Skocz do zawartości

Światła dzienne


maras78

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 53
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Witam.

 

Tom, światła dzienne to dobry pomysł. Na przestrzeni kilku lat raz wymieniłem podświatlenia zegarów i dwa razy "pokręteł". Zapłaciłem za wszystko tyle, że na dobre ledy wystarczyłoby z okladem. Podjąłem decyzje i montuję je w kwietniu, bo jestem świezo po wymianie żarówek. Co poł roku "2 x h7 proszę". Mam tego dosyć.

 

To dla mnie wystarczające oszczędności, które widać...

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tym wszystkim rzemieślniczym Ledom nie ufam.

Homologacje są samozwańcze, nie prawdziwe.

Cyferka w kółeczku nic nie dowodzi, jedynie maskuje podejrzenia  :policja:  podczas kontroli.

Żadne światła w samochodzie na mają prawa mieć "funkcji dyskoteki" z wyjątkiem uprzywilejowanych.

Przypatrzcie się w innych autach jak to to cuś spełnie swoją rolę.

Wiocha i tyle i pokażcie że to Made in Poland... 

Jak jadę swoim Mondeo i widzę auto na tych pseudo widocznych pod słońce popierdułkoświatłach, to mam ochotę mu się podłożyć...  :)

Dobrze płacą a Mondeo mam stare .



 

...

Co poł roku "2 x h7 proszę". Mam tego dosyć.

 

...

 

A jakiej "firmy" to licho co rusz kupujesz?

Super Light, Full Power Light, Extra Max Light, Laserem po oczach light?

Daj spokój.

Kup firmową, więcej światła, dłużej, drożej, ale bez stresu.

Nie pamiętam kiedy ostatni raz wymieniałem żarówki świateł mijania w Mondeo czy Esce.

Naprawdę.

Jedyną wadą tradycyjnych żarówek istotnie jest ich energonieoszczędność, ale wolę to niż coś pseudo.

Edytowane przez WojtEwa (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tym wszystkim rzemieślniczym Ledom nie ufam.

Homologacje są samozwańcze, nie prawdziwe.

Cyferka w kółeczku nic nie dowodzi, jedynie maskuje podejrzenia  :policja:  podczas kontroli.

Żadne światła w samochodzie na mają prawa mieć "funkcji dyskoteki" z wyjątkiem uprzywilejowanych.

 

Światła do jazdy dziennej powinny wyłączać się automatycznie po włączeniu przednich świateł mijania, drogowych lub przeciwmgłowych, z wyjątkiem sytuacji, gdy światła te wykorzystywane są do wysyłania przerywanych sygnałów świetlnych w krótkich odstępach czasu

 

Zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Infrastruktury z dn. 4 maja 2009 r. (Dz. U. Nr 75/2009, Poz. 639) :ee: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heloł

WojEwa zawsze robisz ze mnie dziada... hihi

Przetestowalem wiekszość żarówek (markowych) i max wytrzymywały 8 miesięcy. Kupuje "zółte" Helle, ale ciężko je ostatnio spotkać w mojej okolicy. 

Teraz mam Magneti Marelli bo zaufany sprzedawca mi je polecił. Może Vectra tak poprostu ma, resztę załatwiaja krakowskie dziury i żarówki się strzepują.

Mając na mysli ledy pomyślałem o Hellah i Philipsach. Robią dedykowane produkty w super jakości.

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Światła do jazdy dziennej powinny wyłączać się automatycznie po włączeniu przednich świateł mijania, drogowych lub przeciwmgłowych, z wyjątkiem sytuacji, gdy światła te wykorzystywane są do wysyłania przerywanych sygnałów świetlnych w krótkich odstępach czasu

 

Zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Infrastruktury z dn. 4 maja 2009 r. (Dz. U. Nr 75/2009, Poz. 639) :ee: 

 

Hola hola.

Właśnie zacytowałeś co wolno w pojazdach uprzywilejowanych.

 

PoRD wyraźnie określa jakie światła pojazd mieć może/musi.

Nie przewiduje się tam migotek, gdzie z każdym błyskiem ziarenko ryżu wyskakuje.

Jeszcze raz powtarzam:

One nie mają homologacji. Mają cyferkę w kółku i to wszystko.

Poszukajcie tam informacji o treści Made in Poland

lub inaczej, treści Made in "nie chiny" i można ufnąć.

Edytowane przez WojtEwa (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heloł

WojEwa zawsze robisz ze mnie dziada... hihi

Przetestowalem wiekszość żarówek (markowych) i max wytrzymywały 8 miesięcy. Kupuje "zółte" Helle, ale ciężko je ostatnio spotkać w mojej okolicy. 

Teraz mam Magneti Marelli bo zaufany sprzedawca mi je polecił. Może Vectra tak poprostu ma, resztę załatwiaja krakowskie dziury i żarówki się strzepują.

Mając na mysli ledy pomyślałem o Hellah i Philipsach. Robią dedykowane produkty w super jakości.

Pozdr.

w sklepie sprzedajemy zarowki tungsramy, varty, helle, philipsy, bosmy, narvy itd...

i powiem Wam  ze najkrocej to wytrzymuja te najdrozsze...

a w szczegolnosci philipsy +30%

dobra jazda po dziurach i po żarówce...

Edytowane przez bodzioklb (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Heloł

WojEwa zawsze robisz ze mnie dziada... hihi

... Może Vectra tak poprostu ma...

Przepraszam. Nikogo nie dziaduję, sorki jeśli tak to zabrzmiało.

.

A może po prostu masz uwalony reg. napięcia w alternatorze?

Na ogół to żarówki jako pierwsze na tym cierpią.

Odpal silnik , i po kilku minutach pracy sprawdź miernikiem jakie napięcie jest na żarówce. Nie na aku, nie na bezpiecznikach tylko na żarówce, świecącej oczywiście.

Edytowane przez WojtEwa (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WojtEwa, może ja ślepy jestem, ale nie widzę aby ustawa mówiła o uprzywilejowanym pojeździe. A jeśli tak jest, powinno chyba być to wyszczególnione? 

 

No dobra, ustawy z reguły interpretuje się po swojemu.

Ale PoRD określa jednoznacznie o światłach jakich i do czego a Homologacja dokładnie określa parametry każdego z nich, wyklucza przy tym nie określone dyskosygnały typu UFO ,  które nie sygnalizują niczego.

Bajerek nie może być honorowany na drodze, to nie Bangladesz.

Edytowane przez WojtEwa (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra, ustawy z reguły interpretuje się po swojemu.

Ale PoRD określa jednoznacznie o światłach jakich i do czego a Homologacja dokładnie określa parametry każdego z nich, wyklucza przy tym nie określone dyskosygnały typu UFO ,  które nie sygnalizują niczego.

Bajerek nie może być honorowany na drodze, to nie Bangladesz.

 

Ja rozumiem podczas jazdy, ale przy np. awarii i kiepskich warunkach atmosferycznych, to wszelakie "świecidełka" są wskazane :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żarówki z samochodu,jak w domu,są robione tak żeby za długo nie świeciły,kiedyś robione solidniej świeciły dłużej,ale cóż cos nap.edza.c musi gospodarke,ze wszystkim tak jest,zakladam te do jazdy dziennej,bo szkoda mi xenów,a i xen pociąga troche prądu,,cco z moimi kródkimi odcinkami niedoładuje mi aku,musze raz w tyg doładowywać,xeny mam od 1998r,niewymieniane,i świecą jak trzeba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.