Przedstawiam Wam Cukierka

[Pierzasty]

Hmm . No nie wiem. Poliwęglan ma ochronę uv a do tego izolacja cieplna też jest przecież dużo większa niż w jakiejś folii, bo przecież po to są "komory" w nim. A jak ludzie w blaszakach trzymają to jest lepiej ? Oczywiście Maciek każdy może mieć własne zdanie.

[maarec]

2 godziny temu, Pierzasty napisał:

Hmm . No nie wiem. Poliwęglan ma ochronę uv a do tego izolacja cieplna też jest przecież dużo większa niż w jakiejś folii, bo przecież po to są "komory" w nim. A jak ludzie w blaszakach trzymają to jest lepiej ? Oczywiście Maciek każdy może mieć własne zdanie.

dobrze jest, ja mam poliwęglan, jest tego na dachu ponad 30 mkw, chroni idealnie przed uv, śniegiem, liśćmi i radem :). Dodatkowo powiem, że mam ten przyciemniany.

odnośnie spadku - na dachu z poliwęglanu mam stosunkowo duży - ok 30cm na 4,5m długości. Na altance pokrytej papą mam jakieś 5-6cm na dwie strony a dach ma 4,5x4,5m.

Wiata ma chronić przed gradem, śniegiem i ewentualnie upadkiem gałęzi. Tutaj spełnia swoje zadawanie i nie ma co szukać dziury w całym.

[Pierzasty]

No przy poliwęglanie zalecane jest minimum 5 % spadku tj. około 9 cm na metr....więc na tych moich 3 metrach z hakiem powinno być minimum te 25 cm. Jest 5 Celowy zamysł... Mam nadzieję że nie strzał w kolano

[mac]

38 minut temu, Pierzasty napisał:

minimum 5 % spadku tj. około 9 cm na metr.

 Arku >5% to jest >5 cm wysokości na 1 m długości więc na 3 metrach minimum 15 cm. 9 cm na metr to jest 9%.

Jeżeli utrzymasz poliwęglan w czystości to woda będzie spływać swobodnie. Jedynie zakup łopatę do ściągania śniegu z dachu ?.

Fajna wiatka podoba mi się na pewno pasuje do przyczepki. Gratuluję

[Pierzasty]

22 minuty temu, mac napisał:

 Arku >5% to jest >5 cm wysokości na 1 m długości więc na 3 metrach minimum 15 cm. 9 cm na metr to jest 9%.

Jeżeli utrzymasz poliwęglan w czystości to woda będzie spływać swobodnie. Jedynie zakup łopatę do ściągania śniegu z dachu ?.

 

Ojej. Przepraszam za głupoty...oczywiście chodziło o spadek w stopniach. 

No dobra...łopatę mówisz. Ale przy spadku 25 cm myślisz, że śnieg swobodnie spadnie z dachu.. też będzie zalegał, czy się mylę.

Edytowane 17 Grudnia 2018 przez Pierzasty (wyświetl historię edycji)

[mac]

3 minuty temu, Pierzasty napisał:

Ojej. Przepraszam za głupoty...oczywiście chodziło o spadek w stopniach. 

Ok, przy 25 cm też nie zejdzie śnieg, dlatego trzeba zrzucić ręcznie, u brata zrobiliśmy wiatę na samochody, spadek 15 cm na 3 m. wczoraj zrzucał śnieg. 

[Pierzasty]

A no właśnie. Dlatego dałem troche częściej belki, ale mam świadomość, że pół metrowej czapy $niegu raczej nie warto trzymać na dachu . Skoro 25 cm spadku nie załatwi spadku śniegu tak samo jak w przypadku, tych moich 5, a woda ładnie spływa do rynny na jedną stronę,to uznałem że tak spróbuję. Mówię, niewiem czy to nie jest jakiś strzał w kolano, ale zamysł był takiego płaskiego klocka. Na razie nie dostrzegsm uciążliwości z tego powodu. Mam nadziieje że żadne się nie pojawią

[mac]

7 minut temu, Pierzasty napisał:

Mam nadziieje że żadne się nie pojawią

Sprawdzisz w praktyce - ale spokojnie usuwając duży śnieg będziesz zadowolony z konstrukcji. 

[golob]

28 minut temu, Pierzasty napisał:

skoro 25 cm spadku nie załatwi spadku śniegu tak samo jak w przypadku, tych moich 5, a woda ładnie spływa do rynny na jedną stronę,to uznałem że tak spróbuję.

Mam zadaszenie tarasu z poliwęglanu komorowego 10mm, spadek jest ok. 40cm na 5m długości, śnieg sam nie zjeżdża, ale mieszkając na północ od Wrocławia jeszcze nigdy od 5lat nie było potrzeby odśnieżać tego zadaszenia. Poza tym masz dość pancerną metalową konstrukcję. Moim zdaniem będzie dobrze i nie ma się czego obawiać. Żadnej wilgoci bym sie nie obawiał, jedynie w lecie, nagrzewać się będzie i jeśli zabudowujesz boki to tak aby jakiś tam przewiew został, właśnie aby piekarnika nie było. Ja wiatę na przyczepę kryję blachą trapezową ze spadkiem minimalnym, prawie "płasko".

[Pierzasty]

 budująca opinia 

42 minuty temu, golob napisał:

Mam zadaszenie tarasu z poliwęglanu komorowego 10mm, spadek jest ok. 40cm na 5m długości, śnieg sam nie zjeżdża, ale mieszkając na północ od Wrocławia jeszcze nigdy od 5lat nie było potrzeby odśnieżać tego zadaszenia. Poza tym masz dość pancerną metalową konstrukcję. Moim zdaniem będzie dobrze i nie ma się czego obawiać. Żadnej wilgoci bym sie nie obawiał, jedynie w lecie, nagrzewać się będzie i jeśli zabudowujesz boki to tak aby jakiś tam przewiew został, właśnie aby piekarnika nie było. Ja wiatę na przyczepę kryję blachą trapezową ze spadkiem minimalnym, prawie "płasko".

no przewiew będzie, bo zabuduję tylko 2 ściany+ ewentualnie sezonowa plandeka na przód, bo na przednią ścianę lekko potrafi śniegu nawiać- nie ma tam tej blachy i ozdobnych dech , co po bokach,a to daje 60 cm. zabudowy-licząc od lini dachu.

 

Z przodu cukierek łapie 30 cm zadaszenia, a z tyłu 50/60 cm. Cukerek to też niezła łolopa i mimo że świetny jest, to na południe europy trochę za duży. Pewnie jak dzieci przestaną jeździć, to może zmiejszymy rozmiar.

[MaciekR4]

6 godzin temu, Pierzasty napisał:

Hmm . No nie wiem. Poliwęglan ma ochronę uv a do tego izolacja cieplna też jest przecież dużo większa niż w jakiejś folii, bo przecież po to są "komory" w nim. A jak ludzie w blaszakach trzymają to jest lepiej ? Oczywiście Maciek każdy może mieć własne zdanie.

Każdy ma własne zdanie - tak.

Tyle, że ja nie każę Tobie niczego kryć folią. Pisałem że miałem sam dach folią ogrodniczą nad basenem zrobiony i w słoneczny dzień było naprawdę gorąco. Teściowie mają mała szklarnię z poliwęglanu i stoi praktycznie cały czas otwarta, bo inaczej wszystko w środku się dosłownie gotuje, a mieszkamy w lesie.

Miałem na myśli, że jeżeli prócz dachu dasz 2 ściany z poli to możesz chcąc nie chcąc zrobić piekarnik mimo braku 2 ścian. Teoretycznie poliwęglan ma jakąś tam izolację cieplną, ale pod nim się znacznie szybciej rzeczy nagrzewają i dłużej pozostają ciepłe.

Przy samym dachu z poli tego nie będzie czuć bo powietrze ma jak się ruszyć, ale zabudowując ścianę czy 2 to już jest znaczna różnica.

[Pierzasty]

Oki. Zwrócę uwagę.

[lbuster]

Arek, piękna wiatka. Choć niechętnie przyznam, że przydałby się dodatkowy metr i po długości i po szerokości. Toć widzę, że placyku masz pod dostatkiem.

Sam miałem stawiać u teściów, jednak mnie ograniczała mała przestrzeń i bym zrobił wiatkę Twojej wielkości, tylko półokrągłą przy ścianie domu.

Ale nie mam nawet takiej, więc przyjmij do wiadomości, że Ci zazdroszczę i dlatego się "czepiam" 

Jednak cukiereczkowi na pewno jest miło 

W dniu 16.12.2018 o 14:01, chris_66 napisał:

OT jest już spore ?

Jakie OT? Przecież mówimy o pelerynce dla cukiereczka 

[lbuster]

3 godziny temu, Pierzasty napisał:

Pewnie jak dzieci przestaną jeździć, to może zmiejszymy rozmiar.

To gdzie będą imprezy ???

[Pierzasty]

46 minut temu, lbuster napisał:

To gdzie będą imprezy ???

Sebastian, w największej dostępnej :)

...na daną chwilę. Kto wie, może u Ciebie :)