Skocz do zawartości

Na jakich kołach jeżdżą Wasze kempingi?


szary11

Rekomendowane odpowiedzi

Przejechałem 1700 km około i po powrocie do domu sprawdziłem owe gumy - finał - kompletnie z jednej str. wypadły, a z grugiej popekały jak cholera i wisiała jedna z nich na wachaczu. Wnioski z jazdy- brak odczuwalnego polepszenia , wręcz pogorszenie , bo auto dobijało i odbijało sie od gum jak ping - pong

Wniosek 1 jest taki ,że jak się odbijało od gum to trzeba sobie sprawić nowe amortyzatory w samochodzie , a wniosek 2, nie kupować kiepskich gum z allegro po 3 zł. :swieca:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 56
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Przejechałem 1700 km około i po powrocie do domu sprawdziłem owe gumy - finał - kompletnie z jednej str. wypadły, a z grugiej popekały jak cholera i wisiała jedna z nich na wachaczu. Wnioski z jazdy- brak odczuwalnego polepszenia , wręcz pogorszenie , bo auto dobijało i odbijało sie od gum jak ping - pong

Wniosek 1 jest taki ,że jak się odbijało od gum to trzeba sobie sprawić nowe amortyzatory w samochodzie , a wniosek 2, nie kupować kiepskich gum z allegro po 3 zł. :?

 

drogi kolego , co do gum z allegro to sie zgodze :hej: , ale amorki to ja mam 91 % sprawne u diagnosty... :swieca:

 

zawieszenie espero ma taką charakterestykę i juz ( za miękkie)- mam zamiar zamontować twardsze z nubiry kombi....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

serek1, polecam pomyslec o stabilizatorze jazdy. Nie sprawi on cudu ale na bank zminimalizuje owe hustanie. Mam u siebie porownanie bo jadac jeszcze z poprzednia cycepa ( bez stabilizatora) dostawalem cholery, zawieszenie w mojej cytrynie jest niezwykle miekkie i jechalo sie zle. Teraz bardzo sie poprawilo, dlatego polecam ten wynalazek :swieca: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawdziłem owe gumy - finał - kompletnie z jednej str. wypadły, a z grugiej popekały

 

Ja w escorcie je stosowałem - faktycznie przez pewien czas deko pomagały bo nie czepiałem tłumikiem przy załadowanym aucie, ale po jeździe na pusto gdzieś jedna wyskoczyła, druga majtała się i pewnie też bym ją zgubił. Ogólnie rozwiązanie raczej mało skuteczne... drugi raz bym nie założył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do gum trzeba trafić dobre pamietam jak w Mercedesie ojca (beczka model 123) nie moglismy sobie dać rady ze sprężynami to ojcie (co było na owe czasy wariactwem) pokupował jakieś gumy po 20 DM sztuka - razam 4 szt. - przejeździły 6 albo i więcej lat, sprężyn więcej nie wymienialiśmy i ojciec tak sprzedał samochód

co do obnbiżania przyczepy albo zaczep (nie testowałem) ale można obniżyć mocowanie kuli - dobry kowal-hakowiec zrobi Ci obniżoną o parę cm tak, żeby przyczepa szła równo (poziomo)

co do zawieszenia - ja u sibie w nissanie primera mam b długi zwis, jak może niektórzy pamietają ze zlotu w Zdworzu (różowy nissan kombi) mam jednak obnizane zawieszenie, masakra na dziurach, ale fakt że do 130 km/h prowadził sie idealnie zadnego bujania na boki więcej nie wycisnąłem bo szkoda samochodu, przyczepy i paliwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale można obniżyć mocowanie kuli - dobry kowal-hakowiec zrobi Ci obniżoną o parę cm
:swieca::hej: Co za pomysł aby robić takie przeróbki :? taki wynalazek może kogos kosztować życie jak się urwie.

 

Lepiej wymienić na hak, który ma seryjnie taką możliwość. U mnie np w mondeo tak jest - mam 2 poziomy wysokości kuli haka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale można obniżyć mocowanie kuli - dobry kowal-hakowiec zrobi Ci obniżoną o parę cm
:swieca::? Co za pomysł aby robić takie przeróbki :? taki wynalazek może kogos kosztować życie jak się urwie.

 

Lepiej wymienić na hak, który ma seryjnie taką możliwość. U mnie np w mondeo tak jest - mam 2 poziomy wysokości kuli haka.

 

szary jak to nie kłopot , to wrzuc fote kaiego cuda. :hej: Na czym polega ta regulacja( czym ) jak nisko , mozna go opuścić????? Ja mam standardzik .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie jest nieco inaczej. Jutro zrobie fotki i wrzuce - dziś wiadomo... nocka. Przedstawiony patent najczęściej stosowany jest w busach. U mnie regulowana część jest mało widoczna pod zderzakiem. Ale mimo to łatwo go przekręcić :swieca:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..........przeciwieństwie do fiata, który wlókł tyłek po ziemi. Następstwem tego jest znaczna różnica (ok. 9-10 cm) w wysokości kuli haka, co powoduje że przyczepa jest pochylona do tyłu i od 85 km/godz. potwornie kołysze samochodem ( tył samochodu jest odciążany przez przyczepę)

Sam sobie postawiłes diagnozę :swieca: .

Tył jest odciążany nie z powodu przechyłu o te kilka stopni -tylko ze zbyt niskiego nacisku na hak.Oczywiscie ma wpływ na to równiez masa auta i twardość jedo zawieszenia.

Wczoraj zrobiłem prawie 160 km trasy treningowej z przyczepą (też zadarty przód) z predkosciami do 110 -nawet nie czułem majtania:

ale auto dość ciezkie i twarde a z przodu kilka zgrzewek wody mineralej(na niedaleki urlop)

pzdro :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.