Uciążliwe odpalanie ogrzewania TRUMA

[EwaMarek]

w okolicy nie ma firmy która naprawia trume w kemingach:0(

 

gdzie kupić taki zawór albo używany piecyk?

[Yabulon]

Też mam problem z Trumą. Dzwoniłem do gościa z Allegro i powiedział, żebym przysłał mu albo uszkodzoną część, albo cały piec jeżeli nie wiem co jest zepsute i odeśle naprawione. W razie czego podaję nr tel. do gościa 509-785-518

[Przemek78]

Mam podobny problem z piecykiem trumatic sl 3002 przyczepa Burstner Club 380 87 rok, pokrętło na 3 wciśnięte , pstryk iskrownikiem, a w tym małym okienku tylko malutki płomień buchnie -  a czasami nawet i to nie i piecyk się nie uruchamia. Butla pełna - kuchenka działa ok.  Kto zna jakiś punkt w okolicach Słupska albo Wejherowa gdzie można to naprawić?

[Kristofer]

Trochę możliwości jest, a większość z nich była opisana na forum

Użyj "szukajki" i poczytaj znalezione tematy.

Możesz też spróbować zadzwonić tu:

 

 

Źródło

[BOGDANKRAKOW]

a może najpierw spróbuj przeciscic piec i koszyk pod spodem bo być może dochodzi za mało powietrza...inaczej mowiac mieszanka jest za uboga a jak nie pomoze to wtedy serwisu poszukać?

[Port]

Przeczyścić tak, ale z tym wzbogacaniem mieszanki to uważaj. Jak nie masz doświadczenia w tej dziedzinie to nie,że zepsujesz więcej tylko chodzi o bezpieczeństwo Twoje i bliskich.

Edytowane 19 Listopada 2013 przez Port (wyświetl historię edycji)

[Port]

Podam jeszcze swoje pytanie. Jak odpalę ogrzewanie, to jest taki dziwny zapach rozgrzanego jakby plastiku. Zapach utrzymuje się przez dłuższy czas. Ogrzewania nie używałem przez kilka miesięcy, może coś sie wypala ? Czy ktoś mi może podpowiedzieć co z tym zrobić. Chciałbym coś wiedzieć przed rozkręceniem Troumy. Na jaką część zwrócić szczególną uwagę, którą ewentualnie trzeba wymienić. Rura do komina jest aluminiowa (chyba oryginalna), nie stalowa, ale chyba to nie to.

[Kristofer]

a może najpierw spróbuj przeciscic piec i koszyk pod spodem bo być może dochodzi za mało powietrza...inaczej mowiac mieszanka jest za uboga a jak nie pomoze to wtedy serwisu poszukać?

 

To jest dobra porada

 

Podam jeszcze swoje pytanie. Jak odpalę ogrzewanie, to jest taki dziwny zapach rozgrzanego jakby plastiku. Zapach utrzymuje się przez dłuższy czas. Ogrzewania nie używałem przez kilka miesięcy, może coś sie wypala ? Czy ktoś mi może podpowiedzieć co z tym zrobić.

 

Przeczytaj może np.  tu 

 

Chciałbym coś wiedzieć przed rozkręceniem Troumy. Na jaką część zwrócić szczególną uwagę, którą ewentualnie trzeba wymienić.

 

Uważaj na cienką kapilarę, która jest za przednią obudową pieca (jej początek jest przy zaworze głównym), nie ruszaj i nie wyginaj jej bez potrzeby. Do czyszczenia nie trzeba niczego rozbierać, poza zdjęciem przedniej obudowy. I jeszcze jedno: okienko wizjera nie jest ze szkła, tylko z miki, więc również łatwo je uszkodzić - czyszczenie wyłącznie miękkim pędzelkiem lub kawałeczkiem wilgotnej szmatki, ale bez wywierania dużego nacisku.

 

Rura do komina jest aluminiowa (chyba oryginalna), nie stalowa, ale chyba to nie to.

 

Rurę alu w zasadzie bez względu na jej stan, należałoby wymienić na stalową (przy okazji oring uszczelniający).

Takie było zalecenie "Trumy" dla przyczep z okresu, w którym była zakładana rura alu. Widocznie poprzedni właściciel tego nie dopilnował. Pisałem na ten temat w tym miejscu.

[tokyo]

Mam podobny problem z piecykiem trumatic sl 3002 przyczepa Burstner Club 380 87 rok, pokrętło na 3 wciśnięte , pstryk iskrownikiem, a w tym małym okienku tylko malutki płomień buchnie -  a czasami nawet i to nie i piecyk się nie uruchamia. Butla pełna - kuchenka działa ok.  Kto zna jakiś punkt w okolicach Słupska albo Wejherowa gdzie można to naprawić?

Rumia - Adam, nick forumowy:kogut69

[Port]

Dzięki Kristofer. Ja go czyściłem gdzieś w lipcu, wydaje mi się, że dokładnie, co prawda nie miałem pod ręką odkurzacza. O lipca nie odpalałem piecyka dopiero teraz. Myślę,że przez te kilka miesięcy tak bardzo się nie zabrudził kurzem, ale, kto wie. Tylko czy tam są jakieś takie np bakielitowe elementy, które mogą dawać ten zapach jakby rozgrzanego plastiku ? Kurde może w tej rurze kominowej coś jest w środku, nie sprzwdzałem. Trzeba wziąć lupę i pobawic sie w Scherlocka, chyba, że jakaś podpowiedź odnosnie tego "bakielitu"

Mam podobny problem z piecykiem trumatic sl 3002 przyczepa Burstner Club 380 87 rok, pokrętło na 3 wciśnięte , pstryk iskrownikiem, a w tym małym okienku tylko malutki płomień buchnie -  a czasami nawet i to nie i piecyk się nie uruchamia. Butla pełna - kuchenka działa ok.  Kto zna jakiś punkt w okolicach Słupska albo Wejherowa gdzie można to naprawić?

A chłodziarka na gaz Ci chodzi ?

[Kristofer]

Dzięki Kristofer. Ja go czyściłem gdzieś w lipcu, wydaje mi się, że dokładnie, co prawda nie miałem pod ręką odkurzacza. O lipca nie odpalałem piecyka dopiero teraz. Myślę,że przez te kilka miesięcy tak bardzo się nie zabrudził kurzem, ale, kto wie. Tylko czy tam są jakieś takie np bakielitowe elementy, które mogą dawać ten zapach jakby rozgrzanego plastiku ? Kurde może w tej rurze kominowej coś jest w środku, nie sprzwdzałem. Trzeba wziąć lupę i pobawic sie w Scherlocka, chyba, że jakaś podpowiedź odnosnie tego "bakielitu"

 

Do komina zaglądasz od góry (odkręcasz tylko wcześniej nasadkę komina z tworzywa). Latarka w ręku i do dzieła ..., jako kominiarz

 

Nawet kilka miesięcy może mieć znaczenie, zwłaszcza jeśli masz za piecem również dmuchawę np. Trumavent.

Na dobrą sprawę należałoby ją czyścić max co dwa sezony, a jeśli pracuje non stop przez długi okres czasu, to nawet co sezon.

Oczywiście wszystko zależy od częstości jej używania.

Kurz intensywnie osadza się na łopatkach dmuchawy. Nie dość, że mocno ogranicza przepływ powietrza i powoduje większy hałas, to przyczynia się również do powstawania dodatkowego zapachu, być może takiego, jaki opisujesz (odczucia subiektywne).

 

Nie wiem, jaki konkretnie masz piec (model i rok produkcji). Wcześniejsze modele miały przednią osłonę całkowicie metalową. Piece nowsze posiadają górną część, jak to określasz - bakelitu. Nie zaobserwowałem jednak, aby powodowała ona wydzielanie jakiegokolwiek zapachu, nawet przy pracy pieca na maksymalnej mocy (jest wtedy baaaardzo gorąca).

[Port]

Piec firmy Truma, chyba model 3002 bez wentylatora. Obudowa cała metalowa bez wstawek z innego materiału, na górze po prawo pokrętło gazu, od czoła poniżej pokrętła przycisk iskrownika, rocznik przyczepy 1989. Może od góry do komina włożyć jakiś ciężatek z okrągłą szczotką na sznurku i przeczyścić jak kominiarskim wyciorem ? Skoro w samym piecu nie elementów dających ten zapach, to gdzieś coś musi być.

[rover]

Zawsze po odpaleniu jest taki dziwny zapach.

To kurz się ''przepala'' na piecyku.

Mimo wyczyszczenia piecyka od przodu dużo kurzu jest od tył pieca gdzie nie ma do niego dostępu.

Pozostaje wietrzenie i po jakim czasie jest już OK.

[Port]

Rover, w lipcu tak miałem, że po kilkunastu minutach inensywnego zapachu później intensywność zmalała. A teraz grzałem z godzinę na 1/2 - 3/4 mocy i zapach był cały czas, może trochę mniej intensywny (nos się przyzwyczaił) ale był. Fakt faktem, że z racji na temperaturę na dworzu budka była zamknięta prawie cały czas, tylko grawitacyjne wywietrzniki.

[Kristofer]

Może od góry do komina włożyć jakiś ciężatek z okrągłą szczotką na sznurku i przeczyścić jak kominiarskim wyciorem ?

 

Możesz tak zrobić, ale delikatnie - komin to tylko kawałek rury. Można użyć szczotki takiej, jak do mycia wnętrza butelek (koniecznie z włosiem z tworzywa sztucznego, żadnych wynalazków z metalu). Obcinasz samą "szczotkę" i czymś niewielkim i solidnie zamocowanym obciążasz, do tego sznurek i gotowe. Kolejną czynnością musi być oczyszczenie wlotu powietrza pod przyczepą.

 

 Skoro w samym piecu nie elementów dających ten zapach, to gdzieś coś musi być.

 

Jeśli przyczepa ma już swoje lata, to wypadałoby oczyścić cały piec. Bez odpinania go od gazu i rury kominowej, nie wyjmiesz go.

Byłoby to najlepsze rozwiązanie, jednak musisz się czuć na siłach do prawidłowego wykonania tej pracy, a wiąże się to też z dodatkowymi sprawami (wymiana o-ringu komina i ciśnieniowa próba instalacji gazowej po złożeniu wszystkiego).

Gdybyś to robił, to po wyjęciu pieca, warto odwrócić całą komorę spalania "do góry nogami" i potrząsając nią w różne strony, sprowokować wypadanie przez otwór kominowy wszystkich zanieczyszczeń, które nagromadziły się wewnątrz komory spalania przez lata pracy.

Po takim czyszczeniu wystarczy odkurzać raz na sezon sam płaszcz pieca po zdjęciu osłony zewnętrznej.

Zapach o którym mówimy, będzie i tak się od czasu, do czasu pojawiał, ale nie będzie już tak intensywny i długotrwały.