Skocz do zawartości

Focus, Zafira, Vectra?? Co kupić za 20k?


lotnick

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Niestety musze to potwierdzić, nowy diesel to na bank wydatki: turbo, dwumasa, rozrząd czyli kilka tysi na dzień dobry potrzeba mieć więcej.

Oczywiście można szukac auta w dobrym stanie ale to tylko od pierwszego właściciela który dbał o auto... ale on wtedy się ceni, no i trudno takie auto znaleźć

 

Oki, ale od kiedy były produkowane te nowoczesne diesle które są tak awaryjne :niewiem:

bo jeżeli bezawaryjny diesel skończył się na Mercedesie W124 to znaczy się że już od dawana nie ma

dobrych silników bezawaryjnych.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 38
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Konrad, ale i na nowoczesne benzyniaki producenci konstruują odpowiednie instalacje.

 

tak różowo to nie jest, wiesz nie twierdzę że po 30kkm silnik się rozleci, ale np będzie potrzebna regulacja luzów zaworowych

a np w moim silniku to koszt spory - kilka stówek, jedna szklanka 70zł, plus robocizna, nowa uszczelka pod pokrywę

zresztą sama kontrola co 60kkm to już dodatkowy koszt 200zł (uszczelka plus robota)

 

poczytaj o kłopotach w toyotach czy np kia ceed, w tych drugich fabryczne instalacje sekwencyjne, a i tak zawory się wypalały :(

 

GM też już odszedł od hydrauliki i niektóre silniki mają te nieszczęsne szklanki, znajomy po 60kkm musiał regulować w astrze 1.6 :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jam mam Zafirę i nie narzekam, a ludzi, którzy piszą, że Zafira jest torporna delikatnie mówiąc traktuje niepoważnie :) Lotnick - odradzam LPG, jazda z przyczepą musi sprawiać chciażby minimum przyjemności :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oki, ale od kiedy były produkowane te nowoczesne diesle które są tak awaryjne :niewiem:

bo jeżeli bezawaryjny diesel skończył się na Mercedesie W124 to znaczy się że już od dawana nie ma

dobrych silników bezawaryjnych.

Tak jak TOM pisze już od dawna nie ma idealnych silników większej mocy.

A bezawaryjne auta to LEGO tylko produkuje..

Ja pisałem o Vectrze C lub zafirze B. Cena części w ASO bywa wielokrotnie tańsza niż zamienników w IC.. sam mam taką Vectre i za 20kPln jest trudno tej klasy pojazd kupić .

Taki 1.9CDTI 150KM diesel to do przyczepy aż nadto.

Co do awaryjności to niestety takie robią auta teraz i czy kupimy tą czy inną markę różnica niewielka -> i tak większość podzespołów produkuje tylko kilku producentów na świecie, więc znaczek na masce nic już nie znaczy..

Trzeba stanu technicznego szukać i najlepiej historii napraw, bo każde auto wymaga obsługi.

Pozdro.

.

Edytowane przez Przemo.D (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jam mam Zafirę i nie narzekam, a ludzi, którzy piszą, że Zafira jest torporna delikatnie mówiąc traktuje niepoważnie :) Lotnick - odradzam LPG, jazda z przyczepą musi sprawiać chciażby minimum przyjemności :)

 

tu nie mogę się zgodzić, chyba że piszesz o benzynach + lpg w zafirach (a nie wiem jakie tam były moce).. Moja mazda ma 141km (potwierdzone na hamowni miesiąc temu, na gazie zostało jej 138 co jest wynikiem rewelacyjnym). Mój zestaw to DMC 1950 + 1250 = 3200kg, a obawiam się, że jadąc w tym roku na Chorwację miałem itak przekroczone masy lub bardzo zbliżone do DMC.

 

Zbiornik w kole 67litrów (wchodzi 56l) daje mi zasięg z przyczepą od 380km do 450km, łatwo sprawdzić że spalam od 12,5 do 15l gazu - kosztowo ciężkie do porównania z dieslem.

 

dodam, że największy na razie podjazd 12% zaliczony na Cro, oraz kilka po 10-11% nie robiły na aucie większego wrażenia - ruszyłem w pełnym upale na wahadle właśnie na tych 12%. Zarówno diesel jak i benzyna na 2 góra 3 biegu da tam sobie rade. Jazda była przyjemna, po za oszczędnością nie widzę problemów z holowaniem na lpg.

 

 

Jako, że autor tematu pisze, o dojazdach do pracy 20km, czyli Opel 1.9 jtd spokojnie się rozgrzeje, nie myślałbym o benzynie tylko właśnie o tym 150 dieslu. Ja bardzo długo myślałem o vectrze C 150km, ale ja mam do pracy 2,5km - szkoda silnika.

 

Czy kupisz forda, opla, fiata (np croma) czy inne popularne marki - nie będzie większej różnicy w utrzymaniu. Różnica robi się jak wpadniesz na genialny pomysł zakupu Japończyka albo innego wynalazku mniej popularnego. Do Aso zaglądam tylko kiedy muszę ( czyszczenie układu dolotowego wraz z testami - zrobili super za 200zł), ale zakup jakichkolwiek części - w Aso to strzał w stopę - przykładowy uszczelniacz wału korbowego to Aso - 550zł, Aso Ford (ta sama część) - 280zł, oraz po super zniżkach IC - 210zł - za dokładnie tą samą część.

 

Wszystko, począwszy od świec, filtrów, przewodów WN, zawieszenie, klocki, tarcze, wydech (kosmos 800zł po dojściach za sam tłumik końcowy) itd - wszystko mega drogie - bo do Mazdy. Ale za to zawieszenie - po 100.000km na pl drogach - nie wymagało ani jednej naprawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale wszystkie nowoczesne silniki takie są, ekologia,donwsizing powodują że silniki stają się skomplikowane zwiększa się

ilość osprzętu a więc i większa możliwość awarii, a przez to że jest to osprzęt raczej skomplikowany to jest i drogi w naprawie.

 

Ford całkiem niedawno zaprezentował nowego Focusa z motorem 1,0 l, po czym zapowiedział premierę jednostki 1,0 EcoBoost o mocy 180 KM. Czy wyobrażacie sobie takie maleńkie silniki pod maskami dużo większych samochodów?

 

Czy taki silnik będzie bezawaryjny tak jak to było w starych silnikach gdzie z 2.0l było co najwyżej100 czy 120KM :niewiem:

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Panowie.

Mówimy ciągle o samochodach kilkuletnich. Myślę, że w najlepszym (najnowszym) wypadku będzie to 2004.

Chciałbym raczej kupić auto popularne. Zawsze można podpytać , poszukać w internecie. Podłączyć laptopa.

Nie przeraża mnie jeśli raz na jakiś czas trzeba kupić czujnik za 100zł, bo padł... Przerażają mnie naprawy za 2k PLN.

Myślałem jeszcze o OCTAVII .

Jeździmy jeszcze FABIĄ i chociaż nie przepadam za tym samochodem to jednak póki co jest tani(nie mówię o paliwie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako, że autor tematu pisze, o dojazdach do pracy 20km, czyli Opel 1.9 jtd spokojnie się rozgrzeje, nie myślałbym o benzynie tylko właśnie o tym 150 dieslu. Ja bardzo długo myślałem o vectrze C 150km, ale ja mam do pracy 2,5km - szkoda silnika.

Czy kupisz forda, opla, fiata (np croma) czy inne popularne marki - nie będzie większej różnicy w utrzymaniu. Różnica robi się jak wpadniesz na genialny pomysł zakupu Japończyka albo innego wynalazku mniej popularnego. Do Aso zaglądam tylko kiedy muszę ( czyszczenie układu dolotowego wraz z testami - zrobili super za 200zł), ale zakup jakichkolwiek części - w Aso to strzał w stopę - przykładowy uszczelniacz wału korbowego to Aso - 550zł, Aso Ford (ta sama część) - 280zł, oraz po super zniżkach IC - 210zł - za dokładnie tą samą część.

 

Wszystko, począwszy od świec, filtrów, przewodów WN, zawieszenie, klocki, tarcze, wydech (kosmos 800zł po dojściach za sam tłumik końcowy) itd - wszystko mega drogie - bo do Mazdy. Ale za to zawieszenie - po 100.000km na pl drogach - nie wymagało ani jednej naprawy.

Miałem podobne dylematy w Toyocie kiedyś -> niby nic się nie psuło a jak padł przegub wewnętrzny to mało oczy mi nie wyszły jak cenę zobaczyłem a używek może 2 w Allegro i jeszcze ilość frezów jakaś inna...eh

A teraz wspomniany uszczelniacz wału korbowego od strony rozrządu do Vectry C 25 pln a od strony skrzyni 150 w serwisie oryginał :hmm:

W Vectrach przy zakupie koniecznie sprawdzić : dwumas czy nie stuka ( będzie słychać szczególnie przy gaszeniu), dekiel ściągnąć plastikowy i sprawdzić listwę od klap wirowych ( czy jeszcze jest czy juz spadła; 400 regeneracja kolektora) DPF ma prawie każda jak działa to ok ale jak sie zapycha już to będą sie świeciły dodatkowe kontrolki na desce-> w ogóle nie kupować auta jak cokolwiek dodatkowego się świeci na desce a szczególnie "samochód z kluczykiem" jakieś gadania typu 100czy 200 Ci opuszczę to sobie zrobisz -> odpuszczamy.

Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy z szanownych tu wypowiadających się forumowiczów radzi to i ja coś dorzucę. Dokładnie pięć lat temu zakupiłem pięcioletnią Fronterę 2.2 DTI Olympus 120 kucy od pierwszego właściciela przebieg 110 tyś. km teraz mam 180 tys średnie spalanie 7.5-8L/100, z budką 10L. Dodam że 1 wł. wypłacił 112 tysięcy ja odkupiłem za 35tyś teraz moooże bym sprzedał za 20tyś. Części zamiennych do tego modelu jest ponad 80 stron na alle.... nowe zamienniki też tanie. Jak do tej pory wymieniłem osłony przegubów tarcze przód i wszystkie klocki. Zawieszenie orginał przy przebiegu 180tyś chyba dlatego że wszystko jest masywnej konstrukcji,zawieszeniu pomaga też raczej fakt że w oponach 245/70/16 jest ciśnienie fabryczne 1.8 i wszelakie drgania zostają wytłumione na oponach. Dmc krótkiej frotki to 2.300, z pełnym bakiem + dwie osoby z małym bagażem to około 2 tony. Mogę szczerze polecić założycielowi tego posta ten model opla - pod warunkiem że będzie nie wytłuczony w terenie i ogólnie z dobrych rąk. Za 20tysi można znaleźć jakiś rodzynek z końca produkcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Panowie.

Mówimy ciągle o samochodach kilkuletnich. Myślę, że w najlepszym (najnowszym) wypadku będzie to 2004.

Chciałbym raczej kupić auto popularne. Zawsze można podpytać , poszukać w internecie. Podłączyć laptopa.

Nie przeraża mnie jeśli raz na jakiś czas trzeba kupić czujnik za 100zł, bo padł... Przerażają mnie naprawy za 2k PLN.

Myślałem jeszcze o OCTAVII .

Jeździmy jeszcze FABIĄ i chociaż nie przepadam za tym samochodem to jednak póki co jest tani(nie mówię o paliwie).

 

To ja zaproponuje takie coś ma to mój znajomy i auto jest naprawdę świetne, osiągi naprawdę imponujące

a auto w utrzymaniu nie różni się od innych, oczywiście w grę wchodzą auta powyżej 2002r.

Czyli Lancia Lybra najlepiej z silnikiem 2.4 JTD

Osobiście też miałem takie kupić ale wybrałem BMW.

post-7306-0-46497900-1351951498_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jam mam Zafirę i nie narzekam, a ludzi, którzy piszą, że Zafira jest torporna delikatnie mówiąc traktuje niepoważnie :) Lotnick - odradzam LPG, jazda z przyczepą musi sprawiać chciażby minimum przyjemności :)

 

dlaczego traktujesz mnie niepoważnie ? czytałeś co napisałem ?

widziałeś zawias z focusie ?, porównaj to teraz do zawieszenia w zafirze (myślałem o A i wychodzi że dobrze założyłem, bo do 2004r. to właśnie zafira A)

stylistycznie możemy dyskutować, ale finezji tam raczej nie znajdziesz

 

a co do mocy, jeździłeś zafirą OPC 2.0 ? :>

autko spokojnie się gazuje, a gwarantuje że 200KM da takie wrażenia że żaden diesel tego nie ma :-]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja zaproponuje takie coś ma to mój znajomy i auto jest naprawdę świetne, osiągi naprawdę imponujące

a auto w utrzymaniu nie różni się od innych, oczywiście w grę wchodzą auta powyżej 2002r.

Czyli Lancia Lybra najlepiej z silnikiem 2.4 JTD

Osobiście też miałem takie kupić ale wybrałem BMW.

Tom ma rację. 3litry przy 6 garach to jest to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.