Skocz do zawartości

Wybór samochodu na holownik


Pawel67

Rekomendowane odpowiedzi

no ja myśle o CRV 99/2002 i o zagazowaniu jej.

jest jeden mankament z lokalizacja zbiornika bo koło zapasowe umieszczone jest jak na Suva przystało na tylnej klapie wiec butla około 50l zajmie troche bagażnika:(

moze ktoś słyszał jak te benzyniaki Hondy zachowują sie na Gazie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Chłopaki, czytam te posty i zastanawiam się, co nam przyniósł postęp techniki w samochodach, poza usterkowością, pomijając bezpieczeństwo?

Spalanie wcale nie wydaje mi się mniejsze, niż w dawnych konstrukcjach.

Kiedyś miałem Forda USA Aerostara 3l benzyna, automat, tylny napęd i co ?

Ano spalał wiadro na setkę i dyndało mu, czy ciągnął np. przyczepę bagażową.

12 litrów, to widzę, że palą tu "wszyscy", nawet ropy ale ja miałem brykę nie wiem po jakim przebiegu i starą.

Mój Polonez palił 8-9 l/100 i jechał 170 km/h, jak miał nastrój i zrobiłem nim bez jakiejkolwiek awarii 270 tys. km. w tym po 150 tys. przerobiłem go na gaz.

Mieliśmy polski przemysł motoryzacyjny i zastanawiam się, skoro wszyscy narzekają, to czemu nie robić prostego samochodu terenowego z dołączanym napędem na przód i silnikiem diesla bez elektroniki, jak w Zetorze, co mnie z błota wyciągał?

Elektronika, tak na serio, to by była poza silnikiem w układzie redukcji spalin ale bez wpływu na pracę napędu.

Boki zrywam, jak na śniegu mordują się jakieś cudne bryki z czterema rurami wydechowymi i setkami koni, a ja je mijam ze świstem w tumanie śniegowego pyłu :hehe:

Wyobrażacie sobie reklamę: utop+wysusz i jedź= żadnej elektroniki!

Wiem, rozmarzyłem się ale fajnie byłoby mieć taki samochód do przyczepy i do jazdy zimą, a i bezrobocie by spadło i duma narodowa wzrosła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żadnej elektroniki!
Nie zawsze zgadzam się z Twoimi opiniami, ale tu masz 100 % racji. Stare proste samochody jeździły przez lata, a jak się już coś zepsuło to każdy wiejski mechanik w stodole potrafił naprawić, a teraz z byle pierdółką trzeba do autoryzowanego serwisu pojechać, bo bez komputera to nikt nie da rady, no chyba, że klocki hamulcowe wymienić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żadnej elektroniki!
Nie zawsze zgadzam się z Twoimi opiniami, ale tu masz 100 % racji. Stare proste samochody jeździły przez lata, a jak się już coś zepsuło to każdy wiejski mechanik w stodole potrafił naprawić, a teraz z byle pierdółką trzeba do autoryzowanego serwisu pojechać, bo bez komputera to nikt nie da rady, no chyba, że klocki hamulcowe wymienić.

 

tak źle nie jest, serwisy poza ASO radzą sobie z elektronika nawet lepiej ... bo aso to głownie wymienia :jump:

 

czy było dobrze, może, ale czy dziś kupilbyście auto bez klimy, bez abs'u, bez poduch itp

sporo tych rzeczy ułatwia nam jazdę, poprawia komfort, a czasem może uratować życie

 

a co do prostego auta 4x4, dla kogo ?

jak ktoś chce to nie ma problemu - defender, prawie nie zmieniony, tylko tym praktycznie nie da się jeździć w trasie, a do tego służy większość obecnych terenówek

stąd coraz bliżej im do suv'ów, niż do swoich przodków

 

skąd wzięła się vitara ?

była odpowiedzią firmy do klientów szukających większego komfortu niż w samuraju

 

a jak ktoś szuka prostego auta to jest octavia I gen, jest logan na podzespołach renówki :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

adamkwiatek, ostatnio wyczytalem w internecie o uruchomieniu ponownej produkcji honker'a... przechodzi wlasnie proces homologacyjny, ma miec nowoczesny silnik i poprawione napedy oraz nieco smieniona stylistyke na bardziej cywilna... gdy pojawi sie mozliwosc kupienia "dobrej" terenowki w rozsadnej cenie to bede bacznie przygladal sie temu autku...

 

"Nowy Honker w porównaniu do poprzedniej wersji zmienił się znacznie i przypomina stare modele Land Rovera. Pojazd jest niższy o 140 mm (mimo zachowania takiej samej wartości prześwitu jak u poprzednika, czyli 200 mm).

 

Wzbogacono wyposażenie: zamontowano siedem foteli (wcześniej z tyłu były "ławki&quot ;) , każdy z pasami bezpieczeństwa oraz dorzucono klimatyzację i ABS. Przesuwne szyby zastąpiono otwieranymi na korbkę, a ta przednia jest teraz subtelniej dzielona niż w obecnej odmianie.

 

Więcej zmian jest w układzie napędowym. Stały napęd 4x4 zastąpiono dołączaniem napędu przedniej osi. Można to robić podczas jazdy do prędkości 30 km/h. Zmieniono dotychczasową skrzynię biegów oraz skrzynię rozdzielczą. Aktualnie wstawiona jest mechaniczna, pięciobiegowa skrzynia EATON 2405 połączona z dwubiegową skrzynią rozdzielczą Borg Warner. Tylna oś posiada blokadę mechanizmu różnicowego. Dotychczasowy sztywny przedni most, który był zawieszony na resorach piórowych, zastąpiono zawieszeniem niezależnym na wahaczach i drążkach skrętnych. Tylne zawieszenie pozostanie niezmienione. Planowane są różne warianty silników; oprócz 2,4 litrowego silnika Andorii o mocy 125 KM, mają się pojawić silniki IVECO 2, 8 litra o mocach 125 KM, 145, 160 KM."

Honek2_243_x_165.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ostatnio wyczytalem w internecie o uruchomieniu ponownej produkcji honker'a... przechodzi wlasnie proces homologacyjny, ma miec nowoczesny silnik i poprawione napedy oraz nieco smieniona stylistyke na bardziej cywilna... gdy pojawi sie mozliwosc kupienia "dobrej" terenowki w rozsadnej cenie to bede bacznie przygladal sie temu autku...

 

do czego miało by służyć takie autko ?

 

tak jak pisałem, jest w ofercie LR

df3_199x599.jpg

praktycznie zero elektroniki (nawet ABS jest opcją) i jakoś nie widać tego na ulicach

 

troszkę służy w różnych służbach - GOPR, wojsko, SG

 

do taplania w błocie jest ciut za drogi, a do lansu za spartański

podobnie będzie z tym honkerem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe ile w tym honkerze zostanie jeszcze z prawdziwego terenowego auta??

 

A stare wersje z rozkładanymi ławkami idealnie nadawały się w podróż. Wzdłużnie ułożone ławki rozkładały się tak, że tworzyło się jedno wielkie łóżko na którym swobodnie spały 3 osoby.

Stare honkery były proste ale i całkiem dobre w terenie.

Ciekawe jaka będzie ta nowa skrzynia rozdzielcza, bo w starych honkerach właśnie najczęściej padały łożyska w skrzyniach rozdzielczych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tam nie rozumiem zachwytu nad tym cudem (zarówno defem jak i honkerem) :hehe:

może na wyprawówkę się to nadaje, choć są wygodniejsze i równie dzielne w terenie auta

co zresztą widać po tym czym ludzie jeżdżą

 

IMO to są typowe osiołki do pracy

 

Stef sam zamieniłeś uaz'a na jeep'a, wiec wiesz jak to wygląda,

pamiętam jak pisałeś, że właśnie ze względu na rodzinę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

konrad_b, oczywiście że zmieniłem ze względu na rodzinę.

Masz rację - jako wyprawówki to super auta, a do ciągania domku wystarczy inne autko.

Jednak co do dzielności w terenie... tu bym już dyskutował. Osobiście uważam że jest bardzo mało prawdziwych aut terenowych. A żeby jakikolwiek jeep mógł dorównać uazowi w terenie to trzeb jeszcze kupę kasy w niego włożyć - podnieść, zmienić opony, popracować nad zmianą wahaczy i półosi, zderzaków...

 

Po prostu nigdy nie będzie tak, że dobrym autem w terenie pojedziemy sobie wygodnie z rodziną, a wygodnym suvem nie pojedziemy w teren. Niestety.

Ja po 8 latach taplania się w bagnach i rzekach uazem, postawiłem na rodzinę i jako kompromis pomiędzy wygoda a off-roadem kupiłem jeepa XJ'a+niewiadówkę. Po szutrach pojadę, do lasu wjadę a i dziecko i żonę wygodnie i bez stresu na wakacje zabiorę.

Jednak po uazie sentyment do starych polskich i radzieckich aut pozostaje, jak i do prostych i niezawodnych konstrukcji. Które nie mają mnóstwa kabli pod maską tylko zwykłą mechanikę - moze dlatego tak zachwycam się każdym autem które jest naprawdę terenowe a nie autkiem do wożenia krawatów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu nigdy nie będzie tak, że dobrym autem w terenie pojedziemy sobie wygodnie z rodziną, a wygodnym suvem nie pojedziemy w teren. Niestety.

 

:hehe: , ale są np stare disco, lc, czy patrol ?

autka bardzo dzielne w terenie (jak na swoje wymiary), a dające dość duży komfort

mając wydać 80kzł na nowego honkera, klupuje za 1/3 patrola, dokładam na pakiet startowy i jeszcze zostaje na kilka wyjazdów, a auto dzielniejsze w terenie i dające chyba większy komfort

Ja po 8 latach taplania się w bagnach i rzekach uazem, postawiłem na rodzinę i jako kompromis pomiędzy wygoda a off-roadem kupiłem jeepa XJ'a+niewiadówkę. Po szutrach pojadę, do lasu wjadę a i dziecko i żonę wygodnie i bez stresu na wakacje zabiorę.

dlatego dziwi mnie zachwyt np nad defem czy honkerem na naszym forum, zwłaszcza w temacie "wybór samochodu na holownik"

uważam że te auta się do tego nie nadają, jadac z przyczepą i tak nie wykorzystamy ich dzielności terenowej, a po 500km spędzonymi w honkerze potrzeba kilku dni odpoczynku :ok:

na forum4x4 można by spojrzeć na to inaczej

IMO na holownik świetnie nadaje się właśnie jeep, jakaś vitarka long, pajero, disco itp

są to już prawie suvy, ale mające jeszcze spore możliwości terenowe

 

Jednak po uazie sentyment do starych polskich i radzieckich aut pozostaje, jak i do prostych i niezawodnych konstrukcji.

 

troszkę miałem do czynienia z UAZem ... i jakoś nie specjalnie wspominam go jako bezawaryjne

może to kwestia zadbania/egzemplarza, było to auto "służbowe" i po prostu nikt za bardzo o nie nie dbał

ale problemy z odpalaniem, czy przednim napędem to był standard :jump:

faktem jest że do naprawy nie potrzeba było serwisu, a "kowala" :-]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację, stare disco, Patrol - autka dzielne w terenie ale bez odpowiednich modyfikacji - niestety daleko w terenie nie zajadą. Disko jak i patrola trzeba podnieść, bo inaczej będzie brzuchem ciągać po ziemi, do tego zderzaki... wystarczy popatrzec na kąty w defach czy uazach.

Ale zgadzam się z Tobą, jest to jakiś kompromis.

Co do nowego honkera a używanego patrola - to masz rację, też bym wolał parcha kupić, zmodyfikować lekko i się bawić niż kupić nowego honkera... ale post kolegi o nowym honkerze ja traktuję nie jako chwalenie auta jako auta, tylko to że coś się rusza, że może Polska będzie miała jakiś swój pojazd.

A co do tego że honker i dejefner to żaden holownik - to racja, pod innym tematem lub na innym forum to inaczej wyglądała by ta dyskusja :hehe:

 

a co do awaryjności. miałem bardzo dużo do czynienia z uazami i awaryjność takich aut zależy, tak jak napisałeś, od właściciela i stanu utrzymania autka. Bo jeśli dla oszczędności montuje się do uaza końcówki drążków od żuka to nie dziwne że trzeba je co roku zmieniać - to tylko przykład.

Ja uazem przejechałem prawie całą polskę i nigdy nie musiał być holowany do domu. Odpalał nawet w największe mrozy i to na LPG. Silnik 2 razy utopiłem - zresztą całe auto utopiłem, wylałem wodę z filtra powietrza, przeczyściłem świece i przedmuchałem cylindry, dojechałem do domu i wymieniłem olej. Silnik 8 lat jeździł.

Nie wiem dlaczego miałeś problemu z przednim napędem. U mnie nigdy nic się nie działo - może miałeś sprzęgiełka w piastach te nowe - półautomatyczne?

A że się czasami popsuł, a to aparat zapłonowy, a to łożysko w kole... norma autko miałem z 78roku.

 

 

uaz%20na%20boku%20i%20honker.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki, pisząc, o wyimaginowanej Polskiej terenówce, przyświecała mi prosta idea: nie zaskoczymy nikogo w konkurencji samochodów cywilnych z bajerami, bo za duża konkurencja.

Terenówka mogłaby jednak być atrakcyjnym towarem.

Pisząc o "mojej" terenówce miałem na myśli samochód wykonany z dobrych materiałów, ocynkowany, z poduszkami, kurtynami, klimatyzacją i wielu wariantach wyposażenia oraz wersji np. pick-up.

Podkreślałem, że brak elektroniki dotyczyłby jedynie podstawowej sprawy: silnika i napędu, co miałoby nawet znaczenie strategiczne w przypadku impulsu elektromagnetycznego dużej mocy( wszystko stanie, a moje jedzie).

Popsucie elektroniki spowodowałoby co najwyżej zwiększone dymienie, czy popsucie radia.

Wybaczcie ale śmieszą mnie opowieści, o komforcie jazdy u przedstawicieli społeczeństwa, co dwadzieścia lat temu, jeździli Maluchami, Kantem/Kredensem, Syrenami itd.

Prawo jazdy robiłem na Ułazie jeździło mi się nim luksusowo :ok:

Teraz jeżdżę samochodem, co to znawcy wiedzą, że się przewraca na zakrętach, parkować nim się nie da, a na tylnej kanapie wbija pasażerom łeb w dach ale ja tak lubię :jump:

Jadę moim traktorem 300 km bez przerwy, fakt, że na oponach szosowych i nawet nie czuję zmęczenia.

A niby czemu Polak, nie może mieć terenówki do wypadów na działkę, czy z przyczepą w zimie?

A na cholerę nam te wszystkie Transity, LT i cały ten złom + bezrobocie gratis?

A czemu nie z drabiną na dachu i wiadrami w środku, nie mają chłopaki jechać na budowę Polskim samochodem, tylko zagazowanym dziadem, by Helmut miał na wczasy na Majorce?

A widział kto rzekomo miejski samochód ? Kupa śmiechu z przewagą kupy!

Idealnym samochodem do jazdy miejskiej, parkowania pod marketami, wywracania betonowych pachołków, ocierania przez nierozgarniętych kierowców, walenia wózkami sklepowymi, omijania stłuczek, wjeżdżania na krawężniki, jest kwadratowa, pancerna, orurowana terenówka.

Kwadratowa, bo ograniczenia prędkości nie wpływają na zwiększenie spalania.

No dobra, rozmarzyłem się, o normalności tej krainy.

Spinam napędy i przez śniegi jadę kupić pączki i flachę :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.