Skocz do zawartości

Naprawa zderzaka z tworzywa


Rekomendowane odpowiedzi

na przyszlosc moge podpowiedziec ze znam goscia ktory rewelacyjnie spawa plastik na siatke nie ma sily by odlecialo cos ale najlepiej wczesniej nic nie robic samemu a zwlaszcza klejem ....................Jak cos moge pomoz w tym temacie

 

 

Piniu możesz dać namiary tego gościa? :blagac: widze że z Wlkp. Ja rozwaliłem zderzak jak wlazłem do niepodpartej budki, przeważyło i tyłem walneła o ziemie :czacha:

Edytowane przez kit (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 55
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

na przyszlosc moge podpowiedziec ze znam goscia ktory rewelacyjnie spawa plastik na siatke nie ma sily by odlecialo cos ale najlepiej wczesniej nic nie robic samemu a zwlaszcza klejem ....................Jak cos moge pomoz w tym temacie

 

Piniu wszystko zależy z czego wykonany jest zderzak. Kiedyś były to tworzywa plastyczne, przypominające zderzaki samochodowe.

Niestety w młodszych przyczepach jest to tylko ozdobnik wykonany z twardego, kruchego tworzywa

Napisałem, że jest to klej, a tak naprawdę jest to spaw tylko, że na zimno. Producent zaleca go do produkcji okien

plastikowych. Jak będę w pracy, to prześlę dokładną nazwę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

we wrocławiu byłem w firmie reg plast - na przedmiejskiej, oni sa dobrzy ale moj zderzak niechcieli pospawac ,inna firma jest na terenie giełgy samochodowej tez dobrze spawaja . Moj zderzak dodatkowo skleiłem żywica epoxydowa i wzmocniłem mata szklana (zywica kupiona dzis w lidlu za 10 zł i nawet daje rade ) zobacze za tydzien czy sie trzyma.teraz tak wyglada po wstepnej naprawie :D

 

 

Ten post zawierał zdjęcia lub inne załączniki, które zostały utracone w wyniku awarii technicznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zderzak, jak sama nazwa wskazuje służy do montowania w nim świateł i ma się rozlecieć, kiedy użytkownik puści bąka w odległości metra - takie są założenia producenta, co ma zapas tego badziewia dla każdego "jelenia" już od 1000 zł w promocji + drugie tyle za lampy.

Powstaje pytanie ile razy macie zamiar wymieniać te " zderzaki" i czy starczy tego na nową budę, bo na wakacje to już na pewno nie.

Skoro producent nas oszukuje robiąc lipę, to spróbujcie oszukać gada, kiedy tylko się da.

Widzieliście pewnie "terenówki" ozdobione ryflowaną aluminiową blachą ?

Pomysł jest dla płaskich spękanych powierzchni : wycinamy szlifierką z cienką tarczą do stali nierdzewnej "łatę" udającą podrasowanie jak w terenówce i naklejamy na popękane miejsce, bez upierdliwego demontowania zderzaka, czy wstępnego klejenia.

Jeżeli zderzak jest na tyle sztywny, że nie zdefasonuje się pod blachą i ewentualnie da się nawiercić otwory, to po naklejeniu blachy, wiercimy otwory przez blachę i zderzak, a wszystko delikatnie skręcamy gustownymi, nierdzewnymi śrubami z marketu.

Problem powstaje, kiedy cwany paprak wykombinował zderzak z krzywiznami ale na to w pewnym zakresie jest sposób podobny.

Kupujemy odpowiedniej szerokości płaskowniki aluminiowe, im cieńsze, tym łatwiej je ułożyć i naklejamy na zderzak pasek przy pasku, dokładnie jak z blachą.

Taka aluminiowa "boazeria" jest w stanie zamaskować nawet krzywizny i podobnie wzmocnić zderzak.

Dla tych, co nie lubią aluminium, można polecić różnej szerokości, cięte z metra, gumowe listwy odbojowe do samochodów.

Nakleja się samo, trochę wzmacnia i wygląda dobrze.

Patentu na klejenie rozbitych lamp nie mam ale gdyby mnie to spotkało i miałbym kupować jakąś za 500 zł, to zaślepiłbym w/w sposobem miejsce po lampie i zamontował nad zderzakiem lampy z Żuka, z wykorzystaniem fabrycznych przewodów.

Otrzymujemy "pancerny" zderzak, "terenowy sznyt" i zostaje nam na wakacje sporo kasy i czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otrzymujemy "pancerny" zderzak, "terenowy sznyt" i zostaje nam na wakacje sporo kasy i czasu.

 

Adam, aluminium to nie jest tania rzecz, więc z tymi wakacjami może być krucho ... starczy tylko na jakieś taplanie w bajorku za płotem :-]

 

najgorsze że taki zderzak to jest wart ze 100zł max, kupowałem ostatnio do vitary i płaciłem 140zł

a wcześniej też próbowałem kleić i chyba więcej wydałem na te kleje niż kosztował zderzak :puk:

 

jak się nie uda skleić, to zostaje szukanie używki ?

Edytowane przez konrad_b (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

De gustibus non disputandum est :niewiem:

Ja mam gust perwersyjny, nie lubię jak coś jest "cacane", no tatuaży co prawda nie trawię i ćwieków z dzwoneczkami :look: .

Szukam sposobów na przeżycie, bo carawaning ma coś z tego sportu, poza tym patrzę na problem od strony ekonomii.

Czy stacja kosmiczna lub sprzęt wojskowy są piękne ?

Czy piękne kobiety są równie :lol2: użyteczne ?

Ber Gryl robi gorsze rzeczy :lol:

Mamy kryzys zwalniają nas z roboty, ja zwalniam producentów i tak to leci na Zielonej Wyspie żółcią zalanej :chaja:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będę na XI zlocie i mogę pokazać zderzak po naprawie. Niestety nie jest idealny, bo poprzedni właściciel kleił go

żywicą, a ja załatwiłem do końca w zeszłym roku. Teraz po pomalowaniu z odległości metra wygląda jak nówka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po swojej nieudanej próbie sklejenia ( żywica + mata ) zamierzałem kupić zderzak do mojej hobbitki , po tym jak został on delikatnie ' liźnięty ' przednim kołem tira na na placu manewrowym . Niestety ceny używanych zderzaków wystawionych na aukcjach okazały się zaporowe ) Rozglądałem się też za jakimś starym fachowcem z tej branży i w końcu natrafiłem i to na ' własnym podwórku ' , tyle tylko , że na młodego fachurę . Początkowo miałem obawy - widząc jak obchodzi się on ze zderzakami samochodowymi - by zlecić jemu tę naprawę . Chodziło w moim przypadku o zrekonstruowanie lewej strony zderzaka , przy sporych ubytkach masy , oraz wielu peknięciach w trudnodostępnych miejscach . Zbliżał się jednak nieuchronnie termin wyjazdu na zlot w Bory Tucholskie , tak więc w zasadzie zdany byłem na jego umiejętności . Zostawiłem więc jemu ów zderzak do naprawy , wcześniej jednak zastrzegłem by obchodził eię z nim dosłownie jak z jajkiem przed Wielkanocą , gdyż struktura tego plastiku okazała się bardzo krucha. Trwało to wyczekiwanie na efekt jego pracy może trochę zbyt długo , bo dopiero po mojej czwartej wizycie w tym zakładzie udało mi się zmobilizować jegomościa do działania ( niepotrzebnie w rozmowie pochwaliłem się terminem wyjazdu na zlot ) Wiedząc , iż termin wyjazdu jest jeszcze w miarę odległy nie przykładał się zbytnio i widać było , że odwleka sprawę do ostatniej chwili. Tydzień przed wyjazdem zaglądam poraz piąty do fachury i pełen zdumienia stwierdzam , że zderzak został naprawiony. By się upewnić pytam się gościa czy aby jest to mój zderzak . Odpowiada twierdząco , uśmiechając się przy tym z lekka pod nosem . Po dokładnym obejrzeniu zderzaka i ocenie wykonania tej naprawy mogłem tylko pochwalić jego wykonawcę i podziękować też jemu za tak solidne podejście do sprawy mimo , że się tyle za wykonaniem tej usługi naczekałem. Pewnie trochę było też w tym mojej winy , bo niepotrzebnie się wypaplałem o tym zlocie i majster stwierdził pewnie , że nie ma co on się z tym moim problemem spieszyć . Rezultat jego roboty wart jest jednak tego , by te naciąganie terminów jemu wybaczyć . Efekt tejże pracy , tego młodego fachmana będziecie mogli również sami podziwiać niebawem na kolejnym zlocie , tym razem w Białych Brzegach . Wyruszam dziś w południe .

Edytowane przez tomik (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.