Skocz do zawartości

Mój patent na łatwe podpinanie przyczepy


Jurek

Rekomendowane odpowiedzi

ale nie chodzi tylko o cofanie pod kule , mover to inna bajka.

 

Bosal ma taki gadżet do cofania pod hak ,nie mam teraz linku do katalogu ale wpina sie to w zaczep przyczepy wystaje duża blacha z wycięciem V ,cofamy mniej więcej na styk i kula z samochodu sama wprowadza się w V , wyciągamy z przyczepy i tylko opuszczamy na kółku. Praktycznie nie ma możliwości kolizji Muszę to zamówić bo u mnie delikatna koliza = wgięcie 2 drzwi

 

ooo znalazłem w katalogu ,strona 11 art.028-864

http://www.catalogue.bosal.com/pdf/prelim/pp_tow_ce_pl.pdf

Edytowane przez piotrekbb (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale nie chodzi tylko o cofanie pod kule , mover to inna bajka.

 

 

Bo mover służy właściwie do manewrowania przyczepą, a podpinanie to dodatkowa funkcja.

 

I drobna różnica w cenie :-]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popatrzcie tu , "mover dla ubogich" , może zanabęde takie cudo .Można zaczepić na hak holowniczy no i ta cena

http://allegro.pl/wyciagarka-na-hak-2000-lbs-lodzi-quad-off-road-i1874466038.html movera nie zastąpi ale dobry gadżet do przyczepy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomysł moim zdaniem super, ale czy ten napis na pudełku 540 kg oznacz, że tyle wytrzyma ta linka i wyciągarka jak się przyciaga w poziomie, czy tutaj chodzi o podciąganie w pionie???

I ewentualnie jak zachowa się lina w przypadku zerwania?

 

Pomysł z wciągarką jest fajny, sprawdzony i stary jak świat - w wielu dziedzinach stosuje się takie rozwiązanie.

Nie ma znaczenia czy pion czy poziom, wytrzymałość na zrywanie to kwestia siły a nie kierunku jej działania, dodatkowy aspekt to rodzaj obciążenia statyczne czy dynamiczne.

A bezpieczeństwo no cóż zerwana stalka tnie i to mocno - dlatego trzeba zakładać współczynnik bezpieczeństwa.

Oczywiście jest też następny temat że nikt nie wiesza na tej stalce 1000kg masy przyczepy tylko ciągnie ją na kołach - im mniej równy teren, im większe opory toczenia tym siła zrywająca jest większa.

 

Jeszcze jedna uwaga - FalonTech - nie jest to najwyższa półka narzędzi i skośnoko trochę patrzy :-)

Edytowane przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Kilka lat temu zrobiłem koledze automat do zamykania bramy przesuwnej własnej roboty. Na tym forum ewidentnie mogę go nazwać MOVERem. Planuję zrobić coś takiego do mojej cepki. Koszt ogromy bo jakieś 200zł :D.

Jak skończę "patent" to się podzielę.

 

p.s. ja tam nie mam problemów z cofaniem, podpinaniem przyczep. Od gówniarza jeżdżę z mniejszymi i większymi przyczepami i wiem że czasem nie da się po prostu podjechać i zapiąć. Ostatnio pojechałem z moimi synami na weekendowy wypad "na dziko". Wszystko było super, bo przyjechaliśmy i ziemia była zmarznięta. Po nocy i całym dniu okazało się że kółka cepki się zapadły. Oczywiście podjechałem pod innym kątem do cepki, podpiąłem i niestety nie ruszyłem. Dopiero złamanie kąta do 45 stopni i skrzyżowanie pozwoliło mi ruszyć moją 1- tonową kruszynką z miejsca. NIestety jak auto zrywa przyczepność, jesteś sam lub z dziećmi to choćbyś był mistrzem kierownicy i urodził się na przyczepie to nic to nie daje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka lat temu zrobiłem koledze automat do zamykania bramy przesuwnej własnej roboty. Na tym forum ewidentnie mogę go nazwać MOVERem. Planuję zrobić coś takiego do mojej cepki. Koszt ogromy bo jakieś 200zł :D.

Jak skończę "patent" to się podzielę.

 

p.s. ja tam nie mam problemów z cofaniem, podpinaniem przyczep. Od gówniarza jeżdżę z mniejszymi i większymi przyczepami i wiem że czasem nie da się po prostu podjechać i zapiąć. Ostatnio pojechałem z moimi synami na weekendowy wypad "na dziko". Wszystko było super, bo przyjechaliśmy i ziemia była zmarznięta. Po nocy i całym dniu okazało się że kółka cepki się zapadły. Oczywiście podjechałem pod innym kątem do cepki, podpiąłem i niestety nie ruszyłem. Dopiero złamanie kąta do 45 stopni i skrzyżowanie pozwoliło mi ruszyć moją 1- tonową kruszynką z miejsca. NIestety jak auto zrywa przyczepność, jesteś sam lub z dziećmi to choćbyś był mistrzem kierownicy i urodził się na przyczepie to nic to nie daje.

 

 

Witam, no Kolego jeśli to ci wyjdzie to masz zapewniony zbyt na pareset egzemplarzy trztmam kciuki i czekamy na efekty twojej pomysłowości i relacji z testów moverka własnej produkcji.:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:. ja mam problemy z kręgosłupem więc takie ustrojstwo za rozsądną cenę mnie interesuje.

 

Pozdrawiam serdecznie.

Edytowane przez California (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka lat temu zrobiłem koledze automat do zamykania bramy przesuwnej własnej roboty. Na tym forum ewidentnie mogę go nazwać MOVERem. Planuję zrobić coś takiego do mojej cepki. Koszt ogromy bo jakieś 200zł :D.

Jak skończę "patent" to się podzielę.

 

p.s. ja tam nie mam problemów z cofaniem, podpinaniem przyczep. Od gówniarza jeżdżę z mniejszymi i większymi przyczepami i wiem że czasem nie da się po prostu podjechać i zapiąć. Ostatnio pojechałem z moimi synami na weekendowy wypad "na dziko". Wszystko było super, bo przyjechaliśmy i ziemia była zmarznięta. Po nocy i całym dniu okazało się że kółka cepki się zapadły. Oczywiście podjechałem pod innym kątem do cepki, podpiąłem i niestety nie ruszyłem. Dopiero złamanie kąta do 45 stopni i skrzyżowanie pozwoliło mi ruszyć moją 1- tonową kruszynką z miejsca. NIestety jak auto zrywa przyczepność, jesteś sam lub z dziećmi to choćbyś był mistrzem kierownicy i urodził się na przyczepie to nic to nie daje.

 

 

czekam na wynik pracy ,kilka fotek i już jestem chętny na takie urządzenie waytogo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ja czekam (nie)cierpliwie na Twój patent! Powodzenia! :ok:

 

Witam!

 

Jakby co to ja również jestem chętny.( tylko bez patentu), bo "Z " to już będzie cena 10x większa i tym sanym chętnych na zakup 10x mniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musicie mi dać "chwilę", bo teraz to nawet forum nie mam czasu przeglądać. W pracy zbyt długo siedzę, ale obiecuję że Moverka zmotam bo, co tu ukrywać, leniwy jestem i sapać nie lubię. Dla mnie ważne, aby aku wytrzymał "moverkowanie" więc rozruszników montować nie będę :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.