Skocz do zawartości

ptaku

Rekomendowane odpowiedzi

Konrad ok - pobytowo owszem kemping  ale np. przelotowo na 1 noc lub 2  - wystarczy kawałek miejsca, kran z wodą, kontener na śmieci - z szarą  wodą nie problem dla kampera który ma zbiornik na szarą dla przyczepy już ciut gorzej.
Trudno autorytatywnie stwierdzać że tylko kemping - to rzecz gustu a jak mawia moja córa z gustami się nie dyskutuje.
Kultura, porządek, unikanie zagrożeń - są sprawą bezsprzeczną czy to na kempingu czy to na półdziku
Biwakowałem na takich miejscach w Bieszaczadach, biwakowałem też w okolicy Tylicza na bezpłatnym miejscu biwakowym - czemu nie zrobić tego nad morzem ?
Owszem są tu na pewno utrudnienia - brak sieci wodociągowej, brak kanalizacji.  Są również zagrożenia - choćby pożarowe   - To niewątpliwie też jest przyczyna zakazu
Pamiętasz Konrad np. nasz Kryspinów czy Bagry 15 lat temu - też były dzikie - więc może to czego nie można zwalczyć to kapkę zagospodarować i zalegalizować :)

Takie znaki zakazu nie są dziwne również w Europie nad morzem - np. Marina di Pisa - owszem inna specyfika miejsca  ale rygorystyczny bardziej niż  tutaj bo 24h

Pisa-zakaz.jpg

Edytowane przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 258
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

44 minuty temu, konrad_b napisał:

nic nie stoi na przeszkodzie wynająć teren od gminy i zbierać kasę - kto chętny na biznes ?

oczywiście miedzyczasie załatwicie sanepidy, pipy i inne tematy, np zgodę LP, a na koniec skarbówka

międzyczasie ktoś Was pozwie do sądu, bo w nocy obili mu kampera za 200kzł, a przecież Wy opłatę pobraliście, więc odpowiadacie ;)

 

Sorki Konrad ale głupoty wypisujesz....

Parking płatny 20 zł doba. W zamian dwa, trzy kontenery na śmieci i ew. kilka toy toy. Nie wystarczy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Commander napisał:

 W zamian dwa, trzy kontenery na śmieci i ew. kilka toy toy. Nie wystarczy?

Z tym ze to wszystko tam było/jest. 

Edytowane przez danielpoz (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Commander napisał:

Sorki Konrad ale głupoty wypisujesz....

Parking płatny 20 zł doba. W zamian dwa, trzy kontenery na śmieci i ew. kilka toy toy. Nie wystarczy?

tak jak pisałem na wstępie, takie proste i nikt na to nie wpadł i nie kasuje tych 20zł ?

 

Edytowane przez konrad_b (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Jarosławca jeździmy od ponad 20 lat. Od samego początku upatrzyliśmy sobie także wejście  na plażę nr 11. Początkowo przez całe lato stal tam jeden kamperek starszego małżeństwa z Niemiec. Kolejny rok to samo. Z biegiem lat, ilość przyczep i kamperów zaczęła rosnąć. Początkowo po jednej, a później po dwóch stronach drogi. Lata mijały, a obozowiczow przybywało. Po latach doszło do tego, że nie było możliwości zaparkowania w ciągu dnia osobówki w pobliżu wejscia nr 11. Uniemożliwiały to blisko siebie ustawione kampery/przyczepy lub ustawione między nimi krzesełka, rowery itd. Byleby tylko plebs z osobówek nie wcisnął się w sąsiedztwo wypoczywających przy drodze. Chciałeś wejść na plażę wejściem nr 11 ? Zostaw auto 500 m dalej i naginaj z buta. 

W ubiegłym roku zabrałem moją żonę na zachód słońca do naszego ulubionego wejscia nr 11. Żona byla kilka dni po ciężkiej operacji onkologicznej. Musiała niestety pokonać te setki metrów. Łzy mi leciały po policzkach gdy widziałem jak się męczy. Trudno Kochanie, chcesz widzieć zachód słońca to daj z siebie wszystko. Państwo w końcu tu wypoczywają.

Jeśli o mnie chodzi to uważam, że decyzja o postawieniu znaków zakazu jest bardzo dobra. Bardzo się z niej cieszę ??

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, gusia-s napisał:

Niby dlaczego bezprawnie?

Część pasa należy do gminy a reszta do nadleśnictwa i to właściciel postawił znak. Stoi tam już prawie od roku.  Jaki cel im przyświecał? Nie chcą dzikich biwaków, a może biwakowicze zostawiali po sobie syf? rozjeżdżali pobocze? trzeba by spytać właściciela.

Gmina ma obowiązek przede wszystkim dbać o dobro swoich mieszkańców i jeśli były wnioski od właścicieli pól kempingowych o ukrócenie możliwości darmowego postoju na tym pasie to gmina się przychyliła, w końcu podatki od gruntu (nie małe) zasilają budżet tej gminy więc głos ludu coś znaczy ;) 

Ciekawe rozumowanie rozjeżdżanie poboczy w dzień można a w nocy nie , syf to pozostawiają dzienni biwakowicze z okolic osobówkami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, keri napisał:

Ciekawe rozumowanie rozjeżdżanie poboczy w dzień można a w nocy nie , syf to pozostawiają dzienni biwakowicze z okolic osobówkami

Okay Kolego, powiedz nam tak z ciekawości ile płaciłeś za wywóz śmieci, za wodę i za opróżnianie toalety ? ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Commander napisał:

 

Jednakże gmina moim zdaniem źle robi. Skoro są chętni to przecież można coś na tym ugrać. Można by to zalegalizować, brać opłaty za które ogarniano by teren dając komuś pracę itd.

 

Myślę, że jakakolwiek opłata pobierana za całodobowy parking przyczepy/kampera spowodowałaby większą gównoburzę niż postawiony znak zakazu parkowania. Podróżować się chce, płacić za to już nie...

Nie rozumiem toku myślenia niektórych kolegów - jeśli stawiają znak zakazu parkowania to widać mają problem z dzikim karawaningiem. Czy nie lepiej po prostu pojechać w inne miejsce lub po prostu na camping zamiast bić pianę na temat właściwości lub nie znaków drogowych? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, smok_wawelski napisał:

Jakże to polskie - zaglądanie komuś do kieszeni nasz narodowy zwyczaj no nie ?
A przecież są i tacy co jeżdżą kamperem za 10-15 tysi lub budą za 3-4 tysie - np. ja  - czy mnie stać na nadmorskie kempingi - może i tak ale ich nie lubię 
Można by też wziąć pod uwagę ceny nadmorskich kempingów oraz to czy np. na 1 noc nie można przystanąć na dzika 

Nie zaglądam nikomu personalnie do kieszeni. Korzystam z nasuwających się oczywistych analogii i zadaję proste, ustatystycznione pytanie. Cena zestawu nie gra roli. Fakt jest taki, że nawet starsze pojazdy (i ich roczne utrzymanie), paliwo potrzebne by dotrzeć nad morze - to wszystko przeciętnie kosztuje znacznie więcej niż wykupienie miejsca na kempingu, gdzie w zamian otrzymujemy jakieś tam ucywilizowane warunki. Serwis, ubezpieczenie, utrzymanie pojazdu w dobrym stanie technicznym - macie przyczepy, kampery, to sami dobrze wiecie ile to kosztuje. 

Jeśli rzeczywiście po zakupie pojazdu kempingowego i opłaceniu wszystkich kosztów nie zostaje już nic na wakacje, to należało by takiego osobnika wysłać na kurs matematyki zamiast pozwalać mu zanieczyszczać środowisko nad morzem, gdzie znacznie więcej ludzi (nie-kamperowców) chciało by wypocząć bez brodzenia w śmieciach i odchodach, które tego typu cebulaki generują. Nie mówiąc już o zanieczyszczaniu środowiska płynami eksploatacyjnymi z niesprawnych pojazdów.
 

16 godzin temu, smok_wawelski napisał:

uporządkowaniem byłoby rozwiązanie właśnie coś w stylu kamperparku z dopuszczeniem przyczep i niewielkimi opłatami bo są one uzasadnione np. wywozem śmieci czy poboru wody i utrzymaniem stanowiska zrzutu ścieków 

Ale po co to budować kolejne miejsce, skoro:
1. jest tam kilka kempingów w okolicy
2. Cebule i tak pojadą koczować gdzieś indziej żeby nie płacić

Takie coś by można było wybudować w miejscu, gdzie nie ma campingów, tak jak to zrobiono w wspomnianej gdzieś wyżej miejscowości na pograniczu Beskidu Niskiego, w dodatku gdzie profil psychologiczny podróżujących i przeciętny status społeczny jest statystycznie diametralnie inny.

Edytowane przez Łza Włóczynutka (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Łza Włóczynutka napisał:

graniczu Beskidu Niskiego, w dodatku gdzie profil psychologiczny podróżujących i przeciętny status społeczny jest statystycznie diametralnie inny.

Aż tak nisko oceniasz tych co udają się w rejony Beskidu Niskiego? Skąd taka ocena? Jakieś badania?  Bo zakładam że chyba do kieszeni im nie zaglądaleś. ?

Godzinę temu, jaaalko71 napisał:

Pojechał nie pojechał, ale nic dodać nic ująć:bravo:

A pisze to człowiek który nie jest w ogóle w temacie. Powiem więcej, on tam nawet nie był ale wszystko wie?

Faktycznie cebulakow i Janusz to nam nie brakuje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.