"Bania u cygana ... c.d." Żywiec 04 - 06.10. 2013

[Kajman]

Jola, przecież wiesz, że Twój żurek ratuje życie, nie tylko na drugi dzień, ale zawsze:)

Sorry, że oddałem łyżki nie umyte, mam wyrzuty sumienia, następnym razem się poprawię, jakoś mnie zaćmiło, a generalnie paskuda jestem:(

[krisio]

Dziękujemy wszystkim za wszystko. Mamy nadzieję, że żurek nikomu nie zaszkodził ale wprawił w dobry nastrój. Na dowód tego, że kiedy się gotował w piątkowy wieczór, spora grupa osób świetnie się bawiła.

 

Nie ma lepszego , od żuru Stanikowego..nie ma lepszeeeego od żuru Stanikowego

[mesert]

Pomyśleć ile trzeba samozaparcia , żeby wstać wcześnie rano i gotować zupkę. Dlatego duży szacun dla Joli

[piotrekbb]

kurcze a ja tylko nalewek posmakowałem   wszystko przez ten poganiacz ,najadłem się w domu i ostatecznie zapomniałem słoika, następnie każdy prezentował swoje nalewki aaa niech to ...

[mesert]

kurcze a ja tylko nalewek posmakowałem   wszystko przez ten poganiacz ,najadłem się w domu i ostatecznie zapomniałem słoika, następnie każdy prezentował swoje nalewki aaa niech to ...

Ciesz się Piotrek , żeś się chociaż na nalewki załapał    A w temacie gulaszu to z braku słoika mogłem Ci do kieszeni nalać - gęste by zostało......

 

A Jola z Jasienicy dobrą  karkówkę zrobiła, piekłem ją i piekłem i końca nie było widać. I na końcu hit czyli Marco69 i kaszanka z Kóz.

Nie wnikam z czego ta kaszanka, bo się na tym nie znam , ale trzeba Marka zobowiązać do stałej dostawy

Edytowane 10 Października 2013 przez mesert (wyświetl historię edycji)

[marco69]

A czemu nie powiedzieliście że jest jakieś spotkanie - przyjechało by sie na żur po kokocińsku, gulasz naczelnika, zupe dyniową, tą karkówe, kaszane a tak nic.

[seba1]

ee tam,  Marek nie wiedziałeś o spotkaniu a i tak było bardzoo fajnie.  Nie wiadomo jak by sie impreza udała gdybyś wiedział   

[krisio]

Że Cię nie było to ino się cieszyć Więcej było dla nas