Przesiadka polo63 składu

[polo63]

Kurcze musiałem się troszku naszukać, ale znalazłem i ja podobieństwo ... w roletach.

Piszesz, że podlinkowany przez Ciebie jest stary - mój ma 7 lat więcej.

Edytowane 12 Lutego 2017 przez polo63 (wyświetl historię edycji)

[BartoszK]

Tylko ze polo ma ...

 

@Polo przepraszam za małą... tel sam poprawił..

[polo63]

@Polo przepraszam za małą... tel sam poprawił..

Dobrze telefon zrobił-ja to nie rozumiem tego pisania nicków z dużych liter, ktoś założył sobie z małej to tak chciał by się pisało. Dużo swego czasu na czatach "siedziałem" i tam sporadycznie się zdarzało by ktoś pisał inaczej nick jak "podał właściciel",a to tylko dlatego że jedna zmieniona litera=inna osoba "pod nią".

Może by temat informacyjny o tym założyć,bo dużo osób chcąc dobrze popełnia taki błąd.

Edytowane 12 Lutego 2017 przez polo63 (wyświetl historię edycji)

[polo63]

Sezon rozpoczęty - Cimperek przewietrzony (ok80km.)w drodze po nowe VIN numery, stare poprzez źle wybrane fabrycznie miejsce "zrobiły się nieczytelne" - rzeczoznawca powiedział,że widać dzięki temu oryginalny niski przebieg kamperka i sposób użytkowania,bo C25 z tego roku już wogóle progów by nie miało,a tu tylko orginalna farba odpadła;)

Edytowane 23 Lutego 2017 przez polo63 (wyświetl historię edycji)

[polo63]

I o to są nowe numery VIN i rejestracyjne w naszym Cimperku, oraz zrobiony porządek w papierach co do modelu tego Citroena, było z jego ustaleniem ciężko dla diagnostów i rzeczoznawcy, bo według wszystkich ich "książek" i wiedzy modelem powinien być on "280L", ale ze względu na "okrągłe lampy" (czyli starszy "wiek") nie pasował on do tego - taka przypadłość prekursorów (potwierdzeniu uległa teza, że jest on jednym z PIERWSZYCH wyprodukowanym seryjnie (na zamówienie) kamperem (taką wiedzę posiadałem od poprzednich właścicieli-teraz została potwierdzona)- w którym nawet nie pomyślano o nadaniu indywidualnego numery - szukane w Austrii, przez rzeczoznawce), ustalone zostało (co mi od początku pasowało) że jest to na 100% C25 z pierwszych lat jego produkcji, zważono go i opisano. Podczas ważenia następne zaskoczenie jest lżejszy o ponad 200kg. jak było "na kaczkane" w poprzednich papierach  - fajnie myślę mam większą ładowność jak do tej pory która teraz wynosi ok.1200kg (miło).

Edytowane 25 Lutego 2017 przez polo63 (wyświetl historię edycji)

[Misio]

Fajnie że się udało

Gratulacje ładowności

Brawo Ty i Cimperek

[polo63]

Misio tyż się cieszę - żona mniej bo dwa bite dni poza domem byłem i kursowanie od rzeczoznawcy (na końcu Olsztyna) do diagnosty (w miejscu zamieszkania) jeszcze kolejki w Wydziale Komunikacji i mało świadome urzędniczki odsyłające do jednego "kumatego" p.Łukasza, później telefony ze stacji diagnostycznej do Urzędu Komunikacji w Olsztynie, następnie do Kwidzyna z zapytaniem jak oni go mają zapisanego w papierach przy sprowadzeniu (żeby dalej nie brnąć jak coś w "oszustwa"), w czasie gdy Kwidzyn się ogarniał, diagnosta "wyklepał" tabliczkę z modelem "280L" , dzwoni telefon (kierownik wydziału Komunikacji z Olsztyna) diagnosta Mu tłumaczy, ale zaznacza tyż, że czeka na odpowiedz z Kwidzyna. Staje na tym że kierownik z Olsztyna sam nadzoruje sprawę Cimperka. Telefonu z Kwidzyna brak, jadę do rzeczoznawcy niech pomoże (mówię mu, że w salonie Citroena ok rok temu ustaliłem z pracownikiem, po VIN że jest to C25) ale C25 w systemie u diagnostów to BUS (a C25 pod zabudową kempingową to właśnie "280L"-ale młodsze modele-po minilifcie [kwadratowe lampy i logo Citroena w prawym górnym rogu atrapy]). Rzeczoznawca dzwoni do Austrii i meil-ują Mu kwity z tamtych lat produkcji (po VIN wychodzi na C25), oddzwania Kwidzyn, że ściągnięty i wpisany w papierach był tylko Citroen bez modelu i typu jako samochód specjalny kempingowy, diagnosta już uspokojony (będzie mógł wszystko zrobić jak trzeba  w papierach)chociaż tabliczka do wymiany na "C25" , oddzwania z informacją otrzymaną z Kwidzyna i od rzeczoznawcy do kierownika z Olsztyna (ten prosi Go o przesłanie mu tego meila od rzeczoznawcy z Austrii) w końcu Ten wydaje zgodę na nabicie tabliczki z "C25".
Ucieszony ja i diagnosta (chociaż mniej bo ile musiał się na dzwonić/załatwiać/szukać/tłumaczyć itp.) że wszystko udało się zrobić "jak trzeba" mówi to idziemy z nim jeszcze na wagę (bo papiery z Austrii inna wskazywały jak Kwidzynskie) i miał rację MW przy rejestracji w Polsce w niewyjaśniony sposób wzrosła (wyprostował to) ale DMC już podnieść nie mógł (albo nie miał nerwów - a ja sumienia by Go na to naciskać ) do 3500kg. 1200kg które sam z siebie "wyprostował" wydaje mi się już odpowiednią wartością (aż nadto ).
Chyba wszystko

Edytowane 25 Lutego 2017 przez polo63 (wyświetl historię edycji)

[Misio]

WOW

[polo63]

Znalazłem następce i do czasu kiedy on się nie sprzeda, obniżam cenę za Cimperka do 30 tys.zł - później wracamy do normalnej 37tys. zł

Wracamy do stałej ceny 37tys.zł.

[dudek_t]

Polo, przyznaj się sam przed sobą, Ty nie chcesz sprzedać tego kampera 

[Misio]

On nie chce ale za taką kasę to odda

[polo63]

Polo, przyznaj się sam przed sobą, Ty nie chcesz sprzedać tego kampera

Chcę ale nie muszę -to jest taka oferta jakie powinny być wszystkie, sprzedający oferuje dobry towar i go ceni,a kupujący "przelicza"czy woli kupić taniej i wkładać weń czy dopłacić i mieć na lata spokojną głowę.

Edytowane 26 Lutego 2017 przez polo63 (wyświetl historię edycji)

[dudek_t]

Okej, pozwól że odbiorę Twoją ofertę w ciut inny sposób Ale w końcu towar jest tyle wart ile ktoś za niego zapłaci więc a nóż kieeedyś ktoś się trafi 

[polo63]

Nie pozwalam -oferta jest sprzedaży i tak ją proszę traktować.

[polo63]

Zaś znalazłem potencjalnego następce - cena za Cimperka 32tys. zł