Czy kupić De reu 4000 przyczepa kempingowa

[DarekSłupsk]

A nie warto spróbować powiedzieć sprzedającemu. Biorę ją jeśli odkręcimy listwy i zobaczymy co jest pod nimi. Po co te całe spekulacje , nie pozwoli niech sobie szuka innego jelenia. Pozwoli , to się okaże po co są. Nawet chyba nie ma potrzeby odkręcać. Śruby są tak daleko od siebie ze można czymś podważyć delikatnie listwę pomiędzy śrubami i zajrzeć pod nią

Edytowane 16 Marca 2021 przez DarekSłupsk (wyświetl historię edycji)

[jacek00]

A nie warto spróbować powiedzieć sprzedającemu. Biorę ją jeśli odkręcimy listwy i zobaczymy co jest pod nimi. Po co te całe spekulacje , nie pozwoli niech sobie szuka innego jelenia. Pozwoli , to się okaże po co są. Nawet chyba nie ma potrzeby odkręcać. Śruby są tak daleko od siebie ze można czymś podważyć delikatnie listwę pomiędzy śrubami i zajrzeć pod nią

Ja myślę, że tam jest ukryty złoty pociąg Pewnie dlatego właściciel to przykrył aby nikt go nie znalazł. Dlatego nie pozwoli zajrzeć

 

[Smolik]

7 godzin temu, danielpoz napisał:

Z taką pewnością kwestionowałeś wiedze kolegi więc myślałem że znasz choć podstawowe zasady budowy przyczep. 

Nic nie kwestionowałem po prostu dopytywałem dziękuje za wszystkie wyjaśnienia ??. Mam nadziej że autor tematu napisze co kryło się pod listwami i czy kupił przyczepę. 

[danielpoz]

2 godziny temu, Smolik napisał:

Nic nie kwestionowałem po prostu dopytywałem dziękuje za wszystkie wyjaśnienia ??. Mam nadziej że autor tematu napisze co kryło się pod listwami i czy kupił przyczepę. 

Życzę autorowi zakupu innej przyczepy. 

[Maciejb80]

12 godzin temu, danielpoz napisał:

Życzę autorowi zakupu innej przyczepy. 

Witam ,ja sobie odpuściłem przyczepę,ale mój zapalony kolega który kocha takie klasyki wziął i ją kupił.

Zdjął te listewki i pod jedną z nich było rozcięcie ,jakby ktoś siekierą przyłożył i oczywiście dużo jakiegoś kitu uszczelniającego.to uszkodzenie jest z 3cm od drzwi w górę.

Później od starszego pana się dowiedziałem ,że wkładając przyczepę do garażu zbyt mocno ją dociągnął do ściany z której wystawały jakieś profile czy też szyny.

Sam to naprawiał zasłaniając dziurę i z drugiej strony również żeby było symetrycznie.

Jakość pracy pozostawia wiele do życzenia,ale mnie to nie dziwi bo pan ponad 80 lat miał.

Tyle w temacie,teraz trochę żałuję,że  o nią nie powalczyłem,ale się wystraszyłem fachowców którzy się tu znają i odradzali.

Jak coś znajdę dam znać , oczywiście w klasykach te nowsze do mnie nie przemawiają, do zobaczenia na kempingach. 

Pozdrawiam ?

 

[jacekzoo]

14 godzin temu, Maciejb80 napisał:

ale się wystraszyłem fachowców którzy się tu znają i odradzali.

To trzeba było jechać, oglądać i brać. Wystraszyłeś się, a teraz jojczysz

[Commander]

14 godzin temu, Maciejb80 napisał:

Witam ,ja sobie odpuściłem przyczepę,ale mój zapalony kolega który kocha takie klasyki wziął i ją kupił.

Zdjął te listewki i pod jedną z nich było rozcięcie ,jakby ktoś siekierą przyłożył i oczywiście dużo jakiegoś kitu uszczelniającego.to uszkodzenie jest z 3cm od drzwi w górę.

Później od starszego pana się dowiedziałem ,że wkładając przyczepę do garażu zbyt mocno ją dociągnął do ściany z której wystawały jakieś profile czy też szyny.

Sam to naprawiał zasłaniając dziurę i z drugiej strony również żeby było symetrycznie.

Jakość pracy pozostawia wiele do życzenia,ale mnie to nie dziwi bo pan ponad 80 lat miał.

Tyle w temacie,teraz trochę żałuję,że  o nią nie powalczyłem,ale się wystraszyłem fachowców którzy się tu znają i odradzali.

Jak coś znajdę dam znać , oczywiście w klasykach te nowsze do mnie nie przemawiają, do zobaczenia na kempingach. 

Pozdrawiam ?

 

Nie wierz w to.... Miejsce bardzo nieprzypadkowe. Czas pokaże

[jacek00]

14 godzin temu, Maciejb80 napisał:

Witam ,ja sobie odpuściłem przyczepę,ale mój zapalony kolega który kocha takie klasyki wziął i ją kupił.

Zdjął te listewki i pod jedną z nich było rozcięcie ,jakby ktoś siekierą przyłożył i oczywiście dużo jakiegoś kitu uszczelniającego.to uszkodzenie jest z 3cm od drzwi w górę.

Później od starszego pana się dowiedziałem ,że wkładając przyczepę do garażu zbyt mocno ją dociągnął do ściany z której wystawały jakieś profile czy też szyny.

Aha, czyli co? Dostawiał ją bokiem do ściany aż się przyczepa tym bokiem nadziała na coś wystającego, i akurat tak niefortunnie że rozcięcie rozpoczęło się tuż nad drzwiami? No cuda jakieś...

14 godzin temu, Maciejb80 napisał:

Tyle w temacie,teraz trochę żałuję,że  o nią nie powalczyłem,ale się wystraszyłem fachowców którzy się tu znają i odradzali.

Bo jak się okazało każdy jeden miał rację. Ty wolisz wierzyć w bajki, że 80 letni dziadek przysunął przyczepę bokiem do ściany że się idealne nacięcie nad drzwiami samo zrobiło...

[Cichy56]

7 minut temu, jacek00 napisał:

Ty wolisz wierzyć w bajki, że 80 letni dziadek przysunął przyczepę bokiem do ściany że się idealne nacięcie nad drzwiami samo zrobiło...

Teoretycznie przy manewrowaniu ręcznym jest to możliwe.

[Maras]

16 godzin temu, Maciejb80 napisał:

Witam ,ja sobie odpuściłem przyczepę,ale mój zapalony kolega który kocha takie klasyki wziął i ją kupił.

Zdjął te listewki i pod jedną z nich było rozcięcie ,jakby ktoś siekierą przyłożył i oczywiście dużo jakiegoś kitu uszczelniającego.to uszkodzenie jest z 3cm od drzwi w górę.

Później od starszego pana się dowiedziałem ,że wkładając przyczepę do garażu zbyt mocno ją dociągnął do ściany z której wystawały jakieś profile czy też szyny.

Sam to naprawiał zasłaniając dziurę i z drugiej strony również żeby było symetrycznie.

Jakość pracy pozostawia wiele do życzenia,ale mnie to nie dziwi bo pan ponad 80 lat miał.

Tyle w temacie,teraz trochę żałuję,że  o nią nie powalczyłem,ale się wystraszyłem fachowców którzy się tu znają i odradzali.

Jak coś znajdę dam znać , oczywiście w klasykach te nowsze do mnie nie przemawiają, do zobaczenia na kempingach. 

Pozdrawiam ?

 

Zapewne koleś usunie czytaj zatuszuje po swojemu i po temacie. Nic z to rzeczy trzeba pochylić się nad przyczyną tej usterki....  Coś  tam po drodze klękło i skutkiem było popękane poszycie . Życzę powodzenia.

 

[jacek00]

2 godziny temu, Cichy56 napisał:

Teoretycznie przy manewrowaniu ręcznym jest to możliwe.

To byłoby rozcięcie wzdłuż, a nie w górę.

[Cichy56]

Godzinę temu, jacek00 napisał:

To byłoby rozcięcie wzdłuż, a nie w górę

Przy ciągnięciu za dyszel w poprzek mógłby uderzyć w ostry przedmiot i zrobić dziurę. Tym bardziej że nie jest pęknięcie od krawędzi drzwi ale 3 cm dalej.

[Piotrekm13]

Żeby zrobić takie gładkie rozcięcie, bez dużego szerokiego wgniotu to trzeba "umić"

Ale dosyć spekulacji. Ryzyko było wliczone w cenę zakupu. Tylko czy kogoś stać na ryzyko to już indywidualnie trzeba sobie odpowiedzieć. 

 

[danielpoz]

Pomyśleć że tyle wywodów nad zwykłą starą stróżówką bo to coś retro ciężko nazwać?

[Cichy56]

36 minut temu, danielpoz napisał:

Pomyśleć że tyle wywodów nad zwykłą starą stróżówką bo to coś retro ciężko nazwać?

Mi się podoba a jak była garażowana to może być w niezłym stanie . No i nie każdego stać na takie luksusy jak twoja Adria ?