Holowanie przyczepy automatem.

[BartoszK]

nie gniewam sie na zadne opinie... Po to jest to forum ;-)

 

Co do mas - wazne aby po sprzegu, auto i przyczepa staly w poziomie, nacisk na kule byl zgodny z homologacja haka i naciskiem cepki, a nie jak czesto widac na drogach jezdza gnioty z przyczepami i swieca w niebo, bo kula za nisko do zaczepu, wybite i zmeczone zawieszenia, nie mowiac o przeladowanych dupciach aut tak ze kola prawie sie polozyly, ITD powinno nagradzac takich za pomyslowosc np kwitem po 500pln lub lepiej...

Edytowane 11 Kwietnia 2013 przez BartoszK (wyświetl historię edycji)

[pawwar]

lewarek w podłodze?  

To taki mój skrót myślowy, miałem na myśli pisząc EUROPEJSKI- o wiele wiele delikatniejszy od amerykańskiego, który to przystosowany jest do ciągania za sobą czegokolwiek, czego o europejskim niestety w większości powiedzieć nie można, są to przekładnie bardzo delikatne i mało odporne na skoki temperatur oleju, reasumując odradzają serwisy ciągnięcia przyczepy, ewentualnie- jeśli jest taka możliwość i ktoś się uprze, to montaż dodatkowej chłodnicy oleju, ale mimo wszystko i tak skraca się znacznie życie przekładni automatycznej- tyle... pozdr.

[Kristofer]

To taki mój skrót myślowy, miałem na myśli pisząc EUROPEJSKI- o wiele wiele delikatniejszy od amerykańskiego, który to przystosowany jest do ciągania za sobą czegokolwiek, czego o europejskim niestety w większości powiedzieć nie można, są to przekładnie bardzo delikatne i mało odporne na skoki temperatur oleju, reasumując odradzają serwisy ciągnięcia przyczepy, ewentualnie- jeśli jest taka możliwość i ktoś się uprze, to montaż dodatkowej chłodnicy oleju, ale mimo wszystko i tak skraca się znacznie życie przekładni automatycznej- tyle... pozdr.

Być może z tymi "amerykańskimi" automatami, to masz rację

Wydaje mi się jednak, że przesadzasz w drugą stronę. Ostatnie zdanie Twojego posta, jakoś mnie nie przekonuje

Po drogach jeździ mnóstwo samochodów z tymi "delikatnymi" przekładniami i fabrycznie zamontowanym hakiem.

Jest on tylko dla ozdoby lub podczepienia beczki piwa na kołach

[pawwar]

Niestety taka jest- przykra rzeczywistość, automat działa w bardzo małym zakresie temperatury oleju, w momencie kiedy dasz mu opór większy niż masa samego pojazdu automatycznie temp. idzie w górę i dla automatu jest niestety bardzo źle. Odnośnie haka- tak bywają fabryczne, z ograniczoną masą ciągniętej przyczepy (przykład- citroen c5- max. 950kg.), ale mimo to serwisy automatów kategorycznie odradzają ciągnięcia, ponieważ do niedawna jeździłem automatem więc troszkę się naczytałem na ten temat i dlatego taka moja opinia.

[Speedy]

Trochę to wszystko nie jest tak.

W US automaty weszły w tzw "powszechne użytkowanie" dużo wcześniej niz w Europie. Wynikało to głównie z dużych pojemności a co za tym idzie momentu obr. w tamtejszych samochodach. Automaty były (są) wkładane praktycznie do każdego samochodu, jednak były to bardzo proste konstrukcje 3, max 4 biegowe. Przy takiej ilości biegów cięzko mówić o doborze prawidłowego przełożenia.Każdy jednak automat w pewnym sensie chroni układ napędowy przed uzyutkownikiem (niewłaściwe operowanie sprzęgłem przy dużym momencie obrotowym to pewne kłopoty prędzej czy później). Dodatkowo pamiętajmy że w Stanach jeździ się 55mil, i ani grama więcej ( i jest to przestrzegane). W momencie gdy taka skrzynia trafiała do Europy, to musiała znosić trudy do których nie została stworzona (np długotrwała jazda z dużą prędkością). Uszkodzenia takich skrzyń nie wynikały jednak z przeciążenia ( nic tam się nie łamało ani nie pękało) a z niewłasciwego smarowania. Przegrzany olej traci swoje właściwości i skrzynia zaczyna pracować z dużo większymi oporami wewnetrznymi - dlatego  też do EU dokładano chłodnice oleju...tak narodziła się legenda ,że skrzynie automatyczne "się psują i nie nadają do przyczepy".

 

Dla odmiany w Europie piwerwsze automaty zaczęły pojawiać się w samochodach segmentu premium: znaczy tych najszybszych,najmocniejszych i największych. Tak się skałada,że prekursorami były marki z Niemiec....tam gdzie jeździło się "bez limitu" po autostradach. Europejskie automaty zawsze były dużo bardziej wyrafinowanymi konstrukcjami - qwiększa ilośc biegów, konstrukcja dostosowana do "naszych" warunków eksploatacji (od zimy do lata...to też!)..

 

Dziś te same automaty trafiają do USA i Europy....a samochody z automatami mają za zwyczaj większy (nie mniejszy!) uciąg ( np nowy Ford Mondeo: 1800kg w manualu, 2000kg w automacie). Jeżeli są ograniczenia w uciągu to bardziej skłaniał bym się ,że wybnikaja one z innych czynników (moc samochodu, masy, itp itd).

 

Spędziłem ładnych kilka lat u importera jednej właśnie z niemieckich marek-nigdy się nie spotkałem z zaleceniem ,żeby nie stosować automatu w połaczeniu "z hakiem" - wręcz przeciwnie. Automat niweluje czynnik ludzki- ten co potarfi zepsuć wszystko;)

 

Podsumowując: nie wiem co to za "mechaniory" dają takie rady, ale IMO czas rozejrzeć się za innym(i)

 

sorki za przydługie OT

Edytowane 11 Kwietnia 2013 przez Speedy (wyświetl historię edycji)

[pawwar]

Niestety muszę się nie zgodzić z Tobą, przede wszystkim trzeba zdać sobię sprawę do czego służy tzw. olej w automacie- owszem smarowanie, ale nie jest to podstawowe jego zadanie. Podstawą oleju (płynu ATF) jest napęd pompy, która to musi wytworzyć poprzez płytę sterującą odpowiednie ciśnienie, które to znowu za pomocą elektrozaworów steruje odpowiednim włączaniem i rozłączaniem biegów, a biegi te, to nic innego jak w skrocie mowiąc zbiór sprzęgieł mokrych, reasumując zbyt wysoka temp. powoduje zmiany właściwości oleju, co za tym idzie spadek ciśnienia i niewłaściwą pracę skrzyni jak i konwentera. Podkreślam, że jest to moja opinia na podstawie literatury i doświadczenia z tego typu przekładnią tak eksplatującego jak i serwisującego, i absolutnie post ten nie ma na celu nikogo odstraszyć od eksploatacji automatu z przyczepką. A odnośnie trwałości z Tego co wiem najbardziej niezawodne ASB montowane są w mercedesach i japończykach, a najgorsze w autach francuskich- są to skrzynie Audi/VW.

[Pierzasty]

A Japoński automat może być? 

[Speedy]

Ale ciągle rozmawiamy tylko o temperaturze, a właściwie o konsekwecnjach niewłaściwej. Ja chciałem przekazać, że dzisiaj producenci potrafią dobrać chłodzenie ASB do obciążenia jakie ma znosić. Zgodzę się natomiast, ,że przy  ciągłej pracy  pod dużym obciążeniem (przyczepa, prędkości, tryb jazdy- dot gł. samochodów użytkowych) należy skrócić interwały wymiany oleju, ale dotyczy to zarówno skrzyni, silnika, dyfrów (o ile występują)

[pawwar]

Ale ciągle rozmawiamy tylko o temperaturze, a właściwie o konsekwecnjach niewłaściwej. Ja chciałem przekazać, że dzisiaj producenci potrafią dobrać chłodzenie ASB do obciążenia jakie ma znosić. Zgodzę się natomiast, ,że przy  ciągłej pracy  pod dużym obciążeniem (przyczepa, prędkości, tryb jazdy- dot gł. samochodów użytkowych) należy skrócić interwały wymiany oleju, ale dotyczy to zarówno skrzyni, silnika, dyfrów (o ile występują)

"dyfrów (o ile występują)"??? A jak bez dyfra(mechanizmu różnicowego) pojazd mógłby się poruszać?

[Speedy]

chodziło mi o to konstrukcyjnie umieszczone "poza" skrzynią

[Pierzasty]

Ponawiam pytanie... Czy Japoński Automat się nadaje?

[Speedy]

no jak nie jak tak

[Pierzasty]

  to moę iść spokojnie spać

[pawwar]

Ponawiam pytanie... Czy Japoński Automat się nadaje?

Dla mnie, podkreślam, że jest to moja subiektywna opinia automat nie nadaje się do ciągnięcia przyczepy, ale wracając do pytania, to z tego co się orientuję japońskie automaty tak jak i auta należą do bardzo trwałych- pozdr.

[Lucek26]

Bartosz-b ja ten podjazd przed Bańską Bystrzycą ciągnąc tonową budkę pokonałem nawet nie zauważając ,że jest jakaś specjalna góra. Wszystko zależy od mocy i siły holownika oraz stosunku wagi holownika do holowanej przyczepy.