Kemping bez dzieci ....

[kornak]

Po prostu wiarusy nie nadązają za młodą gwardią, a młode koguciki to wiadomo czupurne to albo zakochane we własnych zonach i swoich dzieciach a my chcemy błogiego spokojuuuuuuu : te emotki wszystko wyjasnią i po co dzieci mają się przyglądac i o wapniakach zle mówic

[macieku]

.... za to z psem. Znacie taki ?

Wybaczcie taki trochę prowokacyjny temat, ale tak mnie dzisiaj naszło po lekturze kilku stron www.

 

"Przepraszamy , ale nie przyjmujemy zwierząt" .

 

Taki tekst pojawia się na kilku stronach. Ma to znaczyć że nie tylko psa, kota, kozy ale także rybek zabrać nie wolno. No dobra, znajdzie się jakiś hotel dla czworonogów ewentualnie sąsiad wpadnie nakarmić i kwiatki podlać jak się na krótko wyjeżdża. No ale coś za coś, jak ja nie mogę zabrać

reszta ciach :-)

 

Myśłę że znaleźienie takiego miejsca będzie trudne i ja bym osobiście szukał na drogich (albo jeszcze lepiej b.drogich) campingach bo typowa rodzina z dziećmi ma zazwyczaj dość napięty budżet i kombinuje jakieś oszczędności.

Ale faktycznie post prowokacyjny chociaż rozumię potrzebę Autora :-)

W każdym razie powodzenia w poszukiwaniach.

[gfizyk]

wiarusy nie nadązają za młodą gwardią

,

czy

młode koguciki to wiadomo czupurne

???

 

Kornak - o my zawieszeni pomiędzy 30-40 to wiarusy czy koguciki?

 

[Hultaj i Szelma]

Ja kogucik i to taki w sam raz