Plany wakacyjne a rozprzestrzeniający się koronawirus

[lbuster]

@dudek_t według mnie powinny być izolowane osoby z podwyższonym ryzykiem zachorowania/śmierci. Reszta z odpowiednimi procedurami do roboty.

Bo wypłaszczając krzywą zmniejszamy ilość zachorować, ale wydłużamy czas rozprzestrzeniania się i przy takiej izolacji jak dziś, wirus będzie z nami przez rok, dwa lub dłużej. Jednak gospodarka i firmy tego nie wytrzymają. I rząd to widzi 

10 minut temu, dudek_t napisał:

Póki co to posiadanie telefonu a tym bardziej aplikacji nie jest jeszcze wymagane w tym kraju.

https://www.gov.pl/web/koronawirus/aplikacja-kwarantanna-domowa--od-dzis-obowiazkowa

[dudek_t]

Jacek, masz rację, trochę tak. Zwyczajnie już mnie wkurza jak wszyscy tylko teorii spiskowych szukają, jak nadają na władze (nie tylko o nasz "cudowny" rząd chodzi) i sami wiedzą najlepiej co można. A nie zastanowią się co by było gdyby nic się nie działo. Gdyby wszystko toczyło się "normalnie". Nasza służba zdrowia jest kompletnie, KOMPLETNIE nie przygotowana do obecnej sytuacji. Rozciągnięcie w czasie wbrew pozorom i niewygodom zwiększa szanse na przeżycie bardzo wielu osób, zwiększa szanse na to że po epidemii będą jeszcze lekarze którzy nie zmienią zawodu i daje jakiekolwiek szanse na starcie dla "służby zdrowia". 

Dla mnie ludzkie życie jest absolutnym numerem jeden. Nie wiem jak można przed tym stawiać nieskrępowane poruszanie się po lesie czy wyjazd na kemping. A prawda jest taka że to cholerstwo bardzo łatwo się przenosi i w wielu przypadkach prowadzi do śmiercie. Bardzo ciężkiej, bardzo bolesnej i samotnej. 

[jacekzoo]

Ale piszesz tak jakby na coś innego ludzie nie umierali, równie albo nawet bardziej boleśnie, długo i ciężko

 

A ile ludzi umrze przez to że wszyscy zafiksowali się na wirusie? Ile ludzi palnie sobie w łeb bo nie wytrzyma jak wszystko straci itd itd

[dudek_t]

Ale tym ludziom którzy umierają na inne choroby można próbować pomóc. Raz lepie raz gorzej ale można. I chodzi o to żeby tym dodatkowym, z koronką, też można było pomóc a nie zamknąć szpitale od środka i wywiesić transparent "wypiertalać". 

[jacekzoo]

Ale właśnie teraz jest taka sytuacja dla innych potrzebujących pomocy bez wirusa...

 

szlag by Cie trafił jakby pogotowie nie zabrało Twojego dziecka do szpitala bo wirus, gość dopiero dzisiaj do mnie zadzwonił bo wczoraj nie dał rady, mówił że by sie do telefonu popłakał z bezsilności

 

a to że jest jak jest w szpitalach to inna sprawa, to że niczego nie ma też, to że podajże w styczniu agencja rezerw materiałowych sprzedała dużą partię masek za psie pieniądze to też inna sprawa, to już polityka której nawet nie chce tykać

[lbuster]

Dodam jeszcze jedno.

Ile osób w Polsce zachorowało na koronę? 6 tysięcy? A Ci bezobjawowi? Może ich jest 100 tyś?  Może miliony? Kto to wie, skoro wiele osób przechodzi to bezobjawowo a testy nie są dostępne. Powinno się robić dwa testy:

1. Na wirusa

2. Na przeciwciała.

i dopiero wtedy by była znana liczba chorych/byłych chorych na koronę. No ale jak wiadomo, testy kosztują 

Podają, że w PL umarło na koronę jakieś 250 osób. To jest wróżenie z fusów.

Z jednej strony do jednego worka mogą wrzucać osoby, które zmarły na inną chorobę a że wykryto wirus to zaliczono do śmierci przez koronę. Z drugiej strony wiele zmarłych osób nie miało robionych testów i została podana inna przyczyna śmierci, gdzie wirus mógł mieć decydujący wpływ. Tak czy inaczej, te dane to fikcja 

[jacekzoo]

I przecież nie napisałem żeby osobom z wirusem nie pomagać

[lbuster]

No i ostatnia "złota myśl", która jest jasna jak słońce:

Przez to zamieszanie z koroną, część osób traci a część zyskuje.

I niestety, ale większość z nas jest w tej pierwszej grupie 

[szary11]

35 minut temu, lbuster napisał:

@dudek_t według mnie powinny być izolowane osoby z podwyższonym ryzykiem zachorowania/śmierci. Reszta z odpowiednimi procedurami do roboty.

Bo wypłaszczając krzywą zmniejszamy ilość zachorować, ale wydłużamy czas rozprzestrzeniania się i przy takiej izolacji jak dziś, wirus będzie z nami przez rok, dwa lub dłużej. Jednak gospodarka i firmy tego nie wytrzymają. I rząd to widzi 

https://www.gov.pl/web/koronawirus/aplikacja-kwarantanna-domowa--od-dzis-obowiazkowa

W Szwecji to zrobili i jaki efekt? 

[lbuster]

16 minut temu, szary11 napisał:

W Szwecji to zrobili i jaki efekt? 

Wedle tego artykułu aktualnie jest 9 tyś zachorowań do naszych 6 tyś i 900 zmarłych do naszych 250. Czy to jest aż taka duża różnica?  Trzeba zauważyć, że tam nie ma praktycznie żadnych obostrzeń z wyjątkiem zgromadzeń do 50 osób.

Tak jak pisaliście, walka o każde życie jest ważne, jednak przez zapaść gospodarczą i niezdrowy tryb życia możemy mieć więcej ofiar (jak pisał Jacek).

Edytowane 14 Kwietnia 2020 przez lbuster (wyświetl historię edycji)

[witus]

Godzinę temu, lbuster napisał:

- obrót bezgotówkowy (powoli ale do przodu)

- pełna oficjalna inwigilacja (już osoby z wirusem mają instalowaną aplikację z namierzaniem), w Wuhan to chyba obowiązek przy przemieszczaniu się

- obowiązkowe szczepienia (gdzieś czytałem, że z chipem, ale to mógł być fakenews)

- wprowadzenie bezterminowego ograniczenia w poruszaniu się (są wątpliwości co do legalności)

- ciche wdrażanie 5G i niejasny wpływ na zdrowie

- upadki małych i średnich firm, które zostaną przejęte przez gigantów za grosze

 

I teraz pytanie - czy bez wirusa byłoby możliwe wprowadzenie powyższego?

Z tym 5G to Wy poważnie? Serio ludzie wierzą w takie teorie spiskowe? U nas nawet przetargu chyba do końca jeszcze nie było, a wszędzie słyszę to pierdzielenie  koszmar. Kolejny argument bo Bill Gates , który od lat za swoją kasę ratuje ludzi na świecie, angażując uniwersytety do wymyślenia toalet żeby poprawić warunki sanitarne w najbiedniejszych rejonach, a codziennie widuję teorie spiskowe, że chce unicestwić ludzkość .. dramat.

Była sieć 4G, teraz będzie 5G bo wymagania rosną ... kiedyś mieliśmy niewielkie wymagania, teraz żarówki bez dostępu do internetu nie mogę włączyć w mieszkaniu. Normalne.

34 minuty temu, lbuster napisał:

No i ostatnia "złota myśl", która jest jasna jak słońce:

Przez to zamieszanie z koroną, część osób traci a część zyskuje.

I niestety, ale większość z nas jest w tej pierwszej grupie 

Wszyscy tracą, tym bardziej rządzący ... jaki mają interes w tym, żeby zalewać pożary pieniądzem. Niestety zapowiada się montaż kamer termowizyjnych wszędzie. Inaczej nie wrócimy do firm i szkół. Paskudne to gówno jest wyjątkowo.

[Voku]

36 minut temu, lbuster napisał:

Wedle tego artykułu aktualnie jest 9 tyś zachorowań do naszych 6 tyś i 900 zmarłych do naszych 250. Czy to jest aż taka duża różnica?  Trzeba zauważyć, że tam nie ma praktycznie żadnych obostrzeń z wyjątkiem zgromadzeń do 50 osób.

Tak jak pisaliście, walka o każde życie jest ważne, jednak przez zapaść gospodarczą i niezdrowy tryb życia możemy mieć więcej ofiar (jak pisał Jacek).

Chyba trochę więcej https://www.worldometers.info/coronavirus/

[Suzu4x4]

 nie do końca ufam statystykom zgonów na COVID , żeby porównać liczbę zgonów trzeba by mieć pełną statystykę ze wszystkich innych przypadków zgonów i porównać z latami poprzednimi coby się nie okazało że nagle mamy lawinowy wzrost zgonów na co innego.

co by nie mówić na dłuższą metę cała ta sytuacja będzie miała tragiczne skutki nie tylko gospodarcze .

[lbuster]

10 minut temu, Suzu4x4 napisał:

żeby porównać liczbę zgonów trzeba by mieć pełną statystykę ze wszystkich innych przypadków zgonów

Ooooo i to mi się podoba - już pół godziny szukam takich danych z różnych krajów.

To co mi się udało, to liczba zgonów w Polsce:

w marcu 2018 - 40 tyś

w marcu 2019 - 36 tyś

w marcu 2020 - 36 tyś

Czyli jakby nie patrzeć, do rekordowego okresu brakuje nam 4 tysiące osób. 

Powtórzę jeszcze raz: CZTERY TYSIĄCE OSÓB MNIEJ ZMARŁO W MARCU TEGO ROKU NIŻ DWA LATA WCZEŚNIEJ W TYM SAMYM OKRESIE.

Tak więc wrzucę dość niepopularną tezę, że gdyby nie było wiadomo, że jest coś takiego jak koronawirus i gdybyśmy żyli normalnie, to umieralność w Polsce byłaby prawdopodobnie w okolicy rekordowej umieralności z 2018 r. A może ten wirus już był z nami wcześniej 

Teraz możecie bić 

 

27 minut temu, Voku napisał:

Chyba trochę więcej https://www.worldometers.info/coronavirus/

Ja porównywałem umieralność na koronę między Polską a Szwecją.

44 minuty temu, witus napisał:

Z tym 5G to Wy poważnie?

Szczerze, to coś tam słyszałem i podobno są badania wykazujące negatywny wpływ tej technologii na zdrowie człowieka. Nie szukałem, nie czytałem, więc może to być fakenews (spodobało mi się to słowo). Tak więc się nie upieram.

[czyś]

54 minuty temu, lbuster napisał:

Wedle tego artykułu aktualnie jest 9 tyś zachorowań do naszych 6 tyś i 900 zmarłych do naszych 250. Czy to jest aż taka duża różnica?  Trzeba zauważyć, że tam nie ma praktycznie żadnych obostrzeń z wyjątkiem zgromadzeń do 50 osób.

Tak jak pisaliście, walka o każde życie jest ważne, jednak przez zapaść gospodarczą i niezdrowy tryb życia możemy mieć więcej ofiar (jak pisał Jacek).

Ludność Szwecji ca. 10,3 mln. Polska 37,97 mln. 

Sprowadzając to do jakichś porównywalnych wielkości, czyli przy założeniu równej liczby mieszkańców. Te 9 tys zachorowań/900 zmarłych w Szwecji, w Polsce równałoby się cirka 30000 zachorowań/ 3300 zgonów (liczby ze Szwecji pomnóż przez ca. 3,67). Bierzesz to na swoje sumienie?

Jeśli każdy zakażony zaraziłby wokół siebie 1-3 osób (a każdy potencjalnie następne), to przy tej skali przyrost byłby wystrzelony w kosmos. 

W liczbach całkowitych to wygląda niewinnie, ale odniesione do liczebności populacji trochę inaczej.