Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 690
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

MaciejNT01 z Nowego Tomyśla najlepsza opcja to jazda przez Niemcy ;)  do granicy Cro jakieś 15h :ok:

Przez Niemcy? Nigdy o tym nie pomyślałem... :look:

ale czy jadąc na Brać, to mi się opłaca?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez Niemcy w dizen tez nie jest za wesoło ....

 

Monachium - korkuje sie praktycznie od rana do wieczora  - my jadac pod koniec czerwca przez Monachium przestaliśmy w korkach około 3h  a mijaliśmy w okolicy godziny 13:00 - łączny czas przejazdu tego odcinka >> https://www.google.pl/maps/dir/48.9080019,12.0864336/47.7632712,12.1056596/@48.5801835,11.5178911,9z/data=!4m2!4m1!5i2  >> to czas ponad 5 godzin ...

 

 

Jak juz Maciej to jedz przez Ratysbone - Pasawe i Linx i odżałuj 15 euro na winiete w Austrii i jedz jak człowiek ...

Edytowane przez BERSC (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wg mnie nie bardzo, 200 km więcej a w Niemczech też dużo zwężek i remontów, ja bym jechał normalnie na Wrocław i jeśli bez budy to na A4/Ostrawa/Brno /Wiedeń/Graz/Maribor CRO

 

jak z budą to nie warto jechać A4 tylko skrócić z Wrocławia na Kłodzko, Boboszów , Ołomuniec , Brno chyba że ktoś nie lubi z budą przez góry to normalnie jak wyżej (100km dalej)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez DE dalej ale szybciej, mimo ich zwężek i ograniczeń Zresztą do 80 to zbytnio cie z budą nie zwolnią  :D  Kwestia ringu Berlinskiego i Monachijskiego to kwestia godzin w jakie pojedziemy, poprostu trzeba dobrze zaplanować godziny jazdy Trasa najmniej męcząca i najbardziej komfortowa, takie jest moje zdanie :]  a jechałem już wszelakimi możliwymi sposobami ... B) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez Niemcy? Nigdy o tym nie pomyślałem... :look:

ale czy jadąc na Brać, to mi się opłaca?

A co za różnica czy jedziesz na Brać czy gdzie indziej do Cro? I tak musisz zjechać do wybrzeża żeby dotrzeć na prom.

 

Jak juz Maciej to jedz przez Ratysbone - Pasawe i Linx i odżałuj 15 euro na winiete w Austrii i jedz jak człowiek ...

Jakie 15 eu? winieta w Au kosztuje 8,90 eu - 10 dniowa więc przy pobycie pow. 10 dni trzeba na powrót drugą = 17,80 eu.

 

Zresztą do 80 to zbytnio cie z budą nie zwolnią  :D  

Maciej jedzie bez budy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co za różnica czy jedziesz na Brać czy gdzie indziej do Cro? I tak musisz zjechać do wybrzeża żeby dotrzeć na prom.

 

Jakie 15 eu? winieta w Au kosztuje 8,90 eu - 10 dniowa więc przy pobycie pow. 10 dni trzeba na powrót drugą = 17,80 eu.

 

Maciej jedzie bez budy.

Do jazdy bez budy wstyd się przyznawać na forum karawaningowym ;) ... jak jechać to chyba mapy Google decydują :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie 15 eu? winieta w Au kosztuje 8,90 eu - 10 dniowa więc przy pobycie pow. 10 dni trzeba na powrót drugą = 17,80 eu.

 

tak masz rację - pomyliło mi sie ze słoweńską, zle spojrzałem - placiłem w Austrii kartą i stąd moja pomyłka w pospiechu sprawdzania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do jazdy bez budy wstyd się przyznawać na forum karawaningowym ;) ... jak jechać to chyba mapy Google decydują :)

Zdaje się, że Maciej jest dzieckiem wychowanym na karawaningu, dzieckiem które już dorosło i wyfruwa z rodzinnego gniazda na samodzielny wyjazd - a że budki swojej jeszcze nie ma to co poradzi ;)

Napisał, że jak będzie miał swoją to pojedzie z nią :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie polecam z budą trasy przez Boboszów w zeszłym roku wracałem tamtendy koszmar zaoszczędzone 100km i parę groszy a nerwów straconych co nie miara. Dziury i zakręty straszne bałem się że przyczepa nie przetrwa tej przeprawy.

Gusia proszę o relacje z drogi bo my z tym czasie będziemy wracać czy jakieś niespodzianki nie ma na trasie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie polecam z budą trasy przez Boboszów w zeszłym roku wracałem tamtendy koszmar zaoszczędzone 100km i parę groszy a nerwów straconych co nie miara. Dziury i zakręty straszne bałem się że przyczepa nie przetrwa tej przeprawy.

Gusia proszę o relacje z drogi bo my z tym czasie będziemy wracać czy jakieś niespodzianki nie ma na trasie

Jeżdżę tamtędy regularnie, gdzie tam masz dziury? Jakie nerwy? No chyba że ktoś nie lubi jazdy przez góry to wtedy faktycznie nie polecam bo jest tam kilka serpentyn, dla mnie czysta przyjemność :)

 

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gusia proszę o relacje z drogi bo my z tym czasie będziemy wracać czy jakieś niespodzianki nie ma na trasie

Ok :)

Całą sobotę będziemy w trasie, liczę że do północy dotrzemy za Lucko i albo spanie albo będziemy ciągnąc dalej. Prawdopodobnie się miniemy gdzieś na trasie. Wy wyjeżdżacie w sobotę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracałem o 5 nad ranem po 17 godzinach jazdy i nie wspominam tej drogi najlepiej. Za kłodzkiem tirów ruch i 70km /h do samego Wrocławia wolę jednak nadrobić te 100km i mieć spokój.

Tak wyjeżdżamy w sobotę rano.No chyba że pogoda się zmieni bo dziś strasznie wieje są jakieś ostrzeżenia burowe.

https://youtu.be/-SBxGS538z0

Ps może źle przetłumaczyłem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tam... już dajcie sobie spokój ;) Pojadę klasycznie przez Czechy, Austrię i Słowenię (omijając autostradę na Słowenii). 

 

 

Zdaje się, że Maciej jest dzieckiem wychowanym na karawaningu, dzieckiem które już dorosło i wyfruwa z rodzinnego gniazda na samodzielny wyjazd - a że budki swojej jeszcze nie ma to co poradzi ;)

Napisał, że jak będzie miał swoją to pojedzie z nią :)

Oj tak, wychowany... 16 lat razem z rodzicami i bratem wakacje w budce nad Polskim morzem, moi rodzice, można powiedzieć, tę przygodę rozpoczęli około 25 lat temu kupując pierwszą przyczepę :przyczepa: , a 40 lat temu to zaczynali od namiotu... :biwak:  Ja się do tego klimatu bardzo przywiązałem, a że mój brat 14 lat starszy ode mnie (30 lat), nie przywiązał się do tego aż tak bardzo (czasem przyjeżdża nas odwiedzić nad morzem), to woli jednak wyskoczyć nad morze adriatyckie i zabiera mnie... teraz czekam aż skończę się uczyć i wraz ze swoją żoną i dziećmi będę podróżował przyczepą :drive: ... Chyba trochę się rozpędziłem w czasie ;)  :hmm:


http://tiny.pl/g1s23-moja trasa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.