Prośba o pomoc w poszukiwaniach

[jacagdz]

Kluchojady! Ja szukam przyczepki od jesieni ,i wiem jak trudno jest dostać dobrą,zadbana przyczepkę. Poprzednią budkę kupiłem na tzw. żywioł czyli pierwszy wyjazd,oglądnięcie z grubsza,mała negocjacja ceny no miałem swoją upragnioną cepke I co ? Po pierwszej zimie pod chmurką pół ściany czarnej Teraz szukam , pytam ,czytam bez podniety . A z przyczepami jest tak samo jak z autami , czyli wszystkie przyczepy suche, bez zapachów a auta od dziadka z małym przebiegem ::POWODZENIA W POSZUKIWANIACH

Edytowane 6 Lutego 2011 przez jacagdz (wyświetl historię edycji)

[kocur]

 

jeśli ta co sprawdziłeś jest twarda, szczelna -jakieś zacieki?, pasuje Wam układ ... to chyba nie masz się co zastanawiać ?

kupować, jeździć i nabierać doświadczenia

 

I tego bym się trzymał. Ze szczególnym naciskiem na jeździć i nabierać doświadczenia.

 

Wiadomo powszechnie, że ilu użytkowników przyczep tyle zdań na temat kibelków lub ich braku, anten satelitarnych, podgrzewaczy wody, drzwi po lewej stronie itp, itd...

Doradzam Kluchojadom wypożyczenie przyczepy na pierwszy wyjazd ( nawet na weekend ) i sprawdzenie "na żywo w walce" co im się podoba a co nie, i czy w ogóle podróżowanie z przyczepą im się spodoba.

 

I jeszcze jedna uwaga: o wyższości posiadania kibelka wypowiadają się ci, którzy takowy mają. A co z tymi, którzy nie mają wc w przyczepie? I co z tymi, którzy wiele lat podróżowali bez kibelka i jakoś przeżyli, nawet chyba dobrze bo stać ich teraz na przyczepę z kibelkiem? Ja należę do tej ostatniej kategorii. Uważam, że posiadanie kibelka jest korzystne, ale najważniejsze jest PODRÓŻOWANIE a nie sikanie .

[konrad_b]

I jeszcze jedna uwaga: o wyższości posiadania kibelka wypowiadają się ci, którzy takowy mają. A co z tymi, którzy nie mają wc w przyczepie? I co z tymi, którzy wiele lat podróżowali bez kibelka i jakoś przeżyli, nawet chyba dobrze bo stać ich teraz na przyczepę z kibelkiem? Ja należę do tej ostatniej kategorii. Uważam, że posiadanie kibelka jest korzystne, ale najważniejsze jest PODRÓŻOWANIE a nie sikanie .

 

wiele osób przeszło drogę od "bez kibelka" do " z kibelkiem" chyba na takiej podstawie mogą coś powiedzieć - są to najbardziej miarodajne wypowiedzi,

choć oczywiście każdy ma swoje upodobania i preferencje i jednego przepisu nie ma

 

jeździłem z namiotem oczywiście bez kibelka, potem niewiadką bez kibelka i z kibelkiem przenośnym, teraz mam kasetę w łazience

tak jak pisałem, o ile dorosły powiedzmy może bez kibelka się obejść, tak dla dzieciaków ... super sprawa, idzie do swojego kiedy mu się zachce,

i nie trzeba się martwić żeby nie dotykał brudnej deski w publicznym WC

 

druga kwestia to same miejscówki, jedziesz na kemping i zaczynasz od wizyty w WC

teraz mnie to nie rusza, mogę (i jeżdżę) na pola gdzie jest wychodek czy tojtoj

[Kluchojady]

No i wyszło że oglądanie na żywo to co innego niż zdjęcia.

Z ogłoszenia Burstner prezentował się nieciekawie, na miejscu poza tym że był brudny po zimie to zupełnie inna przyczepa.

Ostukałem ją z każdej strony, wsadzałem głowę gdzie się dało, ba nawet pozwolono mi odedrzeć kawałek tapety w szafce w narożniku - SUCHO

Podłoga też super, powiem szczerze że gdyby nie wpis w dowodzie i na tabliczce to bym nie powiedział że ta przyczepa ma tyle lat.

Rama w w stanie nie naruszonym, stabilizator jest (al-ko). Cały osprzęt działa, z przyczepą dostaje butle 11Kg, kabel do podłączenia, przenośne WC, dwa przedsionki.

 

Teraz pozostało założyć hak do auta i przyciągnąć nowy dom do siebie.

[gfizyk]

Jakieś fotki?

Edytowane 13 Lutego 2011 przez gfizyk (wyświetl historię edycji)

[kit]

no to czekamy na pojawienie sie odpowiedniego tematru w "naszych pojazdach"

[Kluchojady]

Jakieś fotki?

 

To ten Burstner club 3802 z pierwszego postu.

Tam jest kilka, reszta za ok miesiąc

[kocur]

To ten Burstner club 3802 z pierwszego postu.

Tam jest kilka, reszta za ok miesiąc

 

Czekam na zdjęcia i na relacje z wypraw. I na spotkania na końcu świata. Gratuluję zakupu.

[gfizyk]

A jednak się uparłeś .

Twój wybór. Pozostaje tylko pogratulować i życzyć udanych wakacji!

[Gregorio]

Najważniejsze, że ty jesteś zadowolony! Do zobaczenia na trasie

[Socale]

Kolego Kluchojadzie , dziś jest czwartek 17 lutego 2011 g. 20.50.

Jutro , 100m ode mnie, prawdopodobnie kupię luksusowego Knausa z 2001r.

Zapewne pochwalę się tu na forum ze zdjęciami, ale nie o tym chciałem.

Jeśli kupię tego Knausa , to moja dotychczasowa p-pa Swift Challenger 1991r. będzie automatycznie na sprzedaż w okolicach 7000zł.

Będzie stosunkowo droga, ale jeśli mi z oczu dobrze patrzy to uwierz, że takiego egzemplarza ze szukać.

Lubię być dobrze urządzony, komfort, odrobinę dzikiego luksusu i taka moja p-pa jest. Nie chcę Ci zachwalać że a to a tamto a siamto.

Jedyny jej mankament, to że jedno łóżko ma prawie 4m.kw. czyli 2x2m. Istne lotnisko i spanie dla 3 osób. I niech brak osobnego spanka dla synka zrekompensuje jej komfort i klimat. Naprawdę, ja z ukochaną byliśmy miesiąc nad morzem, nie chciało nam się wracać, tak było nam dobrze.

Ponadto, ona jest nawet w tej chwili gotowa do eskapady. Wszystko jest sprawne. Na pokładzie jest wszystko co do szczęścia potrzebne, wszystkie urządzenia działają.

Nie musisz mi wierzyć, ale to jest perełka, którą sam kupiłem w UK , sam ją sobie zwiozłem, zarejestrowałem, ubezpieczyłem, na dzikich weekendach i bałtyckim urlopie bywałem więc wniosek jest taki: nie jestem kłamcą/handlarzem.

Nie mam zdjęć, ale jeśli Cię zaciekawiłem to jakoś się ze mną skomunikujesz.

Pozdrawiam i powodzenia w ew. poszukiwaniach.

Z grubsza poglądowo http://www.autoexposure.co.uk/vehicle.cfm?Id=AETV96693876&Image= tylko żę ta jest zniszczona, nie równa się do mojej.

Edytowane 17 Lutego 2011 przez Wojtek Chrysler (wyświetl historię edycji)