KNAUS 620 Eurostar

[Maras]

Tomek ,coś więcej wiesz  o tej "gwarancji" sprzedającego?

[filipert]

2 godziny temu, Cezarr napisał:

Jedynie nad miejscem gdzie jest brak stolika wymieniona jest płyta na suficie tutaj kumpel podjął ryzyko, oby nie ciekło dachu nie oglądał w tym miejscu
od zewnątrz, ale na pewno coś tam było, ściana nad tym miejscem jest sucha i twarda, tak więc czas pokaże.

Ja jak pojechałem po swoją, to też podjąłem takie ryzyko, ale wiedziałem, że pociekło przy antenie i nikt niczego nie zamaskował. Jak robili to w Ricar, to niech dopowiedzą szczegóły. 

 

2 godziny temu, Cezarr napisał:

Generalnie przyczepę trzeba w środku wyczyścić bo jest brudna, szkoda że niby taki profesjonalny sprzedawca mający ludzi nie potrafi
wydać im polecenia aby ktoś wziął wiadro z wodą, szmaty i wypucował ją w środku, na pewno robiła by lepsze wrażenie, a to to dupa
Może ma taki przerób że nie musi się zajmować takimi duperelami jak sprzątanie

Jak oglądałem tam przyczepy, to też na pewno nie były szorowane, nie były brudne, ale na pewno nie picowane. Są plusy i minusy tego,  ale nawet w deszczu mogłem swobodnie z buciorami wchodzić. 

2 godziny temu, Cezarr napisał:

na pewno wiedzą  co to jest silikon

Jesteś pewny, że paprali coś sylikonem? 

[Cezarr]

18 godzin temu, Maras napisał:

Tomek ,coś więcej wiesz  o tej "gwarancji" sprzedającego?

Z tego co mówił mi kumpel gwarancja jest na wszystko a co najważniejsze na szczelność przyczepy, wszystko wpisane na fakturze
oczywiście gwarancji nie podlegają uszkodzenia mechaniczne spowodowane przez niewłaściwą eksploatację, ale to jak wszędzie.
Szefo tego komisu jest pewny z to co sprzedaje i według niego nie ma on czasu na włóczenie się  po sądach  stąd taka pewność.
Czy to prawda czas pokaże, nie można oczywiście z góry zakładać że każdy sprzedawca przyczep posiadający komis jest nieuczciwy 

18 godzin temu, filipert napisał:

Ja jak pojechałem po swoją, to też podjąłem takie ryzyko, ale wiedziałem, że pociekło przy antenie i nikt niczego nie zamaskował. Jak robili to w Ricar, to niech dopowiedzą szczegóły. 

Jak oglądałem tam przyczepy, to też na pewno nie były szorowane, nie były brudne, ale na pewno nie picowane. Są plusy i minusy tego,  ale nawet w deszczu mogłem swobodnie z buciorami wchodzić. 

Jesteś pewny, że paprali coś sylikonem? 

Co do napraw dolnych narożników od spodu szef komisu zapewnił że wszystko będzie naprawione solidnie, może to i dobrze że nie zrobił tego wcześniej
bo przynajmniej widać jakie są usterki. Co do silikonu są widoczne ślady z zewnątrz na poszyciu, jakby  drobne pęknięcia przy listwach, podobno nic wielkiego.
Dachu nie naprawiali, tak więc dając roczną gwarancję na szczelność muszą być pewni że jest ok.
Jeżeli chodzi o czystość to nie chodzi tu o podłogę, ona wiadomo że będzie brudna od chodzenia, ale w szafkach czy innych zakamarkach można posprzątać.
Oczywiście to nie wpływa na funkcjonalność przyczepy ani na sprawność urządzeń, ale ładniej to wygląda kiedy klient ogląda przyczepę, ale to takie moje i kumpla zdanie.