VIII Zlotowisko Beskidników - 7-9.10.2011 Gródek n.Dunajcem

[Trafko]

chyba mnie Marcin rozszyfrował, ale myślałem o waniljówke ale czekam cały czas na przepis mam nadzieję że zdążę.

 

Zrób kawówkę bo to sprawdzone arcydzieło.

Waniliówkę zrobisz na 11 listopada.

[bizon]

co prawda to prawda nieprzerobimy gadałam wczoraj z Marcinem i mówił że musimy jechać.Tylko chyba zapomniał że mamy świniobicie umówione na sobote .Bo dziś mi się przypomniało i musze mu powiedzieć żeby to przełozył jeszcze o tydzień.

Marcin tatara uwielbia a na mnie nielicz niepomoge Wam w konsumpcji.

[track222]

Kolejna naklejka Beskidników!!!

[Rafal_K]

Kolejna naklejka Beskidników!!!

 

Jak zwykle Rysiu pomysłów ci nie brakuje.

Naklejka Pierwsza Klasa.

[mesert]

co prawda to prawda nieprzerobimy gadałam wczoraj z Marcinem i mówił że musimy jechać.Tylko chyba zapomniał że mamy świniobicie umówione na sobote .Bo dziś mi się przypomniało i musze mu powiedzieć żeby to przełozył jeszcze o tydzień.

Marcin tatara uwielbia a na mnie nielicz niepomoge Wam w konsumpcji.

 

Świniak nie zając,nie ucieknie, a przez tydzień jeszcze przybierze na wadze.Pilnuj tam Marcina żeby przez omyłkę obuchem nie dostał Już jest 3 chętnych na tatara ,więc jest sens robić.Do tatara oczywiście schłodzony odkażalnik.

[konrad_b]

Moherku jeśli tatar będzie w piatek , to mnie też dolicz

odkażalnik jakiś wezmę, bo na browar już za zimno i nie wchodzi

zresztą po wizycie w Warce mam dość ... tzn nie syf, ale ilość mnie dobiła

 

niestety październik mam napięty jak guma w majtach i cieżko będzie się wybrać na cały weekend ...

ale w piątek może wpadnę do Was "kamperem"

Edytowane 30 Września 2011 przez konrad_b (wyświetl historię edycji)

[Rafal_K]

A za co ty chcesz go bić, co on ci zrobił?

[Rafal_K]

szkoda kondziu że tak na krótko może wam się uda coś wykombinować, fajnie by było się znowu spotkać.

[Trafko]

szkoda kondziu że tak na krótko może wam się uda coś wykombinować, fajnie by było się znowu spotkać.

 

Kondziu jak mówi to mówi.

Wiem , że w piątek przyjedzie i posiedzi.

Zawsze może budkę z żonką i dzieciakami zostawić , a w sobotę z rana pojechać samym holownikiem do obowiązków.

[mesert]

Nie słyszałeś Rafał o tym jak naszego Kondzia siłą od zbiornika z piwem odrywali?,przyssała się bestia do kranu .

Martwię sie trochę o pogodę , od wtorku coś marudzą o załamaniu pogody, a ja nie mam zacięcia do survivalu

[konrad_b]

Kondziu jak mówi to mówi.

Wiem , że w piątek przyjedzie i posiedzi.

będę się starał

tatar z mohera nie często jest taka okazja

 

Zawsze może budkę z żonką i dzieciakami zostawić , a w sobotę z rana pojechać samym holownikiem do obowiązków.

 

znasz mojego młodszego szkodnika , oj cienko go tam widzę, tyle wody dookoła

[bizon]

to ja też pomyśle nad jakimś specjale do zjedzenia

[bizon]

No i lipa bizonki niejada Grazyna ma reke zepsuta w szynie.

Wczoraj tak skakala .A dzis do szpitala trzeba bylo jechac.

[Trafko]

Martwię sie trochę o pogodę , od wtorku coś marudzą o załamaniu pogody, a ja nie mam zacięcia do survivalu

 

 

Spokojnie jak na wojnie.

Do czwartku ma być słońce i +18 st , a od piątku deszcz i tylko + 7 st.

Dla Beskidników pogoda nie ma znaczenia.

[mesert]

No i lipa bizonki niejada Grazyna ma reke zepsuta w szynie.

Wczoraj tak skakala .A dzis do szpitala trzeba bylo jechac.

Marcin -zasadniczo kobita ma 2 ręce, znaczy to że drugą ma sprawną, no to gdzie tu dramat? Stanowczo powinieneś myśleć bardziej pozytywnie. przyjmujemy że jedną rękę ma sprawną i nie stanowi to przeszkody w przyjeździe.