lodówka przestaje chłodzić - pomocy

[pisu22]

fakty:

przyczepa wypoziomowana, na zewnątrz temperatura +15, włączone wentylatorki wyciągowe na kratce górnej

pusta lodowka przed wyjazdem odpalona na gazie dla testu - po około 1 godzinie temperatura w zamrażalniku -16 - jest dobrze

rano sprawdzam temperatury - ZONK - w zamrażalniku i lodowce ciepło pomimo ciągle palącego się płomienia.

 

akcja:

wyciagnięcie lodówki, wybełtanie, obracanie do góry nogami, montaż, testy

działa - jest dobrze

 

problem:

lodówka po 3 dniach znowu przestaje chłodzić, rurki w zamrażalniku ciepłe

 

co może byc przyczyną?

czynnik jest, poziom jest, częste otwieranie wykluczone, temperatura na zewnątrz dość niska, nie mam juz pomysłu

[pisu22]

nic nikomu do głowy nie przychodzi?

[zundapp600]

Jak swoją wypoziomuję to zachowuje się dokładnie tak samo . Jak dyszel opuszczę do dołu w granicach rozsądku - lodówka mrozi i chłodzi aż miło . zaznaczam że lodówka zamontowana jest na lewej ścianie przyczepy . Jakby była na tylnej pewnie trzeba by przyczepę pochylić na bok . zaraz usłyszę słowa krytyki , ale mojej lodówce zdecydowanie to pomaga

jak przyczepa idealnie w pionie i poziomie już niekoniecznie

[pisu22]

w ten weekend wyciągalem lodowkę chyba z 5 razy. bełtanie, odwracanie do gory kołami i

najbardziej wkur... mnie to, że poprzedni właściciel zataił ten fakt przy sprzedaży

lodówka po 2-3 godzinach przestaje chłodzić

podobno powodem jest rdza wewnątrz rurek.

zna ktoś serwis naprawiający takie lodówki? najlepiej w małopolsce ale niekoniecznie

[Adam1988]

Ja mam pewien pomysł... napisałeś wyżej ze przy +15 chłodzi, włączone są wentylatorki i po nocy jest

 

Myślę że przy takich temperaturach nie trzeba włączać wentylatorków na kratce, tybardziej przy rozruchu lodówki...

 

Lodówka zeby pracowała musi w niektórych partiach układu chłodniczego mieć odpowiednio wysoką temperature, jeśli Ty od pierwszego momentu włączasz wentylatorki to ona z tego powodu może nie wystartować, tak samo jak pracuje już w dzień, w nocy spadnie temp i wentylatory przechłodzą czynnik a co za tym idzie przerwą proces chłodzenia.

 

Taki jest mój pomysł

[pisu22]

ten element zaburzający prace też wyeliminowalem

wentylatorki odłączyłem i to samo

 

w akcie desperacji stwierdziłem, że trzeba wymienić cały agregat.

czy ktoś wie gdzie mogę dostać agregat do lodowki Electrolux RM4300?

żeby nie było niejasności - agregat w absorpcyjnej to te wszystkie rurki z tyłu

Edytowane 11 Lipca 2011 przez pisu22 (wyświetl historię edycji)

[Adam1988]

Obawiam się, że sam sobie tego tak nie wymienisz łatwo jak to się moze wydawać. Łatwiej, zdecydowanie łatwiej bedzie wymienić całą lodówkę skoro już jesteś pewny ze jest uszkodzona.

 

Ja bym jednak szukał przyczyny, jeśli chodzi 3 godziny to czemu nie ma chłodzić dłużej?

Jeśli chłodzi to znaczy ze układ jest sprawny, szukaj przyczyny w braku zasilania po 3h

 

Na każdym zasilaniu jest tak samo?? czy tylko na gazie? albo tylko na prądzie?

[pisu22]

wymiana jest prosta- cały uklad przychodzi kompletny, napełniony - wystarczy odpowiednio zdemontować bebechy z tyłu i zamontować nowe. problem tylko w tym, że nie do wszystkich modeli dostępne są agregaty.

przestaje chodzić na prądzie i na gazie też. podejrzewam, że wewnątrz ukladu krąży jakiś syf ktory skutecznie zatyka kapilarę po ktorej sprężony gaz powinien sie rozprężyć i ochlodzić, a oprócz odwracania i bełtania nikt nic więcej nie robi

z tego co zdążylem się dowiedzieć, to do lodowki ktorą posiadam czyli RM4300 brak dostępnych agregatow u producenta, więc pozostaje mi kupić używaną i uszkodzoną lodowkę do której są agregaty. wtedy po wymianie masz sprawną lodowke na długie lata. agregaty chodzą po 1300. nowe lodowki to około 3500-4000 + przerabianie szafek bo rozmiarami nie pasują do starszych

I teraz odezwa do wszystkich - KUPIĘ niedziałającą lodowkę, ktora posiada układ pokrętel do regulacji jak ELECTROLUX RM4300.

w weekend zrobię fotki jak to wygląda

[zundapp600]

Spróbuj uruchomić lodówkę . Po jakimś czasie odstukaj rurki znajdujące się z tyłu , czyli cały ten agregat . Odwróć do góry nogami , powinno być słychać przelewający się czynnik . Odczekaj z godzinę . Ponownie uruchom i tak ze 2- 3 razy . Nie poddawaj się . Jeżeli działa 3h to agregat jest szczelny . Kupić nowy zawsze zdążysz !

[pisu22]

sęk w tym, że już to robiłem. stukalem i odwracałem caly weekend. mam już dość. za każdym razem ten sam efekt. zaczyna chlodzić a po jakimś bliżej nieokreślonym czasie staje. odwracanie następowało co około 2 godziny. raz na głowie, raz na nogach. przedostatni cykl trwal dłużej i nic

za 2 tygodnie jadę na urlop, pewno trzeba będzie kupić jakiś mały zamiennik na prąd...

Edytowane 11 Lipca 2011 przez pisu22 (wyświetl historię edycji)

[Adam1988]

Gdyby tam miała się zapychać kapilara to zapchałaby się raz i koniec... kaplica. A ta lodówka podobno chodzi tylko przerywa. Nie do końca wierze w syf w rurkach. Gdyby tak miało być wszystkie nasze lodówki kończyłyby żywot w ten sposób. Skąd tam ma się wziąć syf czy rdza? Rdza powstaje z utleniania metalu (rurki do układów amoniakalnych są stalowe) a w układzie chłodniczym ilość tlenu ograniczona jest do blisko zera.

 

Jeśli chodzi 2-3 h to musi chodzić dłużej....

 

Głowe kłade. A może jest problem z termostatem?

 

Ja proponuje jeszcze raz włączyć lodówkę na 230 i kontrolować temperature górnej kratki... Gdy chłodzi powinno być ciepło i powinno być cały czas ciepło do czasu wyłączenia lodówki ręcznie. Sprawdż czy jak ona przestanie chłodzić po jakimś czasie to czy kratka górna się chłodzi czy nadal jest ciepła a chłód zanika. Gdyby np. kapilara się zapchała to powinno przestać chłodzić ale nadal powinno grzać warnik...

Ja stawiam na przerwy w dostarczaniu energii....

[zundapp600]

ale na gazie też przestaje działać i zasilanie nie ma tu nic do rzeczy . Kapilara podtrzymuje tylko płomień , więc też nie ma to znaczenia .

 

a sprawdzałeś drożność kominka ??????? . Może wydzielane ciepło nie ma gdzie się wydobyć ?????? . W środku powinna być taka spiralna wkładka , wyczyść to wszystko .

Edytowane 11 Lipca 2011 przez zundapp600 (wyświetl historię edycji)

[Adam1988]

O kapilarke to chodziło o element dławiący układu chłodniczego, kolego nie myl pojęć

[zundapp600]

Fakt pomyliłem kapilarę z termoparą

[pisu22]

gdy przestaje chłodzić to ta rurka z tyłu z lamelami nadal jest gorąca - cała, a rurki w zamrażalniku zaczyna pokrywać woda, dlatego wszelkie podejrzenia padają na przytykającą się kapilarę. wydaje mi się, że to jedyny słuszny trop poszukiwań, co sprawia, że sytuacja robi sie beznadziejna. na pewno nie jest to zanik zasilania bo jeśli to samo dzieje sie na gazie i w momencie stwierdzenia faktu zaniku chłodzenia nadal pali się plomień palnika to nie jest to zanik źródła.

czytałem w wątku o lodowkach na naszym forum, że ktoś mial podobny przypadek, że zdażalo sie to sporadycznie i wyłączenie i ostudzenie czynnika po czym ponowne załączenie pomagalo. u mnie jest identycznie tylko że nie dzieje sie to sporadycznie, ale ciagle. owszem, wewnątrz instalacji może i nie ma powietrza, ale za to rurka którą grzeje palnik narażona jest na korozję wewnętrzną pod wpływem temperatury, i z tąd ze ścianek tej rurki dostają się do czynnika jakieś odpadające elementy ( to informacja od serwisanta który dawno temu zajmowal sie takimi instalacjami).

probowalem jeszcze załączyć wszystkie 3 źródła żeby zwiększyć ciśnienie czynnika, ale nic to nie dalo.