Dywagacje o hybrydach (wydzielone z Dacia Duster)

[jacek00]

Tu się pojawiają jakieś elaboraty o wyższości jednego nad drugim. A ja cały czas czekam na argument potwierdzający tezę, że hybryda się nie nadaje w trasy.

 

Po prostu, w krótkim jednym zdaniu. Przychodzę do salonu, jestem klientem i chce uzyskać odpowiedź. Nie nadaje się bo?

 

A prawda jest taka, że większości użytkowników nie interesuje ile auto ma do setki. Większości nie interesuje jak działa dany system czy silnik. Większości nie interesuje jaką auto ma maksymalna prędkość, bo większość ludzi w trasie nie jeździ nawet z prędkościami 160 km/h, a po mieście coraz więcej ludzi jeździ zgodnie z przepisami. Większość ludzi jeździ po mieście i potrzebuje auta do miasta, aby pojechać do sklepu, czy z dzieciakami do szkoły. Większość jeździe w trasę raz czy dwa razy w roku i w tą trasę pojedzie po autostradzie czy drodze ekspresowej i nie będzie musiał nawet wyprzedzać. Ludzie chcą oszczędnego, trwałego auta które w dodatku będzie tanie w eksploatacji i się nie będzie psuło. A auto może być nawet nudne do bólu jak Dacia. Nie bez powodu Toyota jest najpopularniejszą marką w Polsce.

 

 

 

 

[danielpoz]

4 minuty temu, jacek00 napisał:

 . A ja cały czas czekam na argument potwierdzający tezę, że hybryda się nie nadaje do miasta.

 

Już wiemy że na trasę się nie nadaje. Mam nadzieje że ktoś udowodni że do miasta też jest kiepskim pomysłem ?

[lbuster]

15 minut temu, jacek00 napisał:

A ja cały czas czekam na argument potwierdzający tezę, że hybryda się nie nadaje w trasy.

Ja nigdy tego nie napisałem - cały czas dowodzę, że dołożenie hybrydy do silnika X w trasie nic nie da lub w gorszych warunkach coś tam da, ale nie dużo - na pewno nie tyle co w mieście  

[vrs]

 A jak by była taka hybrydowa ciężarówka która np z hamowania retarderem odzyskiwałaby energię... to byłoby ciekawe.

[lbuster]

Marcin, Daniel, to Wy tam macie 2.5 litrową benzynę? To taka hybryda wpada w 18% podatek?

17 minut temu, vrs napisał:

A jak by była taka hybrydowa ciężarówka która np z hamowania retarderem odzyskiwałaby energię... to byłoby ciekawe.

Więcej do wyhamowania ale i więcej do rozpędzenia. Ale korzyści w spalaniu mogłyby być duże  

41 minut temu, jacek00 napisał:

Ludzie chcą oszczędnego, trwałego auta które w dodatku będzie tanie w eksploatacji i się nie będzie psuło.

Tak wcześniej napisałem  

41 minut temu, jacek00 napisał:

A auto może być nawet nudne do bólu jak Dacia.

Nie zgadzam się - Dusterek i teren i zabawy co nie miara  

43 minuty temu, jacek00 napisał:

Nie bez powodu Toyota jest najpopularniejszą marką w Polsce.

.

[jacek00]

51 minut temu, lbuster napisał:

Ja nigdy tego nie napisałem - cały czas dowodzę, że dołożenie hybrydy do silnika X w trasie nic nie da lub w gorszych warunkach coś tam da, ale nie dużo - na pewno nie tyle co w mieście  

Dosłownie może tego nie napisałeś, ale napisałeś to:

Cytat

Hybryda, tak samo jak elektryk, nadaje się co najwyżej jako drugi samochód w rodzinie (na miasto). Na trasę nie ma żadnych zalet jak i do przyczepy. No może chwilowe wyrwanie zestawu jest fajne ale długi podjazd i tak tylko spalinówka się liczy  

i to

Cytat

Miejsce hybrydy i taksówki to miasto 

i to:

Cytat

 Co nie zmienia faktu, że pierwszy lub jedyny samochód powinien się nadawać i do miasta i na trasę  

Dla mnie to jasny i prostu przekaz, że wg Ciebie hybryda to auto na miasto, które nie nadaje się w trasy.  No więc czekam na argument potwierdzający tezę, że hybryda się nie nadaje się w trasy. Jeden konkret dlaczego nie?

Tak jak wiadomo, że Yaris nie nadaje się w teren, czy że Yaris nie jest autem sportowym. To dlaczego np. Rav4 Hybrydowy nie nadaje się w trasę - rozleci się? Nie osiągnie autostradowej prędkości? Będzie w nim głośno? Nie dam rady na autostradzie wyprzedzić? Nie wyhamuje awaryjnie ze 130? No w czym ta hybryda się nie sprawdzi?

[jacekzoo]

1 godzinę temu, lbuster napisał:

Ale dużo też zależy do od nogi

Otóż to ?

[rolf]

1 godzinę temu, lbuster napisał:

Rolf, powiedz mi, ile czasu w Camry może najdłużej trwać doładowanie elektrykiem? Np. czy w sprincie 0-200 starczy baterii do końca?

Do 200 nie, ograniczenie ma do 180:) I wystarczy baterii do tylu.

[jacek00]

Godzinę temu, lbuster napisał:

cały czas dowodzę, że dołożenie hybrydy do silnika X w trasie nic nie da lub w gorszych warunkach coś tam da, ale nie dużo - na pewno nie tyle co w mieście  

Czyli nic nie da, albo może coś tam da ma być dowodem na to, że hybryda tylko do miasta? Skoro sam potwierdzasz, że może coś da, a w mieście na pewno da, to dlaczego w trasę hybryda się ma nie nadawać?

Z tego co właśnie napisałeś jasno wynika, że hybryda da więcej niż porównywalne auto spalinowe. W mieście gdzie najwięcej jeździmy hybryda ma przewagę, a w trasie, w którą ludzie jeżdżą od wielkiego dzwonu może coś da, albo będzie porównywalnie - czyli hybryda ma sens właśnie jako auto uniwersalne i podstawowe. Natomiast np. jakiś diesel jako drugie auto dla kogoś kto ciągle lata w trasy i robi duże przeloty

Edytowane 17 Grudnia 2021 przez jacek00 (wyświetl historię edycji)

[rolf]

Godzinę temu, lbuster napisał:

Ja nigdy tego nie napisałem - cały czas dowodzę, że dołożenie hybrydy do silnika X w trasie nic nie da lub w gorszych warunkach coś tam da, ale nie dużo - na pewno nie tyle co w mieście  

Źle do tematu podchodzisz. Hybryda (znowu, porządna toyota a nie jakaś mild) jest samochodem budowanym od podstaw, między innymi w zasadzie nie umie ruszyć na samym spalinowym. Nie da się tego rozpatrywać jako beznyzny z dołożonym silnikiem elektrycznym. Wtedy rzeczywiście jest to pic na wodę.

[lbuster]

@jacek00 czepiasz się i wyciągasz zdania z dużego opisu (a pisałem trochę). Milion razy mówiłem o braku zalet hybrydy w trasie, ona jest po prostu stworzona do miasta - tam się czuje jak ryba w wodzie i wychodzą jej wszystkie zalety. W trasie już ich nie ma lub one są mniejsze (ekonomia i w zależności od prędkości np. dodatkowy kop). Po prostu kupowanie hybrydy na trasy jest bez sensu. IMO.

6 minut temu, rolf napisał:

ograniczenie ma do 180:) I wystarczy baterii do tylu.

Czemu ma ograniczenie do 180 

No to spoko, z 2,5 litrowym silnikiem musi to dość dobrze jeździć 

10 minut temu, jacek00 napisał:

W mieście gdzie najwięcej jeździmy hybryda ma przewagę, a w trasie, w którą ludzie jeżdzą od wielkiego dzwonu może coś da, albo będzie porównywalnie - czyli hybryda ma sens właśnie jako auto uniwersalne.

Tak podchodząc do tematu to masz rację - hybryda nadaje się jako główne auto 

16 minut temu, jacek00 napisał:

Natomiast np jakiś diesel dla kogoś kto ciągle lata w trasy jako drugie auto.

To co, zmieniamy temat na "diesel nie nadaje się do miasta"  

29 minut temu, rolf napisał:

Nie da się tego rozpatrywać jako beznyzny z dołożonym silnikiem elektrycznym.

No a to nie są te same silniki, jeden z hybrydą a drugi bez? Bo moce porównywalne:

Ogólnie ciężko coś rozkminić u Tojki na stronie  

 

Dobra chłopaki - ja już napisałem wszystko co chciałem w sprawie hybryd (a może za dużo), więcej już na pewno nie napiszę (a chciałbym, ale w mniejszym gronie), bo lubię Was i nie chcę się pokłócić  Nie każdy musi się ze mną zgadzać, być może się mylę  Patrząc na plusy i minusy trzeba po prostu wybrać to, co komu pasuje i będzie git 

[Gość]

2 godziny temu, jacek00 napisał:

 

A prawda jest taka, że większości użytkowników nie interesuje ile auto ma do setki. Większości nie interesuje jak działa dany system czy silnik. Większości nie interesuje jaką auto ma maksymalna prędkość,

 

No nie wiem, na różnych imprezach rodzinnych itp ja tam zawsze słyszę przechwałki typu,  moje auto to jest ach i och na to wujek odpowiada, ty masz szmelcvagena to jest kiepskie auto i tak w kółko.

Ja mam jednak inne doświadczenia z użytkownikami

8 minut temu, lbuster napisał:

 

Czemu ma ograniczenie do 180 

 

Jak by co Prius jedzie 210km/h bez problemu, przetestowałem na Niemieckiej autostradzie

[Misio]

1 godzinę temu, lbuster napisał:

Wydaję mi się, że większość społeczeństwa ma w nosie, czy kupi silnik 1.0, 1.5 czy 2.0 albo nawet 2.5. Dla nich samochód ma ich zawieźć z A do B i się nie psuć i nie oczekują (lub nawet się boją) emocji od samochodu. Osoby lubiące motoryzację, karawaningowcy i inne oszołomy już sprawdzają, co dany silnik może, na co ich stać i dokonując większego lub mniejszego kompromisu wybierają auto z takim czy takim silnikiem. W moim towarzystwie "podwórkowym" żaden facet się nie interesuje motoryzacją, wszyscy mają przeciętne samochody ze słabymi silnikami, co prawda samochody są od nowych do zabytków, ale nikt nie ma nic emocjonującego  Moja stara Mazda 6 jest najbardziej emocjonującym samochodem w tym gronie (pomijam samochody offroad'owe).

Poczułem się jak bym znalazł się na Księżycu...

Chyba z 90% jak nie więcej moich znajomych inaczej patrzą na auta...albo przez pryzmat zabytku, albo sentymentu, albo silnika...w tym silnik najczęściej jest jednym z najważniejszym punktem...chociaż dla niektórych liczą się KM, dla innych Nm dla innego pojemność - ekonomia też ważna ale tamte raczej znacznie bardziej... czasem oczywiście jeszcze skrzynia, wyposażenie, ale jednak...chyba silnik...

To ja się czuję że mam nudne auta...i co jakiś czas słyszę że 2,5 to jeden z najmniej udanych silników Audi - dodam mam wersję B czyli tzw "poprawioną"...ale to inny temat...

30letnie Ducato...zabudowa Fajna ale 95KM dla takiej stodoły...nie wspominając już o moim ex 1,9...

OK - mam jedno auto z którego sam się nawet ciut nabijam że to rower z dachem - Clio 1,5 dCi 65KM... ale mam je dlatego ze jest sprawne, jest ze na blisko 10lat...i mógłbym je pewnie sprzedać za 2-moze 3 tys zł...to wolę by był kolejnym moim autem...

 

Wracając do pytania... 1,0 1,5... chętnie bym kupił 3,0 albo większy, ale takich aut zaczyna nie być... i to co pisałem... wolał bym mieć silnik spalinowy  + hybrydę niż sam spalinowy o tej samej pojemności (małej) który jest napompowany po granice możliwości...dla komfortu i ekonomi...

 

Apropo ekonomi... mój diesel potrafi zimą spalić nawet powyżej 20l w miejskich korkach na krótkich dystansach...cóż...ale daje zawsze frajdę z jazdy...

 

Dodam że w pewnym momencie padło do mnie pytanie czemu kupuję VW - ja na to... bo Audi nie produkuje dostawczaków...

16 minut temu, lbuster napisał:

Dobra chłopaki - ja już napisałem wszystko co chciałem w sprawie hybryd (a może za dużo), więcej już na pewno nie napiszę (a chciałbym, ale w mniejszym gronie), bo lubię Was i nie chcę się pokłócić  Nie każdy musi się ze mną zgadzać, być może się mylę  Patrząc na plusy i minusy trzeba po prostu wybrać to, co komu pasuje i będzie git 

Nie martw się - wydaje mi się że tu fajne argumenty są poruszane...i nie widzę powodu byśmy przestali być "kumplami"

[danielpoz]

19 minut temu, Misio napisał:

 bo Audi nie produkuje dostawczaków...

Kiedyś produkowali?

[lbuster]

19 minut temu, peja76 napisał:

Jak by co Prius jedzie 210km/h bez problemu, przetestowałem na Niemieckiej autostradzie

No to tym bardziej nie rozumiem tego ograniczenia 

20 minut temu, peja76 napisał:

Ja mam jednak inne doświadczenia z użytkownikami

 

15 minut temu, Misio napisał:

Poczułem się jak bym znalazł się na Księżycu...

No to dam Wam ekstremalny przypadek moich znajomych:

Młode małżeństwo z dwójką małych dzieci, wiecie, wózki, pampersy i milion inny pierdół. Wybierali się z Legionowa do Zakopanego na wakacje. Mieli samochód idealnie nadający się do takiego wypadu. Natomiast ojciec stwierdził, że nie będzie jechał w góry samochodem i lecą koleją na wakacje. Jak mi koleżanka opowiadała, jakie przygody mieli w podróży, to głowa mała 

21 minut temu, Misio napisał:

bo Audi nie produkuje dostawczaków...

Od małego chodziły za mną Audi, niestety, nie spełniłem jeszcze tego marzenia 

24 minuty temu, Misio napisał:

wydaje mi się że tu fajne argumenty są poruszane

Też mi się tak wydawało  No ale coraz więcej osób wypływa, że ma hybrydy no i nie chcę nikogo urazić. Jacek już zaczął się czepiać  Jak go spotkam, to 

27 minut temu, Misio napisał:

nie widzę powodu byśmy przestali być "kumplami"

Nie ma takiej opcji  

33 minuty temu, Misio napisał:

rower z dachem - Clio 1,5 dCi 65KM

Takie samochody są idealne na miasto, dla żony, do nauki dla dziecka ...