Zakup pierwszej przyczepy

[Masad]

Na początek chciałbym przywitać wszystkich użytkowników forum. To mój pierwszy post na tym forum i jeden z pierwszych ogólnie, dlatego w przypadku błędów proszę o wyrozumiałość.

Wczoraj kupiłem swoją pierwszą przyczepę. Czytając wcześniej posty na tym forum, podjąłem szybką decyzję.

Mam prośbę o ocenę mojego nowego nabytku. Od razu też mam wątpliwość po 250 km jazdy w zestawie.

Przyczepę podpiąłem pod Mitsubishi ASX 150 KM. Samochód solo, przy jeździe 130 - 150 km/h spala około 6.5l/100km. Po podpięciu przyczepy, której masa własna to 990kg (przyczepa była bez żadnego dodatkowego załadunku), spalanie przy 80 km/h oscylowało około 10l/100km, a przy prędkości 110 km/h wynosiło 12,5l/100km. Czy jest to normalny wzrost spalania czy przyczepa jest za duża do tego auta.

Załączam link do oferty Allegro z której skorzystałem.

http://otomoto.pl/in...n-T2548315.html

Pozdrawiam

Marek

[Socale]

Witaj w gronie zarażonych. Nie chcąc oceniać samej p-py troszkę niska cena wydaje mi się. Ale gratuluję.

Dziwnie niska masa mi się też wydaje i może w rzeczywistości waży cosik więcej niż to co w papierach masz napisane. Spalanie masz całkowicie normalne, ale zawsze jest sposób by zużywać paliwa mniej.

Ekonomicznego holowania p-py sam się nauczysz. Reguła jest jedna, jeździmy najspokojniej jak tylko potrafimy. Funkcja pośpiech WYŁĄCZONA .

Z p-pą nic nikomu nie musisz udowadniać, a i solo też nie wskazane.

Miłych chwil życzę.

[szczepan]

Powitać miło nowego kolege

Czy to spalanie to chwilowy odczyt z komputera auta?

na jakim m odcinklu i dystansie masz te wskazania zużycia paliwa?

Z przyczepą to przepisowo jeżdzimy 70km/h w porywach do 90/h no i są tacy co cisną ile fabryka dała

Z zestawem nie jeździ się na wyścigi

Gdybyś zrobił dystans 300-500 km i napisał że średnie spalanie wyszło 10 l/100km to byłoby ok

Wiadomo czym szybciej tym wiecej spali wieksze są opory powietrza itd.

A czy przed zakupem sprawdziłeś w dowodzie rejestracyjnym wpis holownika w poz.O1 z jaką DMC możesz ciągnąć budke z hamulcem?

i czy suma DMC obu pojazdów nie przekracz 3500kg / bo powyżej to musisz mieć prawo jazdy B+E

[Masad]

Dziękuję za błyskawiczną odpowiedź.

Wynika z tego co piszecie, że rzeczywiście oczekiwałem szybszej jazdy i stąd taaaakie spalanie. Przygotowany byłem na spalanie z 6.5l/100km na 8.5 l/100km. ale 12,5l/100km mnie zbiło z pantałyku.

Będę próbował wolniejszej jazdy. Nie sądziłem, że jazda z przyczepą po autostradzie (Wrocław - Opole ) z prędkością 110km/h to dużo. Cóż trzeba będzie zmienić przyzwyczajenia, mam nadzieję, że przygoda to wynagrodzi .

Pierwszy wyjazd planuję na ten weekend i właśnie studiuję opinie na temat kempingów w Polsce, ażeby żona się nie zraziła na początku....

Jeszcze raz dziękuje za odpowiedzi.

Marek

 

Pozycję O1 w dowodzie rej. holownika mam 1400kg a DMC przyczepy to 1250kg

Pzdr

Marek

[szczepan]

I teraz dodaj DMC przyczepy + DMC holownika

jeżeli nie przekroczy 3500kg to jeździsz na kat B

[Socale]

(...) a DMC przyczepy to 1250kg

 

Ups... należy się moje sprostowanie. MW 990kG jaką podałeś wziąłem za DMC stąd podejrzenie że coś nie halo. Tak, teraz się bardziej zgadza.

No ale za poganianie koni z zaprzęgiem , nawet na autostradzie należy się

Czerwoną wlepią ci , lub... czego nie życzę, jakieś wydarzenie.

Teraz proponuję poszperać i poczytać jakie zdarzają się przygody po... o 10km/h za szybko. To nie żarty, jedziesz z żaglem na środkowej osi i to sporym.

Edytowane 29 Sierpnia 2011 przez Wojtek Chrysler (wyświetl historię edycji)

[Masad]

Dzięki za te ostrzeżenia. Myślę, że jest to tylko mój brak wyczucia, auto prowadziło się dobrze, autostrada szeroka, więc.....

Czy ktoś miał już do czynienia z tym modelem przyczepy? Może ma jakieś typowe mankamenty, ewentualnie ze zdjęć widać, że coś jest nie tak? W zasadzie to co widać na zdjęciach pokrywa się z rzeczywistością, może z wyjątkiem tak jakby śladów po żywicy czy też kleju na suficie w sypialni, ale bardziej jakby ktoś popryskał niż zaciek. Odbierałem ją w dzień po burzy i nie zauważyłem śladów wilgoci.

Mam jeszcze jedną prośbę, chciałbym korzystać z akumulatora na postoju, ale nie mam pojęcia gdzie powinien być. Jeżeli jest podpięty samochód to część urządzeń działa, ale czytałem na forum, że przyczepy mają swoje własne zasilanie.

Marek

[Konrad_wawa]

Tu masz kolego przykład i dowód na to, że z ciężką przyczepą nie ma żartów :

http://forum.karawan...post__p__195820

 

Edit.

Link nie działa. Tomii szukałem właściwego, ale mam wolny internet i mnie ubiegłeś. Dzięki !

Edytowane 29 Sierpnia 2011 przez Konrad_wawa (wyświetl historię edycji)

[Tomii]

Tu masz kolego przykład i dowód na to, że z ciężką przyczepą nie ma żartów :

http://forum.karawan...post__p__195820

 

Tylko filmik z tamtego linku już nie działa

 

[gfizyk]

Masad - można oglądać Twoją budkę pod kątem uszkodzeń. Tylko po co? Już ją zakupiłeś, podjąłeś decyzję i ja nie mam zamiaru podważać tej decyzji. Gratuluję Ci serdecznie wyboru i przyłączenia do naszego grona ludzi pozytywnie zakręconych. Ja krytykuję budki ze zdjęć TYLKO przed kupnem. :-) Potem mogę obejrzeć w realu, przy okazji spotkania :-).

wszystkie minusy budki - wyszły lub wyjdą po pierwszym wyjeździe.

A na poważnie - to widać kilka wgnieceń (z tylu i na ścianach). Jakiś grad? Szczególnie prawa strona z tyłu. I przyjrzałbym się dobrze prawej listwie przedniej :-)

[NICKT]

Z tego co widzę w Twoim modelu ASX http://www.autocentrum.pl/dane-techniczne/mitsubishi/asx/asx-1.8-did-mivec-150km.html DMC auta 2060kg + cepka 1250kg = kat B.

Kiedyś czytałem porównanie holowników i zużycie paliwa z cepką = ok. +3l (ale prędkość ok. 80km/h)

Co do prędkości to na autostradzie nawet niemieckiej możesz ciągnąć cepkę max. 80km/h, wyjątek stanowi np. Francja, gdzie mamy 130km/h, ale jak byłem Adrią i się ucieszyłem, że mogę trochę pociągnąć to skakała z koła na koło przy wymijaniu TIRów przy 119km/h (dane z nawigacji), ale przy jeździe 109km/h było OK oprócz zużycia paliwa... Więc jak cisnąłeś to mogłeś tyle spalić

Ja staram się jeździć przepisowo, a nawet jak mogę więcej to z cepką jadę max. 90km/h - bezpieczniej i oszczędniej.

Życzę udanych wypraw i zadowolenia z cepki

[Al_]

Kolego Masad,

Nie przejmuj się spalaniem, tylko zwróć nieco większą uwagę na prędkość..

Ja nowo kupioną przyczepą (1360 DMC), ciągnąc ją załadowanym trójką dzieci (i żoną) Outlanderem, przejechawszy 3700 km w trasie do i z Chorwacji średnie spalanie miałem 11,6 l, ale przy prędkości nie przekraczającej 100 km/h.

I jest to normalna prędkość, którą poruszają się zestawy po austriackich, słoweńskch i chorwackich autostradach...

Wiem, że noga ciąży.. - sam bez cepki miałem prędkość podróżną w okolicach 140 km/h, ale... - bezpieczeństwo jest cenniejsze niż o kilka godzin krótsza podróż!

Powodzenia!

Edytowane 30 Sierpnia 2011 przez Al_ (wyświetl historię edycji)

[Masad]

Jeszcze raz dziękuję za porady. Tak jak wspomniałem wcześniej myślę, że już teraz nie będę poganiał tym bardzie, że film przemawia do wyobraźni bardzo mocno i jak przyjdzie ochota przycisnąć to pewnie staną przed oczami sceny z tego wypadku.

Mam nadzieję, że w przyszłym roku będziemy mieć okazję spotkać się gdzieś na żywo i pogadać.

Co do uszkodzeń to wiem, że przyczepkę już kupiłem, ale chciałem wiedzieć czy nie powinienem czegoś naprawić czy też wymienić zanim pojawi się wilgoć lub grzyb. Myślę, że faktycznie w terenie szybko okaże się czy jest wszystko ok.

W najbliższy piątek prawdopodobnie Nidzica z żoną i córką, mam nadzieję, że zapał nam nie minie.

Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie!!!

Marek

[Przemok]

Jeszcze raz dziękuję za porady. Tak jak wspomniałem wcześniej myślę, że już teraz nie będę poganiał tym bardzie, że film przemawia do wyobraźni bardzo mocno i jak przyjdzie ochota przycisnąć to pewnie staną przed oczami sceny z tego wypadku.

Mam nadzieję, że w przyszłym roku będziemy mieć okazję spotkać się gdzieś na żywo i pogadać.

Co do uszkodzeń to wiem, że przyczepkę już kupiłem, ale chciałem wiedzieć czy nie powinienem czegoś naprawić czy też wymienić zanim pojawi się wilgoć lub grzyb. Myślę, że faktycznie w terenie szybko okaże się czy jest wszystko ok.

W najbliższy piątek prawdopodobnie Nidzica z żoną i córką, mam nadzieję, że zapał nam nie minie.

Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie!!!

Marek

 

 

No to szerokiej drogi . Co do uszkodzeń, to sprawdź dobrze od środka ściany w narożnikach oraz podłogę pod szafkami, łóżkami - jak twarde to ok, jak miękkie to do wymiany i tyle. Jeśli wszystkie sprzęty które masz działają, zawieszenie i hamulce sprawne to w drogę (na początek nie za długą i oczywiście nie za szybko) i tyle - reszta "wyjdzie w praniu" lub na spotkaniu (ale mi się zrymowało ).

Edytowane 31 Sierpnia 2011 przez Przemok (wyświetl historię edycji)