WĘGRY 2016- kto? gdzie? kiedy?

[porzeczka]

Na stronie PZM chyba zapomnieli dodać zdania "lub zespołu pojazdów do 3,5t", bo na stronie, którą podał pathrow taka informacja już widnieje....

[andiat]

Sarvar do dzieci to bajer

Na terenie basenu masz wszystko

Na parkingu można przenocować ale patelnia

Na campingu też patelnia i musisz jechać na pole które oni wskażą

Przed recepcją na słupie masz prąd

[jacek00]

No to za parę godzin ruszamy powoli w kierunku Węgier. Planujemy w piątek być w Papa, potem Sarvar i pewnie gdzieś nad Balaton.

 

Jak co to pisać gdzie kto jest. Chętnie dołączymy do jakiś bratnich dusz po drodze :-)

[porzeczka]

Jacek - no to się będziemy mijać, bo my chcemy zawitać w Papie 2.08, a potem też może Balaton . Będę wdzięczna za wszelkie relacje i wskazówki z miejscówek .

[jacek00]

Jacek - no to się będziemy mijać, bo my chcemy zawitać w Papie 2.08, a potem też może Balaton . Będę wdzięczna za wszelkie relacje i wskazówki z miejscówek .

No to może się uda gdzieś spotkać, bo 2 sierpnia jeszcze gdzieś będziemy się kręcić. Do Papy jedziemy dlatego tylko, że jest tam obecnie mój brat. Sam kemping ma u mnie minus za to, że baseny nie są w cenie jak w innych kempingach węgierskich. I pobyt na kempingu + baseny wychodzi już całkiem drogo. Dlatego na Papie będziemy chyba tylko do poniedziałku a potem Sarvar - ale to też zależy wszystko od pogody. Jak będzie patelnia to w Papa i Sarvar będzie pewnie nie do wytrzymania i trzeba będzie zmienić miejsce.

 

Jeszcze nie wiem gdzie jechać nad sam Balaton. Myślę o Napfeny może - ktoś może coś napisać o warunkach tam panujących?

[Tomii]

Jacek - no to się będziemy mijać, bo my chcemy zawitać w Papie 2.08, a potem też może Balaton . Będę wdzięczna za wszelkie relacje i wskazówki z miejscówek .

 

Tu mój tegoroczny Balaton: http://forum.karawaning.pl/topic/22217-badacsony-mi%C5%82e-miejsce-nad-balatonem/

Sam kemping ma u mnie minus za to, że baseny nie są w cenie jak w innych kempingach węgierskich. I pobyt na kempingu + baseny wychodzi już całkiem drogo. Dlatego na Papie będziemy chyba tylko do poniedziałku a potem Sarvar - ale to też zależy wszystko od pogody.

 

Kurde powiem Ci że ja to chyba jednak wolę jak płacę za wejście. Mimo wszystko jakoś mi taniej wychodzi. Ostatnio przy 5 nocach pobytu na kempingu miałem 3 wejścia na baseny. Pierwszy dzień odpadł bo po podróży byliśmy zmęczeni, a ostatni dzień zostawiliśmy sobie na zwiedzanie (zresztą może się zdarzyć, że przy 5 dniach jakiś gorszy pogodowo dzień się trafi). 

Minus ma u mnie Sarvar za wskazywanie miejsca 

[porzeczka]

No to może się uda gdzieś spotkać, bo 2 sierpnia jeszcze gdzieś będziemy się kręcić. Do Papy jedziemy dlatego tylko, że jest tam obecnie mój brat. Sam kemping ma u mnie minus za to, że baseny nie są w cenie jak w innych kempingach węgierskich. I pobyt na kempingu + baseny wychodzi już całkiem drogo. Dlatego na Papie będziemy chyba tylko do poniedziałku a potem Sarvar - ale to też zależy wszystko od pogody. Jak będzie patelnia to w Papa i Sarvar będzie pewnie nie do wytrzymania i trzeba będzie zmienić miejsce.

 

Jeszcze nie wiem gdzie jechać nad sam Balaton. Myślę o Napfeny może - ktoś może coś napisać o warunkach tam panujących?

Wiem, że jedziesz z Wawy, masz już trasę? Bo my wyjeżdżać będziemy z Zielonej Góry, ale wracać do Łodzi...

 

Tu mój tegoroczny Balaton: http://forum.karawaning.pl/topic/22217-badacsony-mi%C5%82e-miejsce-nad-balatonem/

 

Kurde powiem Ci że ja to chyba jednak wolę jak płacę za wejście. Mimo wszystko jakoś mi taniej wychodzi. Ostatnio przy 5 nocach pobytu na kempingu miałem 3 wejścia na baseny. Pierwszy dzień odpadł bo po podróży byliśmy zmęczeni, a ostatni dzień zostawiliśmy sobie na zwiedzanie (zresztą może się zdarzyć, że przy 5 dniach jakiś gorszy pogodowo dzień się trafi). 

Minus ma u mnie Sarvar za wskazywanie miejsca 

Tomii - dzięki za linka . Twoje relacje mam już wszystkie przeczytane, kemping w Papie wybrany zresztą po Twoich sugestiach . Jedziemy z 1,5 roczną córką . I też chyba wolę płacić osobno za baseny, bo nigdy nie wiadomo jak będzie...

[jacek00]

Wiem, że jedziesz z Wawy, masz już trasę? Bo my wyjeżdżać będziemy z Zielonej Góry, ale wracać do Łodzi...

 

Tomii - dzięki za linka . Twoje relacje mam już wszystkie przeczytane, kemping w Papie wybrany zresztą po Twoich sugestiach . Jedziemy z 1,5 roczną córką . I też chyba wolę płacić osobno za baseny, bo nigdy nie wiadomo jak będzie...

Ja jadę z dwójką dzieci, w tym jedno 7 tygodni więc jedziemy powoli. Dziś do Katowic. Jutro Czechy i jak w Piątek dopiero Papa

[porzeczka]

Jacek - jedziesz przez Czechy czy Słowację? Gdzie przekraczasz granicę?

[jacek00]

Jestem już w Katowicach. Chyba będę jechać przez Czechy, bo mamy w planie w Czechach jutro nocować. Fakt że wiąże się z kupnem winiety na Czechy ale co tam. Czyli z Katowic pojedziemy na A1 i do Czech. Przynajmniej od granicy jest autostrada bo w Słowacji drogi pozostawiają wiele do życzenia.

 

Edytowane 20 Lipca 2016 przez jacek00 (wyświetl historię edycji)

[porzeczka]

Jacek - jak trasa? Ponoć droga od Pragi do granicy słowackiej to same roboty drogowe... Przydatna strona jakby co: http://www.dopravniinfo.cz/

[Blazey]

No to może się uda gdzieś spotkać, bo 2 sierpnia jeszcze gdzieś będziemy się kręcić. Do Papy jedziemy dlatego tylko, że jest tam obecnie mój brat. Sam kemping ma u mnie minus za to, że baseny nie są w cenie jak w innych kempingach węgierskich. I pobyt na kempingu + baseny wychodzi już całkiem drogo.

W Papie goście kempingu mają zniżkę na wejście na baseny. W tym roku płaciłem za wejście ze zniżką 4500HUF za 4 osoby (2 dorosłe + 2 dzieci)

[porzeczka]

Blazey - brać rowery? Jest gdzie pojeździć?

[Tomii]

Blazey - brać rowery? Jest gdzie pojeździć?

 

Jeśli jedziesz nad Balaton to na pewno będzie gdzie pojeździć 

[porzeczka]

Tomii - a w Papie? Bo ja się obawiam, że jak starszemu synowi spodobają się baseny, to nad Balaton nie będzie już chciał jechać...