Karawaningowe (i nie tylko) artykuły i ciekawostki znalezione w sieci

[Thomas]

Tak naprawdę ten i wiele innych kanałów yt nie ma żadnego znaczenia. Oglądają go znudzeni życiem ludzie co i tak nie maja co ze sobą zrobić, każdy człowiek z jakimkolwiek pojęciem uzna ten kanał za żart (coś jak płasko-ziemcy, ufo, gwiezdne wojny  itp). Znam osobiście ludzi ze średnim technicznym wykształceniem co na prośbę żeby podali wiertło dają gwintownik bo dla nich to to samo. Przecież widać, że ten chłopak na niczym się nie zna. 

To fajnie, że kolega podziela sposób spędzania czasu z rodziną nawet odbył dłuższą podróż zdezelowaną przyczepą ale czy to jest na pewno bezpieczne dla jego rodziny? Jego przeróbki maja na celu tylko prowizoryczną naprawę i tak nic nie wartej przegniłej angielki. Każdy z nas spotkał się z różnymi przeróbkami na kempingach jedne są śmieszne i niepotrzebne ale właściciele są z nich dumni bo coś dzięki nim udało się uzyskać. Kolejną sprawa są finanse , jeżeli ktokolwiek jest w stanie zapłacić czy w inny niematerialny sposób wspierać taką działalność to już znacznie gorzej (zdebilenie postępuje i znajduje naśladowców). Jeden się wygłupia inna świeci tyłkiem no cóż wolność każdemu inaczej służy.   

[czyś]

Dobra, skończmy rozpisywanie się nad Kikim i jego światem, życie nam przez to przelatuje przez palce

[witus]

Ja mu zazdroszczę, dzięki jego zaradności może być cały dzień z dziećmi, może uchronić te dzieci przed szkołą w początkowym okresie.

Większość ludzi nie czyta, szukają prostych rozwiązań, to nie to pokolenie.

Nie mam telewizji, ale rzuciłem okiem ostatnio u rodziców i mam wrażenie, że podobną papkę serwuje.

Nigdy bym nie skorzystał z jego porad, ale chętnie rzucam okiem na ich podróże i zazdroszczę, że nie musiał jak ja sprzedać większość swojego czasu.

Dobra, skończmy rozpisywanie się nad Kikim i jego światem, życie nam przez to przelatuje przez palce

Właśnie ... przecież jest nowy film „rodziny na gigancie” ... oni przynajmniej słuchają Naszych porad z komentarzy !!!

[poziom]

Oglądałem i dalej oglądam (z przymrużeniem oka) Kiki i uważam...że to fajny kanał rozrywkowy. Nie w sensie, że się z Niego śmieję, bo tak nie jest. Po prostu moge się przy Jego filmach wyluzować i pooglądać jak sobie jeździ i zwiedza. Jego techniczne "porady" omijam a filmiki, gdy nie są na wyjeździe to już w ogóle.

Oglądałem tez ze dwa odcinki "Rodzinki na gigancie". Nie oceniam wartości merytoryczniej jeśli chodzi o technikalia. (Inna sprawa, że mają sporo więcej kasy i w zasadzie kupili nową cepkę i pojechali, ot). Ale dla mnie to jest słabo nakręcone w porównaniu z Kiki i, póki co, znacznie gorzej mi się to ogląda.

Nie wiem czemu niektórym wydaje się, że to co znajdą w internetach to ma być poradnik albo coś takiego. Nie, to jest rozrywka.

Inna sprawa: nic nie stoi na przeszkodzie zrobić to lepiej....

[witus]

Oglądałem i dalej oglądam (z przymrużeniem oka) Kiki i uważam...że to fajny kanał rozrywkowy. Nie w sensie, że się z Niego śmieję, bo tak nie jest. Po prostu moge się przy Jego filmach wyluzować i pooglądać jak sobie jeździ i zwiedza. Jego techniczne "porady" omijam a filmiki, gdy nie są na wyjeździe to już w ogóle.
Oglądałem tez ze dwa odcinki "Rodzinki na gigancie". Nie oceniam wartości merytoryczniej jeśli chodzi o technikalia. (Inna sprawa, że mają sporo więcej kasy i w zasadzie kupili nową cepkę i pojechali, ot). Ale dla mnie to jest słabo nakręcone w porównaniu z Kiki i, póki co, znacznie gorzej mi się to ogląda.
Nie wiem czemu niektórym wydaje się, że to co znajdą w internetach to ma być poradnik albo coś takiego. Nie, to jest rozrywka.
Inna sprawa: nic nie stoi na przeszkodzie zrobić to lepiej....

W końcu taką rolę kiedyś przed powstaniem internetu spełniała telewizja i radio ... ale do tych dawnych czasów nie waracamy. Tam to dopiero było bagno

[Voku]

Sam trochę zaczynam nagrywać na YT i co gorsza zaczyna mi się to podobać. Stach tu dawać jakiegoś linka (chodzi i tak już podałem)

YT jest skarbnica wiedzy, ale nie wyrocznią i we wszystko nie ma co wierzyć i traktować seriio. Po drugie to są vlogi a nie poradniki. 

[maciejek34]

Sam trochę zaczynam nagrywać na YT i co gorsza zaczyna mi się to podobać. Stach tu dawać jakiegoś linka (chodzi i tak już podałem)
YT jest skarbnica wiedzy, ale nie wyrocznią i we wszystko nie ma co wierzyć i traktować seriio. Po drugie to są vlogi a nie poradniki. 

Gratuluję odwagi

[strus251]

2 godziny temu, witus napisał:

zazdroszczę, że nie musiał jak ja sprzedać większość swojego czasu

Był\Byli już tutaj tacy co też nie sprzedali swojego czasu a potem okazało się że to lipa.

 

Myślisz, że oni całe dnie są tacy wyluzowani a kasę mają tylko YT?

Pewnie można by się zdziwić jak wyszłoby na jaw co robi codziennie aby zarobić kasę na życie. 

 

Jak spotykam ludzi na kempingu to wrażenie mam, że każdy jest na luzie, Kasa z nieba i ogólnie cool. 

Nigdy nie wiesz jak to wygląda od strony drugiej. 

[Commander]

Powiem jak biskup...nie oglądam byle czego...?

Obecnie szukam wszystkiego co się da o silniku Jumo 205. Mają go reanimować z najnowocześniejszymi rozwiązaniami. Polecam!

 

Sam też się zastanawialem nad nagraniem poradnika że wszystkich czynności karawaningowych. Ale pewnie byłbym zbyt sztywny i konkretny...i zjedli byście mnie żywcem....?

[witus]

3 minuty temu, Commander napisał:

Powiem jak biskup...nie oglądam byle czego...?

Obecnie szukam wszystkiego co się da o silniku Jumo 205. Mają go reanimować z najnowocześniejszymi rozwiązaniami. Polecam!

 

Sam też się zastanawialem nad nagraniem poradnika że wszystkich czynności karawaningowych. Ale pewnie byłbym zbyt sztywny i konkretny...i zjedli byście mnie żywcem....?

... ja obejrzę na 100%, dajesz

Ja ciągle próbuję pochłonąć wszystko, mam kilkanaście książek na czytniku, podcasty i audioboki słucham x1,6 żeby wchłonąc ich więcej w krótszym czasie,  a i tak kolejka rośnie, na netflixie kolejka filmów czeka, na HBOgo świetny serial Czernobyl, wyciałem z życia radio i telewizję czasu nie odzyskałem, ciągle za mało  

[Commander]

Wiem o czym mówisz Artur... czytam średnio 3 strony książki tygodniowo. I jak tu żyć...panie premierze.?

[maciejek34]

Był\Byli już tutaj tacy co też nie sprzedali swojego czasu a potem okazało się że to lipa.
 
Myślisz, że oni całe dnie są tacy wyluzowani a kasę mają tylko YT?
Pewnie można by się zdziwić jak wyszłoby na jaw co robi codziennie aby zarobić kasę na życie. 
 
Jak spotykam ludzi na kempingu to wrażenie mam, że każdy jest na luzie, Kasa z nieba i ogólnie cool. 
Nigdy nie wiesz jak to wygląda od strony drugiej. 

Mówił kiedyś co robi i jak zarabia

[strus251]

4 godziny temu, maciejek34 napisał:

Mówił kiedyś co robi i jak zarabia

Nie wiem, nie oglądam go. Po pierwszych 3 min. dawno temu oczy i uszy mi krwawiły i przestałem.

 

Nie mniej zakładam, że nie utrzymuje się z YT tylko z normalnej pracy i wcale nie jest to tak, że czas ma itd. Ma tyle samo co My tutaj.

W tym kontekście była moja wypowiedź. 

[witus]

Nie wiem, nie oglądam go. Po pierwszych 3 min. dawno temu oczy i uszy mi krwawiły i przestałem.
 
Nie mniej zakładam, że nie utrzymuje się z YT tylko z normalnej pracy i wcale nie jest to tak, że czas ma itd. Ma tyle samo co My tutaj.
W tym kontekście była moja wypowiedź. 

Jego „normalna” praca to działalność w internecie, sprzedawanie kursów online, a teraz jak jest pierwszym karawaningowcem w kraju, słup ogłoszeniowy.

Ale w sumie to nieważne.

[witus]

Nie miałem na szczęście awarii w trasie ale jak przyjedzie po mnie laweta, mogę dać się tak załadować? Nie jest za wąska? Co jak pęknie opona i przyczepa wyląduje w rowie? Pewnie zacznie się jazda, że miałem starą oponę i mam posprzątać resztki z rowu na swój koszt.

Wymyślam? Czy jak to jest?