Skocz do zawartości

EwaMarek

Użytkownicy
  • Postów

    408
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O EwaMarek

  • Urodziny 03.02.1975

O mnie

  • Imię
    Marek
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    k Koła
  • Zainteresowania
    majsterkowanie
  • Zawód
    właściciel firmy

Kontakt

  • Zakres pomocy
    plac do awaryjnego nocowania, pomocą w znalezieniu mechanika, wypożyczenie przyczepy kempingowej

Sprzęt

  • Sprzęt
    Kamper
  • Model
    FIAT PLA
  • Holownik
    Sharan i kemping na razie brak

Ostatnie wizyty

230 wyświetleń profilu

Osiągnięcia EwaMarek

Forumowicz

Forumowicz (3/3)

  1. Czytam i czytam.... No i nic z tym nie zrobisz. Jak było napisane to zlepek wielu materiałów. Które pracują podczas jazdy ale i jak poziomowania przyczepy. W każdym kempingu jaki miałem zawsze cos się działo. Jak będziesz usztywniał to wyrwie sie gdzie indziej. U mnie głównie to była wina przegnicia konstrukcji. Nie zobaczysz tego bo to sie dzieje w ścianach , podłodze itd. Dopiero jak jest końcowy proces i kantówki zgnite stają sie miękkie. Ściany sie rozpadają i wtedy widać co się dzieje. Często musiałem naprawiać wyrwanie fragmentów ścian przeważnie od strony dyszla. Przy jeździe tak tego nie było widać ale przy napinaniu łap podporowych ściany dosłownie sie rozchodziły od podłogi. Nie było nic widać z zewnątrz żadnej miękkiej ściany czy coś. Dopiero po kilku latach wyszło. Żeby było śmieszniej kemping był garażowany cały rok poza staniem 1-2 miesiące nad morzem. Woda rozmaczała drewno i to wystarczyło do deformacji konstrukcji. W Twoim przypadku cos sie dzieje w ścianie w miejscu mocowania jej do podłogi. Dlatego zaczęło pracować i odrywają sie meble. Może być że podciekło też z okien na dachu i konstrukcja dachu straciła sztywność. Jak pisałem nie zobaczysz tego . Drewno pije wodę i się deformuje jak wyschnie to tak zastaje. Jest to metoda stolarzy w produkcji mebli :-). Dopiero jak zgnije to złazi tapeta wewnątrz przyczepy ale wtedy to remont kapitalny... Jeszcze jedno!!!! Często kempingi rozwalają właściciele na własne życzenie. Budka mogła być szczelna ale gość zapomniał spuścicie wody i rozsadziło zbiornik węże itd. Woda olała sie po podłodze i konstrukcji. Oczywiście drewno nasiąkło i zimą rozsadziło co nieco - na efekty końcowe wystarczy kilka lat... Na forum jest dużo opisane przykładów jak ktoś chciał zrobić lekki remoncik a po zerwaniu płyty wewnętrznej okazało sie ze wszystko przegnite. Nie dawno kupiłem kolejny kemping - stan idealny ale nie dawały mi spokoju szpary przy włazach bocznych. Zaczynam zdejmować i co ??? Butyl wcale nie uszczelniał - woda podciekała . Na szczęście kantówka lekko podmiękła ale nie wiem czy nie poleciało dalej bo niestety nie jestem w stanie tego sprawdzić ...
  2. No i stałem się użytkownikiem LMC. Na co dzień jeździmy kamperem ale na dłuższy pobyt wakacyjny był kemping. Ze względu na koszty były to starsze budki ale w końcu poszliśmy na coś młodszego i większego - LMC 770P 2010. Od razu pytanko - czy sprawdzaliście klejenie włazów i innych elementów dokładanych do przyczepy? Jak oglądałem przed zakupem to wydawała się idealna. Ale jakoś nie dawały mi spokoju szpary. Odkręciłem i SZOK!!! Klej butylowy lub inny syf tam położony wcale nie trzyma Jakiś twardy się zrobił i prawie nie klei. Oczywiście woda sie dostała do środka ale na szczęście nie ma przegnicia. Miałem starsze przyczepy i kampery różnych marek i nigdy czegoś takiego nie widziałem. Zawsze po zakupie podklejałem wokoło okna dachowe a jak trzeba było to demontaż i od nowa. Podobnie luki bagażowe czy wc. Ale nigdy tak nie odchodziło jak w tej. Jest gdzieś na forum temat poruszający taki problem? Nie chcę tu zaśmiecać ...
  3. no co Ty - kiedy tam były komary? ja tak bywam od 10 lat i prawie nigdy ich nie było
  4. Polecam. Chyba najlepszy kemping nad polskim morzem. Ładnie przygotowany, czyste sanitariaty, cześć otwarta, parcele zwykłe i z podłączeniem do wody i ścieków. Niestety przez to że jest znany w Polsce i za granica w sezonie trudno o miejsce. Dzieci mają gdzie pobiegać bo teren jest ogrodzony i strzeżony. Miejsce na ognisko. Cały czas coś nowego przybywa.
  5. Czy coś sie polepszyło na kempingu? A może już nie istnieje?
  6. Jaką długa masz przyczepę? Ja zawsze do swoich zakładałem bagażnik na tyle. Wiem że to obciąża przyczepę przez co konstrukcja mocowania dyszla dostaję trochę. Niestety jakoś 4 rowery musiałem zabrać. Dwa na dyszel , dwa na tyle. Ostatnia przyczepa to dethlefs 560 (chyba) . Nie wiedziałem jak zamontować bo okno mi przeszkadzało. Dałem wzmocnienie od środka przykręcając na wylot profil albuminowy. Dobrze usztywniło to ścianę przyczepy ?
  7. Powstały może jakieś cywilizowane kempingi w tej okolicy? Powstały może jakieś cywilizowane kempingi w tej okolicy?
  8. Pytanko - czy można do nich pisać w j polskim? Chciałem kupić wagę najazdową i tylko tam znalazłem...
  9. czy to są Łazienki w Powidzu?
  10. Poczytaj wątki na tym forum i na camperteam. Dużo jest też filmów polskich i zagranicznych. Robota niby prosta ale trzeba dobrze pomyśleć zanim się powycina. Kiedyś też robiłem hobby z 90r i poszedłem na łatwiznę. Było ok ale estetyka kiepska i potem ze sprzedaż miałem problemy. CO do koloru listwy to jednak coś tam już się zaczęło robić w poszyciu!!!
  11. Witam Czy coś na lepsze zmieniło się na kempingu? Mają jakąś stronę www i kontakt? Marek
  12. Witam Dawno nie pisałem na forum. Kupiłem kemping Dethlefs 2002r. No i trochę się wystraszyłem :-( Kratka lodówki nie ma oddzielnego wyjscia na kominek gazowy CZY TO NORMALNE? W moim kamperze czy innych kempinagach zawsze było oddzielne wyjście na spaliny. Proszę o info użytkowników takich porzyczep czy to jest ok
  13. 100 lat najlepszego

  14. Najlepsze życzenia urodzinowe :) STO LAT!!!

  15. w wyszukiwarce dawno szukałem - nie ma tematu ciągniecia przyczep :-( miałem nadzieje że ktoś ma doświadczenie z pobytu w Niemczech
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.