Skocz do zawartości

zakup pojazu do holowania


andrek1958

Rekomendowane odpowiedzi

Witam !

 

Witam !

 

 

 

 

Nie w pełni się z tym zgodzę. Moje mondeo 1.8 16V spokojnie jeździ na 5 biegu i z budą 1200DMC. O ile do przyśpieszenia 5 się nie nadaje (trwa to długo), ale na zwykłej drodze z niewielkimi wzniesieniami utrzymuje prędkość bez zbędnego dociskania pedału gazu. Moja technika jazdy to przyśpieszanie na 3 lub 4 do 80, a 5 wrzucam jako nadbieg do długiej jazdy i utrzymania prędkości.

 

Michał jak już wspomniałeś piątka nadaje się tylko do jazdy po płaskim i bez przyspieszania, ja zauważyłem, że mając Almerę Tino z 1.8 litra, benzyna i przyczepę DMC 900 kg jeżdżąc na 4 biegu mam większe panowanie, chociażby właśnie nad przyspieszeniem. Moje zdanie miało jeszcze podkreślić, że benzyna po prostu lubi wyższe obroty i nie należy "tragizować" z powodu jazdy na czwórce.

 

Pozdrawiam

 

PS. Michał, przepraszam, ale coś mi się wydaje i wyedytowałem Twojego posta i wpisałem moje słowa. Przepraszam, już poprawiłem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

 

Peugeot 206SW z silniczkiem 1,3. Nie pamiętam mocy, już parę lat go nie mam. Był w benzynce i jeździłem nim z przyczepą. Wiedziałem, że obciąża mocno, dlatego zmieniłem. Ale zanim go zmieniłem, jeden z pierwszych wyjazdów był w Bieszczady. Jeden problem, to zapomniałem wyłączyć klimę i musiałem po jednej górce zrobić sobie przerwę, żeby mi się woda nie zagoowała. Widziałem, jak temperatura poszła w górę, więc wolałem zrobić sobie przerwę. Jak wyłączyłem klimę, na żadnej późniejszej górce nie było problemów, Czepka Buerstner 900 kg. Nie miałem żadnych trudności pod jakąkolwiek górę. W tym wyjazd z kempingu w Polańczyku - niezła górka. Poprosiłem żonę, żeby poszła na górę i zatrzymała zjeżdżających - wąsko, mógłby być problem. Nie wytrzymałem zanim dotarła na górę, ruszyłem i... nawet nie zauważyłem jak byłem na górze. Po prostu szedł. Dzisiaj już zmieniłem holownik 2 razy, ale mogę spokojnie powiedzieć, że benzyna 1,3 sprawiała się bardzo dobrze. Przyspieszenie też pozwalało niejednego wyprzedzić. Także i pod górkę. Ale jeśli ktoś myśli o rajdach z przyczepką, to musi poszukać innego holownika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

 

Peugeot 206SW z silniczkiem 1,3. Nie pamiętam mocy, już parę lat go nie mam. Był w benzynce i jeździłem nim z przyczepą. Wiedziałem, że obciąża mocno, dlatego zmieniłem. Ale zanim go zmieniłem, jeden z pierwszych wyjazdów był w Bieszczady. Jeden problem, to zapomniałem wyłączyć klimę i musiałem po jednej górce zrobić sobie przerwę, żeby mi się woda nie zagoowała. Widziałem, jak temperatura poszła w górę, więc wolałem zrobić sobie przerwę. Jak wyłączyłem klimę, na żadnej późniejszej górce nie było problemów, Czepka Buerstner 900 kg. Nie miałem żadnych trudności pod jakąkolwiek górę. W tym wyjazd z kempingu w Polańczyku - niezła górka. Poprosiłem żonę, żeby poszła na górę i zatrzymała zjeżdżających - wąsko, mógłby być problem. Nie wytrzymałem zanim dotarła na górę, ruszyłem i... nawet nie zauważyłem jak byłem na górze. Po prostu szedł. Dzisiaj już zmieniłem holownik 2 razy, ale mogę spokojnie powiedzieć, że benzyna 1,3 sprawiała się bardzo dobrze. Przyspieszenie też pozwalało niejednego wyprzedzić. Także i pod górkę. Ale jeśli ktoś myśli o rajdach z przyczepką, to musi poszukać innego holownika.

 

 

pozdrawiam i dziękuję za podpowiedż,ale jestem nowy i nie mam doświadczenia.W żadnym wypadku nie ma mowy o rajdach czy wyścigach.Jadę z rodziną i z zasady,byłej profesji i wieku cenię sobie bezpieczeństwo.Andrzej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam-ja uważam ,że do holowania najlepszy jest diesel,ze względu na moment obrotowy.W benzynowym trzeba gnieść pedał gazu by coś osiągnąć np.przy wzniesieniu a diesel zawsze da sobie rady przy małym wysiłku,Ale powinno być te 1,9 td.

 

Pozdro,,,,,,,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wybacz ,ale oświeć mnie co to takiego-benzyna z reduktorem,chodzi Ci o gaz? Andrzej

 

chodzi o reduktor przełożeń, mają to auta 4x4 i np subaru ... ale to trochę egzotyka

często w autach 4x4 jest reduktor ale i blokada międzyosiowa i nie da się tym jeździć po asfalcie

przydaje się do manewrowania na kempingu czy podjazdach po polnych drogach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, mam porównanie dwóch zestawów, bo w niedługim od siebie czasie było mi dane zasiąść oba:

1. 1.6 100KM benz+gaz i cepka DMC 900kg (pusta, czyli ok 600kg) - auto pod górki się męczyło - redukcja na 4 i 3 bieg (jazda relaksacyjna bez rozpędzania się) - czuć przyczepę na haku

2. 2.0 170KM TDI + cepka DMC 1300kg (częściowo spakowana ok 1100kg) - skrzynia 6biegowa - jazda zasadniczo na 6 i 5 biegu (przyczepy nie czuć na haku)

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja moim esperem 1,8 z gazem trochę czuję za mało mocy (95KM i 145nm), ale bałem się jak będzie pod górkę i podczas ostatniego wyjazdu musiałem wjechać na około 500m podjazd dość stromy we wsi na wąskiej drodze i zdziwiłem się że tak łatwo poszło, co prawda na 2ce bo prędkość była rzędu 30km/h ale wiem że nie stanę na środku jakiegoś podjazdu ( przynajmniej w kraju).

Prawda 5tki raczej nie wbijam ale na 3ce przyśpieszam a potem 4ka i równa jazda.Spalanie 15l/100km, średnia bez przyczepy 11l.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chodzi o reduktor przełożeń, mają to auta 4x4 i np subaru ... ale to trochę egzotyka

często w autach 4x4 jest reduktor ale i blokada międzyosiowa i nie da się tym jeździć po asfalcie

przydaje się do manewrowania na kempingu czy podjazdach po polnych drogach

 

eeeeee Imprezy z reduktorem faktycznie nie są za bardzo popularne ale za to foresterów jak mrówków, codziennie na ulicach mijam co najmniej kilka. I mała poprawka na subarowym reduktorze daje się jeździć po ulicach, nie ma żadnych blokad zmienia się jedynie przełożenie. Trochę to upierdliwe bo trzeba szybciutko biegami narabiać choć niektórzy to lubią. Autko na reduktorze bardzo ładnie przyśpiesza i nie ma górki pod którą miał byś najmniejszy problem z ruszeniem jadąc z przyczepką. Jazda w zimie bez przyczepki z załączoną redukcją to prawdziwa rozkosz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.