piec na olej w przyczepie

[Sylwek3108]

Zasłoty, to też, ale ten stan nie trwa wiecznie. A kolega pisze, że będzie tam parę miesięcy

[maciejpa]

zasłony akurat mam w przyczepie:)

 

Agregat mam Hondy 7,5 kw...myslałem żeby go wspawać na dyszel...ale mysle że po 2 dniach ktoś by mi ukradł przyczepe:)

 

ile chce zainwestowac...tyle ile bedzie potrzebne..mam kilka tys. , powinno starczyc

[jacekwwa]

zbaczacie z tematu

[Sylwek3108]

Nie, tamat jak widać jest o piecu olejowym lub wszystkim innym co mogło by gaz zastąpić.

[jacekwwa]

Kolego Maciejpa,

 

Zerknij na link,

http://photoblog.msn...ng-stove-in-car

 

Jak można przeczytać na stronie "The Telegraph", gość uzyskał na to rozwiązanie pozwolenie (Swiss technical inspection authority): http://www.telegraph...12.html?image=6

 

 

 

Pozdrawiam

J.

[Świstak]

Spędziłem setki godzin w samochodach ogrzewanych dieslem i doskonale rozumiem Twoją potrzebę unifikacji paliwa, czy też stosowania paliwa które można odkupić od traktorzystów albo przywieźć ze stacji paliw w bańce. W czołgach były to webasta suche i mokre, w innych wozach piecyki... Jedno czego nigdy nie zapomnę to smród. Powodujący bóle głowy i mdłości. Ropa zawsze gdzieś penetruje, nasącza drewniane konstrukcje. Ale ciepło jest. Pomysł z piecykiem w takich warunkach (północ daleko od cywilizacji) nie jest zły, zwłaszcza gdy będziesz tam przebywał bez kobiet i różna zapachy będą się mieszać. Nie bardzo potrafię sobie wyobrazić montaż tego typu urządzenia (jakiegoś wynalazku o nieznanych kształtach i pochodzeniu) w sposób bezpieczny i estetyczny, ale jest to możliwe. Podpowiem Ci zatem alternetywę niezbyt tanią ale funkcjonalną.

 

Jakiś czas temu, szukając kibelka do dużego kampera pochyliłem się nad rozwiązaniami stosowanymi przez żeglarzy. Oczywiście interesującego kibelka nie znalazłem, ale wpadła mi w oko kuchenka do gotowania z zamkniętą komorą spalania, w której górna była zbudowana z czegoś przypominającego płytę indukcyjną. Było to ciemne szkło. Do tego w komplecie była pokrywa wyposażona w wentylatory. Po zamknięciu owej pokrywy wentylatory (małej mocy) owiewały gorącą płytę i realizowały ogrzewanie. Regulacja palnika mechaniczna - bimetaliczna. Bez wentylatorów ogrzewanie też działa choć mniej wydajnie. Trzeba poszukać w sklepach marynistycznych. Oczywiście ceny też marynistyczne.

 

P.S. W tym kamperku na bazie Kamaza zastosowano bardzo podobną kuchenkę na olej napędowy tyle że bez nadmuch na płytę. http://www.youtube.c...player_embedded

 

Znalazłem podobną - mniej więcej tak to wygląda... Tamta była fajniejsza... Jeszcze poszukam.

 

http://bakista.com.p...1181&pr=952&p=2

 

Ciut ładniejsza:

http://bakista.com.pl/index.php?c=1181&pr=953&p=2

Edytowane 11 Lutego 2012 przez Świstak (wyświetl historię edycji)

[yankees]

A nad takim czymś si zastanawiałeś ? ja kupiłem używkę na allegro za niecałe 200 zl i zawsze na czarna godzinkę z pełnym zbiorniczkiem można wykorzysta a z nafta raczej nigdzie niema problemu z jej zakupem zawsze jakiś kanisterek 5 l w cepce upchniesz .

Edytowane 11 Lutego 2012 przez yankees (wyświetl historię edycji)

[Świstak]

Tego typu piecyki niestety nie posiadają zamkniętej komory spalania, co oznacza że produkty spalania (woda i dwutlenek węgla) będą emitowane do wnętrz przyczepy. Ani jedno ani drugie nie jest w przyczepie mile widziane. Potrzebny jest zatem piecyk który pobierze powietrze z zewnątrz, doda do niego paliwa, wypali zawarty tlen w sposób możliwie najbardziej efektywny, cieplo ze spalania odda do wnętrza przyczepy poprzez ścianki komory spalania, a produkty spalania wydali na zewnątrz przez komin. Do tego ideałem byłoby gdyby komin był praktycznie zimny, a urządzenie nie wymagało energrii elektrycznej zarówno do wdmuchiwania powietrza do komory spalania jak i do rozprowadzania ciepłego powietrza po przyczepie....

 

Piecyk ze zdjęcia więc odpada. Alarmowo można się tym poratować pamiętając o potrzebie częstego wietrzenia, ale nastawić sie na to jako podstawowe ogrzewanie się nie da.Choć i nad alarmowym użytkowaniem mocno bym się zastanowił... Pamiętaj że ilość paliwa którą wlejesz można z grubsza porównać do ilości wody którą otrzymasz jako wynik spalenia tego paliwa....

Edytowane 11 Lutego 2012 przez Świstak (wyświetl historię edycji)

[yankees]

Tego typu piecyki niestety nie posiadają zamkniętej komory spalania, co oznacza że produkty spalania (woda i dwutlenek węgla) będą emitowane do wnętrz przyczepy. Ani jedno ani drugie nie jest w przyczepie mile widziane. Potrzebny jest zatem piecyk który pobierze powietrze z zewnątrz, doda do niego paliwa, wypali zawarty tlen w sposób możliwie najbardziej efektywny, cieplo ze spalania odda do wnętrza przyczepy poprzez ścianki komory spalania, a produkty spalania wydali na zewnątrz przez komin. Do tego ideałem byłoby gdyby komin był praktycznie zimny, a urządzenie nie wymagało energrii elektrycznej zarówno do wdmuchiwania powietrza do komory spalania jak i do rozprowadzania ciepłego powietrza po przyczepie....

 

Piecyk ze zdjęcia więc odpada. Alarmowo można się tym poratować pamiętając o potrzebie częstego wietrzenia, ale nastawić sie na to jako podstawowe ogrzewanie się nie da.Choć i nad alarmowym użytkowaniem mocno bym się zastanowił... Pamiętaj że ilość paliwa którą wlejesz można z grubsza porównać do ilości wody którą otrzymasz jako wynik spalenia tego paliwa....

 

´╗┐Piecyk naftowy Zibro R421E 2,7 kW

 

 

Przeznaczony do pomieszczeń do ok.14-38 m2.

 

Piecyk naftowy Zibro R421E wyposażony jest w system podwójnego spalania, w górnej komorze spalania resztki paliwa jak i opary, spaliny są dopalane w wyższej temperaturze (1200 st.C). Co za tym idzie piecyk ten jest idealnym źródłem ciepła wszędzie tam gdzie potrzebujemy zapewnić szybkie, bezpieczne a zarazem tanie ogrzewanie.

 

90 % efetkywnego ogrzewania uzyskujemy już po 3-5 minutach od włączenia, co pozwala zaoszczedzić koszty jak i szybko nagrzać wybrane pomieszczenie. Piecyk ten posiada regulację mocy, nie wymaga podłączenia do zasilania (jest wyposażony w baterie), jak i nie wymaga specjalnej wentylacji w pomieszczeniu.

 

Można go łatwo przenosić, a płynna regulacja mocy pozwala nam dobrac odpowiednia temperaturę w pomieszczeniu jak i zaoszczędzić koszty ogrzewania.

 

Piecyk Zibro jest wyposażony w specjalną płytę skupiającą ciepło, która nie powoduje nadmiernego nagrzewania się górnej powierzchni obudowy jak również w specjalny czujnik monitorujący jakość powietrza w pomieszczeniu.

 

Za sprawą poczwórnego systemu zabezpieczeń (przed potrąceniem, przed przegrzaniem pomieszczenia, przed oparzeniem oraz czujnik jakości powietrza) jest całkowicie bezpieczny.

 

-podwójne spalanie

- czujnik temperatury

- zimna płyta górna

- filtr paliwa

- zabezpieczenie przed przewróceniem

- automatyczne wyłączanie

- wymienny zbiornik

- nakrętka Clean Grip

- E Guard - czujnik jakości powietrza

Edytowane 12 Lutego 2012 przez yankees (wyświetl historię edycji)

[Świstak]

Reklama dźwignią handlu....

 

Strona: http://www.e-klimat....-zibro-r14.html

 

"Wszystkie piece Zibro są produkowane w Japoni gdzie są one podstawowym źródłem ogrzewania w wielu mieszkaniach, są świetną alternatywą do ogrzewania gazowego ponieważ podczas spalania nafty nie pojawia się wilgoć tak jak ma to miejsce przy piecykach gazowych."

 

Wikipedia : http://pl.wikipedia.org/wiki/Nafta

 

"Nafta ÔÇö ciekła frakcja ropy naftowej wrząca w granicach 170-250 °C, mająca gęstość 0,78–0,81 g/cm┬│. Żółtawa, palna ciecz o charakterystycznym zapachu, będąca mieszaniną węglowodorów, których cząsteczki zawierają 12–15 atomów węgla. Stosowana jako paliwo lotnicze (pod nazwą „kerozyna” lub „nafta lotnicza”), jako rozpuszczalnik oraz do celów kosmetycznych."

 

 

http://www.wojnarows...char/char.html:

Nafta jest frakcją ropy naftowej. Jest cieczą o barwie słomkowej do bezbarwnej. Barwy nafty zależą od jej stopnia czystości, jest lżejszą od wody o gęstości 0,77 - 085 g/cm3 i w niej nierozpuszczalną. Pary nafty są 3 razy cięższe od powietrza.

Ciepło spalania nafty wynosi 42 - 46 MJ/kg / 10 - 11 Mcal/kg /, temp. wrzenia wynosi

> 150 oC, temp. zapłonu > 38oC, temp. samozapłonu > 250oC, DGW - 1,4 %obj, GGW - 7,5 % obj.

Na organizm ludzki nafta działa podobnie jak benzyna, lecz silniej podrażnia błony śluzowe dróg oddechowych i oczu. Jej działanie narkotyczne jest bardziej intensywne niż benzyny.

W kontakcie ze skórą, podobnie jak benzyna, wywołuje stany zapalne i wypryski, a przy ciągłym działaniu - egzemy.

 

http://www.bryk.pl/t...9glowodory.html

 

"Spalanie propanu:

 

C₃H₈ + 5O₂ Ôćĺ 3CO₂ + 4H₂O

 

Spalanie butanu:

 

2C₄H₁₀ + 13O₂ Ôćĺ 8CO₂ +10H₂O

 

Spalanie ciekłych węglowodorów.

 

Benzyna, nafta i olej napędowy są mieszaninami ciekłych węglowodorów. Palność węglowodorów zależy od ich lotności, ponieważ w przypadku cieczy palą się ich pary. Nad powierzchnią benzyny w temperaturze pokojowej stężenie par osiąga tak dużą wartość, że pod wpływem źródła ognia jej zapłon jest natychmiastowy. Zapalenie par nafty i oleju napędowego, zawierających węglowodory o dłuższych łańcuchach, wymaga podgrzania tych substancji. Produktami spalania wymienionych węglowodorów są również tlenek węgla(IV) i woda.

 

 

 

Jeżeli podczas spalania ilość tlenu jest ograniczona, zamiast tlenku węgla(IV) powstaje toksyczny tlenek węgla(II) (półspalanie węglowodorów) lub węgiel w postaci sadzy (spalanie niecałkowite węglowodorów). Drugim produktem jest zawsze woda.

 

 

 

2CH₄ + 3O₂ Ôćĺ 2CO +4H₂O

 

CH₄ + O₂ Ôćĺ C +2H₂O"

 

 

 

 

Podsumujmy...

 

 

Tak więc mamy już niezbędne informacje. Skoro nafta to węglowodory, łańcuchy o długości 12-15 atomów węgla, przyjmijmy wartość 14 dla ułatwienia obliczeń. Jeśli gdzieś popełnię błąd - poprawcie mnie... Nie rozpisywałem tych reakcji od czasów szkoły średniej...

 

 

2C₁₄H₃₀ + 43O₂ Ôćĺ 28CO₂ +30H₂O - o takim spalaniu mówi opis piecyka. Bezpieczne spalanie całkowite w którym nie wydziela się czad czyli tlenek węgla. Nie ma również kopcenia czyli pozostawania węgla w postaci czystej... Im dłuższe łańcuchy tym relatywnie mniej wody w stosunku do ilości dwutlenku węgla, ale czy to metan, propan, butan, nafta, benzyny, olej napędowe, oleje silnikowe czy smary a nawet asfalty reakcja jest ta sama: zabrać z powietrza tlen i oddać ciepło, wodę i dwutlenek węgla.

 

Katalizatory w piecykach służą do ułatwienia reakcji produktów spalania niecałkowitego - czyli zapewniają dopalenie tlenku węgla i sadzy.

 

Jedyne co mnie przekonuje do spróbowania pozostania na noc w szczelnie zamkniętej przyczepie z uruchomionym piecykiem to te działania niepożądane, i nie chodzi mi o podrażnienie śluzówek czy egzemę

Edytowane 12 Lutego 2012 przez Świstak (wyświetl historię edycji)

[yankees]

Coraz bardziej nie rozumie tego forum ktoś pyta o poradę czy opinie a zmienia się to w małą encyklopedie czy wywody nie obrażając nikogo .

 

Pozdrawiam miłego weekendu

[Świstak]

Proszę o wybaczenie z powodu wykładu, ale musiałem zestawić ze sobą opinię sprzedawcy który twierdzi że piecyk działa inaczej niż nakazują prawa chemii z informacjami które mówią że to niemożliwe. Nie chciałem nikogo urazić, a tym bardziej się wymądrzać, ale stawką jest nie tylko zawilgocenie i zniszczenie przyczepy ale też ludzkie życie. Dlatego też poświęciłem godzinkę swojego prywatnego czasu i zamiast wywalić się jak biedronka przed telewizorem, zebrałem rzetelne informacje i spłodziłem powyższy referacik. Więcej czasu zajął by mi wyjazd na pogrzeb kolegi który mógłby się w tej przyczepie w nocy zwyczajnie udusić.

 

Powtarzam po raz kolejny - nie mam zamiaru nikogo urazić ani pouczać. Stwierdzam jedynie że ktoś kto chce sprzedać jakiś towar jest gotów użyć wszelkich podstępów marketingowych (w tym niedoinformowanie) aby zamienić zalegający towar na zysk. Tutaj oszustwo jest ewidentne - stwiedził że piecyk nie produkuje wody! Nie napisał również że w szczelnie zamkniętym pomieszczeniu piecyk taki wyssie z powietrza tlen. Nie wiem czy zadziałanie zabezpieczenia uratuje człowiekowi śpiącemu obok życie.... Człowiek to też piecyk - zamienia żarcie na dwutlenek węgla i potrzebuje do tego tlenu. Gdy go zabraknie - gaśnie jak piecyk. Ale uruchomić go ponownie już się nie da....

[Lucek26]

Kolego Świstak z wielkim zainteresowaniem przeczytałem Twoje posty i jestem zdumiony reakcją Kolegi Yankeesa . Czy tak trudno jest zrozumieć intencje autora, który w trosce o bezpieczeństwo zadaje sobie dużo trudu aby wyjaśnić zagrożenia wynikające ze spalania paliw płynnych w celu ogrzania przyczepy.

[Kocer]

Świstak,

a ja Ci dziękuję za rzetelny i profesjonalny opis tematu. Nie po raz pierwszy poświęcasz kupę swojego czasu dla ( zupełnie Ci obcych) ludzi, którzy pytają nie tylko tutaj, ale też na innych forach. I za to:

Edytowane 12 Lutego 2012 przez Kocer (wyświetl historię edycji)

[comsio]

Siema.Wielki szacun Swistak za tak ważną informacje.Po to jest Forum.

Miałem z takimi zasłabnięciami do czynienia.Kierowcy w Tirach bez debasta tak się dogrzewali.