Silnik - dziura, spadek mocy, między 3, a 4 tys obrotów

[jacekzoo]

A ja mam pytanie o ten dpf, mam najechane 12tys i ani razu nie zauważyłem żeby się wypalał. Podejrzewam że nie raz to przerwałem. Jakoś to idzie poznać oprócz wzrostu spalania na postoju? Nie wiem jaki jest w fordzie, w cytrynie mam ,,mokry,, dpf

[mac28]

Helmut, nie mam możliwości z podnośnikiem i analizatorem ale jeśli coś się pojawi to podpowiem jakiemuś mechanikowi. W każdym razie dziękuję.

[jacek00]

A ja mam pytanie o ten dpf, mam najechane 12tys i ani razu nie zauważyłem żeby się wypalał. Podejrzewam że nie raz to przerwałem. Jakoś to idzie poznać oprócz wzrostu spalania na postoju? Nie wiem jaki jest w fordzie, w cytrynie mam ,,mokry,, dpf

Masz mokry DPF w, tzw FAP. Wypalał Ci na pewno. Wypalanie w jest co około 500 km. Więc niczym sie nie przejmuj. Producent tak wymyślił aby wszystko odbywało się bez Twojej wiedzy. Przerywać też możesz, potem auto sobie dokończy przy następnej okazji.

 

Worek z płynem starcza na jakieś 150k km. Potem wymiana za jakieś kilka stów

 

Edytowane 8 Sierpnia 2017 przez jacek00 (wyświetl historię edycji)

[jacekzoo]

Masz mokry DPF w, tzw FAP. Wypalał Ci na pewno. Wypalanie w jest co około 500 km. Więc niczym sie nie przejmuj. Producent tak wymyślił aby wszystko odbywało się bez Twojej wiedzy. Przerywać też możesz, potem auto sobie dokończy przy następnej okazji.Worek z płynem starcza na jakieś 150k km.

[mac28]

W moim mondeo jest suchy i poza spalaniem wentylatory się załączają mimo ,że temperatura tego nie wymaga do tego z wydechu wydobywa się metaliczny smród. Występuje to co ok500 do 1000 może nawet km. Podobno im częściej się będzie wypalał to już będzie w coraz gorszej kondycji ale to nie potwierdzone. Może Helmut będzie coś więcej wiedział bo chyba ma coś wspólnego z mechaniką.

[jacek00]

Suchy a mokry to dwie różne bajki. Inne temperatury, inna zasada działania. Nie ma sensu tego porównywać w ogóle

[mac28]

Nie widziałem wcześniejszych postów, pisaliśmy w tym samym czasie. Faktycznie mokry a suchy to zupełnie coś innego.

[OnionSkin]

.......Podejrzewam...........

Kupujesz diodę LED za 20 groszy, podłączasz do grzejnika lusterka (lub grzania tylnej szyby) i masz pewność

 

.....około....

Ale może wypalać co 200km co nie jest OK (dziadowskie paliwo, zakłócenia spalania itp), a może co 900 co jest bardzo OK Edytowane 8 Sierpnia 2017 przez OnionSkin (wyświetl historię edycji)

[jacekzoo]

Tylko tu jest problem że auto na gwarancji, ma pół roku dopiero. Jak tylko ktoś wyłapie taką ,,modyfikacje,, to od razu mi gwarancje skasują. Ale jeżeli nie ma to większego wpływu czy przerwe wypalanie czy nie to tyle mi wystarczy

[OnionSkin]

Edytowałem poprzedni post

[jacek00]

Daj sobie spokój z tą diodą. Wg mnie to zwykła nadgorliwość. Ja jeżdżę od 6 lat, głównie po mieście. Wiem kiedy mi wypala. Mam obecnie 115k km a płynu w worku Jeszcze z 65% i wg DiagBoxa wypala mi co 400 km, i filtr nie jest zapchany jakoś specjalnie - już nie pamiętam nawet ile jest % zapchania musiałbym znowu sprawdzić.

 

Wypalanie co 200 km nie jest żadna anomalią. Przy mocniejszym zapchaniu filtra wypalanie w mieście może następować nawet co 200 km. W trasie odpowiednio rzadziej. Ja na początku zwracałem na to uwagę, bo doskonale słychać kiedy wypala (ciut inny dźwięk silnika, większe spalanie) ale dałem sobie spokój. Nie ma znaczenia czy przerwiesz wypalanie, bo przy następnym uruchomieniu i jak silnik osiągnie odpowiednią temperaturę to wypalanie się samo dokończy.

 

Jedynie mógłbyś się przejmować gdybyś jeździł bardzo krótkie odcinki. Wtedy proces wypalania w ogóle nie będzie się mógł zacząć i bardzo szybko zapchasz filtr.

 

Jacku - kup sobie moduł ELM327 na BT i zainstaluj sobie apke FAPLite ( o ile jest na iOS)

 

Edytowane 8 Sierpnia 2017 przez jacek00 (wyświetl historię edycji)

[terenowiec]

Co do głównego tematu, to dzisiaj mechanicy diagnozujący samochód powiedzieli, że odpowiada za to prawdopodobnie elektrozawór sterowania turbosprężarką. Podczas badania stwierdzili, że na wysokości 2900 - 3000 obrotów gwałtownie spada ciśnienie na turbosprężarce z 2.1 na 1,5 bara. W serwisie Toyoty ten elektrozawór kosztuje 1750 zł. Na Allegro znalazłem 2 (nieco inne) po 100 zł. Wyboru więc nie mam. Muszę tylko dokładnie określić, który to z tych dwóch i czekać na przesyłkę. 

[maarec]

Co do głównego tematu, to dzisiaj mechanicy diagnozujący samochód powiedzieli, że odpowiada za to prawdopodobnie elektrozawór sterowania turbosprężarką. Podczas badania stwierdzili, że na wysokości 2900 - 3000 obrotów gwałtownie spada ciśnienie na turbosprężarce z 2.1 na 1,5 bara. W serwisie Toyoty ten elektrozawór kosztuje 1750 zł. Na Allegro znalazłem 2 (nieco inne) po 100 zł. Wyboru więc nie mam. Muszę tylko dokładnie określić, który to z tych dwóch i czekać na przesyłkę. 

pytanie tylko czy padł zawór czy jego sterowanie. Sprawdzili Ci to ? czy kupisz zawór, wymienisz a on dalej przy obrotach 2900 straci zasilanie bo tak uzna sterownik....

[marcin81]

Co do głównego tematu, to dzisiaj mechanicy diagnozujący samochód powiedzieli, że odpowiada za to prawdopodobnie elektrozawór sterowania turbosprężarką. Podczas badania stwierdzili, że na wysokości 2900 - 3000 obrotów gwałtownie spada ciśnienie na turbosprężarce z 2.1 na 1,5 bara. W serwisie Toyoty ten elektrozawór kosztuje 1750 zł. Na Allegro znalazłem 2 (nieco inne) po 100 zł. Wyboru więc nie mam. Muszę tylko dokładnie określić, który to z tych dwóch i czekać na przesyłkę. 

Przerabiałem to u siebie w zeszłym tygodniu. Tylko u mnie turbina stała na amen a chmura czarnego za samochodem przy dodaniu gazu taka że wstyd było jeździć. Diagnoza szybka i zakup na allegro za 60zł i auto hula jak dawniej.

Mi komputer żadnych błędów nie pokazywał.

Edytowane 11 Sierpnia 2017 przez marcin81 (wyświetl historię edycji)

[czyś]

Co do głównego tematu, to dzisiaj mechanicy diagnozujący samochód powiedzieli, że odpowiada za to prawdopodobnie elektrozawór sterowania turbosprężarką. Podczas badania stwierdzili, że na wysokości 2900 - 3000 obrotów gwałtownie spada ciśnienie na turbosprężarce z 2.1 na 1,5 bara. W serwisie Toyoty ten elektrozawór kosztuje 1750 zł. Na Allegro znalazłem 2 (nieco inne) po 100 zł. Wyboru więc nie mam. Muszę tylko dokładnie określić, który to z tych dwóch i czekać na przesyłkę.

 

Sugestia diagnozy podczas jazdy - jak najbardziej słuszna, tym bardziej, że wygląda to na usterkę nie dającą obrazu w pamięci kompa, więc np. padnięty czujnik dający np. stałe wskazanie w granicach tolerancji, albo np. usterka o charakterze czysto mechanicznym (np. zakleszczający się zawór sterowania, nieszczelność dolotu lub układów podciśnieniowych objawiająca się przy wyższych nad-/podciciśnianiach w tym akurat przedziale obrotów. Przy ciągłej obserwacji parametrów sczytywanych przez sterownik podczas jazdy, będzie widać, co i jak się zmienia, co naprowadzi na źródło usterki.

Cieszy, że wreszcie ktoś to zaczyna ogarniać, po staremu ("analogowo") a nie ślepo wierząc w komputer i odczyty błędów (tzn. ich brak). Zakleszczony zawór sterowania turbiną stawiałem na pierwszym miejscu Zanim kupisz, sprawdź, czy - jeśli masz EGR-a - czy czasem nie masz drugiego takiego samego zaworu na sterowaniu EGR-em, jeśli tak, można podmienić na próbę.