Nowe przepisy ruchu drogowgo 18.05.2015

[Krzysztof57]

A co zrobią jak złapią na przekroczeniu prędkości o 50km/h kierowcę tzw "microcar-a"  który nie ma prawa jazdy ?

[dawidknaus]

A co zrobią jak złapią na przekroczeniu prędkości o 50km/h kierowcę tzw "microcar-a"  który nie ma prawa jazdy ?

W najbliższym czasie jak mnie złapią to coś opisze,posiadam takowe cudo jak bma z lat 60

.

Co do zmian są widoczne jeżdże stałą trasą i stałą prędkością,zawsze wszyscy mnie wyprzedzali,teraz role sie odwróciły ja wszystkich wyprzedzam ,także może wkońcu coś to da żeby było bezpieczniej,a nie nawalić co 200m karmiki dla sępów

[jacek00]

A co zrobią jak złapią na przekroczeniu prędkości o 50km/h kierowcę tzw "microcar-a" który nie ma prawa jazdy ?

Chyba jakieś prawko mieć musi. Tak czy inaczej dostanie zakaz na 3 miechy pewnie:-D

[Krzysztof57]

Chyba jakieś prawko mieć musi. Tak czy inaczej dostanie zakaz na 3 miechy pewnie:-D

Wg mojej wiedzy - żadnego.

[Cezarr]

A co zrobią jak złapią na przekroczeniu prędkości o 50km/h kierowcę tzw "microcar-a"  który nie ma prawa jazdy ?

Tylko że taki auto ma ograniczenie max prędkości do 45km/h tak więc to niemożliwe.

http://www.zaradni.pl/motoryzacja/jak-kupic-samochod-do-jazdy-na-dowodzie-osobistym/1,1807

[Marcin_G]

To ja trochę z innej beczki, ale skoro jesteśmy przy realiach drogowych.... Pytanie do kolegów, którzy na codzień śmigają ciężarówkami. Przypuszczam, że nie tylko mnie drażni zjawisko wyprzedzania tira jadącego z prędkością x km/h, przez innego tira jadacego z predkoscia 0,5 km/h większą. Czy to kwestia różnic w ustawieniach tempomatów, czy może awersja kierowców do jazdy za kimś? Nie wierzę że nadrobią w ten sposob więcej niż pojedyncze minuty na całej trasie, a jednak powodują spore utrudnienia w płynności ruchu i stwarzają zagrożenie dla innych. Wczoraj i dzisiaj jeździłem po Czechach i Austrii i szczerze powiem nie spotkałem się z takim zachowaniem. Po przekroczeniu polskiej granicy już tak. Czy oni mają inne przepisy, czy może to kwestia mentalności i poszanowania innych kierowców? Pytam poważnie bo chcę zrozumieć powód, dla którego takie wyprzedzanie ma sens.

[Cezarr]

Każdy jedzie ile się da, tempomat ustawiony na max  a że auto nie potrafi tyle osiągnąć to jest wyprzedzany

przez drugiego któremu udało się osiągnąć max prędkość (jeżeli nie ma  zdjętych lejców)  różnica jak piszesz jest

niewielka i wyprzedzania trwa kilometrami. Jakby w wyprzedzanym pojeździe kierowca odpuścił kilka oczek

to został by szybciej wyprzedzony, ale tak nie robią bo znowu musiał by się rozpędzać, dlatego nie odpuści ani oczka i już.

Jechałem kiedyś z Holandii jakimś  starym gratem, ale 80 prułem, ale i tak znalazł się ktoś kto mnie wyprzedzał

nawet pod górkę, autostrada trzypasmowa więc jeżeli nikt nie jechał to nie odpuszczałem i gość jechał tak aż mnie wyprzedzał

ledwo co, a jak było dużo osobówek to troszkę zwalniałem, bo samemu mnie to denerwuje.

[Lucek26]

I w Polsce będzie porządek na drogach.

Dzisiaj trochę pojeździłem autem i np. jechałem odcinek  20 km na ruchliwej drodze zgodnie z przepisami i wyprzedził nas tylko jeden porąbany kierowca busem.

Widać także w mieście ,że z obawy przed karą wyraźnie wolniej jeżdżą samochody. I tutaj zaskoczenie czasy przejazdów wcale nie są dłuższe.

 

Pozbawienie prawa jazdy na 3 miesiące i ewentualna kara 5000 złotych lub nawet więcej to nie są żarty.Wyprostuje niejednego na długo.

 

Myślę ,że szybko Polacy będą tak zdyscyplinowani na drodze jak Słowacy,Czesi,czy Austriacy czego Nam wszystkim życzę.

 

Dla Kolegi skarżącego się ,że musi jechać 30 minut dłużej mam bardzo prostą odpowiedź-

wyjazd z domu o 30 minut wcześniej ,a nie jechać jak WARIAT przy okazji powodując zagrożenie dla innych użytkowników drogi.

Edytowane 26 Maja 2015 przez Lucek26 (wyświetl historię edycji)

[cicik]

kolejna moja obserwacja....

w dużych miastach i na gł drogach krajowych ludzie faktycznie wolniej

ale na podmiejskich gdzie wiadomo ze w zyciu polic. nie stała

to już pajace nadrabiają "stracony" czas :/

 

u mnie w podwrocławskim zadupiu gdzie kolo drogi jest szkoła , kościółek i GS

a dzięki chodzą pseudochodnikiem , juz widziałem paru "nadrabiających"

i srednia predkośc pewnie skoczyła z 60 (ograniczenie 40) do 70...

[Commander]

A pokażcie mi TIRa, który w mieście jedzie 50 km/h na odcinku drogi z podniesieniem prędkości np. do 70 czy 80 km/h...

[Cezarr]

A pokażcie mi TIRa, który w mieście jedzie 50 km/h na odcinku drogi z podniesieniem prędkości np. do 70 czy 80 km/h...

Każdy tak jedzie

[Krzysztof57]

Tylko że taki auto ma ograniczenie max prędkości do 45km/h tak więc to niemożliwe.

http://www.zaradni.pl/motoryzacja/jak-kupic-samochod-do-jazdy-na-dowodzie-osobistym/1,1807

 Tego nie wiedziałem. 

Ależ to byłby niezły numer gdyby w ramach kary za przekroczenie prędkości nałożyli ( wzorem alkolock-ów ) obowiązek montowania "speedlock-a". Toż to byłaby mordęga dla ukaranego tak kierowcy, fura 300KM i jazda max 50km/h.

[Socale]

 

...

w ramach kary za przekroczenie prędkości nałożyli ( wzorem alkolock-ów ) obowiązek montowania "speedlock-a".

...

Pomysł extra, nawet ktoś by na tym zarobił, ale...

Kierowca 'ukarany' i inni użytkownicy tego auta również. 

Ponadto, delikwent po zamontowaniu limitera prędkości byłby poza jakimkolwiek monitoringiem, więc powszechne byłoby omijanie tych blokad tak jak kręcenie liczników, bez śladu - dla kumatych rodaków pikuś.

[Rybki]

 

Ależ to byłby niezły numer gdyby w ramach kary za przekroczenie prędkości nałożyli ( wzorem alkolock-ów ) obowiązek montowania "speedlock-a". Toż to byłaby mordęga dla ukaranego tak kierowcy, fura 300KM i jazda max 50km/h.

 

Idźmy dalej, może amputacja prawej nogi tuż przy kolanie, bez znieczulenia ?   

[Cezarr]

Idźmy dalej, może amputacja prawej nogi tuż przy kolanie, bez znieczulenia ? 

Głowy, bo to ona steruje nogami