebyś kupował - ja też sam bym to zrobił. Znalazłem na Allegro żeby pokazać zdjęcia które na pewno ułatwią zrobienie tego uchwytu. Sam w sumie też nie mam tego oczka na linkę więc czas zacząć majsterkować.