Tak masz rację,że za 3tys euro jest większy wybór i nowocześniejszy ,toalety i prysznica na razie nie potrzebuję.
Jak oglądałem te nowsze przyczepy nie miały tego czegoś ,poza tym lubię retro rzeczy. Chętnie bym kupił przyczepę Eriba nova z 2008 roku a,ale kosztuje bardzo duże pieniądze. Nowa ale zrobiona na retro i właśnie o to w tym chodzi ,że płacisz za retro i design i wykonanie.
To ma być zamiast namiotu ,gdyż pakowanie,wyciąganie i rozkładanie namiotu powoduje ,że wyjazd na weekend jest dla mnie zbyt krótki i szkoda czasu tracić go na rozbijanie biwaku.
Pewnie że.chcialbym nową Eribę zrobioną na styl retro są przepiękne,ale szkoda kasy jak moim zdaniem na pierwszą przyczepę i to z małymi dziećmi ?.
To prawda, ceny karawaningu,a w szczególności rzeczy vintage poszybowały mocno w górę.
Pozdrawiam i do zobaczenia