Atak na zachodnią flankę Krakowa

[lbuster]

CD zdjęć, szkoda czasu na pisanie ?

Zostało jeszcze 8 km, ale już teraz mogę powiedzieć, że to najpiękniejsza trasa rowerowa, jaką jechałem ?

Edytowane 24 Sierpnia 2020 przez lbuster (wyświetl historię edycji)

[Łza Włóczynutka]

Czyli słusznie chwalą?

[pawel1966]

Byliśmy na campingu Łęg  chyba w czerwcu i też zaliczyliśmy tę trasę - jest fantastyczna. BTW Z campingu można się też wybrać w drugą stronę czyli na przełom rzeki Białki - bardzo lekka trasa, nawet dla dzieci.

Super fotki! !!! już mam ochotę się tam wyrwać ale chyba najpierw po tej Chorwacji to pojadę na Roztocze: a góry zostawimy sobie na późniejszy wrzesień i październik. Pozdrowienia

[goorek]

W dniu 19.08.2020 o 16:19, lbuster napisał:

Widać Kraków odpiera atak, ale jutro już ma być lampa ?

Korzystając z drugiego dnia niepogody, przemieściliśmy się na nowe pole:

Z racji prób detoxu od telefonu (no poza robieniem zdjęć i odbieraniem rozmów) na wyjazdach i zajmowaniu się familią, będąc na etapie zmiany samochodu, widząc wjeżdżające V40 z dużą przyczepą na pole pomyślałem, że to musi być dobre auto do ciągnięcia, skoro i na forum jest V40 i teraz tutaj też ktoś przyjeżdża nie zderzyły mi się kompletnie komórki ? a dzieliły nas tylko, z tego co widzę, rzucające mięsem ponad miarę nastolatki z kampera Myśmy się w piątek zwinęli, żeby odpocząć po urlopie jeszcze często jesteśmy na rodzinnym, mamy stosunkowo blisko, brakuje tam faktycznie i nam (pomimo pociech 5+7, ale jeżdżące) tras rowerowych, wydawałoby się miejsce idealne, ale tutaj z tego co wiem wchodzi głównie niechęć władz do zrobienia czegoś dobrego, a szkoda bo potencjał tamtych regionów jest niesamowity. To nabrzeże co zrobili to ponoć ma iść do zapory do zapory i to by była świetna wiadomość, choć trochę lokalnie podmyło i naniosło błoto to mam nadzieję, że o to będą dbać. Pole Rodzinne dla nas ukochane bo nasze pierwsze wyjazdy były tutaj, powoli do przodu idą ulepszenia, a dzięki właścicielom uwielbiamy tu przyjeżdżać  

Szkoda, że się nie udało zgadać, serio.

Właśnie myślę nad wyjazdem na weekend sam z dziećmi i głównie pod kątem rowerów - rozważałem dokładnie dwa kempy na których byłeś - albo Nasza Dolina albo Łęg. Ta trasa wokół jeziora Czorsztyńskiego fajna? Plan, żeby dojechać do miejsca przeprawy statkiem i zamknąć kółko na kemping jest dobry?

Pozdrawiam.

 

[lbuster]

@goorek szkoda, że się nie zgadaliśmy ☹ Ja chyba nawet Wam mówiłem Dzień dobry ?

Przechodząc polem szukałem naklejek k.pl ale nie znalazłem. Szkoda, że prawie wszyscy mają naklejki z tyłu budy, gdzie zazwyczaj parkuje się tyłem.

Już od jakiegoś czasu myślę nad stworzeniem tematu, gdzie chętni będą pisać, gdzie jadą by móc się spotkać z innymi forumowiczami. Wiadomo, że czasami jedziemy większą ekipą i wtedy nie chcemy się integrować ale są też wyjazdy, gdzie jedziemy sami i fajnie by było się spotkać z innymi.

@Łza Włóczynutka, @goorek, trasa naokoło jeziora Czortyńskiego jest na prawdę cudowna pod każdym względem i prawie każdy ją przejedzie. Wczoraj na liczniku nabiłem 30 km, jest jedna duża górka, gdzie większość ludzi wpycha rowery, jest też parę mniejszych górek. Ścieżka rowerowa to w 95% asfaltowa nawierznia tylko dla rowerów o szerokości jakichś 2 metrów - idealna. Pojedyńcze, krótkie odcinki dróg samochodowych z małym natężeniem ruchu. Pod koniec jest jakieś pół kilometra główną drogą z dużym natężeniem ruchu i tutaj trzeba uważać (aktualnie jest tu ruch wahadłowy). Tutaj kończy się droga rowerowa i trzeba wjechać na 969.

Po przejechaniu wiaduktu zjeżdżamy w prawo pod drogę i dalej lecimy ścieżką rowerową Velo Dunajec

Polecam tą trasę wszystkim, nawet z dzieciakami, tylko trzeba ją rozłożyć na cały dzień. Statek to dodatkowa atrakcja za symbolicze pieniądze (chyba 10 od rowerzysty).

Po przepłynięciu statkiem można zjeść obiadek - jedliśmy nugetsy i gofry i były całkiem OK.

Trasa rowerowa z pola Nasza Dolina była zdecydowanie bardziej wymagająca i nie wiem, czy ją dacie radę zrobić z dzieciakami 5 i 7 lat. Oczywiście można ją skrócić i będzie OK.

 

[goorek]

6 minut temu, lbuster napisał:

@goorek szkoda, że się nie zgadaliśmy ☹ Ja chyba nawet Wam mówiłem Dzień dobry ?

Przechodząc polem szukałem naklejek k.pl ale nie znalazłem. Szkoda, że prawie wszyscy mają naklejki z tyłu budy, gdzie zazwyczaj parkuje się tyłem.

Już od jakiegoś czasu myślę nad stworzeniem tematu, gdzie chętni będą pisać, gdzie jadą by móc się spotkać z innymi forumowiczami. Wiadomo, że czasami jedziemy większą ekipą i wtedy nie chcemy się integrować ale są też wyjazdy, gdzie jedziemy sami i fajnie by było się spotkać z innymi.

@Łza Włóczynutka, @goorek, trasa naokoło jeziora Czortyńskiego jest na prawdę cudowna pod każdym względem i prawie każdy ją przejedzie. Wczoraj na liczniku nabiłem 30 km, jest jedna duża górka, gdzie większość ludzi wpycha rowery, jest też parę mniejszych górek. Ścieżka rowerowa to w 95% asfaltowa nawierznia tylko dla rowerów o szerokości jakichś 2 metrów - idealna. Pojedyńcze, krótkie odcinki dróg samochodowych z małym natężeniem ruchu. Pod koniec jest jakieś pół kilometra główną drogą z dużym natężeniem ruchu i tutaj trzeba uważać (aktualnie jest tu ruch wachadłowy). Tutaj kończy się droga rowerowa i trzeba wjechać na 969.

Po przejechaniu wiaduktu zjeżdżamy w prawo pod drogę i dalej lecimy ścieżką rowerową Velo Dunajec

Polecam tą trasę wszystkim, nawet z dzieciakami, tylko trzeba ją rozłożyć na cały dzień. Statek to dodatkowa atrakcja za symbolicze pieniądze (chyba 10 od rowerzysty).

Po przepłynięciu statkiem można zjeść obiadek - jedliśmy nugetsy i gofry i były całkiem OK.

Trasa rowerowa z pola Nasza Dolina była zdecydowanie bardziej wymagająca i nie wiem, czy ją dacie radę zrobić z dzieciakami 5 i 7 lat. Oczywiście można ją skrócić i będzie OK.

 

Na bank było dzień dobry, bo my ogólnie wszystkim mówimy

Dzięki, to chyba uderzę do Łęgu, najchętniej bym to zrobil w piatek o normalnej przedpołudniowej godzinie, żeby korki na zakopiance olać... no i powrót w niedziele do Krakowa też bedzie lekkim wyzwaniem

 

PS. co to za apka z ta mapą, z której screeny wrzucasz?

[lbuster]

Wczoraj niestety, zaliczyłem glebę na tej pięknej trasie. Było tak pięknie, że jechałem z kamerą w prawej ręce a lewa była na kierownicy i obsługiwała przedni hamulec. Goniłem chłopaków, zakręt na początku był łagodny ale zaczął się zacieśniać i już widziałem, jak wylatuję z drogi do wody. Zblokowałem przedni hamulec i gleba ?

Głowa także zryta ? Wczoraj się znieczulałem a dzisiaj dzień na lizanie ran. Jutro planuję zrobić delikatną traskę na przełom rzeki Białka zaproponowaną przez @pawel1966 Wielkie dzięki Paweł, idealnie się wstrzeliłeś z tą trasą na moje rozruszanie się ?

A pojutrze traska zaproponowana przez @Łza Włóczynutka odcinkiem trasy wokół Tatr.

Plan jest, zobaczymy, co z tego wyjdzie ?

 

12 minut temu, goorek napisał:

Na bank było dzień dobry, bo my ogólnie wszystkim mówimy

Dzięki, to chyba uderzę do Łęgu, najchętniej bym to zrobil w piatek o normalnej przedpołudniowej godzinie, żeby korki na zakopiance olać... no i powrót w niedziele do Krakowa też bedzie lekkim wyzwaniem

 

PS. co to za apka z ta mapą, z której screeny wrzucasz?

My możliwe że w piątek będziemy się przenosić dalej, ale nigdy nic nie wiadomo i może się spotkamy po raz drugi ?

Apka to OsmAnd i zainstalowałem ją na tym wyjeździe. Nie jest idealna, ale zacząłem ją używać i jak nie masz innej, to lepsze to niż nic. Do tej pory jeździłem na google maps, ale tam nie ma wielu scieżek rowerowych czy pieszych.

[pawel1966]

oooo no to współczuję z tym wypadkiem!

Ta trasa na przełom białki nie jest oznaczoną ścieżką ale wjeżdżasz na nią naprzeciw wjazdu na trasę rowerową wokół jeziora. Wyjedź z campingu w lewo i potem jest znak na łowisko, przejedziesz przez taki kamieniołom, łowiska ( jest tam też smażalnia) i dalej już trafisz.

[lbuster]

Wielkie dzięki @pawel1966

Ustawiłem taką traskę:

 

Jeszcze mnie korci ta trasa Velo Dunajec ?

[pawel1966]

@lbuster dobrze ustawiłeś początek trasy ( 1,2) ale potem musisz pojechać przez wieś Krempachy, przejechać przez most do Nowej Białej i jechać jeszcze kawałek dalej w kierunku Białki Tatrzańskiej. Tam jest "Rezerwat Przełom Białej pod Krempachami" i tam jest najładniejszy widok na przełom.

Trasa, któa zaplanowałeś jest OK ale przełomu nie zaliczysz a warto.

[lbuster]

Jeszcze raz wielkie dzięki - trasa zmodyfikowana:

[pawel1966]

@lbuster teraz OK!  uważaj na siebie :):) P.S. ten kamieniołom czy kopalnia kruszca, przez który przjedzisz nazywa się KRUSZEGO i chyba przy szosie jest jakaś reklama więc jedź tą drogą.

[Kajman]

Parę lat temu zrobiliśmy trasę przez 5 krain. Co prawda wyjechaliśmy z Poronina, ale przejechaliśmy przez Nidzicę.Wyszło na rowerach 118 km. http://kajman.bikestats.pl/560203,Piec-krain.html

[lbuster]

Piękna traska Kajman ?

Ale to się nie nadaje na rodzinne wypady rowerowe. Tutaj muszę robić lekkie pętelki. Jakby to był męski, kilkudniowy wyjazd, to co innego ?

Fajnie, że masz kobietę, która lubi wyjazdy rowerowe - wydaje mi się, że to rzadkość ☹

My niedługo uderzamy na trasę Pawła - zobaczymy, czy uda mi się wsiąść na rower ?

Opuchlizna z głowy przeszła na oko - mam limo ?

[lbuster]

Ruszyliśmy, ale te Łowisko, czy jak to się nazywa, nas zatrzymało ?

Trochę za blisko od pola kempingowego.

zaraz będą kolejne zdjęcia