Skocz do zawartości

Oświetlenie diodowe


ML

Rekomendowane odpowiedzi

balthur , a zauważyłeś, że jednak grzeją się okolice rękojeści?

Ciekawe ile tak na prawdę pobierają prądu.

Zaletą ich jest możliwość ukierunkowania strumienia w konkretne miejsce i to, że każda ma niezależny wyłącznik mechaniczny.

Mam je ustawione na kuchnię, zlewozmywak i miejsca spożywania posiłków.

Piękne to specjalnie nie jest ale pasuje do stylu mojej przyczepy.

Mam też przyjemniejsze w barwie światła, oświetlenie lampkami żarowymi 5W/12V, a niekiedy używam fabrycznie zamontowane, ściennej lampy gazowej(gorąco i spaliny).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam - kupiłem w biedronce oświetlenie ledowe - rucowe ,jest to oświetlenie z czujką ruchu z trzema ledami i w załączeniu trzy paluszki.Wg mnie jest to super sprawa w przyczepie.Zamiast szukać i włączać światło - wystarczy ręką poruszać i mamy jasność.Koszt 15zł. teraz jak długo to będzie działać?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie prościej na allegro upolować taśmę led zalana w silikonie. Ostatnio płaciłem po 160 zł za rolkę (5 metrów) ale jeszcze nie montowałem w budzie bo nie było kiedy. Taśme można ciąć po 3 diody (5 cm) i zasilana jest standart 12 v.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kupiłem w biedronce oświetlenie ledowe - rucowe

Dzieki tej informacji też dokonałem zakupu. Fajna sprawa ale...

No własnie. Przydałby sie jeszcze wyłącznik aby niepotrzebnie lampki nie zapalały się w ciągu dnia. Nie można jednak wszystkiego wymagać za 15 zł i to jeszcze z trzema bateriami :niewiem:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy nie przeszkadza Wam że czujka włącza światło na 30 sek?

będziecie machać co chwilę kończynami, żeby mieć oświetlenie ciągłe?

Kupiłem te lampki, ale widzę ich zastosowanie, w przedsionku, gdy jestem gdzieś w dziczy bez prądu, czyli gdybym nocą chciał wyjść i nie wleźć w coś...

Drugim zastosowaniem, jak dla mnie, jest zawieszenie takich lampek na zewnątrz przyczepy, żeby w leśnej głuszy nikt nieproszony, nocą nie mógł mnie niezauważony "odwiedzić"...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do włączania w dzień można baterię odłączyć lub zastosować dodatkowy wyłącznik.

A co tego ,krótkiego świecenia - to myślę,że wszystkie tego typu oświetlenia ruchowe tak działają - jak się nie ruszasz to gaśnie i oto chodzi np.,zrywasz się w nocy skacowany

i masz jasność..... :ok::-] i idziesz tam gdzie Cię niesie ,wracasz i znowu światło i kładziesz się spać nie narażony na kłopoty :brawo::ok: dodatkowo można dać w przedsionku i na zewnątrz. :niewiem:

 

Pozdrawiam - idzie wiosna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja u siebie stosuję żarówki diodowe z gwintem G4 21 diodowe.Są barzo dobre. w tym sezonie dołoże napewno jeszcze w toalecie oraz nad blatem kuchennym.Oczywiście ciepłe białe.Pod kuchnią napewno zastosuję moduły...lub taśmę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja budka stoi u gospodarza na polu,ale przynajmniej raz w miesiącu jadę tam na łikend.Od pażdziernika nie ma możliwości połączenia się do prądu,i o ile z ogrzewaniem nie ma problemu to z oświetleniem jest.Do tej pory stosowałem lampkę turystyczną na wbudowany akumulator.Niestety padła.Latarki nie są zbyt praktyczne i dlatego postanowiłem działać.

Kupiłem na próbę taśmę żelową z diodami(1 metr).W połowie stycznia pojechałem aby sprawdzić w praktyce jak to działa.Nad stołem przykleiłem pasek około 70 cm,a resztę nad kuchenką.Wymontowałem aku z auta (z powodu śniegu dojazd był niemożliwy)i prowizorycznie podłączyłem diody nad stołem.Według mnie efekt był w 100% zadowalający.Swiatło naprawdę jasne a barwa ciepła(warto na to zwrócić uwagę).Obawiałem się,że światło będzie białe i zimne.Teraz myślę odołożeniu taśmy w łazience i nad drugim stolikiem, oraz zakupem niewielkiego akumulatora żelowego żebym nie musiał wyciągać tego z auta.No i latem po podłączeniu się do prądu zaoszczędzę na kasie za energię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokup jedynie panel słoneczny z regulatorem i problem masz rozwiązany z energią na zawsze

.... i akumulator, bo bez niego to mu tylko panel księżycowy zostaje :hehe: .

A tak na poważnie - pomysł z panelem dobry, tylko trochę drogi, cały zestaw ok. 600-1000 zł w zależności od akumulatora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.