Kemping "Pod Brzozami" Ustronie Morskie

[mac]

Oj łezka się kręci na wspomnienia. MY CHCEMY POD BRZÓZKI

To chyba był ostatni mecz tego sezonu?

 

 

[gogo102]

nie postaramy się , tylko zdemolujemy niemiłosiernie .Ja już jestem w gazie Pytanie czy forma się utrzyma

Pozdrawiam

Grześ

 

Proponowany ubiór znanej  z reklam firmy

[Pod-brzozami]

Zdrowych, pogodnych i ciepłych świąt Bożego Narodzenia życzy Państwu cała załoga kempingu Pod brzozami! Dziękujemy wszystkim stałym bywalcom i nowym znajomym za to ,że tak licznie pojawili się w Ustroniu Morskim w sezonie 2013 .   Mimo, że i nas odwiedził Ksawery wciąż jesteśmy w dobrych humorach. Oby nadchodzący rok 2014 przyniósł nam wszystkim sporo radości! Wesołych kochani !

[Pod-brzozami]

Z kronikarskiego obowiązku

 

 

 

W tabeli wszechczasów brzozy usadowiły się dość pewnie na cieplutkim fotelu lidera (37 pkt do 28 pkt.) 9 punktów przewagi to nasz naprawdę duży wyczyn. Dopiero w tym sezonie po raz pierwszy udało nam się wyprzedzić forumowych wyjadaczy!  

 

29 sierpnia doszło Pod brzózkami do ostatniego oficjalnego spotkania siatkarskiego w 2013 roku. Teren kempingu powoli pustoszał. Delikatne podmuchy nadmorskiego wiatru nuciły nostalgiczne, pożegnalne melodie...Odwiedzające nas w końcówce sezonu załogi aleksy32 oraz kurusa1250 rzuciły wyzywanie mocno wyluzowanym już gospodarzom. Pomimo sporego osłabienia ( brak Prezesa oraz Piotra) naturalnie podnieśliśmy rękawice. Do Grzesia i Michała dołączyli mac (Maciek) i Majk (Michał) oraz tajemniczy Pan Piotr.

 

 

Od lewej : Michał, Grzesiu, Maciek i Pan Piotr.

 

 

Michał

 

Przegrany minimalnie pierwszy set nie zapowiadał jeszcze późniejszej tragedii. W drugim udało nam się zremisować. Dziewczyny, ja i Marek nie graliśmy słabo. Niestety tego dnia powinniśmy zagrać na maximum swoich możliwości. Pierwsze spotkanie zakończyło się wynikiem 3 do 1 dla karawaningowców. Rewanż był więc oczywistością . Rzuciliśmy się na rywali z impetem. Całkowicie jednak bez głowy. Można powiedzieć, że ruszyliśmy konno w kierunku czołgów. Co rusz dostawaliśmy potężne ciosy. A, że nikt z nas nie potrafił tak pięknie jak brzozowy ochroniarz zakrzyknąć ” Do jasnej Anielki!” – skończyło się na 3 do 0. Z G R O Z A. Nie można tego wyniku usprawiedliwiać pogodą,  słabszą formą czy brakami w uzębieniu…

 

 

Jeden z wielu udanych ataków Pana Piotra. Później dowiedzieliśmy się, że to były nauczyciel wychowania fizycznego. Stąd jego dyskretny uśmiech w pierwszych setach.

 

 

Serwis Michała;)

 

 

Nie widzimy twarzy Marka. Można się jednak domyślać, że robi dobrą minę do złej gry.

 

 Jako kapitan drużyny szybko zająłem się przebudową taktyki i korektami w składzie. Nie mógłbym spojrzeć prezesowi w oczy po takim dwumeczu. Grześ z teamu aleksy32 przyjął kuszącą propozycję transferową. Forumowicze pozostali po drugiej stronie siatki nie mieli tęgich min. Popatrzyli na dawnego kolegę jak kibice Barcelony na Louisa Figo gdy ten w 2000 roku przechodził z Barcelony do Realu Madryt Obyło się na szczęście bez zamieszek. Na boisko nie poleciały ostre przedmioty, monety ani świńskie ryje. J Cóż Grzegorz wybrał sportowy rozwój w bardziej perspektywicznym zespole. Byli koledzy na szczęście to zrozumieli i uszanowali jego decyzję.

 

 

Grześ zaraz po podpisaniu lukratywnego kontraktu z Brzózkami.

 

Ależ to był mecz! Nie będzie przesady w określeniu, że wydarliśmy to zwycięstwo naszym gościom z gardeł. Wynik  3 do 2 dla Brzóz w pożegnanym meczu stał się faktem. Szkoda tych 2 straconych oczek, ale tego dnia to jedno zwycięstwo było naszym ogromnym sukcesem.      

 

 

 

 

 

 

 

W czasie gdy dorośli toczyli pojedynek na życie i życie najmłodsi także się nie nudzili.

 

 

Trzy mecze trwały ponad dwie godziny. Kondycyjnie daliśmy jednak radę. Pamiątkowa, wieczorna fotografia. Ostatni mecz roku 2013.

 

 

29 sierpień 2013

 

Karawaning pl - Pod brzozami    3 - 1

Pod brzozami  - Karawaning pl   0 - 3

Karawaning pl - Pod brzozami    2 - 3

 

Tabela wszech czasów po sezonie 2013

 

Pod brzozami    41 pkt. 

Karawaning pl   36 pkt

 

To było fantastyczne sportowe lato w Ustroniu Morskim. Dziękujemy wszystkim siatkarzom, których mieliśmy przyjemność gościć na brzozowym boisku. Pamiętamy Was wszystkich! 

 

Brzózki otwarte są przez cały rok. Przypominamy, że na naszej stronie internetowej mogą Państwo śledzić losy naszego kempingu. Zarówno w dziale aktualności  (tam m.in odwiedziny Ksawerego i mieszkańca Skandynawii).        http://www.pod-brzozami.pl/aktualnosci

 

Jak i na naszym Blogu ( m.in wspomnienia gości, filmik Macieja z Zielonej Góry, ciekawostki)  : http://www.pod-brzozami.pl/blog

 

Pod brzozami na Facebooku : https://pl-pl.facebook.com/pages/Pod-Brzozami/345704065460102

 

Dołączcie do nas!

 

Serdecznie zapraszamy!

Team Pod brzozami

 

 

 

 

 

 

 

 

 

[automaciek]

Mam prośbę-propozycję do zespołu "Pod brzozami", opublikujcie na waszej stronce internetowej oprócz zdjęć również mapkę-plan sytuacyjny pola z zaznaczeniem drzew, punktów z wodą i boxów. Ułatwi to wybór i ew. rezerwację miejsc osobom takim jak ja, gdzie cenimy sobie odrobinę prywatności i lubimy wiedzieć gdzie jedziemy

Pozdrawiam 

Maciej 

[mariusz724]

Z tego co widziałem w tamtym roku to rezerwacja była od strony drogi w tak zwanych boksach gdzie płaciłeś za boks i już żadnych opłat nie było .ceny są na ich stronie .Żeby można było rysować to plan pola znam na pamięć ale tu się nie da .Jedna część pola  jest słoneczna a druga w cieniu drzew których jest naprawdę dużo.

[Pod-brzozami]

Brzozy kłaniają się nisko, dzień dobry, dzień dobry

Parę zmian nam się porobiło, stąd będzie nieco dłużej, ale za to dokładnie. 

Po pierwsze - recepcja. Oczywiście nadal spotkacie tam naszą Karolinę, oprócz niej pracować tam będzie nowa twarz - Olga (prywatnie siostra naszego prezesa umiłowanego). Ochrona to nadal Piotr, techniczno - administracyjni to Sajmon i Witek. Eskadra sanitarna się powiększa - oprócz starszej kiblowej - Marty, szeregi zasiliła Daria (w zeszłym roku była tatuatorką, w tym zdała maturę, więc została młodszą kiblową). Prezes nadal ten sam. Zmiana największa i najbardziej traumatyczna: NIE BĘDZIE JAKUBA JANIAKA. Opuścił nasze szeregi, aby robić karierę dorosłego człowieka gdzieś we Wrocławiu. Oczywiście nadal nas uwielbia, a my jego, niemniej nie spotkamy się w tym sezonie. Jakub brzozy opuszcza na dobre (niestety), stąd zmiana także tutaj. Od dzisiaj głosem brzozowym na tym forum jestem ja - Marta  Niektórzy mnie znają ale dla przypomnienia zamieszczam zdjęcie z ostatniego sezonu. Mam nadzieję, że godnie zastąpię Jakuba i wszyscy forumowicze będą ze mnie zadowoleni. Jeśli macie jakiekolwiek pytania - piszcie, odpowiem na każde. Jeśli coś zrobię nie tak - dajcie znać, poprawię się. 

 

To tyle w temacie aktualności. Pozostaje mi Was serdecznie zaprosić pod brzozy. Przybywajcie! Czekamy!

[Pod-brzozami]

Rezerwacji nie trzeba robić, chyba, że chcecie luksusu, czyli tzw. boksu tutaj: http://www.pod-brzozami.pl/oferta.html jest wszystko opisane, Największy tłok na polu mamy na przełomie lipca i sierpnia, ale do tej pory udało nam się przyjąć wszystkich, każdemu znaleźliśmy miejsce, więc wbijajcie do nas Zapraszamy!

 

PS. Boks to pewność, że nikt nie będzie Wam wchodził na plecy. Macie swój kawałek pola, przyczepę możecie podłączyć do mediów i wszystko możecie mieć w nosie

Edytowane 23 Maja 2014 przez Pod-brzozami (wyświetl historię edycji)

[marcin777]

Rezerwacji nie trzeba robić, chyba, że chcecie luksusu, czyli tzw. boksu tutaj: http://www.pod-brzozami.pl/oferta.html jest wszystko opisane, Największy tłok na polu mamy na przełomie lipca i sierpnia, ale do tej pory udało nam się przyjąć wszystkich, każdemu znaleźliśmy miejsce, więc wbijajcie do nas Zapraszamy!

 

PS. Boks to pewność, że nikt nie będzie Wam wchodził na plecy. Macie swój kawałek pola, przyczepę możecie podłączyć do mediów i wszystko możecie mieć w nosie

kłamiecie bo mi kazaliscie opuścić pole. Przypomne wjechałem w tamtym roku o 4 rano ustawiliscie mnie w boksie wypakowałem się a rano przyszła inna osoba i powiedziała, że jest rezerwacja na tą parcele i nie ma już miejsc i przykro wam ale nie ma do mnie miejsca na polu. Więc śmiem twierdzić, że kłamiecie

[Pod-brzozami]

kłamiecie bo mi kazaliscie opuścić pole. Przypomne wjechałem w tamtym roku o 4 rano ustawiliscie mnie w boksie wypakowałem się a rano przyszła inna osoba i powiedziała, że jest rezerwacja na tą parcele i nie ma już miejsc i przykro wam ale nie ma do mnie miejsca na polu. Więc śmiem twierdzić, że kłamiecie

 

 

Pamiętam tę sytuację. Pewnie Cię to słabo pocieszy, ale wyciągnęliśmy wnioski, a winni zostali ukarani. Stąd moje stwierdzenie, że miejsce się znajdzie - uwierz, że uczymy się na błędach. Jedyne, co mogę zrobić to szczerze przeprosić i zapewnić, że coś takiego na pewno się nie powtórzy. Tak więc przepraszam.

[Pod-brzozami]

Witam a jak temat z miejscem może wyglądać gdy przyjedziemy na dwie przyczepki i będziemy chcieli być w miare koło siebie i oczywiście przedsionki na czas dwutygodniowy w terminie pierwszych tygodniach sierpnia

 

kurczę, nie ukrywam, że wybieracie najbardziej gorący sezon i może być ciężko znaleźć miejsce obok siebie. Zastanówcie się, proszę nad rezerwacją boksów. Jest to powierzchnia 11,5 x 7,5 metra, bywało już tak, że ekipy wchodziły do boksu dwoma przyczepami i ustawiali je naprzeciwko siebie (wtedy oszczędzacie trochę kasy ale za to musicie liczyć się z dodatkową opłatą za parkowanie samochodów, bo do boksu mogą się nie zmieścić). Boks to mega uproszczenie, jedna opłata, no i pewność, że "wasz jest ten kawałek podłogi"...

to ile wczesniej mam robic jakas rezerwacje??? poprostu zrób taka koperte i oznacz ze to moje mojesce bo my bedziemy napewno

jak już mówiłam. rezerwacji jako takich nie ma, kto pierwszy ten lepszy, im bliżej przełomu lipca i sierpnia, tym mniejsza możliwość wyboru miejsca. Gorąco zachęcam do rezrwacji boksów (matko, czuję się jak akwizytor, hihi). Ale na prawdę, w tym okresie to najprostsze i najpewniejsze rozwiązanie. Tutaj: http://www.pod-brzozami.pl/oferta.html masz o boksach wszystko. Zobacz, zastanów się, może faktycznie to będzie dobre dla Was rozwiązanie. A jeśli nie, to po prostu przyjeżdaj w ciemno i będziemy coś rzeźbić na miejscu

[Pod-brzozami]

Jest znowu zmiana planu i szansa na przyjazd do Was w pierwszej polowie sierpnia, ale widzę piszesz, że mogą być klopoty z miejscem i co wtedy?????????????????????????????

 mój drogi, ja mam na to jedną, sprawdzoną radę: nie przyjezdzajcie w weekend (pt,sb,nd). serio. czwartek i miejsce będzie na bank. chodzi o to, że większość gości celuje z pobytem tak, żeby było równo. czyli rozpoczynają pobyt albo w poniedziałek albo w weekend (weekendy to w ogóle maksymalne oblężenie - gdybym mieszkała w poznaniu to też co weekend bym zasuwała nad morze, więc wcale mnie to nie dziwi). wtedy faktycznie - kto pierwszy, ten lepszy. a jeśli przybędziecie w środku tygodnia to miejsce będzie. serio serio. może nie to, które mieliście w zeszłym roku ale będzie na pewno.

 

strasznie się cieszę, że jednak chcecie przyjezdżać, stęskniłam się za Wami!!!

[maciej68]

Nikt nie zapodał, że plażę w Ustroniu Morskim można poobserwować tu:

 

http://ustronie-morskie.webcamera.pl/

 

Maciej

[maciej68]

Z kronikarskiego obowiązku....
W sumie, to nie mój obowiązek, ale do wiadomości publicznej trzeba podać, że dziś przez cały dzień Pod Brzozami było słonecznie i nie spadła ani kropla deszczu. A temperatura osiągnęła sporo ponad 20 stopni. Zjawisko to wystąpiło mimo przeróżnych, zwykle nieciekawych, prognoz pogody. Zaczęto upatrywać przyczyn tego zjawiska. Odpowiedzialna za to czuła się zarówno wczoraj przybyła ekipa z Zielonej Góry, jak i dzisiaj przybyła Marta. Poprawność polityczna wskazywałaby na to, żeby to Marcie uznać zasługi, jednakże słońce wyszło zza chmur już wczoraj, około północy, po przybyciu Zielonogórzan...
Finału dyskusji nie było, w każdym razie ekipa z Zielonej Góry nic nie odczuła, co mogłoby wskazywać na finał. Może jak Was więcej przyjedzie, to rozstrzygniemy tą dyskusję wspólnie :-)
Pozdrawiamy cieplutko.
 

[grace]

No to ode mnie też kilka słów

Jesteśmy "Pod brzozami" już od przeszło tygodnia, pogoda na początku nas nie rozpieszczała, co nam w ogóle nie zepsuło humorków

Na kilka dni zostawiliśmy naszą czepkę by rowerowo zdobyć Bornholm, wróciliśmy w nocy z soboty na niedzielę.

W niedzielę zrobiliśmy sobie "dzień ciaptaka", czyli totalny relaks

Wczoraj, tak jak powyżej napisał Maciej68 pogoda sprawiła nam miłą niespodziankę: wyszło słoneczko

Zatem mogliśmy użyć (po raz drugi) naszego nowo zakupionego parawanu

Dzisiaj się zwijamy, jedziemy na spotkanie z Adamem H

Dziękujemy za fajnie spędzony czas na Waszym campingu, polecamy wszystkim, którzy będą w okolicy

Przyjeżdżajcie, bo jest super  Szefostwo przesympatyczne, sanitariaty czyściutkie, ciepła woda non stop

Pozdrawiamy

grace i adje

Edytowane 1 Lipca 2014 przez grace (wyświetl historię edycji)