Przesiadka na kampera

[Heniekag]

No nie , kamperem się zwiedza , kamper jest do przemieszczania się , nie do "stacjonarki "   Tu 2 dni tam 2 dni  .................... itd.

 

 

Tu wjedziesz, tam wjedziesz. Tu pozwiedzasz, tam pooglądasz

http://youtu.be/IdiPnq7MkkA

Akcja dzieje się w Ankonie. Przyjechaliśmy kilka godzin za wcześnie na prom i chcieliśmy zaparkować gdzieś koło centrum, żeby połazić, coś zjeść i szukaliśmy miejsca aż ... .

Do tego jakiś Włoch (jak już myśleliśmy o wycofaniu się) powiedział, że bez problemu przejedziemy.

Jak to żona stwierdziła "muszą być atrakcje"

 

[bartosz_b]

Fajna drogą, już przy samym oglądaniu się człowiekowi robi ciepło

[Cezarr]

Oj tam luz miejsca mnóstwo   

[Czech]

Gratuluję wspaniałego "pilota" - jego luz i spokój - bezcenne ...

[Socale]

Gratuluję wspaniałego "pilota" - jego luz i spokój - bezcenne ...

Świadczy o zaufaniu do drajwera.

[Hultaj i Szelma]

Mrsulki, graty.

 

Jak doprowadzisz do błysku to zapodaj kilka foto.

 

Pozdr

[Diver]

Wszystko zostało powiedziane w kwestii wyższości lub niższości kampera nad przyczepą ale skoro już tu jestem to i ja napiszę swoje dwa słowa.

Przez cztery lata jeździłem kamperem, odpowiada nam taki sposób spędzania wolnego czasu. Raz siedzieliśmy w jednym miejscu po 2 dni a raz tydzień zależy to od miejsca i humoru. W zeszłym roku będąc w Chorwacji utknęła mi w gardle ość, plan był taki że zwijamy manele i jedziemy na pogotowie, i tu się pojawił problem zwinąć wszystko, poształować tak jak na podróż zajęło by nam wiele czasu, wiecie o czym mówię. Na kempingu był znajomy Polak który zaproponował mi że pojedzie ze mną na pogotowie swoim samochodem osobowym, oczywiście skorzystałem z tej uprzejmości. W tym momencie pomyślałem sobie fajnie mieć przyczepę bo mam środek lokomocji i jest wygoda ale nie to spowodowało że przesiadłem się z kampera na przyczepę tylko kwestia finansowa i wiele innych.

Gdybym chciał kupić kampera w takim standarcie jak obecna moja przyczepa to musiałbym wydać kupę kasy. Kiedyś pewnie wrócę do kampera, mam wrażenie że przyczepkę łatwiej kupić i łatwiej sprzedać. Posiadanie przyczepy nie zmieni moich preferencji co do spędzania wolnego czasu, lubię się  włóczyć to tu to tam. Wszystko ma swoje zady i walety ;-)

[chris_66]

Fajna drogą, już przy samym oglądaniu się człowiekowi robi ciepło

Ciepło to się robi jak trzeba lusterka składać żeby przejechać,

W zeszłym roku będąc w Chorwacji utknęła mi w gardle ość, plan był taki że zwijamy manele i jedziemy na pogotowie, i tu się pojawił problem zwinąć wszystko, poształować tak jak na podróż zajęło by nam wiele czasu,........Wszystko ma swoje zady i walety ;-)

Miałem to samo ze zwichnieta kostką żony, ale zamiast zwijać obóz wziąłem taksówkę i załatwiłem sprawę, wtedy dzięki kamperowi pojechaliśmy w miejsca niedostępne z przyczepą, zresztą ciężko zdecydować co lepsze, ja już żałuję że sprzedałem niewiadowke i kupiłem hobby, podobnie jak żałowałem w minutę po sprzedaniu kampera

[tatadyrektor]

 ja już żałuję że sprzedałem niewiadowke i kupiłem hobby

Niewiadówki są tak tanie w zakupie i utrzymaniu, że polecam zakup jako drugiej przyczepki, takiej na krótkie szybkie wypady. Podobny zakup zrobiłem. Wychodzę z założenia, że te małe laminaty nie tracą na wartości i jak okaże się zbędny to bez problemu się sprzeda.

Edytowane 14 Marca 2015 przez tatadyrektor (wyświetl historię edycji)

[chris_66]

Niewiadówki są tak tanie w zakupie i utrzymaniu, że polecam zakup jako drugiej przyczepki, takiej na krótkie szybkie wypady. Podobny zakup zrobiłem. Wychodzę z założenia, że te małe laminaty nie tracą na wartości i jak okaże się zbędny to bez problemu się sprzeda.

 

musi minąć chociaż pół roku  , pojadę hobby na majówkę i pewnie sprzedawał będę , a niewiadkę mam obiecaną u znajomych , za darmo w stanie perfekcyjnym, tylko cięzko od nich na trzeźwo wyjechać więc procedura się przeciąga, ale kurnik z laminatu będzie na 100%, kwestia czasu 

i jeszcze kampera muszę odkupić sobie i będę cały szczęśliwy