Dokąd zmierza motoryzacja...

[Helmut]

10 godzin temu, czyś napisał:

Volvo zastępczy, psioczył, że to ociężały wołowaty i nienasycony kloc bez wyrazu, 

Sorry, że tak wyciąłem cytat ale jest w tym trochę prawdy. Te wielkie "kloce" to blisko 18 % sprzedaży na rynek amerykański i tam jest stabilna klientela. Teraz na Amerykę to już tylko Hybryda i myślę, że ta zapożyczona technologia z Hondy, może swoje zdziałać. Problemem są zbyt drogie koszty produkcji w Szwecji. 

Volvo samo w sobie to dobre auto. Mimo, że ja i moi koledzy nazywamy je "szwedzką prostytutką" z uwagi na to , że prawie każdy model ma zapożyczone z innych aut, jak nie silniki to zawieszenia, wydech, klimatyzację, zbiorniki paliwa, co sprawia, że to już nie jest ten "Demon" Volvo co kiedyś. 

[automaciek]

Niestety motoryzacyjne "kundle" są wszędzie. Na palcach jednej ręki policzysz marki/ koncerny całkowicie samodzielne.

[danielpoz]

W dniu 8.05.2021 o 09:11, automaciek napisał:

Niestety motoryzacyjne "kundle" są wszędzie. Na palcach jednej ręki policzysz marki/ koncerny całkowicie samodzielne.

Takie czasy. Obawiam się że nie ma już takich firm w ogóle. 

[Commander]

4 godziny temu, danielpoz napisał:

Takie czasy. Obawiam się że nie ma już takich firm w ogóle. 

Tata Motors? 

[Piotrekm13]

1 minutę temu, Commander napisał:

Tata Motors? 

To samo myślałem. A oprócz tego inne Made in China, których nie potrafię wymienić.

[automaciek]

Nie jest tak źle. Hyundai/Kia jako koncern są samodzielni, VAG poza Crafrer'em chyba też. A reszta z francuzami......

[danielpoz]

44 minuty temu, automaciek napisał:

Nie jest tak źle. Hyundai/Kia jako koncern są samodzielni, VAG poza Crafrer'em chyba też. A reszta z francuzami......

Tu raczej chodziło o korzystanie z podzespołów czy w ogóle technologii innych firm. 

[czyś]

Trudno nie korzystać z technologii "innych firm", kiedy główni dostawcy systemów i podzespołów zaopatrują 2/3 koncernów. Bosch, Delphi, Valeo, ZF jeśli wymienić na Europę.

A potem kupujesz "gwiazdę" - Citan-a, czyli kangoo zrodzone na tej samej taśmie pod czujnym okiem specjalnie delegowanych inżynierów MB

Koszty opracowania, testów i wdrożenia systemów są kosmiczne, rozchodzą się na wiele koncernów. Gdyby nie to, przyzwoicie wyposażony samochód kompaktowy nie kosztowałby np. 100 tys zł, tylko o połowę więcej. I nie dałoby się poszperać za częściami w asortymencie innej marki, za 1/2 (np. tylne wahacze do vectry  kupowało się w ASO fiata [od cromy]), lub za 1/4 (wtryski do mitsubishi w VW) ceny.

Oczywiście, jak da się coś softem poblokować, itp, to się tak robi, ale w jakiś sposób to skundlenie jest zabezpieczeniem przed naprawdę przesadną pazernością w cenach części zamiennych, bo gdyby nie takie "kundlenie", nie byłoby w wielu przypadkach alternatywy, płaciłoby się dokładnie tyle, ile by sobie zawinszowali, i szlus, zero gadania, rabatów, alternatywy. Agulgulator do bulbulatora za 10 koła panu nie pasuje? Szkoda, innych nie mamy i nikt inny nie ma, proszę pamiętać, że żeby naprawić Pańskie auto, potrzebuje Pan dokładnie 4 sztuki.

/przy okazji naszła mnie ciekawa refleksja - póki trwa gwarancja, dla koncernu samochód to nasz samochód, nasz wyrób, po gwarancji - Pańskie auto, Pański problem/   

[BUMERANG]

14 minut temu, czyś napisał:

Agulgulator do bulbulatora za 10 koła panu nie pasuje? Szkoda, innych nie mamy i nikt inny nie ma, proszę pamiętać, że żeby naprawić Pańskie auto, potrzebuje Pan dokładnie 4 sztuki.

I jeszcze ten bulbulator trzeba potem zaprogramować i to też tylko na koncernowym sprzęciku za kolejnego tysiaka albo dwa.

[automaciek]

Trudno nie korzystać z technologii "innych firm", kiedy główni dostawcy systemów i podzespołów zaopatrują 2/3 koncernów. Bosch, Delphi, Valeo, ZF jeśli wymienić na Europę.

A potem kupujesz "gwiazdę" - Citan-a, czyli kangoo zrodzone na tej samej taśmie pod czujnym okiem specjalnie delegowanych inżynierów MB

Koszty opracowania, testów i wdrożenia systemów są kosmiczne, rozchodzą się na wiele koncernów. Gdyby nie to, przyzwoicie wyposażony samochód kompaktowy nie kosztowałby np. 100 tys zł, tylko o połowę więcej. I nie dałoby się poszperać za częściami w asortymencie innej marki, za 1/2 (np. tylne wahacze do vectry  kupowało się w ASO fiata [od cromy]), lub za 1/4 (wtryski do mitsubishi w VW) ceny.

Oczywiście, jak da się coś softem poblokować, itp, to się tak robi, ale w jakiś sposób to skundlenie jest zabezpieczeniem przed naprawdę przesadną pazernością w cenach części zamiennych, bo gdyby nie takie "kundlenie", nie byłoby w wielu przypadkach alternatywy, płaciłoby się dokładnie tyle, ile by sobie zawinszowali, i szlus, zero gadania, rabatów, alternatywy. Agulgulator do bulbulatora za 10 koła panu nie pasuje? Szkoda, innych nie mamy i nikt inny nie ma, proszę pamiętać, że żeby naprawić Pańskie auto, potrzebuje Pan dokładnie 4 sztuki.

/przy okazji naszła mnie ciekawa refleksja - póki trwa gwarancja, dla koncernu samochód to nasz samochód, nasz wyrób, po gwarancji - Pańskie auto, Pański problem/   

Tylko co innego bazować na systemach typu radary, układy wtryskowe czy ESP, a co innego mieszać plyty podłogowe z zespołami napędowymi tak że później nie dość że nie wiesz czym jedziesz, części nie idzie dobrać, to jeszcze do niczego nie ma dostępu..... Bo w zamyśle to było do innego auta opracowane.

 

[Gość]

 

 

[automaciek]

Czasem dochodzę do wniosku że silnik 1.6 TGDI Kia nie ma prawa pracować, bo w porownaniu do 1.6 DIG od Reno, to czegoś mu brakuje.

[czyś]

Jak czasem otworzę maskę w renault, to sam mam wrażenie, że jak powietrze znajdzie drogę z filtra do cylindrów i nie skręci gdzieś w niewłaściwą stronę, to wtedy Renówka pali. Jak pobłądzi, to nie pali. Oj tam, nie ma żadnej legendy aut na F i francuskich, tylko to powietrze durne...

 

 

 

 

[mundek28]

silnika?

[BUMERANG]

Silnik ( lata 60 ) - i wszystko jasne.

Silnik ( lata 90 ) - po chwili wszystko właściwie jasne.

Silnik współczesny. Wygląda jak wczesny projekt studentów na pracę dyplomową. Plątanina rur i przewodów. Tu nawet nie wiadomo gdzie jest głowica ( typu delta )

Jak pisze czyś,  znalezienie trasy przepływu powietrza od dolotu do kolektora ssącego to nie lada wyczyn...