Skocz do zawartości

VW Touareg


dudek_t

Rekomendowane odpowiedzi

A co do archaizmów ..... zastanowiłbym się przed ferowaniem takich opowieści o lokomotywach.

Nie bez przyczyny większość ludzi zachwala białe tandetne meble z paździerza z pewnej dużej sieci meblowej xxxxx zamiast klasycznych drewnianych.

Przyczyna "ukształtowania" takiego gustu jest oczywista .

Generalnie o gustach się nie dyskutuje. Jednemu pasuje tandeta a drugiemu jakość. Wolny wybór we wszelkich dziedzinach.

Edytowane przez Jarosław69
abc (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 224
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

15 minut temu, Jarosław69 napisał:

Jak żyję nie przytrafiło mi się ,żeby moje auto stało w otoczeniu mającym -30 lub + 70 stopni.

Tobie się nie przytrafiło. Nie neguję.  Ale wybiegnijmy myślą dalej niż własne podwórko. Tymczasem to auto będzie sprzedawane również w Rosji, Norwegii, Kanadzie, wyświetlacz musi działać przy znacznie niższych temperaturach niż -30.

Będzie tez sprzedawane w Australii, Afryce, Emiratach Arabskich, Izraelu. Jak myślisz, jaka temperatura będzie po kilku godzinach w środku auta zaparkowanego na pustyni?

9 minut temu, Jarosław69 napisał:

A co do archaizmów ..... zastanowiłbym się przed ferowaniem takich opowieści o lokomotywach.

Nie ma się nad czym zastanawiać obecność okrągłych, wskazówkowych przyrządów w kokpicie parowozu to fakt. Tak jak błąd paralaksy przy ich odczycie, (o którym wspominał Jacek).

Edytowane przez Łza Włóczynutka (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Jarosław69 napisał:

Przy -30 nie ma znaczenia co będzie wyświetlał bo jak znam życie auto nawet nie zagada - a już na pewno nie na polskim paliwie.

Przy +70....hmm..... nie dożyjesz zanim wsiądziesz :-)

Najniższa temperatura w jakiej odpalałem auto to było -25 stopni w Czechach. Najwyższa to chyba +47 stopni oczywiście w słońcu we Włoszech - w środku auta pewnie jeszcze większa temperatura wtedy panowała.

 

Cytat

W Audi dopłata za wirtualny   kokpit .....4000 złotych. U źródeł otrzymałem info ,że jego produkcja jest dużo tańsza niż klasycznych zegarów.

To chyba wypada mieć pretensje do Audi, że rąbią swoich klientów na każdym dodatku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, jacek00 napisał:

Ja w swoim aucie, bądź co bądź już leciwym, bo 8 letnim, mam przecież erkan kolorowy na środku z nawigacją, danymi o spalaniu, radiem itp. Nie jest dotykowy wprawdzie. Obok mam na wyświetlaczach ciekłokrystalicznych pokazaną prędkość, obrotomierz itp. Miałem obawy jak to po latach będzie się zachowywać, ale przez tyle lat nie stało się z tym nic. Poza tym prędkościomierz w postaci cyfrowej jest dużo czytelniejszy niż sama wskazówka z podziałką. Rzut oka i od razu wiem ile jadę, co do kilometra. Przy wskazówce mózg musi się jednak zastanowić ułamek sekundy, a i tak dokładnej prędkości nie jesteśmy w stanie odczytać.

Zgadzam się z @Łza Włóczynutka, że wskazówka analogowa to dziś totalny archaizm i nieporozumienie,

3 tyg temu sprzedałem cmaxa 2006 z pełnym dotykowym ekranem ok 8-10 cali i navi chyba Denso - działa w każdej pogodzie, przy ujemnych temp tylko 20% wolniej ale działa.

7 minut temu, jacek00 napisał:

Najniższa temperatura w jakiej odpalałem auto to było -25 stopni w Czechach. Najwyższa to chyba +47 stopni oczywiście w słońcu we Włoszech - w środku auta pewnie jeszcze większa temperatura wtedy panowała.

 

To chyba wypada mieć pretensje do Audi, że rąbią swoich klientów na każdym dodatku :)

tylko to są wszystko ceny bazowe z konfiguratora itd. Ostatecznie 90% ludzi kupuje samochody, które albo stoją w salonie albo już do niego jadą. Nawet przy zamawianiu do produkcji można solidnie ponegocjować. Dziwne, że audi każe sobie dopłacać za ten ekran, skoro taki tiguan ma go w standardzie chyba w każdej wersji a przynajmniej w tych wyższych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, maarec napisał:

Dziwne, że audi każe sobie dopłacać za ten ekran, skoro taki tiguan ma go w standardzie chyba w każdej wersji a przynajmniej w tych wyższych.

Ja też się dziwię. Większość aut klasy średniej typu C4 Picasso, Peugeot 3008/5008, Renault Scenic itp mają takie ekrany w standardzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam jeszcze jedno - nie przeszkadza mi ,że ktoś ma ochotę mieć telewizor zamiast przedniej szyby  pod warunkiem ,że nie będzie to powodem do zajechania mi czołowo drogi.

A jeśli miałbym się cały czas skupiać czy na pewno wskazówka pokazuje pół kilometra mniej czy pół więcej ,żeby się zmieścić  "pod radarem" to..... pogratulować zajęcia w drodze.

Innych powodów gapienia się w prędkościomierz nie widzę.

Co do cyferek - prędkościomierze nigdy nie są wyskalowane z laboratoryjną dokładnością. Wraz ze wzrostem prędkości "kłamią" w coraz większej skali - zawyżają.

Tak więc teoria o precyzji lotów kosmicznych w zwykłych samochodach nie istnieje i nie zmienia zasadniczo mego życia.

Tak czy tak niektórzy mogą żyć w tym Matrixie - i to jest fajne.

Edytowane przez Jarosław69
abc (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przejrzałem na szybko konfigurator Audi i nie widzę, żeby była jakaś dopłata za ekran, nie widzę opcji wyboru zegarów. Gdzie ty to @Jarosław69 widziałeś?
natomiast wpadła mi w oko dopłata za lakier metalic: 11600zł ;) W fordzie chyba 1500zł za busa wielkości transita, a tu za takie małe autko 11600 ;) Od razu widać, że płaci się za nazwę a nie za faktyczną wartość produktu.

 

screenshot-www_audi.pl-2018_03.26-10-44-23.thumb.png.5ed603a7be569fc0f869f4932adc7e86.png

Edytowane przez Łza Włóczynutka (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Jarosław69 napisał:

A dla mnie te wielkie tablety w samochodach to synonim tandety.

A największą jest licznik wirtualny

@Jarosław69

Jarek a jeździłeś autem z wirtualnym licznikiem i cyferkowym wskaźnikiem prędkości?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak żyję nie przytrafiło mi się ,żeby moje auto stało w otoczeniu mającym -30 lub + 70 stopni.
Jakie ma to więc znaczenie - poza laboratoryjnym ?
Przy -30 nie ma znaczenia co będzie wyświetlał bo jak znam życie auto nawet nie zagada - a już na pewno nie na polskim paliwie.
Przy +70....hmm..... nie dożyjesz zanim wsiądziesz :-)
 
W Audi dopłata za wirtualny   kokpit .....4000 złotych. U źródeł otrzymałem info ,że jego produkcja jest dużo tańsza niż klasycznych zegarów.
No ale kto bogatemu/napalonemu zabroni wyrzucić taką kasę przez okno ?
I jeszcze jedno - srylion zbędnych informacji na takim "telewizorze" prowokuje użytkownika do zajmowania się telewizorem zamiast obserwacją drogi.
Na skutki w postaci wypadków drogowych długo nie będziemy musieli czekać. .... szczególnie u tych nieco młodszych plejstejszynów .
W Anglii Bogu ducha winien kierowca (Angol -uczestnik wypadku z ofiarami śmiertelnymi)dostał odsiadkę za rozmowę przez zestaw głośnomówiący.
 Z drugiej strony jest trend do zasypywania kierowców goownem informatycznym najmniej potrzebnym w czasie zwykłej jazdy właśnie z takich telewizorów.
Niech są ale w czasie gdy koła się kręcą nie powinien się wyświetlać srylion średnio potrzebnych informacji i  nie powinno działać wiele zabawowych funkcji.
Sorry za taki mały OT.
Nikt nie produkuje samochodów z przeznaczeniem tylko na Polskę gdzie mróz poniżej 20'C jest wybrykiem natury, a co do 70'C to zdziwił by się kolega do jakiej temperatury potrafią się rozgrzać czarne plastiki w pełnym słońcu.
Co do tabletów to i owszem świetnie jest mieć nowoczesne auto "z", ale np rozwiązania z Renault gdzie nie ma prawie fizycznych przycisków to porażka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Łza Włóczynutka napisał:

Przejrzałem na szybko konfigurator Audi i nie widzę, żeby była jakaś dopłata za ekran, nie widzę opcji wyboru zegarów. Gdzie ty to @Jarosław69 widziałeś?
natomiast wpadła mi w oko dopłata za lakier metalic: 11600zł ;) W fordzie chyba 1500zł za busa wielkości transita, a tu za takie małe autko 11600 ;) Od razu widać, że płaci się za nazwę a nie za faktyczną wartość produktu.

 

screenshot-www_audi.pl-2018_03.26-10-44-23.thumb.png.5ed603a7be569fc0f869f4932adc7e86.png

Q 7   -  virtual cockpit 3360 . Lakiery od 5 do 17 tysi , fele od 5 do 20 tysi  ..... i jeszcze parę innych ciekawych "dodatków"  :-)

 

Baza jest w dobrej cenie ale potem jest już polowanie na "nagrzanych".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, automaciek napisał:

Nikt nie produkuje samochodów z przeznaczeniem tylko na Polskę gdzie mróz poniżej 20'C jest wybrykiem natury, a co do 70'C to zdziwił by się kolega do jakiej temperatury potrafią się rozgrzać czarne plastiki w pełnym słońcu.
Co do tabletów to i owszem świetnie jest mieć nowoczesne auto "z", ale np rozwiązania z Renault gdzie nie ma prawie fizycznych przycisków to porażka.

Dobrze rozumiem intencję Twojej wypowiedzi i traktuję tą dysputę jako formę treningu w rozwiązaniu problemu wyższości Świat Wielkanocnych nad Bożym Narodzeniem.

Każdy może mieć swój gust i zapatrywania. Dla mnie wersja wirtualnego zegara głównego w Audi jest nie do przyjęcia. Srebrne obwódki i wygląd klasycznych zegarów np. w Q 7 to ideał.

Jak do tego dodać ekran centralny to takie 2 w 1 .

Natomiast "zasypanie" deski srylionem wielkich wyświetlaczy jest przerostem formy nad treścią a czasami po prostu tandetą.

22 minuty temu, jacekzoo napisał:

@Jarosław69

Jarek a jeździłeś autem z wirtualnym licznikiem i cyferkowym wskaźnikiem prędkości?

Jacek - staram się nie opowiadać o czymś czego nie miałem w rękach i nie mogłem "pomacać"  :-)

3 minuty temu, Jarosław69 napisał:

 

 

Edytowane przez Jarosław69
abc (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Jarosław69 napisał:

W Audi dopłata za wirtualny   kokpit .....4000 złotych. U źródeł otrzymałem info ,że jego produkcja jest dużo tańsza niż klasycznych zegarów.

No ale kto bogatemu/napalonemu zabroni wyrzucić taką kasę przez okno ?

I jeszcze jedno - srylion zbędnych informacji na takim "telewizorze" prowokuje użytkownika do zajmowania się telewizorem zamiast obserwacją drogi.

Na skutki w postaci wypadków drogowych długo nie będziemy musieli czekać. .... szczególnie u tych nieco młodszych plejstejszynów .

W Anglii Bogu ducha winien kierowca (Angol -uczestnik wypadku z ofiarami śmiertelnymi)dostał odsiadkę za rozmowę przez zestaw głośnomówiący.

 Z drugiej strony jest trend do zasypywania kierowców goownem informatycznym najmniej potrzebnym w czasie zwykłej jazdy właśnie z takich telewizorów.

Niech są ale w czasie gdy koła się kręcą nie powinien się wyświetlać srylion średnio potrzebnych informacji i  nie powinno działać wiele zabawowych funkcji.

Sorry za taki mały OT.

Tu się mylisz, ale nie dziwię się, sam uważałem to za zbędny gadżet i przerost form nad treścią.

Korzystam, bo akurat taka już była konfiguracja auta, i jest dokładnie odwrotnie, niż to, o czym piszesz. Masz wszystko co potrzebne podane na tacy, łącznie z możliwością przerzucenia na zegary obrazu nawigacji. Informacji nie jest wcale więcej, w ogóle się tym nie zajmujesz w czasie jazdy, bo nie ma czym (no, chyba że ktoś jest na etapie rozwojowym przedszkolaka, bo na wyświetlaczu w zegarach nie ma żadnych zabawowych funkcji). Np. dużo łatwiej spojrzeć na mapę navi rzuconą na zegary niż na konsoli, dużo mniej to rozprasza. A w razie gdyby co, cały ekran się wygasza i wywala krytyczne ostrzeżenia (np. aktywnego tempomatu, city crash'a), nie ważne co robisz, od razu walisz w hample. A ekran radia na konsoli zostaje do obsługi np. telefonu, i np. na węźle autostradowym nie zostajesz z niczym, bo ktoś akurat do ciebie dzwoni, i ekran radia przełącza się z navi na tel...

Pisałem już o tym, i zdania nie zmieniam, pomimo wcześniejszego totalnego sceptycyzmu do takiego rozwiązania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Jarosław69

 

acha, no to jasne. Po prostu Ci nie podpasowało :) zapytałem bez złośliwości, wcześniej też byłem Twojego zdania, ale póki nie spróbowałem. Mam w cytrynie i mi pasuje, nawet bardzo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyś - pisałem właśnie pod kątem "przedszkolaków". Widzę czym zajmują się ludzie za kierownicami zamiast ...jazdą.

Cały czas "grzebią" i przestawiają różne ustawienia. Statystyk wypadków z tego powodu raczej nie będzie bo nikt się nie przyzna ,że grzebał  zamiast normalnie jechać.

Dlatego tego typu rozwiązania tworzą "systemowe zagrożenie". .... no ale producenci muszą zarabiać na czymś więcej niż 4 koła  ,kierownica i dwa zderzaki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeden woli żonę, inny teściową. Jeden wybierze smartfona, a inny klasyka z klawiszami. Są gusta i guściki.

 

Fakt jest taki, że współczesne samochody mają nam tyle informacji do przekazania iż zwykłe kontrolki to za mało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.