Jak jadę z przyczepą, niezależnie od ograniczeń w danym kraju, to na autostradzie jadę ciut szybciej niż ciągniki siodłowe. W moim odczuciu jest to najbezpieczniejszy możliwy sposób jazdy po autostradzie. Ciężarówki Cię nie wyprzedzają i nie zaburzają stabilności zestawu, płynność jazdy jest zachowana w sposób maksymalny, nie denerwuje kierowców którzy są w pracy i mają tacho. Nigdy nie dostałem żadnego mandatu za taką jazdę. Nie wyobrażam sobie jechać 70km/h jak "TIRy" idą na odcince. Czemu to ma służyć? Napewno nie bezpieczeństwu.
Jadąc autem solo w ITA jadę tak jak wszyscy lewym. Oni wiedzą gdzie robią zdjęcia. I tak samo, roboty drogowe, ograniczenie do 60km/h a lewy pas jedzie 130-140. Na środkowych ciut wolniej i na lewym ciężarówki powiedzmy 88. To jak zwolnić do 60? Przecież to samobójstwo.