mundek28 Posted November 23, 2021 Miód malina, to nieprawda że wiedziały gały co brały. Quote Share this post Link to post Share on other sites
czyś Posted November 23, 2021 (edited) Tyle że pytanie było o kupno przyczep, co do których z góry podano informację o zalaniu. Jaki zwrot, jaka rękojmia w takim przypadku? Cepa dobra na dawcę części, albo do całkowitej odbudowy, z wykorzystaniem tych części, które na 100% są dobr i woda im krzywdy nie zrobiła, ale to się raczej nie opłaca. Potencjalnie stęchlizna, dno i dziesięć warstw mułu. Nawet jeśli w zabudowie została użyta sklejka i drewno (a nie płyty MDF/HDF/wiórowe), jak już raz nasiąknie, to choćby i wyschło, nie da się wykluczyć, że obsychając w zamkniętej przestrzeni ściany/podłogi/mebla, nie zacznie butwieć i gnić (bakterie/grzyby w wodzie powodziowej). Owszem, było impregnowane, ale starczy wyciągnąc przyczepę z wody i zostawić na powietrzu, żeby naturalnie schła, i pewnie w cieple, to już będzie zonk, suszenie trzeba wymusić i przyspieszyć, ale nie suszyć w cieple, i musi ono przebiegać naprawdę w tempie. Gdyby mieć 100% pewność że zalała taką cepę tylko krystalicznie czysta woda z górskiego strumyka, samemu by się ją z tej wody wyciągało, od razu umyło (wypłukało) karcherem lub szlauchem, uzdatnioną wodą, póki mokra, od razu częściowo zdemontowało [od razu płukanie elektroniki spirytusem plus konserwacja, rozbiórka piast, najazdu, wyjęcie całego wyposażenia, co najmnie częściowo wykładzin [a przynajmniej ich uniesienie], 100% tapicerek, demontaż wyposażenia i konserwacja], potem z głową suszyło [od wewnątrz, w zacienionym dość chłodnym i przewiewnym miejscu, wstawiając do środka maszyny do osuszania, nawiercając trochę [kilkadziesiąt/kilkaset? otworów choćby 1 mm średnicy od wewnątrz w ścianach i podłodze w niewidocznych miejscach, żeby wilgoć i para wodna miały jak "ujść" ze ścian i podłogi na tyle szybko żeby nie dopuścić do mokrego gnicia/butwienia]) to może mogłoby coś z tego być, z brakami/uszkodzeniami, czy z koniecznością wymiany paru elementów (ślady byłyby na pewno). Może, a i tak warunki raczej trudne do spełnienia. Kupować taką od handlarza nie ma co. Edited November 23, 2021 by czyś (see edit history) Quote Share this post Link to post Share on other sites
Gregor887 Posted November 23, 2021 I nikomu się nie chce, bo nie warto, bo na handel. Zgadzam się w 100%. Kupiłem kiedyś salonowego Peugeota J5. 2000 km przebiegu, przyjechał na kołach z Holandii. Po 300 km przestał jechać. Długo by opowiadać... wszystko co miało łożysko stanęło, zaczęły się problemy z elektryką. Tylko zaprzyjaźniony adwokat uratował mnie od gruubej wpadki. Quote Share this post Link to post Share on other sites
danielpoz Posted November 23, 2021 8 minut temu, Gregor887 napisał: I nikomu się nie chce, bo nie warto, bo na handel. Zgadzam się w 100%. Kupiłem kiedyś salonowego Peugeota J5. 2000 km przebiegu, przyjechał na kołach z Holandii. Po 300 km przestał jechać. Długo by opowiadać... wszystko co miało łożysko stanęło, zaczęły się problemy z elektryką. Tylko zaprzyjaźniony adwokat uratował mnie od gruubej wpadki. Diler sprzedał Ci nowe auto po powodzi? Quote Share this post Link to post Share on other sites
markopol Posted November 23, 2021 Zalało mi kawałek ścianki w przyczepce,żadne malowanie,tapetowanie itp nie pomogło,cała ściana do blachy zdarta,nowy materiał,dopiero pomogło.Przed remontem,smród wyszedł po pół roku od zalania i to lekkiego nie wielkiego. Nie ucierpiała konstrukcja ,woda nie dotarła do szkieletu ,szybka akcja. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Gregor887 Posted November 23, 2021 15 minut temu, danielpoz napisał: Diler sprzedał Ci nowe auto po powodzi? Nie, cwany handlarz z Tarnowa. Salonowe, nówka sztuka, będzie pan zadowolony. Dałem się omamić. Dopiero info z ichniej stacji meteo pokazało prawdę. Miasto było dwa tygodnie pod wodą. Ale to trzeba chcieć, żeby to ustalić Quote Share this post Link to post Share on other sites
Commander Posted November 25, 2021 W dniu 23.11.2021 o 19:28, Gregor887 napisał: Nie, cwany handlarz z Tarnowa. Salonowe, nówka sztuka, będzie pan zadowolony. Dałem się omamić. Dopiero info z ichniej stacji meteo pokazało prawdę. Miasto było dwa tygodnie pod wodą. Ale to trzeba chcieć, żeby to ustalić Ricardpol ? Quote Share this post Link to post Share on other sites
Gregor887 Posted November 25, 2021 Łooo paanie. To był chyba 95 rok, nie pamiętam. Bodajże w 94 weszła nowa buda trojaczków, ta okrąglasta, wtedy zamiast J5 pojawił się Boxer. Quote Share this post Link to post Share on other sites
PiotrekiWiola Posted November 26, 2021 Napiszę krótko chytry dwa razy traci. Takie przyczepy nie powinny zostać dopuszczone do ruchu w żadnym wypadku. Quote Share this post Link to post Share on other sites