Starą przyczepą do Włoch na 4 tyg

[jacek00]

 

6 godzin temu, peja76 napisał:

PS. Po Smoliczu też jedziecie a powiem że pracują tam pomocni i mili ludzie, nie wiem o co wam chodzi ja byłem obsłużony jak się należy.

Ja myślałem, że pracownik ma być przede wszystkim kompetentny i znać się na swojej robocie a potem dopiero pomocny i miły Smolicz nie bez powodu ma taką a nie inną opinię

[Gość]

6 godzin temu, jacek00 napisał:

Ja myślałem, że pracownik ma być przede wszystkim kompetentny i znać się na swojej robocie a potem dopiero pomocny i miły Smolicz nie bez powodu ma taką a nie inną opinię

 Ty jak byś nie miał czegoś w jakimś wątku do powiedzenia to by było święto. Rozumiem byłeś i widziałeś, czy po prostu zaraz zrobisz jak zawsze kopiuj-wklej??

[chris_66]

Godzinę temu, peja76 napisał:

Rozumiem byłeś i widziałeś, czy po prostu zaraz zrobisz jak zawsze kopiuj-wklej

ja byłem trzy razy na sprawdzenie budy czy warto żeby po nią jechać, i ani razu nie warto było

miła obsługa to nie wszystko, kiepskiego towaru nie nadrobią tym (chociaż niektórzy może się złapią na to)

[Gość]

6 minut temu, chris_66 napisał:

ja byłem trzy razy na sprawdzenie budy czy warto żeby po nią jechać, i ani razu nie warto było

miła obsługa to nie wszystko, kiepskiego towaru nie nadrobią tym (chociaż niektórzy może się złapią na to)

Człowieku jak tak patrze to wam tu nikt w niczym nie dogodzi, ale jak wy macie zdechłe przyczepy czy tam zapyzione kampery to są achy i ochy, ale jak jakiś obcy wkroczy na wasz teren i nie gdaka tak jak wy to zaraz jedziecie z nim i po nim, i nie jestem pierwszym co pisze w tym temacie, pewno zaraz te post będą usunięte, ale co tam.

[jacek00]

 

6 godzin temu, peja76 napisał:

 

Ja opinii akurat Smoliczowi nie wystawiałem, w przeciwieństwie do wielu innych osób. Ale skądś ta opinia ludzi się wzięła prawda?

Zresztą niektórzy mieli odwagę i głośno o Smoliczu na forum pisali, zdjęcia też wklejali. Poszukaj i porozmawiaj z nimi na priv albo zadzwoń. Dowiesz się wielu ciekawych historii.

 

[Dioblik]

Ja mam przyczepę Hobby i uważam że jest najlepsza

[Gość]

4 godziny temu, jacek00 napisał:

Ja opinii akurat Smoliczowi nie wystawiałem, w przeciwieństwie do wielu innych osób. Ale skądś ta opinia ludzi się wzięła prawda?

Zresztą niektórzy mieli odwagę i głośno o Smoliczu na forum pisali, zdjęcia też wklejali. Poszukaj i porozmawiaj z nimi na priv, albo zadzwoń. Dowiesz się wielu ciekawych historii.

Sam wiesz jak jest, niezadowoleni zawsze są i będą i ci najgłośniej krzyczą, ten co był dobrze obsłużony i zrobione tak jak powinno raczej rzadko się odzywa, mi zakładali ultraheat, 12v z aku, 12v zasilane z auta, przegląd gazowy, przegląd przyczepy i kurna słowa nie mogę powiedzieć zrobiona przed czasem, czysta, wytłumaczone co i jak, a najbardziej mnie zdziwiło, że jak przyjechałem zapłacić to pan Grzegorz mówi, że 100zł mniej bo szybciej się wyrobili. Tak samo kontakt tel. jak nie mógł rozmawiać to zawsze oddzwonił. Jechałem z duszą na ramieniu co się nasłuchałem a wyszło bardzo dobrze. Jakby było tak źle jak piszecie to raczej Firma by padła a nie się rozwijała.

4 godziny temu, Dioblik napisał:

Ja mam przyczepę Hobby i uważam że jest najlepsza

Ja tak samo

[chris_66]

18 minut temu, peja76 napisał:

Człowieku jak tak patrze to wam tu nikt w niczym nie dogodzi, ale jak wy macie zdechłe przyczepy czy tam zapyzione kampery to są achy i ochy, ale jak jakiś obcy wkroczy na wasz teren i nie gdaka tak jak wy to zaraz jedziecie z nim i po nim, i nie jestem pierwszym co pisze w tym temacie, pewno zaraz te post będą usunięte, ale co tam.

Jak ktoś ma zasyfiałe i zapyziałe to zazwyczaj zakupił to od handlarza i jak robi czasem remont to należy mu się uznanie i pochwała, podziw nawet też.

A handlarza wciskającego marny towar i do tego kiepsko naprawiony chwalić nikt nie będzie.

Miałem kiedyś Hobby

Edytowane 20 Lutego 2020 przez chris_66 (wyświetl historię edycji)

[janm]

41 minut temu, Dioblik napisał:

Ja mam przyczepę Hobby i uważam że jest najlepsza

... a ja mam N-kę , już 4 - tą i się nie chwalę ☺️ Pozdrowionka

[gosiula]

A tak ogólnie to temat  rozszedł się na boki ......

[Dioblik]

25 minut temu, gosiula napisał:

A tak ogólnie to temat  rozszedł się na boki ......

To znaczy że się wyczerpał:)

[Mandrol]

@peja76, mały nerwusek z Ciebie. Wyluzuj chłopie- szkoda nerwów

Jeśli masz fejsa to poczytaj ten wątek- https://m.facebook.com/groups/251109028753949?view=permalink&id=741368766394637&anchor_composer=false#_=_ a na pewno da Ci jakiś obraz co do teraźniejszych Hobby.

Mam Hobby 420TM z 1990 roku i złego słowa nie rzeknę na tę staruszkę. Dałem zrobić w niej przednią ścianę (typowa bolączka Hobbitek) i szkoda było mi ją oddać za przysłowiowe grosze. Stoi na podwórku, czasem wyjedzie wypożyczona, czasem wyjedzie razem z nami na haku brygadiera naszych znajomych. IMHO przeżyje wszystko poza wybuchem atomówki

Miałem Hobby 460UFe La Vita Veneto z 2010 roku i też złego słowa nie rzeknę. Była z nami zarówno w ciepłej Grecji jak i na zimowych Sylwestrach w Niedzicy. Niestety musiałem się z nią pożegnać- za mała dla rodziny 2+3. Poszła do forumowicza, który o ile mi wiadomo jest bardzo zadowolony a najbardziej jego małżonka z lodówki, która chłodzi jak szalona a mrozi jeszcze bardziej IMHO przeżyje wszystko poza wybuchem atomówki i granatu

Teraz mam Adrię, której Ty chyba nie lubisz. Zdecydowałem się na nią po oglądnięciu nowych Hobby i Adrii w Niemczech w lipcu ubiegłego roku. Ciężko było mnie przekonać do zmiany marki (kilku forumowiczów może to potwierdzić) ale rzeczywistość okazała się bolesna- jakość Hobby MY19 to nie to co MY10 czy MY1990. Niestety ale dowody na to wskazują bo jeśli stary przedstawiciel Hobby ucieka od tej marki i odradza jej zakup to coś musi być na rzeczy (nie żeby nie było- La Vitę kupiłem właśnie u niego ale to był jeden z ostatnich roczników, gdzie jakość była jeszcze na jako takim poziomie).

Co do Adrii- na razie nie jestem w stanie nic powiedzieć na jej temat- mamy ją dopiero od listopada ubiegłego roku, jeden weekendowy wyjazd zaliczony i na razie OK. Na pewno napiszę o jej bolączkach w moim temacie o ile jakieś kwiatki wyjdą podczas jej użytkowania (mam nadzieję, że nie).

@Marlena, nie odrzucaj Hobby- stare jak moja staruszka, o ile nie mają zamokniętych przednich ścian, mogą Ci się odwdzięczyć długim użytkowaniem. Szukaj przede wszystkim suchych- marka nie ma znaczenia!

[Gość]

4 godziny temu, Mandrol napisał:

@peja76, mały nerwusek z Ciebie. Wyluzuj chłopie- szkoda nerwów

Jeśli masz fejsa to poczytaj ten wątek- https://m.facebook.com/groups/251109028753949?view=permalink&id=741368766394637&anchor_composer=false#_=_ a na pewno da Ci jakiś obraz co do teraźniejszych Hobby.

Mam Hobby 420TM z 1990 roku i złego słowa nie rzeknę na tę staruszkę. Dałem zrobić w niej przednią ścianę (typowa bolączka Hobbitek) i szkoda było mi ją oddać za przysłowiowe grosze. Stoi na podwórku, czasem wyjedzie wypożyczona, czasem wyjedzie razem z nami na haku brygadiera naszych znajomych. IMHO przeżyje wszystko poza wybuchem atomówki

Miałem Hobby 460UFe La Vita Veneto z 2010 roku i też złego słowa nie rzeknę. Była z nami zarówno w ciepłej Grecji jak i na zimowych Sylwestrach w Niedzicy. Niestety musiałem się z nią pożegnać- za mała dla rodziny 2+3. Poszła do forumowicza, który o ile mi wiadomo jest bardzo zadowolony a najbardziej jego małżonka z lodówki, która chłodzi jak szalona a mrozi jeszcze bardziej IMHO przeżyje wszystko poza wybuchem atomówki i granatu

Teraz mam Adrię, której Ty chyba nie lubisz. Zdecydowałem się na nią po oglądnięciu nowych Hobby i Adrii w Niemczech w lipcu ubiegłego roku. Ciężko było mnie przekonać do zmiany marki (kilku forumowiczów może to potwierdzić) ale rzeczywistość okazała się bolesna- jakość Hobby MY19 to nie to co MY10 czy MY1990. Niestety ale dowody na to wskazują bo jeśli stary przedstawiciel Hobby ucieka od tej marki i odradza jej zakup to coś musi być na rzeczy (nie żeby nie było- La Vitę kupiłem właśnie u niego ale to był jeden z ostatnich roczników, gdzie jakość była jeszcze na jako takim poziomie).

Co do Adrii- na razie nie jestem w stanie nic powiedzieć na jej temat- mamy ją dopiero od listopada ubiegłego roku, jeden weekendowy wyjazd zaliczony i na razie OK. Na pewno napiszę o jej bolączkach w moim temacie o ile jakieś kwiatki wyjdą podczas jej użytkowania (mam nadzieję, że nie).

@Marlena, nie odrzucaj Hobby- stare jak moja staruszka, o ile nie mają zamokniętych przednich ścian, mogą Ci się odwdzięczyć długim użytkowaniem. Szukaj przede wszystkim suchych- marka nie ma znaczenia!

Nerwów to ja już dawno nie mam, a co do przyczep to wszystkie są zrobione z takich materiałów jakich są, niestety takie czasy. Naoglądałem się przyczep przed zakupem i to niemało jak pisałem, i jak dla mnie to Hobby wypada najlepiej, nie że jestem jakimś tam maniakiem tej marki ale więcej za jak przeciw.

Jak mamy mówić o tym że Diler marki pada, to co z dilerem Adrii w Szczecinie czemu padli, takie gadanie.

Ty także poczytaj co sąsiedzi w DE piszą o Adrii i o Hobby a tam karawaning bardziej jest rozwinięty jak u nas.

[jacek00]

4 godziny temu, peja76 napisał:

Nerwów to ja już dawno nie mam, a co do przyczep to wszystkie są zrobione z takich materiałów jakich są, niestety takie czasy. Naoglądałem się przyczep przed zakupem i to niemało jak pisałem, i jak dla mnie to Hobby wypada najlepiej, nie że jestem jakimś tam maniakiem tej marki ale więcej za jak przeciw. Jak mamy mówić o tym że Diler marki pada, to co z dilerem Adrii w Szczecinie czemu padli, takie gadanie. Ty także poczytaj co sąsiedzi w DE piszą o Adrii i o Hobby a tam karawaning bardziej jest rozwinięty jak u nas.

Dealer marki Hobby nie padł, bo dealer akurat ma się bardzo dobrze. Dealer miał dość Hobby i napraw gwarancyjnych z nimi zwiazanych, zwyczajnie nie dawali rady, i nie chcieli dalej firmować dziadostwa. Ten dealer to jeden z największych dealerów w Polsce, a wlasciwie cała rodzina    

Dealer ze Szczecina owszem zakończył działalność, ale z ciut innych powodów, o których pisać nie będę, bo to ich prywatne sprawy.

Tak czy inaczej, w związku z tym, że życie nie znosi próżni to na ich miejsce wchodzi inny dealer, firma CarGo z Poznania.

[Gość]

3 godziny temu, jacek00 napisał:

 nie chcieli dalej firmować dziadostwa.

 

Dziadowskie są na to chwile wszystkie przyczepy jak i kampery, chodzi o funkcjonalność i dizajn. Rozmawiając z dilerami to każda ma jakieś bolączki. Z drugiej strony zobacz ile masz Hobby na co najmniej 30 Hobbitek wchodzi może jedna Adria, potem odsetek usterek niestety jest jaki jest, jak jest czegoś dużo to tak już jest.