Skocz do zawartości

Od 2035 nowe pojazdy tylko zero emisyjne - co z karawaningiem?


Tsport

Rekomendowane odpowiedzi

9 minut temu, danielpoz napisał:

Od czasu wynalezienia elektryczności i jej zastosowania dla potrzeb ludzkości, nadal nie potrafimy jej sensownie magazynować. Tak, po ponad 200latach nadal nikt nie stworzył odpowiedniej technologii. No nie licząc tych opowieści które można tu przeczytać o silowniach pompowo-szczytowych czy inych matrixach?

Nie potrafimy, czy może nie jesteś w temacie? 

Jest całe mnóstwo sposobów magazynowania energii. Ale wracając do tematu, jeśli chodzi o słupki tylko baterie, albo wodór. I to nie jest matrix, ani nawet odległa przyszłość. Takie rozwiązania wchodzą i nabiera to dynamiki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 75
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

33 minuty temu, danielpoz napisał:

Doczytaj całość i zrozumiesz sens. 

 

Można dalej pisać o jeziorkach itp tylko po co?  Od czasu wynalezienia elektryczności i jej zastosowania dla potrzeb ludzkości, nadal nie potrafimy jej sensownie magazynować. Tak, po ponad 200latach nadal nikt nie stworzył odpowiedniej technologii. No nie licząc tych opowieści które można tu przeczytać o silowniach pompowo-szczytowych czy inych matrixach?

No przecież te jeziorka to nie jest jakiś wymysł, tylko to jest i działa, więc ma sens i magazynuje energię. Więc potrafimy, tylko może skala nie taka jak będziemy potrzebowali od 2035 roku.

Pomysłów jest mnóstwo, technologii może mniej, ale są, tylko nie było wcześniej potrzeby z tego korzystać. A jak nie ma potrzeby to się nie opłaca. Teraz będziemy postawieni pod ścianą, i trzeba będzie "na szybko" cos wymyślać. Nie twierdzę, że będziemy budować jeziorka przy każdym parkingu, ale nie wykluczam takiej możliwości, bo widzę ile w ostatnich 20 latach się wydarzyło różnych rzeczy, o których jak ktoś by mi powiedział 20 lat temu to bym się pukał w czoło. Teraz albo nasz rząd zacznie wykładać pieniądze na takie wymyślanie, oraz rozwijanie tych pomysłów, albo obudzimy się z ręką w nocniku. I nie pomogą okrzyki i wielkie hasła, że jesteśmy samowystarczalni, że jesteśmy ważni, i każdy musi się z nami liczyć. Ale my jak zwykle zaczynamy od miliona elektryków, a nawet prądu do nich nie mamy i nie za bardzo mamy skąd wziąć. Jak będziemy nadal węglem kopcić to nam dowalą takie podatki, że wrócimy do świeczek.

Edytowane przez Piotrekm13 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, rolf napisał:

Nie potrafimy, czy może nie jesteś w temacie? 

Jest całe mnóstwo sposobów magazynowania energii. Ale wracając do tematu, jeśli chodzi o słupki tylko baterie, albo wodór. I to nie jest matrix, ani nawet odległa przyszłość. Takie rozwiązania wchodzą i nabiera to dynamiki. 

Skoro jest całe mnóstwo sposobów to czemu z nich świat na masową skalę nie korzysta?  W jaki sposób i gdzie w Polsce magazynujemy energię z siłowni wiatrowych i paneli słonecznych? 

Nie pytam o archaizm szczytowo-pompowy.

Widać że jesteś w temacie?

9 minut temu, Piotrekm13 napisał:

No przecież te jeziorka to nie jest jakiś wymysł, tylko to jest i działa, więc ma sens i magazynuje energię. Więc potrafimy, tylko może skala nie taka jak będziemy potrzebowali od 2035 roku.

 

Te jeziorka to nie rozwiązanie potrzeb tylko bardzo nędzna proteza banku energii. Mają milion wad a jedyną ich zaletą to to że poprostu są.  Stosowane są tylko z tego powodu że właśnie brak innego SENSOWNEGO rozwiązania. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, danielpoz napisał:

Skoro jest całe mnóstwo sposobów to czemu z nich świat na masową skalę nie korzysta?  W jaki sposób i gdzie w Polsce magazynujemy energię z siłowni wiatrowych i paneli słonecznych? 

Nie pytam o archaizm szczytowo-pompowy.

Widać że jesteś w temacie?

Te jeziorka to nie rozwiązanie potrzeb tylko bardzo nędzna proteza banku energii. Mają milion wad a jedyną ich zaletą to to że poprostu są.  Stosowane są tylko z tego powodu że właśnie brak innego SENSOWNEGO rozwiązania. 

Nie napisałem, że jestem w temacie, ale moim założeniem jest że nie zawsze jak coś nie jest normalnie wykorzystywane, to nie znaczy że nie ma na to pomysłu czy technologii. Często jest tylko nie rozwijana bo po co... Akumulatory też by były dużo mniej rozwinięte, jak by nie pojawiła się potrzeba na coraz większe pojemności w coraz mniejszej objętości. Ja by nie telefony, drony itp., oraz ostatnio samochody, to kto by to rozwijał. Najpierw musi być potrzeba, to wtedy się pojawia pomysł i rozwija się technologię.  Inaczej byśmy dalej polowali na Mamuty. Mam nadzieję że się mylisz, w sprawie tych akumulatorów, bo jeśli nie, to jesteśmy w czarnej d..... z elektrykami do 2035. Same samochody to dopiero połowa sukcesu. 

Jeszcze inna sprawa. Te jeziorka jak sam wcześniej pisałem może nie jest ta skala, którą potrzebujemy, ale co ty na to aby zamiast małej ilości wielkich akumulatorów energii, robić wielkie ilości małych? Na przykład duży akumulator żelowy w każdym domu. Były dotacje na oczka wodne koło domu, aby łapały deszczówkę, to może teraz czas na akumulatory, aby łapały nadmiar prądu, do wykorzystania, jak jest niedobór...

Wiem, że wyobraźnia mnie ponosi, ale sam mnie stymulujesz. Po prostu jak ktoś kategorycznie piszę "nie da się",  "nie opłaca się" to stawiam się okoniem i wynajduje pomysły na zasadzie burzy mózgów, czyli "nie ma głupich pomysłów". Sam pisałem wielokrotnie, że nie wierzę w ten 2035 rok, ale wcześniej czy później nas to czeka.

Edytowane przez Piotrekm13 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, jacek00 napisał:

Tylko po co pompować i marnować energię, której się potem nie odzyska? emoji848.png

Pompujesz kiedy masz nadmiar energii. Np. elektrownia szczytowo-pompowa przy projektowanej niegdyś atomówce w Żarnowcu, miała m.in. (ale nie tylko) taki cel, że w przypadku mniejszego zapotrzebowania na energię, łatwiej byłoby chwilowo użyć nadmiaru do pompowania, niż z dużą częstotliwością zmieniać wydajność rdzenia reaktora. Tak samo na górze Żar - bloki węglowe czasami będą generowały chwilowe nadwyżki, zanim zmniejszy się ich wydajność (bo to nie na pstryk), nadmiar idzie "w pompy", tak samo gdy nastąpi chwilowy znaczny spadek odbioru.

To ma uzasadnienie wyłącznie systemowo (system energetyczny), gdzie nie będzie to zmarnowana energia, w użyciu konsumenckim nie ma sensu. Nikt nie wykopie np. dwóch kilkuhektarowych stawów, i to jeszcze przy kilkunastometrowej różnicy poziomów między nimi i nie postawi solarów, które w dzień będą zasilały pompy, po to żeby w nocy naładować sobie teslę z odzyskanej energii. Poniekąd więc sam sobie odpowiedziałeś, indywidulanie nie ma to sensu. Żadnego.

Z drugiej strony, jak czytam niektóre wpisy, to mam wrażenie, że np. naturalne jeziorka, w parach, na różnych poziomach, to pewnie występują za każdym rogiem, starczy walnąć 2 rury, pompę, turbinę i solary, i problem energii dla świata rozwiązany :)    

Bez sensu dalej tłuc np. o jeziorkach, bo póki co nie mamy sposobu na magazynowanie energii elektrycznej, które miałyby znaczenie dla przeciętnego Kowalskiego, Nowaka, Jones'a czy jak go zwał - możemy ją co najwyżej przetwarzać do innych postacie energii, które później pozwolą odzyskać jej część z przemian fizycznych i chemicznych (nawet akumulatory działają na zasadzie przemian chemicznych, do których niezbędny jest prąd, a których odwrócenie powoduje odwrotne reakcje, przy których prąd odzyskujemy "ubocznie", ale też daleko od 100% tego, co włożyliśmy, więc nawet akumulator to też nie żaden "magazyn" energii, i straty też są niemałe).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, danielpoz napisał:

Skoro jest całe mnóstwo sposobów to czemu z nich świat na masową skalę nie korzysta?  W jaki sposób i gdzie w Polsce magazynujemy energię z siłowni wiatrowych i paneli słonecznych? 

Nie pytam o archaizm szczytowo-pompowy.

Widać że jesteś w temacie?

Te jeziorka to nie rozwiązanie potrzeb tylko bardzo nędzna proteza banku energii. Mają milion wad a jedyną ich zaletą to to że poprostu są.  Stosowane są tylko z tego powodu że właśnie brak innego SENSOWNEGO rozwiązania. 

Nie korzysta na masową skalę, bo do tej pory się nie opłacało. Teraz już zwyczajne trzeba korzystać, a niedługo jeszcze będzie się opłacało.

W Polsce jest przynajmniej kilkanaście (można poszukać w sieci), a w fazie projektu kilkadziesiąt magazynów. Tyle że takich na potrzeby stabilizacji sieci, nie ładowania samochodów. I są to głównie magazyny bateryjne, lub wykorzystujące wodór.

Ale są też projekty budowy instalacji wodorowych na stacjach benzynowych, tak do tankowania wodoru jak i do magazynowania energii w wodorze. I nie dlatego że jest to super opłacalne, tylko w większości przypadków przyłącza stacji nie pociągną jeszcze ładowania kilku elektryków na raz.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, rolf napisał:

 

W Polsce jest przynajmniej kilkanaście (można poszukać w sieci), a w fazie projektu kilkadziesiąt magazynów. Tyle że takich na potrzeby stabilizacji sieci, nie ładowania samochodów. I są to głównie magazyny bateryjne, lub wykorzystujące wodór.

 

Możesz choć podać jeden link do informacji o takim magazynie energii elektrycznej w Polsce? Jest naście więc nie powinno być problemów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, danielpoz napisał:

Możesz choć podać jeden link do informacji o takim magazynie energii elektrycznej w Polsce? Jest naście więc nie powinno być problemów?

Jeden i uwierzysz??

Na Górze Żar powstał bateryjny magazyn energii » GLOBEnergia

Magazyny energii PGE (gkpge.pl)

Pierwsze z brzegu. Powtórzę - to jeszcze nie jest masowe, a te duże magazyny dopiero wchodzą. Ale od paru lat nie jest to matrix?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, rolf napisał:

Jeden i uwierzysz??

Na Górze Żar powstał bateryjny magazyn energii » GLOBEnergia

Magazyny energii PGE (gkpge.pl)

Pierwsze z brzegu. Powtórzę - to jeszcze nie jest masowe, a te duże magazyny dopiero wchodzą. Ale od paru lat nie jest to matrix?

 

Czyli technologia jest. ? Teraz wystarczy to rozwinąć, tak żeby dało się stawiać takie mniejsze, a więcej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, rolf napisał:

Pierwsze z brzegu. Powtórzę - to jeszcze nie jest masowe, a te duże magazyny dopiero wchodzą. Ale od paru lat nie jest to matrix?

I to mnie wlasnie zastanawia, bo zapotrzebowanie na takie rozwiazanie bylo od jakiegos czasu... u nas boom na fotowoltaike jest swieza sprawa, ale w innych krajach juz od kilkunastu lat takie systemy dzialaly. I dziwne ze do tej pory jakos nie bylo potrzeby uruchomienia czegos na podobna skale. Odnosze wrazenie ze wcale tak nie bedzie kolorowo z takimi magazynami, bo w dobie farm fotowoltaicznych i wirtualizacji energii elektrycznej zapotrzebowanie moze byc ogromne. A co najgorsze to ponizsza wypowiedz z Twojego linku:

"Po zużyciu baterii pozostaje pytanie, w jaki sposób je zagospodarować oraz czy będą poddane recyklingowi. Przedstawiciel firmy opowiedział, że na tym etapie firma nie analizuje tej kwestii. Podkreślił jednak, że o recyklingu baterii zaczyna się mówić."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, rolf napisał:

Jeden i uwierzysz??

Na Górze Żar powstał bateryjny magazyn energii » GLOBEnergia

Magazyny energii PGE (gkpge.pl)

Pierwsze z brzegu. Powtórzę - to jeszcze nie jest masowe, a te duże magazyny dopiero wchodzą. Ale od paru lat nie jest to matrix?

 

W co mam uwierzyć? ???

Ogniwo leclanchego powstalo ponad 100lat temu i wszyscy o tym wiemy. ?Czy Ty naprawdę nie pojmujesz pojęcia skali???  Ja wiem że można połączyć 1000takich kontenerów, co tam tysiąc, milion! tylko to już nie będzie miało żadnego sensu ekonomicznego. 

Tak jak pisałem wcześniej, nie mamy sensownej trchnologii do magazynowania energii elektrycznej. Mikro skala już się pojawia ale daleko jeszcze żeby mówić o systemie magazynowania energii na potrzeby 21 wieku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, danielpoz napisał:

Czy Ty naprawdę nie pojmujesz pojęcia skali???  Ja wiem że można połączyć 1000takich kontenerów, co tam tysiąc, milion! tylko to już nie będzie miało żadnego sensu ekonomicznego. 

Tak jak pisałem wcześniej, nie mamy sensownej trchnologii do magazynowania energii elektrycznej. Mikro skala już się pojawia ale daleko jeszcze żeby mówić o systemie magazynowania energii na potrzeby 21 wieku. 

Nie dogadamy się. Mój kolega z pokoju obok, mechanik, twierdzi że nie ma prądu bo go nie widział.

W kwestii skalowania:

Największy na świecie magazyn energii powstał w Kalifornii | GRAMwZIELONE.pl

Elektrolizer, magazyn energii i 100 MW w fotowoltaice | GRAMwZIELONE.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, danielpoz napisał:

W co mam uwierzyć? ???

Ogniwo leclanchego powstalo ponad 100lat temu i wszyscy o tym wiemy. ?Czy Ty naprawdę nie pojmujesz pojęcia skali???  Ja wiem że można połączyć 1000takich kontenerów, co tam tysiąc, milion! tylko to już nie będzie miało żadnego sensu ekonomicznego. 

Tak jak pisałem wcześniej, nie mamy sensownej trchnologii do magazynowania energii elektrycznej. Mikro skala już się pojawia ale daleko jeszcze żeby mówić o systemie magazynowania energii na potrzeby 21 wieku. 

Ale dlaczego chcesz to łączyć w jakieś wielkie magazyny. Przecież właśnie na potrzeby tego, o czym rozmawiamy, czyli elektryczne samochody od 2035 potrzeba właśnie dużego zagęszczenia mniejszych magazynów, w miejscach gdzie będą chwilowe szczyty zapotrzebowania. Nie w miejscach produkcji, tylko w miejscach odbioru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Piotrekm13 napisał:

Były dotacje na oczka wodne koło domu, aby łapały deszczówkę,

Tak tyko wtrące… były dotacje, a później ciemna d… za 5k ludzie wchodzili w bagno gdzie prawo pierwokupu takiej nieruchomości z oczkiem miały podajże wody państwowe czy inna wydmuszka ??? za drobne ludzi wsadzili na mine

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, rolf napisał:

Nie dogadamy się. Mój kolega z pokoju obok, mechanik, twierdzi że nie ma prądu bo go nie widział.

 

Ja jako z wykształcenia elektronik też nigdy prądu nie widziałem? a Ty? ?

 

To jeśli chodzi o skalę. 

Gaz ziemny to trudny temat do składowania, magazynowania itp Są oczywiście sposoby ale bardzo kosztowne i wymagające wielkich inwestycji. Ten gaz ziemny to zmora naszych polityków odpowiedzialnych za bezpieczeństwo, energetyczne naszego kraju. 

Teoretycznie. Zakładając że wszystkie dostawy dziś zostaną przerwane plus nasza rodzima mikro produjcja. Na ile miesięcy w Polsce wystarczy tego gazu ziemnego które jest zmagazynowny??? 

Analogicznie. Wszystkie elektrownie off i wszystkie dostawy z zewnątrz off. 

Jak dlugo bedziemy mieli energię elektryczną w Polsce? 

Oczywiście możesz podać w innej jednostce czasu zamiast miesięcy?

To będą sekundy, minuty czy godziny... Pytam bo naprawdę nie wiem. ?

Teraz rozumiesz co znaczy że coś można zmagazynować?  A coś innego czym jest energia elektryczna praktycznie jeszcze nie. 

 

 

Edytowane przez danielpoz (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.