"Bania u cygana ... c.d." Żywiec 04 - 06.10. 2013

[mesert]

Moi drodzy- wczoraj rano dostałem od Was kopertę z szeleszczącą zawartością, bardzo miłą  dla ucha . Problem w tym , że ja nie prowadzę cateringu obliczonego na zysk. Dlatego zawartość koperty wykorzystam przy następnym zlocie na zakup substratów. Nie liczyłem zawartości koperty , ale po szeleście obliczam , że wystarczy na 2 gulasze . Duże podziękowania dla plutonu gospodarczego, sam bym się zarżnął  krajaniem.

[roblat]

Dziękujemy serdecznie wszystkim za miłe przywitanie i przegarniecie do karawaningowej braci.

Weekend bardzo udany i wbrew pogodynce max gorący.

Zupa dyniowa i gulasz przepyszne.

A Soplica orzech laskowy paluszki lizać ....

[krisio]

Dziękujemy serdecznie wszystkim za miłe przywitanie i przegarniecie do karawaningowej braci.

Weekend bardzo udany i wbrew pogodynce max gorący.

Zupa dyniowa i gulasz przepyszne.

A Soplica orzech laskowy paluszki lizać ....

Ominęła mnie orzechówka z laskowych ??  Kto to mógł mieć ??

[abjan]

Próbuje wrzucić parę fotek z telefonu, gdyż tym razem nie miałem aparatu

 

       w nocy trochę przymroziło

 

 

 

 

 

 

[konrad_b]

Nic, ja też dotarłem na wschód, chyba miałem najdalej 260+100km

 

ale warto było ... dzięki Wszystkim za miłe spotkanie

za super przekąski i wspólną zabawę

 

Edziu, mój Szymon złapał zajawkę na śpiewanie po sobotnim ognisku

i w niedziele całą drogę coś podśpiewywał w aucie

 

 

ps. nie zaczynajcie zlotu od orzechówki, zwłaszcza Tadzia ... bo jak to się kończy wdać było na moim przykładzie w piątek

 

ps2. zdjęcia jakieś mam, ale zostały 260km od kompa, może w weekend coś wrzucę

 

Edytowane 7 Października 2013 przez konrad_b (wyświetl historię edycji)

[Trafko]

Załoga Trafko bardzo dziękuje za wspaniały spocik i za doborowe towarzystwo .

Niestety obowiązki honorowe zmusiły nas do wcześniejszego powrotu z którego szczególnie zadowolona była żona.

Nie wiedziałem , że jazda z przyczepą idzie jej lepiej niż bez  

Dla zainteresowanych melduje , że rywal poległ 3-0 , a ja dopiero pod koniec drugiej połowy.

[krisio]

Nic, ja też dotarłem na wschód, chyba miałem najdalej 260+100km

 

ale warto było ... dzięki Wszystkim za miłe spotkanie

za super przekąski i wspólną zabawę

 

Edziu, mój Szymon złapał zajawkę na śpiewanie po sobotnim ognisku

i w niedziele całą drogę coś podśpiewywał w aucie

 

 

ps. nie zaczynajcie zlotu od orzechówki, zwłaszcza Tadzia ... bo jak to się kończy wdać było na moim przykładzie w piątek

 

ps2. zdjęcia jakieś mam, ale zostały 260km od kompa, może w weekend coś wrzucę

Jasne , jasne, na pewno po orzechówce , w piatek wieczorem to Ci zaszkodził pewnie gotujący się żur

 

Załoga Trafko bardzo dziękuje za wspaniały spocik i za doborowe towarzystwo .

Niestety obowiązki honorowe zmusiły nas do wcześniejszego powrotu z którego szczególnie zadowolona była żona.

Nie wiedziałem , że jazda z przyczepą idzie jej lepiej niż bez  

Dla zainteresowanych melduje , że rywal poległ 3-0 , a ja dopiero pod koniec drugiej połowy.

Gratulacje dla żonki za ten pierwszy raz z cepką , Ty jako sędzia meczu, padłeś pod koniec drugiej połowy ???

[mesert]

Drużyna KS ,,Pogoń'' Roczyny  pogoniła rogaciznę.....

[Trafko]

Gratulacje dla żonki za ten pierwszy raz z cepką , Ty jako sędzia meczu, padłeś pod koniec drugiej połowy ???

 

No niestety to nie był pierwszy raz.

Za pierwszym razem nie rozmawiała ze mną miesiąc  , a teraz to już było perfekt

Hehe po sobotniej jeździe do muzeum  , wyciągnęła pozytywne wnioski.  .

[magieroki]

Helo! Parę fotek.

 

Pozdrawiamy! 

[Osman]

Chciałbym wszystkim  serdecznie podziękować za pomoc w ratowaniu naszej przyczepy. Dojechaliśmy szczęśliwie na miejsce i mam nadzieję ,że nie będę miał wiecej takich przygód. Jeszcze raz pozdrowienia dla wszystkich.Było naprawdę super.

[seba1]

oj Irek, coś długo jechałeś,  ale ważne że dojechałeś     

[Niradhara]

Edziu, mój Szymon złapał zajawkę na śpiewanie po sobotnim ognisku

i w niedziele całą drogę coś podśpiewywał w aucie

 

 

No to mamy kolejnego chórzystę :-)  Brawo :-)

[StanikiJola]

Dziękujemy wszystkim za wszystko. Mamy nadzieję, że żurek nikomu nie zaszkodził ale wprawił w dobry nastrój. Na dowód tego, że kiedy się gotował w piątkowy wieczór, spora grupa osób świetnie się bawiła.

 

 

 

Edytowane 9 Października 2013 przez StanikiJola (wyświetl historię edycji)

[StanikiJola]

Teraz zdjecia z czwartkowego wieczoru i piątkowego poranka, w oczekiwaniu na kolejnych uczestników spotkania. Potem sobotni poranek.