Skocz do zawartości

Przegląd rejestracyjny przed terminem


Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, danielpoz napisał:

Czy dla kogoś te kilka lub naście dni to taka strata? 

Oczywiście że tak. 

Czasami między przeglądami coś się dzieje z naszymi pojazdami (ciągniki i cepki). 

Wtedy trudno przewidzieć czy rejestracja przejdzie bez problemu. Ostatnio tak miałem. Nagle, dzień przed końcem terminu przeglądu, okazuje się że muszę wymienić część w układzie kierowniczym, zaraz przy kole. 

Ok, pojechałem do warsztatu tam kaj zwykle i co...Spoko, załatwimy to, ściągamy część i za 3 dni proszę o telefon. 

To co mają zmienić to unormalnienie życia zmotoryzowanych, i to duże. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Byłem dziś zrobić przegląd rejestracyjny w Krakowie w bazie Transbudu. Wszystko sprawne przegląd mam wbity,  a jednak mam mały problem i nie ukrywam,ze jestem trochę zdziwiony postępowaniem diagnosty. O co chodzi? ano o światło cofania. W moim burstnerze wyprodukowanym w roku 2008 w oryginalnych lampach jest puste białe miejsce na żarówki światła cofania. Ale nie ma tam żarówki tylko nity. Do tej pory chyba nikt się tego nie czepiał, bo tak wypuściiła przyczepę fabryka i ktoś wydał homologację i ją zarejestrował zgodnie z prawem. Ale Pan diagnosta stwierdził, że od czerwca 2009 weszły przepisy, które wymagają lamp cofania w przyczepach. Pierwsza rejestracja mojej przyczepy w Niemczech to wrzesień 2009. I tu jest haczyk. Pan wpisał mi do CEPIKU uwagę,że mam "cytuję" : Wyposażenie Elektryczne/Swiatła cofania/Stan i działanie: uszkodzenie źródła światła. Trochę się zagotowałem bo się uparł i już. Stwierdził,że przyczepa z takim oświetleniem nie mogła opuścić fabryki i że ma instalację przygotowaną do światła cofania. I teraz mam pytanie do znawwców czy miał rację? Bo moim zdaniem źle zinterpretował przepisy. Teraz niestety muszę jakoś znaleźć kabel lampy cofania ( jesli oczywiście faktycznie tam jest poprowadzony)i w oprawie dorobić gniazdo na żarówkę. - taka była jego rada. A ciekawe czy lampa mająca homologację może być przerabiana i czy potem ktoś inny się do tego nie przyczepi...Do tPodstawowej SKP na terenie Transbudu w Krakowie na ul Ujastek już  na przegląd już nie pojadę i nikomu nie radzę tam jechać. Są po prostu złośliwi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja proponuję do sprawy podejśc troche inaczej. Najpierw trzeba by było sprawdzić, czy lampy w tej przyczepie maja w oznaczeniu homologacyjnym AR, któro oznacza, że w lampa zawiera w sobie światło cofania. Obecność białego fragmentu klosz w lampie wcale nie musi oznaczać, że zawiera ona w sobie światło cofania. Tak dla lepszego zrozumienia: w samochodach VW częst zamiast przednich świateł przeciwmgielnych montowane sa ich atrapy i jakoś nikt ze zdrowo myslących ludzi nie wymaga aby one świeciły. W tym przypadku może byc podobnie.

 

Dz. U. 32 poz 262 par. 12. 1. 14

14) (56) cofania - pojazd samochodowy, z wyjątkiem motocykla, i przyczepa o dopuszczalnej masie

całkowitej powyżej 750 kg; dotyczy przyczepy zarejestrowanej po raz pierwszy po dniu 1 sierpnia 2009 r.;

zastosował zasadę, że urządzenie zamontowane w pojeździe ma być sprawne ,,,

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@lukpyr sprawdzę to oznaczenie. Nie zwróciłem na to uwagi. lampy na pewno są fabryczne. Dzięki. NIe wiem tylko jaka jest możliwość odwoływania się, i udowodnienia, że nie muszę mieć lampy cofania i usunięcia wpisu z Cepik, bo przy byle kontroli każdy policjamt czy ITS podobno może zatrzymać mi dowód

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym sie nie stresuj ze jest w CEP, pojazd dopuszczony i tyle gorzej by było jak bys dostał negatyw  . To są tylko tzw usterki drobne (UD) czyli zostałeś poinformowany o usterce i jeździsz dalej.Ale po dacie I rej musisz mieć swiatła 

 

Edytowane przez lukpyr (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi. Twoja przyczepa musi mieć światło cofania i koniec. Nie ważne kiedy wyprodukowana , ważne kiedy nastąpiła pierwsza rejestracja. A diagnosta i tak zachował się wobec Ciebie bardzo w porządku , mógł zakończyć badanie wynikiem negatywny i nie podbić Ci dowodu.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Astrah napisał:

Nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi. Twoja przyczepa musi mieć światło cofania i koniec. Nie ważne kiedy wyprodukowana , ważne kiedy nastąpiła pierwsza rejestracja. A diagnosta i tak zachował się wobec Ciebie bardzo w porządku , mógł zakończyć badanie wynikiem negatywny i nie podbić Ci dowodu.  

OK - jesli muszę to muszę - postaram się to zrobić. jakim więc cudem, skoro przepisy obowiązują od tylu lat ta przyczepa przechodziła przeglądy bez problemów? Wydaje  mi się, że diagnosta mógł to zinterpretować na moją korzyść - bo to są niuanse związane z datami produkcji i rejestracji. W Niemczech chyba obowiązywały wtedy takie same przepisy kiedy pierwszy raz ją rejestrowano, a rejestrowano już po ich wejściu.Pierwszą rejestrację w Polsce ( czyli taki podstawowy przegląd) przyczepa ma od roku 2010.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.