pole kempingowe - czy dobry pomysł

[Gość]

1 minutę temu, Cathay napisał:

Jak mają californie albo marco polo, nawet za 300 tysiaków, to 70% że kibla nie ma, a prysznica wewnętrznego nie ma nikt. A już podłączanie się do kanalizy zatrzymując się na 8h to już w ogóle zbytek nawet w sprzęcie w pełni wyposażonym. 

Duży prysznic jest w 1 czy 3% sprzętów? 

A Cie ci obcokrajowcy bolą. Prawda często boli. 

Boli mnie twoje podejście do POLAKÓW, I JUŻ KTÓRYŚ RAZ POKAZUJESZ JAKIM JESTEŚ BRZYDKIM CZŁOWIEKIEM.

[smok_wawelski]

Akurat będąc bardzo propolskim człowiekiem - zgadzam się jednak z argumentami kol. @Cathay  w dużej części  z tymi dotyczącymi  klienteli oraz w całości z tymi o wyposażeniu sanitarnym pojazdów kempingowych.
A bardzo dobrym przykładem tego że mając porządny obiekt można równocześnie czerpać zyski  z zachodniej klienteli i jednocześnie nie być zdziercą dla ziomków niech będzie jeden z mocno znanych dolnośląskich kempingów na którym akurat w ubiegłym roku rozminąłem się z kol. Cathay - warunki są jednak 2 -  jakość obiektu i mądra głowa właściciela .

Edytowane 9 Lutego 2020 przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)

[Michał2016]

20 godzin temu, puzon napisał:

 

Czy się sprawdzi takie pole i czy warto w to się bawić? Z góry dziękuję za odpowiedzi i komentarze.Pozdrawiam

Nie warto. Jak nie masz Super lokalizacji (a nie masz) to pies z kulawą nogą tam nie przybędzie.

Koszty zrobienia kempingu, stellplatzu (jak zwał  tak zwał) na jakimś  w miarę sensownym poziomie nie zwrócą się Nigdy.

Edytowane 10 Lutego 2020 przez Michał2016 (wyświetl historię edycji)

[pawel1966]

11 minut temu, Michał2016 napisał:

Nie warto. Jak nie masz Super lokalizacji (a nie masz) to pies z kulawą nogą tam nie przybędzie.

Koszty zrobienia kempingu, stellplatzu (jak zwał  tak zwał) na jakimś  w miarę sensownym poziomie nie zwrócą się Nigdy.

Prywatne osobie chcącej faktycznie stworzyć camping na najwyższym poziomie inwestycja może się szybko nie zwrócić jeśli nie będzie dobrego obłożenia. Dlatego chcemy również zachęcić gminy i podległe im OSiR, nadleśnictwa do  do zakładania camper parków na swoim terenie i gruncie jeśli chcę rozwijać tego rodzaju turystykę, szczególnie w mniej popularnych rejonach Polski.

[Michał2016]

45 minut temu, pawel1966 napisał:

Prywatne osobie chcącej faktycznie stworzyć camping na najwyższym poziomie inwestycja może się szybko nie zwrócić jeśli nie będzie dobrego obłożenia. Dlatego chcemy również zachęcić gminy i podległe im OSiR, nadleśnictwa do  do zakładania camper parków na swoim terenie i gruncie jeśli chcę rozwijać tego rodzaju turystykę, szczególnie w mniej popularnych rejonach Polski.

Większość kempingów w Polsce to albo coś związanego z gminą  (osiry itp) albo tereny kiedyś  przejęte/sprywatyzowane za grosze od gminy czy jakiegoś przedsiębiorstwa państwowego  przez prywatnego właściciela  (przeważnie  w sposób dosyć  zagmatwany) albo tereny dzierżawione od gmin lub jakichś dziwnych organizacji typu lok, pttk, ohp (te są  najgorsze, bo dzierżawcy mają krótkie  umowy i nie inwestują).

Gminy same z siebie nie będą  inwestować w kempingi bo to z ich punktu widzenia zupełnie  bez sensu.

Moim zdaniem lasy państwowe  powinny inwestować w miejsca postoju dla turystów. Wcale tak wiele nie potrzeba (prąd np na wrzutnik monet, woda tak samo, miejsce zrzutu kota, kosze na śmieci, oświetlenie i toi toi). Mają masę  pięknych  działek  w całym  kraju i mają masę  pieniędzy którymi  starają się  nie dzielić  z innymi

[piotrowin]

21 godzin temu, puzon napisał:

Mam działkę 4 ha, oczywiście działka rolna, [...] Zjazd do pola z głównej drogi wynosi 3 km.

Zanim postawisz sklep, stołówkę, warsztat, itp., itd. - działkę Ci odrolnią? droga jest utwardzona?, miną się dwa zestawy?,jak daleko jest wodociąg?, gdzie jest linia energetyczna dla której dadzą Ci warunki?, oczyszczalnia ścieków czy szambo? (koszty wywozu), wywóz śmieci? telefonia i WiFi? personel?

 

[pawel1966]

24 minuty temu, Michał2016 napisał:

Większość kempingów w Polsce to albo coś związanego z gminą  (osiry itp) albo tereny kiedyś  przejęte/sprywatyzowane za grosze od gminy czy jakiegoś przedsiębiorstwa państwowego  przez prywatnego właściciela  (przeważnie  w sposób dosyć  zagmatwany) albo tereny dzierżawione od gmin lub jakichś dziwnych organizacji typu lok, pttk, ohp (te są  najgorsze, bo dzierżawcy mają krótkie  umowy i nie inwestują).

Gminy same z siebie nie będą  inwestować w kempingi bo to z ich punktu widzenia zupełnie  bez sensu.

Moim zdaniem lasy państwowe  powinny inwestować w miejsca postoju dla turystów. Wcale tak wiele nie potrzeba (prąd np na wrzutnik monet, woda tak samo, miejsce zrzutu kota, kosze na śmieci, oświetlenie i toi toi). Mają masę  pięknych  działek  w całym  kraju i mają masę  pieniędzy którymi  starają się  nie dzielić  z innymi

Na pewno masz dużo racji ale od jakiegoś czasu akurat tym się zajmuję i wiele gmin już nam przysyła ewentualne możliwe lokalizacje, w których chcieliby otworzyć takie całoroczne, samoobsługowe camper parkingi ( tzw. "stellplatz" jesli chodzi o pogląd jak to miałoby wyglądać). Nadleśnictwa są również zainteresowane i to tylko kwestia czasu żeby zrealizować inwestycje ( jak na razie znam dwie zrealizowane przez Lasy Panstwowe- Korycin i Białogóra Ale to nie wszystko bo działąmy w kilku innych miejscach. Finansowanie wyposażenia jest możliwe z różnego rodzaju funduszy rozwoju ( działamy z Lokalnymi Grupami Rozwoju, które takie fundusze pozyskują na rozwój terenów wiejskich,dla inwestorów jest możliwy Leasing itp. Ale powiedzmy sobie szczerze, że zakup słupków to tylko mały procent skali wydatków. Reszta kosztów może być różna  zależności od zakresu prac i regionu. Już jest kilka zaawansowanych inwestycji, a w tym roku latem będzie już czynny odnowiony camping w Nysie, na którym będzie nowa infrastruktura dla camperów. Ja osoboście

[smok_wawelski]

2 godziny temu, pawel1966 napisał:

Prywatne osobie chcącej faktycznie stworzyć camping na najwyższym poziomie inwestycja może się szybko nie zwrócić jeśli nie będzie dobrego obłożenia. Dlatego chcemy również zachęcić gminy i podległe im OSiR, nadleśnictwa do  do zakładania camper parków .......

Finansowanie wyposażenia jest możliwe z różnego rodzaju funduszy rozwoju

Czyż inwestycje gminy czy leśnictwa nie powinny być równie rentowne jak osób prywatnych ?  Przecież gmina czy lasy czerpią z naszych podatków wiec pasowałoby aby inwestowały korzystnie.   Zarówno osoby prywatne jak i gminy mogą ubiegać się o takowe fundusze / dotacje

Tak się składa że również znam temat od strony właściciela takich obiektów i robiłem podobne kalkulacje  - z mojego doświadczenia i liczenia wynika jasno to co napisałem wcześniej - kemping nawet 1 gwiazdkowy w tej lokalizacji  nie ma ekonomicznie prawa  bytu  wystarczy znana mi kalkulacja kosztu i lokalizacja aby to stwierdzić ,  pole biwakowe  czy stellplatz  -  tu wiemy tylko że Kolega ma własna działkę i że w pobliżu jeżdżą kampery -  nie wiemy nic o infrastrukturze,  nie wiemy o uzbrojeniu terenu, nie znamy innych zakładanych kosztów obsługi obiektu,  Paweł np. kiedyś zadałem Ci pytanie o koszty "Twoich" słupków też nie uzyskałem ceny,  nie znamy również założeń Kolegi co do czasu zwrotu inwestycji .....  itp itd.....   
To naprawdę nie atak na nikogo ani na czyjeś wypowiedzi  ale sorry Koledzy fakt jest taki że wszystko to bicie piany i wróżenie z fusów a nie liczenie na konkretach.
Kalkulację należy zrobić posiadając konkretne dane, przyjmując swoje założenia  co do zwrotu inwestycji  a z dotychczasowych informacji w wątku tych danych po prostu nie ma - więc nie można dać odpowiedzi czy ten projekt ma szanse powodzenia - no chyba że fusy albo szklanna kula  

Edytowane 10 Lutego 2020 przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)

[Michał2016]

3 godziny temu, smok_wawelski napisał:

 

Kalkulację należy zrobić posiadając konkretne dane, przyjmując swoje założenia  co do zwrotu inwestycji  a z dotychczasowych informacji w wątku tych danych po prostu nie ma - więc nie można dać odpowiedzi czy ten projekt ma szanse powodzenia - no chyba że fusy albo szklanna kula  

Kalkulacja jest prosta. Inwestycja która  nie przynosi rocznie 10% zysku Netto jest bezsensowna. I już.

W kosztach uwzględniamy oczywiście  także  pracę własną lub bliskich i na końcu po wszystkich  możliwych  opłatach  i podatkach ma być  te 10%.

[piotrowin]

Cztery hektary fotowoltaiki, a w lesie szklarnie z marychą. Albo kopalnia bitcoinów. Rozmarzyłem się Warunki stabilne, przewidywalne. No może z wyjątkiem wizyty CBŚP ale jak to mawiają - nie ma ryzyka, nie ma zabawy.

[pawel1966]

@smok_wawelski oj widocznie nie doczytałem że prosiłeś o ceny. Mogę Ci wysłać cennik na maila, bo naprawdę nie chcę tu robić publicznej propagandy na "naszych słupkach":)

BTW. ja się z tym wszystkim zgadzam,że inwestycja w camping, czy camper park bez odpowiedniej lokalizacji, wiążąca się z bardzo wysokimi kosztami uzbrojenia działki, doprowadzeniem mediów i obsługą może być mało opłacalna. Ale weźcie pod uwagę, że ludzie chcą inwestować w przeróżne branże a ta akurat wydaje się rosnąca ( o ile oczywiście nie powali są za jakiś czas kompletnie gospodarka przez politykę - ale miejmy nadzieję, że nie....:):) ).  Weźmy np. gospodarstwo agroturystyczne, które ma potężną, piękną działkę oraz dom dysponujący kilkoma pokojami. Stworzenie kilku dodatkowych miejsc dla kamperów może znacznie rozszerzyć ofertę przy niewielkiej inwestycji.

Jesli chodzi o gminy - niektórym zależy bardzo na ożywieniu rejonu, szczególnie jesli nie jest to do tej pory popularny kierunek wyjazdów weekendowych czy wakacyjnych, z ograniczną bazą noclegową. Taki camper park ulokowany na gminnym terenie może spowoduje ,że zaczną się tam pojawiać turyści z rowerami, troszkę zarobią sklepy, karczmy czy restauracje

Powiem Wam, że pomimo wielu przytaczanych tu argumentów "przeciw" topieniu pieniędzy, z którymi oczywiście się częściowo zgadzam, bo zawsze istnieje ryzyko niepowodzenia, to  ja osobiście mam wielką nadzieję na to, że w Polsce w końcu zacznie się dziać coś pozytywnego w tym kierunku. Nie możemy zawsze być na końcu i  żeby to co nas otacza zaczęło się zmieniać w pozytywnym kierunku. Więc jak dla mnie - warto się tym zajmować i próbować coś zmieniać.

[smok_wawelski]

2 godziny temu, Michał2016 napisał:

Kalkulacja jest prosta. Inwestycja która  nie przynosi rocznie 10% zysku Netto jest bezsensowna. I już.
W kosztach uwzględniamy oczywiście  także  pracę własną lub bliskich i na końcu po wszystkich  możliwych  opłatach  i podatkach ma być  te 10%.

OK - zgoda bo jeśli nie to lepiej założyć lokaty i leżeć - lecz to mowa o gotowym działającym obiekcie
Tu mamy konieczność jego utworzenia wiec  kalkulacja musi wyglądać inaczej i określać w jakim czasie chcemy aby nakłady na utworzenie tego obiektu nam sie zwróciły. Po prostu apisałeś to troszkę upraszczając  inwestycję z określoną stopą zwrotu - mówiąc o 10% netto realnie dochód musi być większy bowiem  nakłady nponiesione dzielisz na x lat i pokrywasz je przez te x lat z dochodu a dopiero po tym masz zysk netto.
Tak czy inaczej -  bez konkretnych danych i założeń to dalej szklana kula i fusy  

 

19 minut temu, pawel1966 napisał:

@smok_wawelski oj widocznie nie doczytałem że prosiłeś o ceny. Mogę Ci wysłać cennik na maila, bo naprawdę nie chcę tu robić publicznej propagandy na "naszych słupkach":)

Spoko @pawel1966 rozmowa wtedy była bardziej o cenach użytkowania niż samych urządzeniach - to bynajmniej nie zarzut o kryptoreklamę bo i nic złego tu nie było, temat słupków  jest   ściśle zbieżny z tematem wątku i dobrze że napisałeś.  Wiesz Paweł że jestem raczej entuzjasta projektu którym sie zajmujesz  Może kiedyś znów chwycę się za jakiś kemping/pole - wtedy niewątpliwie poproszę Cie  o konkretny cennik urządzeń, na dziś to  dalej tylko mnie  interesuje  jakiego pieniążka będę musiał wrzucić aby tam kota wlać   Użyłem Pawle  tego Twojego tematu  w celu  wykazania że do kalkulacji dla rentowności obiektu konieczne są kwoty  
No i czekam na info o polu Syna  

 

Edytowane 10 Lutego 2020 przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)

[Michał2016]

12 minut temu, pawel1966 napisał:

 

Powiem Wam, że pomimo wielu przytaczanych tu argumentów "przeciw" topieniu pieniędzy, z którymi oczywiście się częściowo zgadzam, bo zawsze istnieje ryzyko niepowodzenia, to  ja osobiście mam wielką nadzieję na to, że w Polsce w końcu zacznie się dziać coś pozytywnego w tym kierunku. Nie możemy zawsze być na końcu i  żeby to co nas otacza zaczęło się zmieniać w pozytywnym kierunku. Więc jak dla mnie - warto się tym zajmować i próbować coś zmieniać.

Tylko, że  to jest myślenie  życzeniowe. Inwestując  pieniądze, zwłaszcza własne  :-) trzeba liczyć.

Ja mam ziemię  w miejscu jak sądzę  Znacznie lepszym niż tutaj omawiane. I nawet miałem  czy może  i nawet trochę  nadal mam pomysł na jakiś kemping. Ale nijak nie chce mi się to opłacić. Kalkulator jest bezwzględny.

4 minuty temu, smok_wawelski napisał:

OK - zgoda bo jeśli nie to lepiej założyć lokaty i leżeć - lecz to mowa o gotowym działającym obiekcie
Tu mamy konieczność jego utworzenia wiec  kalkulacja musi wyglądać inaczej i określać w jakim czasie chcemy aby nakłady na utworzenie tego obiektu nam sie zwróciły
Pomijasz ten fakt traktując to wyłącznie jako działalność a nie inwestycję z określoną stopą zwrotu - mówiąc o 10% netto realnie dochód musi być większy bowiem  nakłady dzielisz na x lat i pokrywasz je przez te x lat z dochodu a dopiero po tym masz zysk netto.

Nie mo co komplikowsc prostej sprawy. Po prostu wydając  100 tys zł muszę mieć w każdym  roku co najmniej 10 tys zł zysku po opodatkowaniu. (co mniej więcej oznacza zwrot tych 100 tys zł  po 10 latach).

Niezależnie czy jest to obiekt nowy czy jest to jakiś dodatek  do obiektu już istniejącego. Np. jeśli  mam dobrze funkcjonującą agroturystykę czy pensjonat to mogę zainwestować kwotę X w camperpark o ile mi się  to opłaci. W przeciwnym razie to decyzja Głupia.

Ps. Z lokat aktualnie zysk wynosi jakieś  zero.

[pawel1966]

31 minut temu, Michał2016 napisał:

Ps. Z lokat aktualnie zysk wynosi jakieś  zero.

no właśnie:) Ale masz rację - 10 letnia stopa zwrotu inwestycji to długi okres więc tego rodzaju pieniędzy na pewno nie wydadzą przedsiębiorcy pragnący szybiego zysku czy np.  dzierżawcy pól campingowych, którzy nigdy nie są pewni ile czasu jeszcze będą zarządzać obiektem.

[smok_wawelski]

40 minut temu, Michał2016 napisał:

Nie mo co komplikowsc prostej sprawy. Po prostu wydając  100 tys zł muszę mieć w każdym  roku co najmniej 10 tys zł zysku po opodatkowaniu. (co mniej więcej oznacza zwrot tych 100 tys zł  po 10 latach).

Jasne że nie ma - podoba mi się nie pazerne  podejście z długa stopą zwrotu   ale realnie mało kto tak podchodzi - polski model to niestety chochla 
Lokata fakt macie racje - dobra jak zwał tak zwał - też nie ma co wchodzić w szczegóły wiec  niech będzie co innego lokacyjnego/inwestycyjnego z niskim ryzykiem