Skocz do zawartości

refleksja JAZGOT


Rysiaczek

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 88
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

W całej rozciągłości się zgadzam,przed napisaniem czegokolwiek zaczynam sie zastanawiać ,czy warto ?

 

Ptaku, przecież to zabawa więc nie wymiękaj.

Z pewnym opóźnieniem skapowałem, że było jakieś zamieszanie, ktoś mi co prawda onegdaj podesłał "ostrzeżenie" o ciasteczkach, które zignorowałem.

Dziwię się nieco, że mnie znowu nie wywalono hurtem z tamtymi kolegami ale widać moderatorzy osłabli.

Wyczytałem pobieżnie w śmietniku, ktoś tam się nawet "Rezystor" podpisał, a ja kurde bywałem już bodajże "Rezysstorem" więc nie daleko. Tyle tego było, że nie pamiętam.

Na forach rzeczywiście ludzie potrafią się żreć ale na tym , tego nie widać więc albo uczestnicy przyjaźni albo moderatorzy przebiegli.

Nigdy nie byłem na zjazdach ale skoro wywalacie poznanych osobiście caravaningowców , to chyba szkoda ?

Słaby jestem w komputerach ale chyba mogą jak ja onegdaj logować się co raz pod nowym "nickiem"?

Nie znam sprawy do końca, z drugiej strony, to wszędzie jest tyle intryg, o pietruchę, że wymiękam.

Ja bym pewnie ich ośmieszył ale nie wywalał, tak ,czy siak to koledzy na szlaku.

No ale ja jestem luzak, co nie zawsze jest dobre w sprawach personalnych :jump:

 

PS

Trafko może ma rację, że caravaningowcom "odwala szajba" jak nie mogą jeździć i "byle do wiosny" :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wymiękaj

w żadnym wypadku ,w szkole miałem lektury R.Bratnego ,tam coś było ,o wymiękaniu lub o twardości ,albo coś tam takiego,więc staram się :hehe::jump::ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę sobie pozwolic na ten luksus, bo od nikogo nie zależę :hehe:

 

Nawet sobie nie zdajesz sprawy jak bardzo zależysz od innych :jump:, więc uważaj co mówisz... :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam sprawy do końca, z drugiej strony, to wszędzie jest tyle intryg, o pietruchę, że wymiękam.

Ja bym pewnie ich ośmieszył ale nie wywalał, tak ,czy siak to koledzy na szlaku.

 

Niestety nie jest to takie łatwe. Szczególnie teraz gdy nie wiesz kto jest kim i komu możesz ufać, kto Cie wesprze, a kto dowali :jump:

 

Wogóle jest przykre, że wchodzisz na forum i widzisz "posty zgłoszone do moderacji" i walcz z tym, zastanawiaj się by kogoś nie urazić, bo zaraz z jednej wojny przejdziesz w drugą. A wszystko przez to bo komuś tam nudno i włoży kij w mrowisko, albo bo czego on to nie wie i jaki z niego fachowiec, że nie podchodź do dyskusji, ktoś kogoś za nowatorstwo na forum zjedzie jak psa, wysokie mniemania, nie przyznawanie się do błędów, wymyślanie niestworzonych rzeczy na osoby, które bezinteresownie coś robią dla forum i użytkowników itp. Nieomylnych tu nie ma, błędy są częste, a czy przeprosiny również?

 

I to się robi coraz powszechniejszą normą, zamiast normalne rozmowy z ludźmi jak kiedyś. Do tego tęsknię :hehe:

 

Teraz też zastanawiam się nad uczestnictwem w zlotach, czy innych przedsięwzięciach forumowych. Patrząc na zawiść, chęć zemsty strach jechać w ludzi bo zaraz samochód zarysują, czy co gorszego za jakiegoś bana, czy uwagę. Patrzeć na wymijające spojrzenia też nie mam zamiaru. Może popadam już w skrajność, ale ostatnie wydarzenia optymizmem nie napawają.

 

Czy mi te wszystkie nieprzyjemności potrzebne? NIE. A Wam?

 

Więc albo coś robimy, albo dajemy zginąć forum. My jako Administracja bez Waszej pomocy nie damy rady. Ja się nie poddaję i będę się starał by forum wyglądało jak kiedyś!!!

 

PS. Nie oczekuję odpowiedzi na to pytanie, nie zamierzam dalej ciągnąć dyskusji. Mój telefon w rozmowach o forum traci zasięg (chyba, że to przyjacielska rozmowa "co słychać"), z tematami zapraszam na PW. Tylko brak odpowiedzi okaże zrozumienie tematu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam, że swojej strony, że ostatnio uczestniczyłem w niepotrzebnej takiej dyskusji za co wszystkich przepraszam, iż musieli to czytać.

Z kolegą z którym taką niepotrzebną dyskusje prowadziłem doszliśmy do porozumienia i na pewno przy najbliższym spotkaniu powitanie będzie na tak zwanego "misia" i na pewno wspólnie :niewiem: czyli można dojść do porozumienia i nie ma niepotrzebnej zadry.

 

Taka uwaga do wszystkich internet to specyficzne medium komunikujemy się tu słowem pisanym i pod wymyślonym przez siebie nick ( czyli możemy się czuć nijako anonimowi).

 

Zdania ( słowa) pisane tu na forum znacznie różni się od słowa wypowiadanego w bezpośredniej rozmowie.

Różni się tym iż tu nie widzimy mimiki twarzy rozmówcy, nie słyszymy tonu wypowiadanych słów, nie widzimy przy tym gestów.

 

Zdanie napisane tu może być inaczej odebrane przez odbiorcę ( intencje nadawcy były inne) pewnie w bezpośredniej rozmowie odebrali byśmy inaczej widząc rozmówcę, jego mimikę twarzy, ton głosu czy czasami i gesty podczas rozmowy.

 

Może warto w takich przypadkach, gdzie mamy wątpliwość jakie intencje miał nadawca zapytać na PW ? w ten sposób można uniknąć sporów.

 

Jeśli spór dotyczy kwestii merytorycznej np ta opona jest lepsza , a ktoś uważa , że inna i nie ma "wycieczek do osoby" to wszystko jest OK , wypowiadamy swoje zdanie - taką mamy opinie.

 

Podsumowując - weźmy pod uwagę , że tu posługujemy się słowem pisanym i bywa tak, że możemy inaczej odebrać słowa które ktoś napisze, a intencje piszącego były poprawne.

 

Czasami pomagają nam w wyrażaniu nastroju ikonki ( ale nie do końca), nie zastąpią one wyrazu twarzy jaki widzimy w bezpośredniej rozmowie.

 

Na koniec życzę wszystkim samych przyjemnych pogaduszek, merytorycznych dyskusji, które pomogą nam w naszej pasji jakim jest nasz karawaning.

 

p.s. czekam na felieton Rysiaczka na temat " Słowo pisane, a mówione"

 

Rysiaczku wywołałem Ciebie do tablicy :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ktoś odbiera na innych falach to żadna pisanina nic nie da . Mam pomysł na inne ciekawsze spostrzeżenia niż wchodzenie w zagmatwane tajniki psychologii. Są przypadki kiedy to : czytane , pisane a i mówione słowo nie pomoże. Więc dajmy temu spokój. Czas goi rany a życie samo przyniesie rozwiązania !

Szkoda klawiatury na paplanie w przypadku gdy wiadomo że to nic nie da.

Michałku ! Proponuje zamknąc temat i do śmietnika !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam taki pomysł racjonalizatorski dla adminów i moderatorów.

Jak już niektórzy muszą… nie mogą się bez tego obejść to założyć im specjalny dział. Mamy Nasze pasje, Nasze pojazdy to może np. dział Nasze awantury. Jak się coś zacznie w jakimś wątku to moderator fru to do Naszych awantur i kłóćcie się tam do woli, może będziecie zdrowsi. Ci co nie będą mieli na to ochoty nie będą musieli tego czytać, co niestety w chwili obecnej nie jest możliwe.

 

P.S.

Postu tego nie należy traktować oczywiście poważnie, chociaż… :niewiem:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mylisz sie Tomii. w niczym hehehe :niewiem:

Greg. z przekąsem tłumacze Ci że jedno kliknięcie "mojej" myszki zależnej ode mnie i na forum pod tym nickiem już nie popiszesz :ok:. No i o jakiej niezależności my tu mówimy :ok: ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam taki pomysł racjonalizatorski dla adminów i moderatorów.

Jak już niektórzy muszą… nie mogą się bez tego obejść to założyć im specjalny dział. Mamy Nasze pasje, Nasze pojazdy to może np. dział Nasze awantury. Jak się coś zacznie w jakimś wątku to moderator fru to do Naszych awantur i kłóćcie się tam do woli, może będziecie zdrowsi. Ci co nie będą mieli na to ochoty nie będą musieli tego czytać, co niestety w chwili obecnej nie jest możliwe.

 

P.S.

Postu tego nie należy traktować oczywiście poważnie, chociaż… :niewiem:

 

 

 

Amen

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Greg. z przekąsem tłumacze Ci że jedno kliknięcie "mojej" myszki zależnej ode mnie i na forum pod tym nickiem już nie popiszesz . No i o jakiej niezależności my tu mówimy ?

To jest zależność? Może sobie zdaj sprawę, że pewnie bym to przeżył. Zrób to a przekonasz sie ze mi szkody zadnej nie uczyniłeś :niewiem:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.