Skocz do zawartości

Moja N-ka


krystian186

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich.

 

Co prawda pisząc tutaj czuję się jak "ubogi krewny" większych i bardziej luksusowych budek ale chciałbym zaprezentować mój mały domek na kółkach. Może ułatwi to komuś inicjację w świecie karavaningu. Poza tym jako że przeszedł czas pomyśleć o łazience w N-ce to rozmowy na forum mogą być owocniejsze przy całościowym materiale poglądowym.

 

 

 

Przyczepkę zakupiłem końcem czerwca 2011 r.Poprzedzone to było zapoznaniem się z tutejszym forum a następnie z forum niewiadówek. Dało mi to obraz co i na ile można wyremontować w środku i to było kluczem do zakupu. Zawsze interesował mnie temat karavaningu, natomiast jakość i sposób wykończenia przyczep, w przystępnych dla mnie cenach,skutecznie odstraszał mnie od tego. Ostatecznie doszedłem do wniosku że muszę kupić niedrogo przyczepę bo i tak przeprowadzę gruntowny remont żeby było czysto, schludnie i funkcjonalnie bym mógł czuć się w środku dobrze. Wstępnie oszacowałem koszty modernizacji i zaczął się etap poszukiwań.

 

Po obejrzeniu zdjęć wybrałem się na oględziny N-ki „w stanie do remontu” 200 km od domu. Po niewielkich negocjacjach przyczepa została zakupiona. Zaczął się etap prac. Zdjęcia przedstawiają stan przyczepy po zakupie.

 

Ps.Również duże zasługi i podziękowania należą się koledze z forum niewiadówek grzech_pcl który zaznajomił mnie bliżej z tematem N126n i analizował stan techniczny rozpatrywanych egzemplarzy do kupienia. Dzięki Grzesiu.

 

Remont rozpocząłem od usunięcia wszystkiego ze środka. Potemodkręciłem kratki wentylacyjne, uchwyty manewrowe, lampy, mocowanierejestracji, resztki świateł bocznych odblaskowych. Otwory zabezpieczyłemfoliami. Generalnie wszystkie te elementy były pokryte warstwą kamienia o grubości koło 1 mm. Czyszczenie polegało nazeskrobaniu tego nożem. Potem uchwyty manewrowe i kratki wentylacyjne pomalowałemna biało.

 

Jaki był lipiec każdy pamięta więc mogłem zając się tylkowewnętrznymi pracami. Przy okazji aurawskazała kilka miejsc (których się spodziewałem i których nie) wymagającychuszczelnienia. Tradycyjnie ciekło w okolicy okna przedniego od listwy mocującejzawias i w miejscach gdzie były braki laminatu. Gdy już usunąłem resztki gąbkize ścian to zacząłem sporządzać listę zakupów. Były na niej światełkaodblaskowe, klosz lampy tylnej, kliny zewnętrzne, kliny okienne, podnośnik dookna kuchennego, nakładki na zawiasy okien, uchwyt do drzwi – zakupy zrobioneon-line u DariusaÔÇŽ.polecam. Przesyłka dotarła na drugi dzień.

 

Miejsca tego wymagające wzmocniłem od środka matą szklaną zżywicą poliestrową. Dodatkowo wkleiłem kilka listew drewnianych tam gdzieplanowałem montaż mebli. Od zewnątrzuszkodzony laminat przyczepy reperowałem żelkotem. W wyżłobienia drzwi wejściowych wkleiłem 3kawałki drewna by móc w późniejszym czasie przykręcić do nich uchwyty-wieszaki.

 

Nie ominęła mnie również konieczność demontażu zawiasuprzedniego okna z powodu nieszczelności. Oczywiście raptem co trzeci wkręt dałosię usunąć nieinwazyjnie. Reszta musiała być rozwiercona. Po wymontowaniuzawiasu trzeba było również wstawić nową listwę drewnianą po wewnętrznejstronie. Mimo że zawias, jak wszystkie elementy skręcany był na silikon, topokryłem go od góry przy łączeniu z przyczepą, grubą warstwa żelkotu dlapewności.

 

Najbardziej obawiałemsię montażu nowego okna. Poprzednie było kawałkiem pleksi przyklejonej nasilikon. Nowe okno, które dostałem z przyczepą, było większe więc otwór trzebabyło poszerzyć. Najpierw usunąłem stararamę okna z przyczepy. Następnie „rozmontowałem zestaw okienny” z otrzymanegookna. Udało się to zrobić bez uszkodzeń. Przyszedł czas na powiększanie otworu okiennego. Mimo strachu, udało się zpomocą sąsiada, szlifierką wyciąć dobrze otwór w laminacie i osadzić nowa ramęod wewnątrz, praktycznie w jedno popołudnie. W użyciu był klej polimerowy, mataszklana + żywica poliestrowa i ściski stolarskie. Pozostało zamocowanie zawiasupo stronie zewnętrznej i gotowe.

 

 

 

Ten post zawierał zdjęcia lub inne załączniki, które zostały utracone w wyniku awarii technicznej.

Edytowane przez krystian186 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będę Ci kibicował w remoncie i adaptacji. N-ki dla wielu są jedyną rozsądną alternatywą ze względu na wagę, ale uważam, że mają też to "coś" w sobie. Dla naszej rodzinki była niestety trochę za mała, ale już Szwagier bardzo ją sobie chwalił.

Pozdrawiam i trzymam kciuki za udane prace.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozumiem, ze remont nadal trwa? czy już się zakończył ? chyba widziałem w innym dziale że łazienka będzie - czyli tam aktualne zdjęcia z remontu można śledzić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozumiem, ze remont nadal trwa? czy już się zakończył ? chyba widziałem w innym dziale że łazienka będzie - czyli tam aktualne zdjęcia z remontu można śledzić?

Tu będzie relacja z już przeprowadzonych prac do tej pory. A w innym dziale zacząłem debatować nad możliwością zrobienia łazienki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie elementy przykręcane do skorupy najpierw byłyodtłuszczane a następnie skręcane na silikon. Potem zacząłem używaćnierdzewnych śrub i wkrętów.

 

Elektryka zewnętrzna została przeczyszczona, co trzebawymienione a łącza przesmarowane.

 

Przyczepę przystosowałem z zamysłem dla dwóch osób.

 

Użyłem zawiasu mniejszego stołu jako mocowania dla stołuzewnętrznego.

 

Zmieniłem tez punkty oświetlenia. Wewnątrz jeden centralnyna środku sufitu. Na zewnątrz nad oknem zamocowałem drugi pod lekkim kątem.Wykorzystałem jedną z oryginalnych lamp wewnętrznych wiszących pod szafkami.Wymieniłem tylko klasyczne trzy żaróweczki na jednego leda. W zupełnościwystarcza. Światła włączane zwykłym podwójnym przełącznikiem przy drzwiach.

 

Zrobiłem też gniazdo elektryczne zewnętrzne umiejscowione naramie w okolicy prawej przedniej podpory.

 

Dla wyrównania wnętrza i ewentualnie ocieplenia użyłemstyropianu o grubości 1 cm a miejscami 2 cm przyklejanego na klej polimerowy.

 

 

 

 

Ten post zawierał zdjęcia lub inne załączniki, które zostały utracone w wyniku awarii technicznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajna opowiesc bo:

 

pewnie niedlugo czeka mnie zmiana przyczepy na mniejsza i coraz mniej podoba mi sie mysl kupowania budki z tych tak zwanych nowoczesnych - juz wiele widzialem i przez grzecznosc nie bede wyrazal opinii o jakosci, zastosowanych materialach, przykrecanych po podrozy szafkach itd. Kiedys robili solidniej, niestety to przeminelo.

Zatem - zakielkowala mysl - zrobienia sobie przyczepy "pod siebie" i to takiej, zeby byla wlasnie na 2 osoby i lekka, zeby juz nie terzeba bylo kupowac monstrualnego holownika, zupelnie niepotrzebnego na codzien. Ta wieksza Niewiadowka sie dobrze nadaje, bo ma miejsce na kibelek, prysznica, to uzywam wylacznie na kempingu i wylacznie na kempingi jezdze, tak wiec prysznic jest mi niepotrzebny.

Jedynym problemem jest to, ze ja juz kiedys mialem Niewiadowke - ta mala - z klapa w dachu - i jak bylo zimniej, to sie woda lala po szybach i scianach - brak izolacji.

Ciekawe, czy zaizolowanie styropianem pomoze...

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedynym problemem jest to, ze ja juz kiedys mialem Niewiadowke - ta mala - z klapa w dachu - i jak bylo zimniej, to sie woda lala po szybach i scianach - brak izolacji.

Ciekawe, czy zaizolowanie styropianem pomoze...

 

wiele nie pomoże, bo po szybach się lała dlatego, że starsze szyby były jednowarstwowe i wiadomo że wilgoć pojawia się na zimniejszych elementach,

nowsze są dwuwarstwowe i tu problem będzie mniejszy

w naszych warunkach dobrym rozwiązaniem jest montaż trumy, wtedy nie ma problemu że w budce będzie zimno ;)

 

 

zobacz na taką http://caravana.hemy.es/, to już jest nowsza budka z dużym kufrem, a dodatkowo fajnie doposażona

 

krystian186, powodzenia w remoncie, tez to przechodziłem ;)

eNka to fajna przyczepka dla właśnie dla dwóch osób, sam myśle że może kiedyś jak dzieciaki wyrosną ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

zobacz na taką http://caravana.hemy.es/, to już jest nowsza budka z dużym kufrem, a dodatkowo fajnie doposażona

 

 

 

Wiem, oglądałem...i pozazdrościłem łazienki....już myślę i dyskutuję w innym watku jak ją wykonać :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny etap to było wyklejanie materiałem ścian. Poszczególneściany zostały pomierzone wraz z zaobleniami, pojedyncze elementy, skosy.

 

Wykładzinę kupiłem w komforcie. Nie remontową jaka zazwyczajjest polecana. Mi ani jej jakość ani kolory nie odpowiadały.

 

Po zakupie wykładziny trzeba było jakoś dociąć poszczególneelementy. Z pomocą przyszedł program dorozrysu i wycinania formatek. Tylkodzięki niemu nie doszło do strat materiału. Cięcie odbywało się za pomocą nożyka do tapet (zużyłem 2) oraz linijki (kawałka listwy drewnianej o długości 2 metrów).

 

Do klejenia znowu był użyty klej polimerowy i zawczasuprzygotowane stemple. Starałem się by każdy element miał czas schnięcia ok 48 godzin.

 

Najtrudniej było przykleić sufit. Warto podzielić go na 2części. Ja tego nie zrobiłem i mam 2 małe marszczenia.

 

 

 

 

 

 

 

 

Ten post zawierał zdjęcia lub inne załączniki, które zostały utracone w wyniku awarii technicznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na podłogę zaplanowałem panele. Kupiłem resztkę serii podobrej cenie. Jako podkład użyłem gąbki pod panele 5 mm. Montaż zajął jedendzień.

 

W międzyczasie mój ojciec, wraz z pomocą sąsiada, zajął sięwykonaniem kosza zewnętrznego na koło zapasowe ( na wzór pokazałem kilkapomysłów z forum J).

 

 

 

Ten post zawierał zdjęcia lub inne załączniki, które zostały utracone w wyniku awarii technicznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.