Oswietlenie do przedsionka

[kalapan]

Te wszystkie taśmy z allegro to  moim zdaniem szajs. Na początku też lutowałem i montowałem taśmy ledowe w oryginalnych lampach, nic z tego nie przeżyło. Wszystkie taśmy po czasie zaczynają mrugać. Z chwilą kiedy zmieniłem wszystko na moduły to już dwa sezony jeżdżę i żaden z modułów nie mruga.Oświetlenie działa perfekcyjnie. A kupowałem najróżniejsze taśmy - nawet te drogie. Ale wiem, zaraz ktoś napisze, że jemu  taśmy ledowe już 5 lat działają i nic nie mruga. I chwała mu za to i jego zakup. Mi wszystkie, co do jednego leda z czasem zaczęły mrugać, nawet po wymianie zasilacza na stabilizowany. Dlatego osobiście nie kupię nawet 10 cm taśmy - dla mnie szkoda kasy na to.

[chris_66]

36 minut temu, kalapan napisał:

...................wiem, zaraz ktoś napisze, że jemu  taśmy ledowe już 5 lat działają i nic nie mruga. I chwała mu za to i jego zakup. ..........................

będę tym pierwszym mam hurtownię gdzie kupuję ledy i praktycznie bez wpadek, działają bez problemów (oczywiście te "gołe", bez silikonu)

silikonowane to porażka 100%

moduły też używałem i używam, też działają bez problemów , może poza tymi co w Castoramie kupowałem na szybko

problem z modułami jest taki, że nie ma tak szerokiego wyboru mocy, wielkości i kolorów

[PolariS]

44 minuty temu, kalapan napisał:

A kupowałem najróżniejsze taśmy - nawet te drogie.

Taśmy z racji słabego podłoża potrafią się szybko wypalać. Ja staram się taśmy przyklejać na amelinium lub metal. Do taśm led "luźno układanych" czyli nie klejonych do koryta ledowego (z amelinium) stosuję taśmę alu do montażu przewodów. Ważne jest też napięcie zasilające - najlepiej w granicach 11.5V, potrzebny jest do nich stabilizator. Wyższe napięcia niszczą je szybko. 

[Gość]

56 minut temu, borek6 napisał:

Czy sprzedawcy dolutowują od razu przewody?

to musisz ustalić u sprzedawcy, ja lutowałem sam. Co do jakości, to te z mojego linka polecił mi przyjaciel, te same mu działają wiele lat w kuchni. Tym się kierowałem, bo innej podpowiedzi nie miałem. Jak się spierdzielą za 2 sezony, to spoko, koszt minimalny, a wymiana prostacka, efekt świecenia olśniewający. 

[kalapan]

37 minut temu, PolariS napisał:

Taśmy z racji słabego podłoża potrafią się szybko wypalać. Ja staram się taśmy przyklejać na amelinium lub metal.

Ja właśnie miałem tak wszystkie klejone. W starszych cepach spody lamp były wszystkie metalowe i  do nich właśnie kleiłem odcinki taśm. Choćby tak jak do tej łazienkowej:

 

Moze wcześniej źle napisałem - nie wszystkie ledy  mi poleciały. Zaczęły mrugać wszystkie te 5630 i to kupowane z dwóch źródeł, czyli te mocno świecące.

Gdzieś kupiłem taśmę i to w sumie tanią ale o barwie  światła ciepłej, czyli taśmę  dość słabo świecącą, ta się tak nie grzeje. I rzeczywiście te taśmy mam już 3 sezon i wszystko jest ok, żaden led nie mruga. I co ciekawe, akurat to światło używamy w przyczepie najczęściej. Wniosek z tego prosty - te  o słabszej barwie się tak nie przepalają, bo mniej się grzeją. Te 5630 i inne mocne lecą jedna po drugiej.

[czepkateam]

Piszecie że taśmy się fajczą, ale nie piszecie z czego są zasilane (zasilacz przyczepy, czy aku) a to też ma znaczenie jeśli chodzi o ich żywotność. 

[Gość]

6 minut temu, czepkateam napisał:

z czego są zasilane (zasilacz przyczepy, czy aku)

@PolariS, czy @kalapan powinni wiedzieć lepiej, to napiszą. 

Chyba kiedy cepa jest poza 230, to z aku, a jak na 230 to przez przetwornicę....

[chris_66]

19 minut temu, czepkateam napisał:

Piszecie że taśmy się fajczą, ale nie piszecie z czego są zasilane (zasilacz przyczepy, czy aku) a to też ma znaczenie jeśli chodzi o ich żywotność. 

aku , prostownik i ich kombinacja , ewentualnie zasilacz 12V nie zrobią krzywdy

bo jakich archaiczny energoblok owszem , potrafi namieszać

12 minut temu, Kevin napisał:

@PolariS, czy @kalapan powinni wiedzieć lepiej, to napiszą. 

Chyba kiedy cepa jest poza 230, to z aku, a jak na 230 to przez przetwornicę....

jeśli już to przez zasilacz, kwestia otwarta jaki

[czepkateam]

11 minut temu, chris_66 napisał:

bo jakich archaiczny energoblok owszem , potrafi namieszać

Właśnie do tego zmierzam. Wpinanie taśm led w miejsce oświetlenia przyczepy, zasilanego z zasilacza przyczepy z pominięciem stabilizacji, zawsze będzie powodować fajczenie ledów - jakie by nie były. (kwestia czasu). Z tąd moja dygresja, gdzie i jak były podpięte. 

Edytowane 13 Listopada 2019 przez czepkateam (wyświetl historię edycji)

[PolariS]

2 minuty temu, Kevin napisał:

@PolariS, czy @kalapan powinni wiedzieć lepiej, to napiszą. 

Chyba kiedy cepa jest poza 230, to z aku, a jak na 230 to przez przetwornicę....

To wszystko zależy co autor instalacji miał na myśli, trzeba pamietać że przyczepy bywają mocno pomodzone.  Żarówce 12 voltowej  różnica pomiedzy 12 a 13 V skróci czas świecenia z 5k godzin do 2k a ledy z 30k godzin do kilku lub kilkudziesięciu godzin świecenia, a podniesienie do 14V spowoduje wypalenie się po kilku minutach, i to też zależy od taśmy czy modułu led. Część z nich posiada jeszcze jakiś rezystor lub też regulacje wbudowaną, inne mogą nie mieć. Napięcie pracy diody led w zależności od barwy to od około 2 do 3.2 V potem diody są łączone szeregowo aby uzyskać wyższe napięcie pracy. Przy kiepskich taśmach diody mają spory rozrzut parametrów i przekroczenie progu napięcia powoduje wypalenie najsłabszej diody w szeregu i zaczyna migać cała sekcja (następuje rozwarstwienie diody) Dla pasków led 12V napięcie 11.5V będzie dobrym kompromisem jasność/żywotność. To o czym piszę fajnie widać w modułach led 10W zasilanych napięciem 32V. Poszczególne diody potrafią zacząć świecić już przy 25-27V.  

Tak dla hecy kupiłem sobie moduły led od chińczyka  w samochodzie na oświetlenie paki gdzie napięcie skacze dosyć zncznie (od 12 do 15.1V) świeciły 2 dni (kilka razy paka otwarta w tym czasie) w przyczepie do oświetlenia wnętrza tak aby pod akumulatorem działały świeciły 2 wyjazdy po 2 tygodnie użyte kilkanaście razy po max kilka minut. 

 

 

4 minuty temu, chris_66 napisał:

aku , prostownik i ich kombinacja , ewentualnie zasilacz 12V nie zrobią krzywdy

Stabilizowany zasilacz 12V nie, akumulator zasilający ledy też nie, ale już akumulator zasilający ledy w trakcie ładowania jak najbardziej. 

 

 

 

[chris_66]

3 minuty temu, PolariS napisał:

Stabilizowany zasilacz 12V nie, akumulator zasilający ledy też nie, ale już akumulator zasilający ledy w trakcie ładowania jak najbardziej.

daje radę nie popsuć zabawy , w przeciwieństwie bezmyślnej podmianki żarówek na ledy bez przedyskutowania tego z energozłomem jak to czepkateam zauważył

Edytowane 13 Listopada 2019 przez chris_66 (wyświetl historię edycji)

[kalapan]

39 minut temu, czepkateam napisał:

Piszecie że taśmy się fajczą, ale nie piszecie z czego są zasilane (zasilacz przyczepy, czy aku) a to też ma znaczenie jeśli chodzi o ich żywotność. 

 W moim przypadku praktycznie w 100% ledy  zasilane są z akumulatora. Już dwa sezony nie podpinałem się do prądu na żadnym kempingu. Zasilacz , swoją drogą stabilizowany, dobrej jakości mam praktycznie od 2 lat całkowicie wyłączony wyłącznikiem, bo w ogóle go nie potrzebuję. Solar ładuje mi akumulator, więc prądu mam aż za dużo. Jeżeli chodzi o podwyższone napięcie, które mogłoby przeszkadzać ledom, czyli  ładowanie akumulatora solarem - raczej w moim przypadku nie gra roli. Przecież nie zapalam światła w przyczepie w dzień tylko wieczorem. Wieczorem zaś - solar chyba nie ładuje co ? 

[PolariS]

2 minuty temu, kalapan napisał:

 W moim przypadku praktycznie w 100% ledy  zasilane są z akumulatora. Już dwa sezony nie podpinałem się do prądu na żadnym kempingu. Zasilacz , swoją drogą stabilizowany, dobrej jakości mam praktycznie od 2 lat całkowicie wyłączony wyłącznikiem, bo w ogóle go nie potrzebuję. Solar ładuje mi akumulator, więc prądu mam aż za dużo. Jeżeli chodzi o podwyższone napięcie, które mogłoby przeszkadzać ledom, czyli  ładowanie akumulatora solarem - raczej w moim przypadku nie gra roli. Przecież nie zapalam światła w przyczepie w dzień tylko wieczorem. Wieczorem zaś - solar chyba nie ładuje co ? 

Może w Twoim przypadku tak jest, ja natomiast pisałem co źle wpływa na ledy. Możliwe że trafiły Ci się wersje "podrasowane"

[kalapan]

1 minutę temu, PolariS napisał:

Możliwe że trafiły Ci się wersje "podrasowane"

Wszystko jest możliwe, kupowałem na allegro i tyle o nich wiem. Ale jak już pisałem wcześniej - dziwnym trafem najczęściej używane taśmy led czyli te barwy ciepłej - już 3 rok chodzą bezbłędnie, ani jeden do dzisiaj nie mrugnął.A to była jakaś tam tania taśma kupiona też na allegro. Z drugiej zaś strony moduły ledowe jakoś nie mrugają. Mam w swojej cepce świateł i lamp różnych więcej jak diabeł ma gwoździ - wszystko praktycznie na modułach i to  dosyć mocnych, świecą jak wściekłe i nawet czuję , że się trochę grzeją.Czemu więc moduły nie padają? Przecież kurka wodna to taki sam led...

[kaiman]

3 godziny temu, chris_66 napisał:

silikonowane to porażka 100%

Zgodzę się z przedmówcą. Zamontowałem takie w domu na podświetlenie przy suficie. Nie sa narażone na różnice temperatur, wilgoć czy wstrząsy a po ok 2 latach część nie świeci a część ledwo (dogorywa).

Innym razem kombinowałem z taśmami bez silikonu i sprawują się o niebo lepiej, a i światło wydaje się lepsze.