Focus, Zafira, Vectra?? Co kupić za 20k?

[szymekmaj]

Mam opla zafirę b i 120  kucy(cdti) do tego przyczepa o dmc 1300kg i naprawdę daje radę,odnośnie części i napraw to nie jest tak źle.Przed zakupem polecam forum www.klubzafira.pl ogrom wiedzy na temat zafir A i B,począwszy od diagnozy po naprawę kończąc

[GregorY]

Jestem na etapie sprzedaży Astry G z 2004 roku - ogloszenie w odpowiednim dziale naszego forum.

Silnik Y20DTH na łańcuchu, GM o mocy 101 KM.

Jak dla mnie wystarczy przy mojej budce.

Fakt, że w trasie wyżlopie i z 9 litrów ropy z ogonem na haku, ale diesel ma to do siebie, że przy jego momencie obrotowym ruszanie z przyczepą pod górkę nie wymaga naciskania na pedał gazu.

Wbrew utartym opiniom dotyczacym silników GM ja jestem zadowolony, a sprzedaję, bo mam ochotę na SUW-a tez oczywiście z klekotem pod maską, rozwazam tez zakup czegoś ze stajni opla.

[Pierzasty]

 

Focus, Zafira, Vectra?? Co kupić za 20k? Fajny wogóle tamat,

Ciekawe czemu ludzie tak się upierają na Fordy, Ople itd.

Czemu nie np:

Corolla, Accord, Stream, Grandis , są trochę droższe w zakupie, a nie trzeba części wiadrami nosić...

Nie wiem...

[GregorY]

Piórko... o gustach się nie dyskutuje... kolega dał taki temat więc kręcimy się wokół tych marek.

[Pierzasty]

Piórko...

Ależ pięknie mnie nazwałeś

[GregorY]

Tak myślalem czy się nie obrazisz ale zaryzykowałem

[Kajetan]

A Scenica już Ci ktoś polecał? 1350 kg na haku i 140 KM. Nie narzekam, DMC cepy 1000 kg, daje rade bez problemu... w Alpach na 1200 mnpm wyciągnął cały majdan

 

A w temacie Zafiry, to przymierzałem się do A i okazuje się, ze 1,8 Pb ma na haku tylko 1100 kg  , więc trzeba się mocno zastanowić...

Edytowane 15 Marca 2013 przez Kajetan1975 (wyświetl historię edycji)

[Helmut]

Twoje zapytanie brzmiało Focus, Zafira lub Vectra? Wspomniałeś też o Skodzie Octavi ? Jeżeli ukierunkujesz się na tą 1,9 TDI 130 KM to będzie na czasie, w miare do utrzymania i umiarkowane zapotrzebowanie na paliwo średio 6 litrów ON. Na codzień do pracy i budke szarpnie rownież. Dwumasa i tak ciebie czeka. Jeżeli masz fajnego mechanika to załóż inne sprzegło jednomasowe bo już co 5y tak robi i ciśniesz. Dostępność części olbrzymia. W razie awarii pompowtryskiwaczy to za 2000 - 3000 zrobisz komplet. Za 300 zł. kup sobie interfejs Viaken-a i będziesz sobie sam wszystko diagnozował bez problemu. Wydaje się, że to jest jedyne auto z tej stajni nadające się do rozważań. Te Skody potrafią bezawaryjnie machnąć 300-350 tys km. nie biorąc pod uwagę dwumasy bo to chyba jakaś pomyłka konstrukcyjna potrafi paśc już po 40tys. W ogóle dwumasa to jakaś pomyłka, padają nieprzeciętnie nie tylko w samochodach ze stajni VW, Skoda, Seat, Audi ale też , Ford, Volvo-całkiem porażka po nacach mi się śniło,Opel, itp. 

[inhalt]

 

 

Ciekawe czemu ludzie tak się upierają na Fordy, Ople itd.

Czemu nie np:

Corolla, Accord, Stream, Grandis , są trochę droższe w zakupie, a nie trzeba części wiadrami nosić...

 

Nie wiem dlaczego wszyscy inni upierają się na te kiepskie marki, ale mogę powiedzieć dlaczego ja się upieram. Od pewnego czasu (około pół roku) chcę kupić auto - dyskutowaliśmy to kiedyś na forum. Z planowanego wstępnie Fiata Doblo nic nie wyszło, bo okazało się, że ma słabe silniki (tylko były montowane motory w słabej specyfikacji). Do tego moja żona postawiła pewne wymogi: rocznik nie starszy niż..., przebieg nie mniejszy niż..., maksymalna długość... W każdym razie wyszło, że kompromisem pomiędzy jazdą żony do pracy w dużym mieście (parkowanie) i ciągnięciem przyczepy jest auto kompaktowe z silnikiem diesla 2-litrowym (może być 1.9 oczywiście) i mocy około 130 KM przy momencie max około 300 Nm. Taka specyfikacja pozwoli na swobodne ciągnięcie przyczepy w górach, a o to chodziło.

No i teraz też się rozglądam np. za Zafirami, Focusami, C-maxami, Picasso. Z bardzo prostego powodu - za ten sam rocznik i przebieg muszę dać 10-15 tys zł mniej niż za VW, Toyotę. Wchodzi jeszcze w grę Kia Carens wyceniana podobnie jak Zafiry. Czy jest lepsza? Nie wiem, ale pewnie porównywalna, choc silnik wydaje się bardziej kłopotliwy. A reszta pewnie lepsza niż w np. Zafirze.

 

Honda ma diesla 2.2 więc przy sprowadzeniu wchodzimy w akcyzę 18,6% - odpada. Grandis ma motor VW nie słynący z bezawaryjności i do tego cena części do diamentów potrafi zabić. Toyota Verso ma silniki 2.0 D4D również cierpiące na swoje bolączki, a jej cena zakupu zbija z nóg. Motor 2.2 jest jeszcze droższy.

No i co zostaje? Ople, Fordy, Citroeny...

Edytowane 26 Marca 2013 przez inhalt (wyświetl historię edycji)