wakacje Bałtyk 2012

[yankees]

Ja tez lubię spokój bylem w Kierzkowie totalny spokój odludzie ale na plaże kawałek przydadzą się rowery choć przy plaży jest pole położone w lesie ale w sezonie dość zatłoczone Lubiatowo Kopalino .Polecam tez Wicie i Rusinowo kolo Jarosławca

[Kristofer]

Bałtyk jest fajny, ale tylko przed i po sezonie. A więcej znam pól których bym nie polecił, od tych które mi się podobały.

Szkoda, że tak mało właścicieli ma takie podejście do turysty jak na południu Polski. Niestety nadmiar klientów poprzewracał

w głowach niektórym panom właścicielom nadmorskich kurortów

 

Dopisuję się do tej opinii, 100% racji

 

Stico, trochę trudno coś polecić. Termin w którym się wybierasz, to akurat środek sezonu i gdzie nie pojedziesz, to będzie tłoczno

Rozumiem doskonale co chciałbyś znaleźć, sam też lubię tego typu miejsca.

Edytowane 2 Lutego 2012 przez Kristofer (wyświetl historię edycji)

[krystian186]

Osobiście bardzo lubie polskie morze i bardzo za nim tęsknię....ale niestety....rozum podpowiada brać kierunek na południe Europy. W zeszłoroczny długi czerwcowy weekend w Dębkach termometr w zacisznym i 'cieplejszym" miejscu wskazywał 10 st. C. To ja dziekuje za polski klimat. Gdzies jeszcze kołatają sie po głowie wspomnienia z bałtyckich pustych i goracych plaż ale....trafić tak idealnie to trzeba mieć duże szczęście !

[dziko]

Witaj,

Ja przez ostatnie dwa lata jeździłem z żoną i dwójką małych dzieci na pole namiotowe Topaz w Lubiatowo. Z Lublina podróż zajmowała mi 10 godzin (coś koło 630 km) z przerwami na paliwo i toaletę. Miejsce urokliwe i pole w lesie sosnowym oraz blisko morze.Sanitariaty słabe.

 

Pozdrawiam,

Łukasz

[riko]

Każdy ma swoje ulubione miejsca. Byliśmy w Gąskach 2 lata temu kempingi fajne, do morza dosłownie przez bramkę . Jednak nasze dzieciaki piszczały ,że za mało atrakcji (nie ma gdzie kasy wydać).Nie wiem jak w tym roku ,ale wtedy nie było chodnika przez miejscowość i chodzenie w stronę latarni było przepychanie się między jadącymi samochodami. Rok temu osiedliśmy w Darłówku w Róży Wiatrów - tu było sporo atrakcji dla dzieciaków nawet w niepogodę ,której było sporo. Kemping nieco oddalony od centrum,ale można spacerkiem przejść z wózkiem drogami równoległymi do głównej . W samym centrum atrakcji jak wszędzie.W razie pytań zapraszam na PW.

[gusia-s]

dziś referendum nad budową elektrowni jądrowej w Gąskach

[pkos]

Czy podane przez Ciebie miejsce jest Campingiem? Bo obawiam się, że nie...

[maarec]

fajna stronka, ośrodek też fajny - faktycznie nie wygląda na camping.

 

bardzo podoba mi się - info, że blisko do morza - tak patrzę na lokalizację na podanej stronie - i widzę, że to jakieś 2,5km do plaży - wiem, że to bliżej niż moje 630km - ale czy aby nie przesadziłeś?

 

śmierdzi to niestety reklamą z daleka.

 

Powodzenia Kamilu / Dominiku

 

P.S

dość ładnie wykończone te domki

[Bluesmen]

Czy podane przez Ciebie miejsce jest Campingiem? Bo obawiam się, że nie...

 

Ale za to blisko plaża

[pkos]

Znam Sasino - co roku wpadam tam chociaż raz do restauracji "U Ewy" na przepyszny posiłek (choć nie tani), dojeżdzając nawet kilkadziesiąt km, bo nie zawsze kempingujemy blisko. Stwierdzenie, że plaża jest blisko jest delikatnie mówiąc eufemizmem. Może jest 2.5km w linii prostej, ale samochodem lub rowerem trochę dalej. A 2.5 km na piechotę na plażę w lipcu nie polecam. Też mi to pachnie reklamą...

Edytowane 15 Lutego 2012 przez pkos (wyświetl historię edycji)

[Proper76]

Witam

 

Ja osobiście mogę polecić Sopot "Przy plaży"

 

I ta nazwa wcale ściemą nie jest. Wiem że Sopot raczej cichą miejscowością nie jest , ale da się przeżyć.

 

Do morza blisko , jest plac zabaw dla dzieci .

 

Wprawdzie czasami towarzystwo bywa głośne , ale to zależy od części pola.

Ja zawsze stawałem o okolicy Finów lub Niemców i zawsze był spokój.

 

pozdrawiam

 

Michał

[Spablo1]

Do morza blisko

 

Chyba do zatoki ?

 

[Proper76]

oj tam oj tam

[AdamH]

Sasino to nie kemping, trudno to nazwać polem namiotowym. I do morza daleko, oj daleko.

AH

[piniu]

oj ile to trzeba przez rok nagrzeszyc zeby we wakacje 2,5 km na plaze chodzic ja sobie tego nie wyobrazam ale dobrze ze jestem grzeczny ..............wole obiecac poprawe jak cos nie tak